|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Komunikacik: słońce jakieś nieśmiałe, wichru nie ma, wiatr jest, + 5.
Może będzie jako tako? Czy na różowo? Oby! Po kawie Janusza na pewno lepiej Onlik wstawił zachęcającą reklamę Dana męczy malutkiego laptopka aplikacjami, a jeśli on zadyszki dostanie? Dobrego dnia wszystkim! |
#42
|
||||
|
||||
__________________
Internetowy odtwarzacz audio http://s0.radiohost.pl:2199/start/48040/ Cropelkowe Rodzinne Radyjko |
#43
|
||||
|
||||
Aluś ,zatrzymaj pociąg na stacji Warszawa Wschodnia.Nie zdążyłam z przesiadką .Na dworcu trwa remont, zagubiłam sie w tym bałaganie.Może do Euo 2012r zdążą.
Póki co, pokazali maskotki i piłki w namiocie pod Pałacem Kultury i Nauki; galeria fotografii 087.JPG |
#44
|
||||
|
||||
Witajcie
Hiszpańskie lenistwo mnie męczy a ręka lewa jak bolała,tak boli.
Pozdrawiam Was wszystkich i doślę następne zdjęcia. Morze a w głębi widok na Marbelle.Miasto drogich Jachtów do 3 milionów Euro i Domów od 1,5 miliona Euro do 25 milionów Euro.Kontrast bogactwa niesamowity.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#45
|
||||
|
||||
Marynko, bałagan na Wschodnim to nie nasze zmartwienie!
My lecimy po wirtualnych torach, a poza tym miejscami jak poduszkowiec, miejscami - po torach wyobraźni, miejscami na dywanie czarodziejskim. Spóźniłaś się, ale grunt, ze nie zabłądziłaś Mam nadzieję, że skorzystałaś w podwody i nie pogubiłaś butów, jak niegdyś Barhania Swoją drogą, dobrze, że przypomniałaś. Dywanu muszę poszukać Witaj, Ewo! Real wymagania ma Więc ja fruuuuuu. Ahooooooj! |
#46
|
||||
|
||||
Witaj Aluś,ja też jestem malutka a mnie meczą i aplikują mi różności Nic mu nie będzie (temu laptopkowi)Te malutki są wytrzymałe.Już są ogonki więc i
laptopik pozbył się kompleksów Wyrzuciłam parę większych aplikacji ii zrobiłam miejsce.Już zaczęłam zbierać na coś wiekszego tylko to potrwa.Na laptusia mam umowę jeszcze na 2 lata.Ewcia dawaj Hiszpanę też chce ciupinke wielkiego swiata zobaczyc
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/danam1/?tab=10010 http://danutam1.blogspot.com/ http://pokazywarka.pl/k99079/ |
#47
|
||||
|
||||
W oczkiwaniu na Hiszpanię - bitwa pod Grunwaldem
15 lipca 1410 roku. Wstaje świt. W lesie budzi się polski obóz. Poranny posiłek, modlitwa.
Jagiełło staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu posłów krzyżackich. - Panie, Wielki Mistrz, Ulrich von Jungingen, proponuje, by zamiast toczyć tu krwawą bitwę i stracić kwiat rycerstwa, wyznaczyć jednego z każdej ze stron. Niech oni stoczą pojedynek, a który z nich zwycięży, tego strona uznana zostanie za zwycięską w całej bitwie. Po chwili namysłu Jagiełło się zgodził. Posłowie odjechali, a Jagiełło podążył do namiotów rycerzy. - Słuchaj Zawisza, zamiast bitwy będzie pojedynek - pójdziesz walczyć o wygraną bitwę? - No wiesz Władek, pojutrze tak. No może jutro... Ale dziś nie dam rady. Rozumiesz, imprezka była, daliśmy czadu no i ... po prostu nie dam rady... Król udał się więc do kolejnego rycerza: - Powała, pójdziesz walczyć w pojedynku o wygraną bitwę? - Sorki Władek, wczoraj była imprezka u Zawiszy. Daliśmy czadu no i wiesz.... Pojutrze spoko, dziś nie dam po prostu rady.... Udał się więc Jagiełło do kolejnego namiotu: - Zbyszko, pójdziesz walczyć o wygraną bitwę? - Królu złoty, nie dam rady. Była imprezka .. - Tak, tak, wiem - u Zawiszy. Kto jeszcze tam był? - No chyba wszyscy... - Zwołaj wojska, niech się ustawią w szeregu pod lasem. Stanęło więc polskie wojsko pod lasem, naprzeciw króla. - Słuchajcie, będzie pojedynek o wygraną bitwę. Czy ktoś z was jest w stanie stanąć do niego? Siedzą rycerze w kulbakach, każdy łypie na drugiego, głowy pospuszczali. Nikt nie chce ... Nagle słychać: - Ja ! Ja ! Ja chce ! Ja pójdę ! Rozglądają się i widzą: stary dziad z brodą do pasa, ubrany w jakiś taki jutowy worek, łachmany. - Rany Boskie, nie ma nikogo innego No i nikogo innego nie było. Dali więc dziadkowi długi dwuręczny miecz. Idzie dziadek przez pole, miecza nie dał rady dźwignąć wiec ciągnie go za sobą .... Patrzą Polacy, a z przeciwnej strony wyjeżdża na koniu wielkim jak stodoła, zakuty cały w lśniącą zbroję wielki jak dąb rycerz. Jagiełło chwyta się za głowę i jęczy, a Polacy wrzeszczą: - Dziaaaadeeeeek ! W nooooogiiiiii ! W noooooogggiiiiiiiiiiiiiii Rycerz niemiecki jednak już ruszył, dopadł dziadka, który w ogóle nie zamierzał uciekać, podniósł się tuman kurzu. Nic nie widać tylko jakieś jęki. Po chwili wiatr oczyścił pole z pyłu. Patrzą Polacy, a tam koń bez nóg, Krzyżak bez nóg, a dziadek stoi i trzęsącą się ręką, trzyma miecz na gardle Niemca. I mówi: ...- Masz szczęście, że krzyczeli "w nogi" bo bym ci łeb uciął...
