PSZCZÓŁKI - CZYLI TE CO LUBIĄ MIÓD cz 89

[JanuszB]

Zapraszam

[Honorka1949]

Wieczorkiem witam moje pszczółeczki.
Nadinnko buziole dla Ciebie
Omeczko wiem jaką szczęściara jest Twoja wnusia....jestes cudowna babcia...tez posłuchałabym Twoich bajek
Jolitko sory pogrubiam literki ....nieraz z rana zaspana o tym zapominam....tez lepiej takie wieksze mi się czyta Dla Ciebie jeszcze raz o piesku wklejam....bo ładna

piękna opowieść o psach

dlaczego Bóg stworzył je tak że żyją tak krótko - po to żeby nauczyć nas miłości i
przemijania, radości i cierpienia....

Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie. Nagle za krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na
nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł- nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane,
ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł. Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku
i wybrał PSA.

- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on
Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo
zaszczytna rola.
Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nie utulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty
nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu.
Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania,
aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją,
nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.

I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka
miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM. Odchodząc
zostawia ból i pustkę, ale także nadzieję na to, że znowu go spotkamy



A tak jak już o piesach piszemy to moja Maja jest bardzo chora... ma gronkowca i inne dziadostwo na skórze trudne do leczenia... kupa kasy ,zadnej poprawy???
Bardzo mi smutno bo stale chodzi w kołnierzu
Miłego wieczoru i zdrówka dla wszystkich psiaków

[jolita]

byk2.gifKsiężyc w znaku Byka
Warto załatwiać sprawy na mieście, odwiedzać urzędy, biura czy banki. Urzędnicy czy przełożeni przymkną oko na różne drobne błędy, jakie niechcący mogłeś popełnić. Dzień sprzyja randkom, ale też sprawom finansowym. Sprzątaj, wycieraj kurze, zrób przegląd zapasów w spiżarni. Jedz warzywa, ogranicz dzisiaj napoje gazowane i cukier.
[/b]

[Honorka1949]

Witam pszczółki.
Oj przysneło mi sie dzisiaj...przysneło.....
A pszczółeczki głodne czekaja.
Już pędze po sniadanko i smacznego życzę.
U mnie pochmurno ale ciepło. Troche pokropił deszczyk.
Jolitko dzieki za horoskop dla mnie dzis dobry bo wiele spraw związanych finansami mnię czeka.

[Honorka1949]

Miłego słonecznego dnia życzę wszystkim pszczółkom

[Wodniczka]

Dzień dobry dla wszystkich Pszczółek..
Jolita dzięki za horoskop, jakoś dzisiaj mi bieganie po urzędach nie grozi, tylko na 16.00 mamy iść na imieniny do koleżanek klubowych, ??na razie telefony milczą czy na działce czy w klubie będzie spotkanie...bo deszcz pada od rana.
Ja już byłam dzisiaj w laboratorium na stałe moje pobranie krwi INR.. z parasolem nad głową. Honorko...piękne jest to opowiadanie o pieskach.Za śniadanko ful wypas dziękuję.
Honorko oj słoneczka nam wszystkim trzeba ..nie deszczu
Wszystkim Pszczółkom i Guciowi życzę ...

[saramata]

z zalanego słońcem i gorącego mojego miejsca na ziemi .......



niestety powróciły upalne dni ,za oknami termometry wskazują +29 kresek a od jutra ..........ma być jeszcze większe "piekiełko" ..lato tak naprawdę dopiero się zaczęło a ja i moje z lekka "zdezelowane " serducho już czekamy na jego końcówkę ...taki to ze mnie zimnolubny człek

pozdrowienia dla wszystkich zostawiam

[saramata]

na temat zbawiennych właściwości poszczególnych rodzajów miodu

[Honorka1949]

Wodniczko Saruniu i wszystkie zaglądające witam.
U mnie właśnie przeszła burza i leje jak z cebra.
I dobrze bo susza okrutna.
Mój przydomowy ogródek przypomina pustynię. Nie dośc ,że zdemolowany po wymianie balkonów / rusztowania/ to susza zniszczyła go zupełnie. Na nic daje się lanie litrami wody....ziemia potrzebuje naturalnego nawilżenia...
Kupiłam dziś przez internet nowa kuchenkę i laptusia!!!! HURA wreszcie skończą się moje komputerowe kłopoty.Jutro dostawa...
Ale uruchomię dopiero za dwa tygodnie bo córka z zięciem jadą na dwa tygodnie na urlop.Jakos przeżyje......
Wodniczko mojemu Jaskowi właczyli nowy lek ...nie trzeba badac INR ...jest drogi 168 zł za 60 tabletek
nazywa sie PRADAXA 150 mg.Zadział, po 4 miesiącach nie leci mu wreszcie krew z nosa
Pozdrowionka dla wszystkich zostawiam i o walorach miodziku wierszyk zostawiam



Ongiś i dziś

Ojcowie niegdyś garncem pijali,
Po sto lat żyli, chorób nie znali...

