menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Opieka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Opieka Uwaga: ogłoszenia dotyczące opieki nad starszymi osobami należy zamieszczać w dziale ogłoszenia.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 10:09
babciaela's Avatar
babciaela babciaela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Sanok
Posty: 9 308
Domyślnie

Przeczytałam "całość"-jestem pod wrzeniem,jak Państwo "pomaga",?-wcale nie pomaga.W MOPSach pracują ludzie bez serca,i wyobraźni.Dawno temu pracowałam w PCKu w Warszawie i wtedy były domy dziennej opieki ludzi chorych na tą chorobę,"odstawiało się"chorego jak dziecko do przedszkola a po pracy zabierało do domu.Przecież ten młodszy czlowiek musi zarobić na swoją emeryturę...no i psychika też jakoś wtedy wytrzyma....Ja opiekuję się Mamą od ośmiu lat po udarze,też jest okropnie,siostra pomogła mi,zabrała Mamę do siebie zebym odreagowała,to sama dostala zawał,następna siosrtra-wytrzymala trochę ,poprosiła-zabieraj Mamę bo w wariatkowie skończę.No to jest u mnie,i też mam marzenie-przespać się przez całą noc.
Łączę się z tymi co mają podobnie.Szczególnie z Miśkiem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 10:21
Kazik's Avatar
Kazik Kazik jest offline
Odszedł...
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Kraków
Posty: 8 748
Domyślnie

Babcielu. Co prawda nie całkiem na temat, ale inni urzędasy też się lenią. Przykład tego kuratora który nie reagował na zawiadomienia Policji, że podopieczny wiele razy rozrabia. To chodzi o ten potrójny mord na seniorach na wsi. A sądy też na przepustki pozwalają i są morderstwa na przepustce lub czekaniu aż się wyrok uprawomocni. To ostatnie to młoda sędzina decydowała. No i facet zabił 2 osoby które zeznawały. A co robią urzędnicy którzy mają sprawdzać domy starców? Dopiero w teren idą jak w TVN program "Uwaga" pokaże.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 11:19
ansty's Avatar
ansty ansty jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Cieszyn-okolice
Posty: 2 655
Domyślnie

Nic, tylko prosić Boga o szybką śmierć!!!! Po przeczytaniu powyższych wypowiedzi strach człowieka ogarnia... nie chciałabym być ciężarem dla mojej córki!!!W mojej okolicy znam dwie staruszki będące "roślinką"-horror.A w modlimy się "od nagłej i niespodziewanej śmierci zachowaj nas Panie".Życzę wytrwałości w opiece nad chorymi.
__________________
ANIA
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:05
misiek misiek jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 30
Domyślnie

Zacząłem ten wątek od swego rodzaju apelu, wołania:"Siada mi psychika". Wtedy zaczął się ruch. Na początku nieco chaotycznie to zrobiłem. Racja. Generalnie stało się coś dziwnego.Przez dwa i pół roku funkcjonowąłem jak ta lala. Wszystko było zorganizowane, pełen system. Ja sobie pracowałem, do matki albo nie przychodziła opiekunka, a potem już tak. Matka była na początku w szpitalu (szyjka udowa). I tu się zaczęły pierwsze klocki. Pomijam to, że jak upadła, to było pogotowie i nic nie stwierdziło, po tygodniu matka była u neurologa, a ten stwierdził, że i owszem jest problem neurologiczny, ale najpierw ortopedyczny. W tym szpitalu mama nie chciala się zgodzic na zabieg- endoproteza. Namowiłem ją. Potem była konsultacja psychiatryczna, a potem to już musiałem ubiegac się o zgodę sądu. I musiałem to zrobic w dwa dni, bo szpital przetrzymywał mamę już prawie dwa i pół tygodnia. Czyli zgodnie z ustawą po 3 tygodniach sio do domu.A potem czekaj tala latka. Mało co mieszkania w ten dzień sobie nie spaliłem. Bo dobry syneczek chciał mamie zupkę zrobic. Lepszą niż w szpitalu dają. Był telefon z sądu. Dyg i pognałem, aby zdążyc do ordynatora. A zupa na gazie. Wracam i mam gosci: strażaka w pokoju, policję przed drzwiami, lekarza z pogotowia. To na szczęście czujni sasiedzi, którzy zaalarmowali wszystko co się rusza, bo w środku jest niepełnosprawna osoba.