__________________
Internetowy odtwarzacz audio http://s0.radiohost.pl:2199/start/48040/ Cropelkowe Rodzinne Radyjko |
#48
|
||||
|
||||
Takiej bitwy pod Grunwaldem to nie znałamDOBRE
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/danam1/?tab=10010 http://danutam1.blogspot.com/ http://pokazywarka.pl/k99079/ |
#49
|
||||
|
||||
Witajcie
-------------------------------------------------------------------------------- Opiszę Samolot. Samolot jest to Boeing 760 z miejscami około 180 Pasażerów. Lecieliśmy na wysokości 9800 metrów i z prędkościa 880 km/godż.Leci sie spokojnie,ale w górach można odczuć Turbulencję i uszy się zatykaja,ale w Samolocie dzwoni dzwonek i informuję o takich możliwych zdarzeniach.Gdzie przelatywaliśmy to informują Czechy,Autstria,Włochy-Tyrol,Może Śródziemne i dalej do Riwiery Francuskiej _St Tropez, i Hiszpania.Dolecieliśmy do Malagi i usiedliśmy na płatcie lotniska i odczuwaliśmy małe coś jakby człowiek wjechał samochodem w nasze dziury.Wracając Pilot posadził Samolot na Katowickim Lotnisku,bardzo miękko-miękko. Potem telefon do Parkingu przy Lotnisku,wzięliśmy "Rafex",który nas dowiózł na Lotnisko i z Lotniska a tygodniówka kosztowała 5o zł. Dużo Ludzi było z Wrocławia,Krakowa Mielca,Legnicy i byli zdumieni taniością Parkingów. Wcześniej mieliśmy "Eden" ale nie dowozi do Lotniska,bo wystąpiły jakieś sprawy z Parkowaniem.Zrezygnowaliśmy i jesteśmy z Rafexu zadowoleni i mogę go sama polecić.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ Ostatnio edytowane przez eledand : 11-04-2011 o 12:19. |
#50
|
||||
|
||||
Gratulacje dla Danuski. Spryciula, jak nie wiem.
Ewcia ma swoją Hiszpanię, za to ja od rańca miałam Meksyk. Bladym switem stukało i pukało.Żadna kołdra na głowie nie pomogła. To mówię, trudno,koniec spania, przynajmniej zaskowronię. Ale, gdzie tam. W kompie wszystko mruga, gg - mruga, skype - mruga, tlen - mruga. Zadzwoniłam do Vektry.Przyjechał pierwszy technik, wezwał drugiego. Oj nie dobrze, pierdykneli, gdzieś młotem w kabelek. Cały blok od okna na świat odcięty. Szukali aż znależli. 15 minut wszystko działało. Po chwili, bach, pund wysiadł. Znowu telefon z SOS. Kochaniutka, na razie nie możemy przyjechać, duża awaria na Nagórkach. Jak już przyjechali, to chwila moment, swiatlo jest. Ekipa rementowa zeszła z frontu robót, więc do jutra spokój będzie. A wszysto dlatego, że spółdzielnia mieszkaniowa uzyskała fundusze unijne na renowację budynku. W piwnicach nowe tynki i klinkierowa posadzka. Gdybym nie była dobrze wychowana, to mięsem zaczęłabym rzucać. Paranoja, nie ma pieniędzy na leczenie ciężko chorych ludzi. Chora służba zdrowia powinna wystapić o takie fundusze celowe. coś w tym wszystkim puszczone jest na zywioł. |
#51
|
||||
|
||||
Cytat:
Zresztą w ramach jednej kieszeni też cuda niewidy się dzieją, bo Polak potrafi wymyślić to, co innym do głowy by nie przyszło. Kiedyś mi dziecko opowiadało o kieszeni opłacającej przekłady z obcego na nasze. Znający oba języki był na końcu kolejki, kiedy już poprzednicy sp......li wszystko, co się dało. I to wszystko w ramach tej kieszeni. Włos się przerzedza od samego słuchania |
#52
|
||||
|
||||
Cytat:
Trzeba się ratować! Też o spapraniu, ale z innej beczki. |
#53
|
||||
|
||||
Dobrego wieczorku Wszyściuchnym
Ale żeście odjechali, zaraz lecę poczytać co się działo. Barhania, ilustracja Alusi wynurzeń świetna. Halooo...dopisuję Wersja Janusza bitwy pod Grunwaldem świetna. Barhaniu, to w piwnicach może jakiś klub rozrywkowy Wam zrobią, będziesz miała bliziutko. Ewcia fajnie sprawozdaje, podoba mi się :d A na temat służby zxdrowia nie dyskutuję, bo byłoby tylko pip, pip, pip....... |
#54
|
||||
|
||||
Witajcie i podaję dalej.