Z turem lub misiem samowtór walczono,
- "...Miodek to sprawił" - twierdzili pono...

Skąd ten animusz, skąd ta tężyzna?
- Miód im przyczyną - niech każdy przyzna!

Zaś dzisiaj młodzież z "łysawą głową",
Uznaje tylko - monopolową...

Od jej użycia rezultat taki;
Iż człek dziś nie wart - szczypty tabaki...

Nogi dygocą, głowa się kiwa,
- "Mocha" pijaka - postać jak żywa!

To porównanie weź pod rozwagę,
I znów na miodek - zwróć swą uwagę...

Ocalisz kieszeń, powrócisz zdrowie,
- "Polonusz szczeryś" - każdy ci powie.

Gdy tak usiadłwszy w cieniu i chłodku,
- Raczyć się będziesz - szklanicą miodku.



___________________________________________

[barteczek]

Dzień dobry - raczej - Dobry wieczór -
Teraz zajrzałam do Pszczółek, bo byłam w Krakowie u onkologa, na szczęście wyniki mam w miarę dobre!
Wiersz - bajeczkę - przeczytałam. To prawda, nie bajka!

U mnie słoneczko od rana pięknie świeci, szybko nawet poszło w Krakowie i droga była dobra, po 15 byłam w domu zmęczona, głodna, niewyspana...
Pozdrawiam Was bardzo cieplutko!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[jolita]

137278701317835.gif

żebym nie czuła się pominięta - i mój balkonik pani Burza posypała gradem...Ucierpiał troszkę Niecierpek zwany z racji upodobań "pijaczką" a więc i nachłeptał się do woli. Pogrzmiało głośno ale krótko a teraz już zza drzew widać słonko a pranie wcześniej wywieszone - dosusza się ponownie.

Honorko i Omeczko ! Dziękuję za próby umożliwienia mi odczytu postów ale szkopuł w tym że ja widzę ale...potrójnie!Na jedno oko podwójnie, na drugie o.k.Podobno to jeden z objawów zaćmy z którą zmierzenie się mam wyznaczone na październik. Może dałoby się termin przyspieszyć ale nie wiadomo jak zareagowałby jod którym "zostałam naćpana" oraz dotąd nie wymyśliłam komu powierzyć na dwa dni opiekę nad M. Problem wydaje się banalny ale nie z M....
Ojejejku - przepraszam że tyyyyle o chorobie - chyba ta burza wyzwoliła ze mnie temat którego zwykłam unikać

p.s. do pow. tekstów się "nie ustosunkowałam" bo w tym czasie swój pisałam...

[barteczek]

Jolitko, to ja też wpadłam z narzekaniem - przepraszam. Zapomniałam się na amen!
Buziaki zostawiam.

Co do zaćmy, miałam robioną, czekałam dwa tygodnie.
jest prawie dobrze, żeby nie cukrzyca, byłoby super!.

[Honorka1949]

Witam wieczorkiem Jolitke i Psycholog....
Kurcze napisałam długi post i poszedł w ....kosmos....
No trudno....
Dzis zięc zamówił mi przez internet nowego laptopa....mam nadzieję,że w końcu skończa sie moje problemy...
Podłacze go jednak za dwa tygodnie bo dzieciaki na urlop wyjeżdzaja.
Psycholog ciesze sie,ze wyniki masz dobre ...to zwycięstwo!!!!
I tak trzymaj...pamietaj nie mozna nigdy sie poddawać....zawsze jest ranek ....nowy dzien ....i bedzie dobrze...
Jolitko .... Ty wiesz ,że masz tu samych przyjaciół...z przyjemmnościa zaopiekujemy sie razem z Jaskiem Twoja mama.
Zapewniamy osobny pokój i jedzonko jakie lubi. Nawet do 1000 kroków razem zrobimy A Ty spokojnie zrób operacje. Dziwie sie Tob ie ,że nie pisałaś prośby o przyspieszenie. Podstawa jest Twoja Mama.ja tak zrobiłam z bioderkiem. Gdyby nie przyspieszenie czekałabym jeszc ze prawie 3 lata....koszmar. A tak smigam jak sarenka
Pozdrowionka dla wszystkich zostawiam i dobrej nocki życzę

[barteczek]

Honorko, jak dostaniesz "8" to problem / podobno / kupiła Czesia / Mimoza /napracowala się ogromnie zanim go rozgryzła. Podobno ciężki orzech do zgryzienia.
Dziękuję Ci za pocieszenie mnie, sama się dziwię tym wynikom.
Jolitko, postaraj się przyśpieszyć termin zabiegu - tak źle chodzić po omacku...-

Pozdrowienia i życzę - dobrej nocy! -

[jolita]

Napisał Honorka1949

Kurcze napisałam długi post i poszedł w ....kosmos....
No trudno....

