|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Szczeniaki faktycznie wspaniale.Zakochalabym je.No na 10 dni pozwalami Ci odpoczac od nas , ale szybko wracaj.Odpoczywaj i baw sie dobrze!
|
#42
|
||||
|
||||
bez komentarza
|
#43
|
||||
|
||||
Moje Drogie, już nie wiem ile razy pisałam do Was. Nie wiem gdzie je wysłałam. Krążą ale gdzie? Stronę raz mam , raz nie i nie umiem sobie poradzić. Może jutro doznam olśnienia i wszystko znajdę i sama też się odnaję.
Halina |
#44
|
||||
|
||||
Pufko .........
Cytat:
|
#45
|
||||
|
||||
No a gdzie ten don Dog ma złożyć swoje ciało?! Toż on ma całe kilometry łap! :-)))
|
#46
|
||||
|
||||
Sjesta w cieniu
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#47
|
||||
|
||||
A panna Zuzanna jest bardzo podobna do mojego Teufla. Może ciut większa.
No to proszę podrapać pod bródką ode mnie. Może odpowie frukaniem - bo moje koty nie mruczą. One frukają :-)) |
#48
|
||||
|
||||
Tak wyglądał Rex ......
kaukaz kiedy się pokochaliśmy miłością wielką i dozgonną 16 lat temu. Maszka .... suczka kaulaz była biała.
Ostatnio edytowane przez Basia. : 16-08-2007 o 22:58. |
#49
|
||||
|
||||
Małeństwo, nie powiem! Śliczna pluszowa przytulanka :-))
|
#50
|
||||
|
||||
Basiu ! Toz to cudowne psisko! Jak go nie kochac a te oczy ...cudne
|
#51
|
||||
|
||||
Pufko,
jeśli nie masz strony - a nie masz, bo sprawdzałam pod oboma nickami - sama chyba nie poradzisz. Pewnie musi zadziałać administracja.
Życzę powodzenia |
#52
|
||||
|
||||
Cytat:
Azjaty są "kuzynami" kaukazów mają wspólnego przodka doga tybetańskiego, tak samo jak kaukazom obcina im się uszy przy samej głowie jak mają kilka dni oprócz tego obcina im się ogon. Azjaty są równie groźne ale nie są takimi furiatami jak kaukazy, obie rasy cechuje ogromna nieufność do obcych. Ostatnio edytowane przez Basia. : 16-08-2007 o 23:09. |
#53
|
||||
|
||||
Ala z nas psiary i kociary - dobrze te zwierzatka maja z nami a my z nimi .
Alsko panna wcale nie az tak duza tylko akurat wyciagnela sie chyba z mysla ze bedzie fotografowana.Za podrapanie dziekuje - oo jakze to uwielbia .. starucha /ma 11 lat chyba /
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#54
|
|||
|
|||
Fisia co ma fisia postanowila wlasnie zdobyc sprawnosc taternika i atakuje wszystkie meble typu szafa po kolei -zawiesiła się jedna reka na oknie i darla w nieboglosy a pozniej uznala ,ze jednak jest slodkim kocim maleństwem i poszla spać w pozycji k"kicius przeslodki" ciekawe o której się obudzi......wczoraj szalenstwo rozpoczeło się tak ok .2 w nocy i nie wiem do której trwalo bo zasnęłam -ona ma ADHD -slowo daję -ale jest boska!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#55
|
||||
|
||||
Basiu, cóż się dziwić, Azja to jest Azja... :-))
Małgosiu, poczekaj, aż Fisia odkryje zabawę z firankami, jeśli masz. Hi, hi, hi... Się ciesz, że ona jak szczypiorek na wiosnę. Ja wczoraj cieszyłam się, jak kto głupi, że moja 14-letnia starucha bawi się łodyżką jakiegoś chwasta. Że się jej chce :-) |
#56
|
||||
|
||||
Lila mi przypomniała dziś o myszach.
Jakiś czas temu nakryłam Teufla na zabawie w pseudoogródku. Skrywszy pazury poklepywał po główce mysie dziecko. Wściekł się, bo mu je zabrałam. A ja się wściekłam, bo nie wiedziałam, gdzie familia tego dzidziusia. Kotów i ludzi zatrzęsienie wokół. No i pewnie nie uratowałam mysiego dziecka, bo musiałam schować je tak, żeby ta moja czarna zaraza nie widziała. Wyniosłam w kępę kwiatów poza ogrodzenie. Pewnie sobie nie poradziło.
A piszę tu o tym, bo nie mam komu opowiedzieć - zaraz by na mnie napadli, że szkodnika ratuję. A tak wygadałam się i lepiej mi. |
#57
|
|||
|
|||
szkodnik nie szkodnik ,ale zawsze dziecko -a ,może skoro Teufel poklepywal je po glowie to chcial zaadoptować ,a nie zjesć -a ty sierote za płot....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#58
|
||||
|
||||
Alsko, nie mogę się nadziwić ile my mamy z sobą wspólnego.
Kiedyś na działce / a byłam sama/usłyszałam zatrzaskującą się pułapkę, którą mój mąż zastawił.Weszłam do domku i zobaczyłam małą śliczną myszkę, która patrzyła na mnie swoimi okrąglutkimi oczkami i cicho piszczała. Mimo, że zawsze się bałam myszy /jak przeważnie każda kobieta/ podeszłam i pokonując nieopisany strach i cała się trzęsąc, uwolniłam ją. Odetchnęłam bo była cała i żywa...pułapkę na myszy wyrzuciłam. ........ |
#59
|
||||
|
||||
Zrobiłabym tak samo jak Ala i Zdzisia,świetne z Was Dziewczyny........
|
#60
|
||||
|
||||
Małgoś,
żadne takie! Nikogo by nie adoptował, bo to zazdrosne bydlątko jest. Taki Otello w kociej skórze. Nawet o to, czego sam nie lubi. Typowy facet...
Ale mi ulżyło, że nie ja jedna!!! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Moje domowe zoo część III | Basia. | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 411 | 29-03-2010 09:21 |
Nie domowe zwierzeta | Pani Slowikowa | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 160 | 28-10-2009 14:12 |
Moje domowe zoo cz.III | jolita | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 405 | 13-03-2008 21:19 |
moje domowe zoo | danuta | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 504 | 14-08-2007 22:29 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|