Wracam do systemu. Swojego. Po szpitalu w 3 tygodnie nauczyłem mamę chodzic. Ale zaczęło się wyżeranie z lodówki. Wszystkiego. Do cna. Keczapy, musztardy, przyprawy, oliwa, ocet, etc. I z kubełka też. Dobre, niedobre, wszystko. No łup...lodówkę na łańcuch i kłódkę zamykałem. Ale mama łazikowała po ciemku, no to siup..bach... i trach. Rączka złamana. Bardzo skomplikowane. No to zabiegi, temblak, rehabilitacja. Ale jeszcze pracowałem, choc już był dym. No, bo skoro zabiegi, najszybsze z możliwych /rehabilitacyjne/ akurat o 13.40 i to przez dwa tygodnie, no to który pracodawca to wytrzyma. A matka sama przecież nie poszła. Ale zroganizowałem korporację taksówkarską. Zawsze na czas, pomagali i tak dalej. Kosztowało oczywiście. Potem szło dobrze. Ja praca, zakupy, gotowanie, opiekunka, pomoc sąsiedzka - wiekszośc to panie emerytki. Klucze dawałem, one zaglądały, a ja nad rzeczkę rowerkiem, na ognisko w weekend na 4,5 godzin. A one tylko zaglądały, podały przygotowane kanapki i napój. I jakoś szło. Pieluchy kupowane systematycznie, maście na odparzenia, toniki do twarzy, bo jakieś zaognienia. Wizyty u lekarza. Systematycznie. Wózek załatwiłem, tomografię, dermatologa, okulistę, ortopedę. Raz, drugi matce się wstało i wywaliło. No to nerwy, pogotowie - czy nic sie nie stało. Opłacone rachunki. Swoje. I matki, bo ona oczywiście wcześniej się zadłużyła,prze moja opieką, nie dbała o to. A przez dwa miesiące "sympatyczni i zyczliwi" okradli ją z emerytury. Ale mama miała wtedy jeszcze świetne gadane. Jak pytałem co i jak, czy ma jeśc, wszystko było dobrze.
Tąpnęło mi wszystko naraz jakieś 4-5 miesięcy temu. Wszystko. Praca, córka, nowe mieszkanie (po remoncie, jesteśmy u mamy na śmieciach), a moje miało byc użyczane przez córkę, bo się chciała "usamodzielnic" - czytaj niezapłacne rachunki, zaległości, burdel w środku; system opieki, zmiany opiekunki, brak pomocy rodziny, choc teraz jest 300 metrów odległości, a przedtem było z 5 kilometrów, niezrozumienie córki, klopoty z pracą, stopniowe znikanie znajomych. Niefajne stany emocjonalne. Jestem scenarzysta, producentem radiowo-telewizyjnym. Najchętniej bym siedział na planie zdjęciowym przez 14-16 godzin, bo to mój żywiół. Ale jak to zrobic? Z jednej strony matka, z drugiej coraz mniej produkcji. Iśc na budowę? Czemu nie. Ale szkoda też doświadczenia wielu lat i talentu. A poza tym spoźnialstwo. Na przykład nie raz ubierałem na spotkanie koszulę, czystą, wyprasowaną, na którą mama narzuciła zasikane prześcieradło.
Bardzo fajne były te spotkania w interesach. Poza tym - wychodzę na czas, zdażę, ale nagle stwierdzam stan "zakupkania'. No to dylemat: pojśc i zdążyc, czy zostac i zmienic pieluchę. Co kogo spytac o pomoc, to podsyła linki z googli, adresy do MOPS-ów. A to wszystko wymaga pracy. Mam trzy skoroszyty grube z dokumentami matki. Każdy z nich jest efektem mojej energii, pieniędzy, czasu, pomysłu, szukania, starania się. NO I POMOCY INNYCH, rzecz jasna.
Ale jeśli nałożyc na te dokumenty strukturę funkjonowania instytucji publicznych, czyli do 15, 16-stej to sprawa jest prosta. Nie da się tego zrobic pracując normalnie. A teraz spoźnialstwo, bo nie mogę spac. Dziwne. I bolesne.
Dołożyc do tego kryzysy i wieku średniego (47), i braku ofert, zainteresowania, braku reakcji ze strony matki, to siada mi psychika. A to i tak tylko skrótowo. Ale zaczął mi się podobac ten portal.
A dziś jeszcze otrzymałem pozew od córki (lat 19,5) o alimenty z oskarżeniem, że ją wyrzuciłem z mieszkania, za które nie płaciła, a chciała się usamodzielnic, a ja nie miałem matce z czego kupic chleba. Uhahhahhha. U mnie mieszkac nie chciała: " Bo z Tobą nie chcę", a 3 miesiące temu, do wczoraj mieszkali u mnie młodzi ludzie, których przyganąłem pod dach, bo stracili pracę i mieszkanie, i dokładali się do chałupy i PIĘKNIE się mamą opiekowali. Dzięki temu mogłem po nocach popracowac przy dwóch produkcjach. Poza domem. Córki jakoś nie widziałem przez te 3 miesiące. Pewnie byłem tak zapracowany, albo zaspany. Hihihihihihi.
Tadeusz 50. Ty wiesz wszystko... Doradź jak swój blog załozyc i prowadzic, bo pisac mi się chce, a nie każdy musi chciec czytac. Pozdrawiam. Misiek.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:20
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Misiek, umiesz trafić na swoją stronę pt. Profil?
Jeśli umiesz - to sio! Idź tam, masz wpisy!