No bo dzisiaj: MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ UFO !
..............................

p.s. zdjątko prawidłowe ale tekst...: tak tylko może powiedzieć kto nie zna Ciebie - Honorko... Ale o tym potem.

[Anielka]

Witam.Późno dzisiaj zaglądam,ale najpierw troszkę latania po mieście,potem jak wróciłam to zmęczona i zbierało się na burzę,to troszkę przysnęłam a teraz jestem juz jaks niedorobiona.
Jolitko jak naszybcief zabieg zrób,zobaczysz jaki piekny znowu jest świat.A co do jodu,trzeba po prostu lekarza zapytać,czy możesz zabie zaćmy wykonać.Wiem,że masz obowiązek z Ma,ale tak jak Honorka mowi na wszystko się rada znajdzie.
Nineczko cieszę się ,że do nas zagladasz,że Twoje badanie dobrze wypadło.
Saro ja tez nie znosze upałow a dzisiaj przygrzało i to nieźle,dlategpo taka zmeczoan wróciłam.Wprawdzie przeszło burza nawet nieźle popadalo,ale za krótko.
Honorko dasz radę nowemu laptusiowi,tylko weż sobie jaką neospazminkę na uspokojenie i najlepiej to go sama rozpracuj.Mnie tez synus jak dał laptusia to mówi"mamuś prawie żadna różnica między Windowsem a Vistą,a poza tem,przeciez laptus do Ciebie mowi i pyta czy ma zatwierdzić?" no i się nauczyłam,powoli go rozpracowałam,sama sobie wgrałam skypa i gg i wiele innych rzeczy.Tylko spokój może nas uratować.Nie bardzo znam język angielski a duzo poleceń jest w tm języku,no to na stałe włączyłam tłumacza i jest oki.
No to się rozgadałam.
Spokojnej nocy życzę ,zajrzę jeszcze gdzie niegdzie i kładę się bo nogi mnie rwą jak nie powiem co,pewnie jeszcze będzie padać.

[jolita]

OKULITA.jpg'mój zaprzyjaźmiony co nie cp" pan dr właśnie z uwagi na jod uznał ten z pozoru daleki termin za słuszny. U nas w jednej z przychodni robią ten zabieg "od ręki" ale wolę poczekać.
Honoreczko - wzruszyłaś mnie swoją deklaracją! Podobne (oprócz 1000 kroków !) otrzymałam od 2 przyjaciółek ale M. nawet na 2 godziny nie chce zmieniać miejsca pobytu - taki z niej uparciuch...Pozostaje opieka sąsiadki równie życzliwej...
Szykuj - proszę dokładną relację z zaprzyjaźnianiem się z nowym laptusiem bo i ja powinnam dokonać zmiany...

Ojojoj! Alem się dzisiaj rozgadała! To chyba dzięki popołudniowej drzemce.

WZYSTKIM:
.................................

[jolita]

byk anim.1.gif Księżyc w znaku Byka
Zadbaj o potrzeby bliskich osób, dziś warto pytać ludzi o opinie i rady. Możesz robić zakupy, podróżować, załatwiać trudne sprawy. Rano rób porządki, potem idź na zakupy, dekoruj dom, kupuj meble. Rano spaceruj, pływaj, rozciągaj się, rób ćwiczenia siłowe, potem idź na plażę. Koś trawnik, piel chwasty, nawoź rośliny.

[jolita]

.........................

p.s. Honorko! Dopiero dziś przeczytałam M. urywek Twojego listu - jej dotyczący i... "aż się popłakała!"
A wiadomość (też dla Ciebie) dot. śniadanka w post-cie 26: szyneczka pyszna, jajo zostawiłam bo.... niedosięgnęłam!

Całuski wszystkim !

[Anielka]

Witam,pozdrawiam,miłego i radosnego dnia zycze.Lecę po morzu podreptac póki jeszcze nie ma upału.Do Potem