Posyłam prawdziwy targ w Maladze,takiego to nie widziałam,nigdy chociaż i za komuny były na wolnym powietrzu już targi pospolite. Owoce,Ryby, i przeróżne szynki,Kiełbasy i inne cudeńka. Migdały smażone w cukrze i w soli,Oliwki o wspaniałym smaku,Truskawki olbrzymy po 1,5 Euro a i były po 1,20. Posyłam zdjęcie i do każdego komentarz.Tak będzie najlepiej.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#55
|
||||
|
||||
Ewka, świetnie raportujesz!
Pełny profesjonalizm! Tylko format dawaj 800 x 600, proszęęęęęę! A ja się zagapiłam na żabkę Barhani, radio mi szemrze, że od czwartku to ho ho! będzie 20 stopni, słucham kapaniny deszczu o parapet i uwierzyłam, że żżżżżż1302417110_by_cieplak15_500.jpg |
#56
|
||||
|
||||
Tia...20 stopni, chyba pod pierzyną.
Ja słyszałam, że idzie zimno i ma być tylko 3 stopnie! I co Aluś, już straszysz komarami. Widzę że sobie żądełko ostrzy |
#57
|
||||
|
||||
Sprawdź se, niedowiarku
http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm Trudno uwierzyć, mnie dziś ręce zmarzły Ale wszystko jest możliwe. Taki ziąb, a bez ma już listki, o! |
#58
|
||||
|
||||
Se sprawdziłam.
U mnie 20 stopni ma być podobno, ale dopiero od przyszłej środy. Dziś też zmarzłam i na dodatek zmokłam jak leciałam na kłucie. A to kłucie to chyba o d...e potrzaskać, nic nie lepiej, no może ciutkę. |
#59
|
||||
|
||||
Witam Wszyściuchnych
Nasza Podróżniczka jak Ala rzekła świetnie raportuje, Ewa a wrzuć nam tu trochę tego słońca z Hiszpanii. Bogusia jak zwykle zalatana i nadal z bolącą łapą Barhania jako i ja z Vectrą się zadaje Danusi do twarzy w "ogonkach" i w dodatku śni mi się razem ze swoją mamą po nocach, w moim śnie na pierwszym piętrze mieszkałaś O Janusza Grunwaldzie jeszcze nie czytałam, Ado Piaf po angielsku...nie pasuje mi jakoś Marynka błądzi po Dworcu Wschodnim Onlik jakoś się oszczędza w muzykowaniu A za oknem "cudnie" pada nooo......to by było na tyle.... jeszcze dodam, że e-maile w sprawie Natalki wysłałam. |
#60
|
||||
|
||||
O! Motylka się znalazła, tylko pewnie nadaje z łona i zaraz zniknie.
Szkoda Boguśka, a ja uniknęłam kłucia, bo prywatnie bym nie wydoliła finansowo, a zdobywać twierdzy w celu przepisania skierowania nie miałam siły. Wczoraj jakby było gorzej, bo nagle jeszcze bark objęło. Może to po tym wichrze? A teraz wolno, ale do przodu. Dziś w moim osiedlowym samie dokupiłam sobie diabelskiego pazura za całe 9 z groszami, bo mi się kończy On mi bardzo pomaga. Była i ta końska (o której Barhania wspomniała), ale nie wierzę w rozgrzewające cudowności. Zmywam się. Dobranoc, Załogo! 23.gif |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 73 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 2012 | 05-03-2011 18:27 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 53 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 530 | 11-12-2009 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
. . .Osobowy wkufionych połajbowych...cz.51 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 504 | 18-11-2009 19:18 |
... Osobowy wkufionych połajbowych ...cz. 50 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 503 | 08-11-2009 19:13 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|