Jeśli nie umiesz, kliknij w wątku swój nick, a następnie "zobacz publiczny profil".
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:22
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Misiek
Zdecydowanie przeceniasz moje zdolności, choć to jest bardzo miłe. Nie mam blogu, ale spróbowałem jak to można zrobić.
Klikasz na czerwonym pasku "mój blog" i ponownie na Twoim profilu "blog" i po kliknięciu w krzyżyk, piszesz tak jak te posty. Mam nadzieję, że dobrze poradziłem. Współczuję Ci kłopotów z mamą. Masz pasjonującą pracę ale nie da się ciągnąć tych wózków jednocześnie. "Zaginiona emeryturka" mamymoże gdzieś tak schowała, że ją znajdziesz po jakimś czasie. Szukaj naprawdę pomocy u psychologa to nie jest wstyd. Żyjemy w XXIw.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:26
misiek misiek jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 30
Domyślnie profil-blog?

Byłem. Co klinąc, zeby sie uaktywniło. Bo na razie to "klikam" brzydkie słowa pod nosem. Dlatego spytało, że nie się nie chciało, tylko się nie udało.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:29
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Masz tam mój wpis? Na Profilu.
Masz gg, czyli Gadu-Gadu?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:35
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Alu niech uruchomi priv, poradż mu bo ja już nie mam siły.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:40
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Tadziu, poradziłam. Wszystko ma opisane w prywatnym wpisie w Profilu.
On go widzi. Tylko musi tam wejść.
Ale nie wiem, czy on ma teraz czas. To po pierwsze.
A po drugie - bardziej mu w tej chwili zależy chyba na blogu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:45
misiek misiek jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 30
Domyślnie

Krzyżyk? Tadeuszu...? help. Nie mogę go zobaczyc.Resztę zrobiłem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #52  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:47
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Cytat:
Napisał misiek
Krzyżyk? Tadeuszu...? help. Nie mogę go zobaczyc.Resztę zrobiłem.
Misiek, ja Cię trzepnę!
Przeczytaj, co masz napisane w profilu.
Przeczytaj moje pytania do Ciebie tu, w wątku.
Masz Gadu-Gadu albo skype`a?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #53  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:49
misiek misiek jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 30
Domyślnie

Hej hej spokojnie. Wszystko jest w porządku. Dobrze się czuję, nawet dowcipkuję. Hiham się. Nieco z siebie, że nie mogę się ot tak szybko nauczyc prawidłowego poruszania i korzystania ze wszystkich możliwości.Rany, to jest tak, jakbym pierwszy raz wyjechał autem na ulice. I też byście krzywo patrzyli na moje zygzaki i zawijasy. SPOX. Jak nie mogę zmądrzec od samego czytania instrukcji obsługi, to ja tylko nieśmialutko pytam i prosze o poradę. A kiedys dam radę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #54  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:52
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Odpowiesz wreszcie na pytania po ludzku?
Bo Ciebie tu zostawimy na pastwę krzyżyków i strachów
Potrzebna Ci teraz pomoc czy nie?
Masz w kompie komunikatory? Byłoby szybciej!!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:55
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Misiek
Jak tam doszedłeś, zjedż trochę w dół i po lewej stronie w zielonym kółeczku jest krzyżyk i "nowy wpis" tam kliknij. Powodzenia.
Postaram się prowadzić jak dzieciątko co uczy się chodzić.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #56  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:57
misiek misiek jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 30
Domyślnie

1896888 moje gg. Chyba sie zaraz zacznie? A z tym privem to coś nie tak, bo nie moge go uaktywnic, cos mi tam ciagle wyskakuje ,że taka opcje wysyłania prywatnych wiadomosci mam wyłaczoną. Ciort wie jak się w tym połapac.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #57  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 16:58
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

W każdej wiadomości priv musisz wpisać tytuł, powinno pójść. Wogóle to jesteś wporzo, powodzenia na forum.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #58  
Nieprzeczytane 04-03-2009, 19:38
admin's Avatar
admin admin jest offline
Administrator
 
Zarejestrowany: Jan 2006
Miasto: ..
Posty: 1 882
Domyślnie

http://www.klub.senior.pl/moje/misiek/blog/ - tu jest Pana blog, wystarczy zacząć pisać
w sekcji Ustawienia można zmienić sobie opcje otrzymywania maili i prywatnych wiadomości.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #59  
Nieprzeczytane 05-03-2009, 01:15
misiek misiek jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 30
Domyślnie

Kurczę, drogi adminie. A właśnie, że cosik nie wystarczy.pozdrawiam. idę spac.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Psychika kobiety destiny Różności - wątki archiwalne 61 03-05-2007 10:57

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:11.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.