Światowy Dzień Gruźlicy - rośnie ilość zachorowań w Polsce - komentarze

[ciekawski]

Komentarz do artykułu: Światowy Dzień Gruźlicy – rośnie ilość zachorowań w Polsce
--------------------
Jak ma nie wzrastac ilość zachorowań na grużlice jesli praktycznie zlikwidowano w Polsce cały system profilaktyczny.Nie prowadzi sie badań małoobrazkowych,nie ma poradni przeciwgrużliczych itd.Bieda i brak środków do życia będą w najbliższym czasie ten problem jeszcze pogłębiać.

[JAGODA57]

Powszechnie wiadomo,że profilaktyka jest tańsza od leczenia.
Szkoda,że w naszym kraju jakoś ta teoria mija się z praktyką.
W moim mieście jest duży szpital,specjalizujący się w leczeniu chorób płuc."Pęka w szwach",przybywa młodych pacjentów z grużlicą.Najczęściej lądują w szpitalu już z daleko zaawansowaną chorobą.Przez wiele miesięcy byli leczeni na przeziębienie,zapalenie oskrzeli lub płuc.To straszne!Zamiast zamiast zdrowieć-coraz bardziej podupadali na zdrowiu.Na dodatek zarażali nie tylko najbliższych.
To straszne!!!

[Jadzia_G]

W latach 70-tych prowadzono tzw. badania katastralne ludności pod kątek właśnie gruźlicy. Jezdziło się ambulansami rtg. po najdalszych zakątkach naszego wojew. śląskiego i właśnie na wioski gdzie ludzie nie mieli czasu wyjezdzać do miasta to lekarze przyjezdzali do nich. No ale niestety zaniechano tej profilaktyki i to jest duży błąd - no ale jak na wszystko prawie nie mamy żadnego wpływu.

[Jadzia_G]

Bardzo jestem ciekawa czy ktoś z Was pamięta te ambulanse rtg. - napiszcie jeśli tak!

[tadeusz50]

Napisał Jadwiga_G

Bardzo jestem ciekawa czy ktoś z Was pamięta te ambulanse rtg. - napiszcie jeśli tak!

Owszem pamiętam i pamiętam przygodę z tym związaną. Otóż idąc do swoich rodziców w odwiedziny zobaczyłem stojące pod domem dwie karetki pogotowia. Serce podeszło mi do samego gardła, rodzice byli nie najlepszej kondycji zdrowotnej. Raczej nie wchodzę a wpadam do domu i pytam co się dzieje??? Otóż okazało się, że do obojgu przyjechało pogotowie na konsultację z wyników rtg. Tato kilka lat wcześniej, zemdlał i przewrócił się uderzając się o róg stołu. Bolały go żebra, ale rtg nic nie wykazało. Dopiero to w ambulansie wykazało zrosty na żebrach. U mamy natomiast wykazał przebyty wcześniej zawał serca- przechodzony.Ja z racji pracy i badań okresowych byłem "fotografowany" dość często.

[JAGODA57]

Ja ambulansów nie pamiętam,ale utkwiły mi w pamięci wezwania na "obowiązkowe-małoobrazkowe".Pewnie dlatego,że odległość do specjalistycznej przychodni nie była duża.

[tadeusz50]

O ile pamiętam ambulansy były wspomaganiem pracowni rtg.
Były ustawiane w dzielnicach miasta tak by było po prostu bliżej do nich.

[Jadzia_G]

Zgadza się w miastach jak np. Wodzisław śl. Bielsko-Biała oraz większe zakłady pracy np. Huty, kopalnie (pracowałam w takim ambulansie )

[ciekawski]

To wlasnie dzieki ambulansom ruchomym,ktore doceraly do najdalszych zakatkow kraju wykryto wczesnie i leczono przypadki gruzlicy.A teraz problemy gruzlicy pozostawiono na lasce losu i nikt sie tym nie zajmuje.Ja Pani Jadwigo ambulanse te dobrze pamietam bo bylem w nich kilka razy w zyciu prześwietlany.

Niestety nie tylko "bieda i brak środków do życia będą w najbliższym czasie ten problem pogłębiać.
Sprawa przedszkolaków zarażonych ostatnio w przedszkolu we wsi Jażyniec przez opiekunkę - to karygodne!!!

W Polsce, w latach szescdziesiatych, zrobiono przekret w postaci zmiany klasyfikacji chorych na gruzlice, a co za tym idzie, ukryto prawdziwa liczbe
chorych.Tamte badania,tzw. katastralne, wiazaly sie z ogolnopolskimi badaniami i przeswietleniami rtg maloobrazkowym, ktore wcale nie pokazaly prawdziwej ilosci chorych.Jak ta sytuacja wyglada dzisiaj?Trudno cos wnioskowac.Umywanie rak przez ekipe Tuska od problemow medycznych, brak dbalosci o pacjenta, czesciowe zaprzestanie badan profilaktycznych nie wroza nic dobrego.Liczy sie dobro bogaczy z EU a nie nasz Narod.Potrzeba nam zmian ustrojowych, poki nie jest za pozno.