|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.uroda.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.uroda.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Ja mam dobra recepte na utrate wagi.Wazylam okolo 100 kg mialam rozmiar 46-48. Wyjechalam do USA po 2 miesiacach moj rodzony wujek mnie nie poznal schudlam 20 kg zarobilam kase i duzo? jadlam i tak trzymam do dzis tj 5 lat wygladam bardzo zgrabnie 176 cm wzrostu i 80 kg wagi i kto mi mowi ze gruby to ja radze przyjez do USA schudniesz i zarobisz kase! pozdrawiam wszystkich
|
#22
|
||||
|
||||
Myślę,że Polsce też można schudnąć, stosując najprostszą dietę-mniej jedz, a dużo więcej sie ruszaj.
|
#23
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#24
|
||||
|
||||
Tak,swięte i prawdziwe słowa o zmniejszonej porcji jedzenia i większej ilości ruchu uczynią z nas prawdziwe miss szczupłości.
Sama kiedyś zastosowałam te metodę i waga sie trzyma. |
#25
|
|||
|
|||
A jak zgubić ;zaokrąglony brzuszek; bo reszta jest w normie
|
#26
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#27
|
||||
|
||||
JiP ja bym to tak powiedział żreć wszystko oprócz chlebka typu KR-IR od którego dostaję czkawki na jego widok.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#28
|
||||
|
||||
Przeglądałem powyższe posty na temat odchudzania i wszyscy mają trochę racji. Ja mam w tym zakresie własne doświadczenia.
W styczniu trafiłem na krótko do szpitala z podejrzeniem zapalenia woreczka żółciowego, na szczęście nic takiego się nie potwierdziło, ale przez dwa dni nie dostawałem nic do jedzenia plus zrozumiały strach spowodowały, że w moim umyśle pojawiło się sp;ostrzeżenie i przekonanie, że można jednak jeść mniej i też żyć. Ważyłem sporo ponad normę i jeść lubiłem. Zacząłem się odżywiać racjonalnie, tzn, jeść 5-6 razy dziennie ale po trochu. W praktyce wygląda to takk: śniadanie 1 skibeczka ciemnego pieczywa, z serem, bez smarowania, zielona herbata, 2 śniadanie taka sam skibeczka np. ze smalcem, lub jakaś drożdżówka, obiad, dwa ziemniaki, kawałek mięsa, lub zupa, lub coś innego ale w małych ilościach, podwieczorek, skibeczka ciemnego chleba z czymś, czymkolwiek, lub coś słodkiego, kolacja -2 skibeczki jasnego pieczywa z masłem i jakąś wędliną, czasem pomidor do tego. Bywa, że po 2 godzinach jadam jeszcze jakiś kawałek ciemnego pieczywa, lub jabłko, czy kawałek wędliny. Unikam tłuszczu i słodyczy. Wolno, ale schudłem 6 kilogramów i gdybym więcej się ruszał, było by jeszcze więcej. tym nie mniej jestem z tego zadowolony, bo buty zawiązuje już schylając się nie klękając, bo śmietnik mi zawadzał. |
#29
|
||||
|
||||
Cytat:
http://images42.fotosik.pl/36/0d2f5e3c785a79c6.jpg |
#30
|
||||
|
||||
Ha, ha, ha, ale tak źle to jeszcze nie było, ale w obawie przed tą chorobą zadbałem o siebie, no i już.
Jip, a jak z Tobą? |
#31
|
||||
|
||||
25 kg mniej, teraz BMI 27,2, ale już bez kłopotu radzę sobie z paznokciami, z butami, z żoną(swoją), nie chrapię, tak mówi żona(moja), ale codziennie 5km z kijami NW i MŻ. Pozdrawiam
|
#32
|
||||
|
||||
O cholera, tych 5 km to Ci zazdroszczę, tego nie robię no i wagi zgubiłeś sporo. Chylę czoła.
Ja psia krew, jeszcze chrapię , z resztą sobie radzę. |
#33
|
||||
|
||||
Ale kciuki potrzymam.
|
#34
|
||||
|
||||
Chrapać przestałem gdy chlać przestałem, brzusio urósł za to i jeszcze dołożył po zrezygnowaniu z kopcenia. Ot i zdrowe życie. Spacerów na kilometry nie mierzę bo nie mam licznika w kroku, tam jest co innego i do czego innego. Widzę to bez /jeszcze/ lusterka ani peryskopu. Miara spacerów jest zadowolenie czworonoga. Do sznurowania klękam bo zdrowsze od schylania ze względu na kręgosłup. To na tyle.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#35
|
||||
|
||||
Kiedy 10 lat temu zamieszkałam w bloku na 4 piętrze (bez windy) schudłam 8 kilo i do tej pory trzymam wagę 164/64 i dzięki temu czuję się świetnie i mimo że palę papierosy (ale walczę z tym nałogiem) to potrafię wbiec na to moje 4 piętro a właśnie stuknęła mi 60-tka. Tak więc polecam schody.
|
#36
|
||||
|
||||
Nie ma co się dziwić, że tyjemy, kiedyś: pranie na tarze, w balii, dzisiaj głupia pralka sama pierze -siedzimy, podłoga szorowanie - dzisiaj, ile tego szorowania?, drwa trzeba było narąbać, węgla choć z piwnicy przynieść, dzisiaj najwięcej roboty z pilotem od telewizora i jak tu się odchudzić?
|
#37
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#38
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#39
|
||||
|
||||
jip nic się nie martw człowiek całe życie się uczy. A ręka zależy od tego czy osoba jest prawo- czy lewo ręczna
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#40
|
||||
|
||||
Zajrzałam i przeczytałam,bo wciągnęło mnie.Fajnie piszecie.Też się kiedyś odchudzałam.Dawno,jakieś 12 kg temu,jak moja siostrzenica zapytała:"Ciociu,jesteś w ciąży?" Teraz muszę pilnować wagi.Jestem mała,więc jak utyję-to łatwiej mnie przeskoczyć,niż obejść.Dlatego będę tu zaglądać.
|