Forum dla niewybranych część X

[martunia]

Żyję, ale co to za życie głowa mnie boli cały dzień.
Doszłam już do wniosku,że mój organizm woli czyste powietrze i dlatego myknęłam na łajbę.
Jak Ci kochanie?

[Ewita]

Nie jest źle, byle tak dalej. Dobrze też nie, ale komu dzisiaj dobrze?
Wkurza mnie bezproduktywne czekanie. Bym już niszczyła paskudę! Martunia! Danka obiecała się do mnie pod koniec przyszłego tygodnia. Może i tobie by się udało wyrwać? I - jeśli będę do życia - ściągnęłabym jeszcze Fridę, żebyście ją poznały i do łódzkiej mafii przygarnęły, bo warto!

[martunia]

Już się cieszę postaram się to jakoś poukładać.
Długo mnie nie było, pracownice bez wolnego dnia, wiesz przecież.

[Ewita]

I spotkania w Anastazji nie było i ja zostałam sama jedna - biedna i opuszczona Masz teraz ciężkie dni, Marylko! Za Monikę trzymam kciuki oba, niechże wreszcie skończy tę naukę! I powiem ci, że perspektywa spotkania jest mi tak miła, że nawet chemia mi nie przeszkodzi!

[martunia]

Nic Ci nie może przeszkodzić.
Wiem,że byłaś sama jedna tak podle wyszło, dlatego jechałam bez radości.

[Ewita]

Ale za to poznałam Fridę - prześliczną, mądrą, kochaną i młodą dziewczynę - moją imienniczkę! Nada nam się do "silnej grupy"! Martuniu! Zostawiam ci wachtę na głowie i idę na koję. Muszę nabrać sił trochę i kusi mnie już pozycja horyzontalna
Kurrrczę, jak brakuje Ali! Ciekawe, kiedy będzie miała komputer???

[martunia]

Koja to dobry pomysł, musisz wypoczywać.
Cieszę się,że poznam Fridę.
Co Ala mówi o komputerze?

[Ewita]

Ala jest zależna w tym względzie od swojego guru, czyli syna. I czeka. Wścieka się, ale czeka, bo nie ma wyjścia! Dobrej nocy, Martuniu!

[chickita]

Ja jak zawsze za późno. Dobrej nocy i miłego piatku.

[bogda]

Witaj Załogo...a mnie się dzisiaj nic nie chce, nawet pisać...nie wiem czy wpływ pogody tak działa, czy jakieś cholerstwo się mnie czepia...
Dobranoc Ewito....

[martunia]

Oj, marudzisz .
Nigdy nie jest za późno.

[martunia]

Witaj Bogusiu, mam dziś to samo.

[bogda]

Noo...niby nie powinnam tak pisać, ale trochę mnie pocieszyłaś Martuniu...

[martunia]

Łyknęłam Ibuprom 400 i ból głowy z głowy.

[bogda]

Też łyknęłam, ale ogólnie jest mi zimno i tak ble...

[martunia]

Oj kochana to pachnie wirusem, weź jakiś gripex bo pogoda grypowa,a wachty czekają.

[bogda]

Tak chyba zrobię, a do tego jeszcze herbatkę z sokiem malinowym i do łóżka...kurcze, a jutro mam dyżur u wnusia, mam nadzieję że mi nic nie będzie...

[martunia]

O rany maluch podatny na wirusy, kuruj się.

[bogda]

Już to robie...bo jak nie, to od jutra szlaban i byłoby mi baaardzo smutno...
Zmykam do łóżeczka...dobranoc Wszystkim, spokojnych snó

[martunia]

Pa Bogusiu, niech Cię łajba ukołysze.