|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
jak (i gdzie) nie płacić podatku Belki od lokat
Banki znalazły sposób na uniknięcie podatku Belki. Bazuje on na znanym także z formularza PIT mechanizmie, że należne kwoty zaokrągla się w górę lub w dół. Jeśli więc należne właścicielowi lokaty odsetki są mniejsze niż 2,5 zł, to podatek liczony jest od 2 zł i wówczas jest on mniejszy niż 50 gr. Dzięki temu fiskus nie może pobrać podatku.
Najlepsze efekty dają lokaty o dziennej kapitalizacji odsetek, bo można na nich odłożyć duże sumy. Mają one wyższe oprocentowanie niż zwykłe lokaty. Jednak trzeba pilnować, aby suma na koncie nie przekroczyła określonego limitu. – To, czy zapłacimy podatek dochodowy od zysków kapitałowych, zależy od kwoty złożonej na rachunku, oprocentowania i od tego, jak często dokonywana jest kapitalizacja odsetek – twierdzi Mateusz Ostrowski z Open Finance. – Przepisy Ordynacji podatkowej regulują kwestie zaokrągleń podstawy opodatkowania. Na gruncie prawa podatkowego nie uregulowano odrębnych zasad opodatkowania odsetek uzyskanych z takich lokat – mówi Magdalena Kobos, rzecznik Ministerstwa Finansów. Sposób na uniknięcie podatku wykorzystują Eurobank, Alior i Toyota Bank. W Toyota Bank jest konto młodzieżowe Clik. Aby nie zapłacić podatku, nie można zgromadzić na nim więcej niż 18 213 złotych. Oprocentowanie tego konta jest wysokie, bo taki sam zysk dałaby zwykła opodatkowana lokata, dająca 6,17 proc. zysku. – Wykorzystujemy ten mechanizm umożliwiający uniknięcie podatku od odsetek bankowych, ale jest to u nas produkt niszowy. Warunkiem otwarcia takiego konta jest korzystanie przez pełnomocnika (rodzica) z jakiejś innej usługi w naszym banku – mówi Krzysztof Surowiec z Toyota Bank. Jeszcze wyższe odsetki daje konto oszczędnościowe w Eurobanku (porównywalne ze zwykłą lokatą dającą 6,47 proc.). – Zainteresowanie rachunkiem z kapitalizacją dzienną wzrosło ponad pięciokrotnie od dnia wprowadzenia go do naszej oferty – mówi Marcin Chabier z Eurobanku. W tym wypadku maksymalna kwota, jaką można utrzymać na koncie, bez konieczności płacenia podatku to 15 027 zł. Jeśli dysponujemy większą gotówką, to można założyć kilka lokat. Teoretycznie najwięcej pieniędzy na koncie antypodatkowym z dzienną kapitalizacją można zgromadzić w Alior Banku. Niestety jedynie połowa kwoty zgromadzonej na rachunku jest oprocentowana. W praktyce więc nie zapłacimy podatku Belki, ale należne nam odsetki nie będą wysokie (4 proc. dla całej kwoty). Ten sam mechanizm związany z zaokrąglaniem odsetek wykorzystują też 10-dniowe i 7-dniowe lokaty oferowane przez Bank Pocztowy i Open Finance. Kwoty takich lokat są jednak bardzo małe. W Open Finance to jedynie 1297 złotych, a w Banku Pocztowym niewiele ponad 2 tys. zł. Jak działają lokaty antypodatkowe z dzienną kapitalizacją odsetek - Od odsetek z każdej lokaty należy zapłacić 19 proc. podatku. Jednak przepisy mówią, że jeśli kwota naliczonego podatku wynosi do 49 groszy, to nie jest on płacony - Aby zapłacić taki podatek, kwota odsetek nie może przekroczyć 2,49 zł - Odsetki w wysokości 2,49 zł w różnych bankach uzyskuje się od różnych kwot, w zależności od wysokości oprocentowania i częstotliwości kapitalizacji odsetek - Jeśli kwota lokaty jest większa, to trzeba zapłacić podatek. Często jest on nawet większy niż 19 proc., gdyż zaokrągla się go w górę (jeśli rzeczywista wartość podatku to 51 gr, płaci się 1 zł) Ostatnio edytowane przez konris : 08-06-2009 o 13:30. |
#2
|
||||
|
||||
konris, Ale to karkołomne, już się cieszę,że nie mam lokat.
|
#3
|
|||
|
|||
Nie rozumiem. Co tu widzisz karkołomnego? Ja przeniosłem do EB ponad 12 tyś. zł i codziennie widzę jak mi dopisują 2,08 zł BEZ ŻADNEGO PODATKU ani innych kosztów.
|
#4
|
|||
|
|||
Dla zilustrowania: w tej chwili od kwoty 14 640,20 zł są dopisywane NIEOPODATKOWANE i CODZIENNIE DODAWANE odsetki w kwocie 2,43 zł, czyli w ciagu miesiąca dojdzie mi ok. 73 zł.
JUTRO więc będzie na koncie: 14640,20 zł + 2,43 zł odsetek = 14 642,63 zł POJUTRZE: 14 642,63 ZŁ + 2, 43 ZŁ = 14645,06 zł itd., przy czym z czasem kwota odsetek zwiększy się do 2,44 zł, potem do 2,45 zł itd. WAŻNE, by nie przekroczyć kwoty 2,49 zł!!! Gdyby te 73 zł dopisano mi na koniec miesiąca jako odsetki miesięczne, to od tej kwoty potracono by 19% podatku Belki, czyli netto dopisano by mi tylko 59,13 zł. W ciągu roku musiałbym oddać w ten sposób na podatek ok. 167 zł. Jak dojdziemy do wysokości odsetek dziennych w wysokosci 2,47- 2,48 zł, otwieramy kolejne subkonto i tam dalej są CODZIENNIE dopisywane NIEOPODATKOWANE odsetki. |
#5
|
||||
|
||||
Nie mam lokat, nie mam problemu. Obawiam się, ze się obudzisz jak podsumują Cię po miesiącu a jeszcze gorzej po roku. Mogę się mylić, ale fiskus tak łatwo nie da się oszwabić. Patrz proces o dwa grosze podatku.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#6
|
|||
|
|||
Sprawdziłem u fiskusa. Wszystko jest legal!
Sami fiskusowcy z tego korzystają. I dowiedziałęm się, że podobnie jeszcze jest w getin banku. Różnica jest minimalna w wysokosci odsetek: w EB jest 6,06%, zaś w GB jest 6,00%. |
#7
|
||||
|
||||
Pończocha.
To jest najlepsze czyli tzw.pończocha i strach przed Belką z głowy. A i tak od nowego Roku będą jakieś nowe podatki dla nas,bo Ci wielcy wiedzą gdzie pieniądze ulokować.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#8
|
|||
|
|||
Dlaczego lepsze ma być trzymanie w pończosze? - wyjaśnij...
Wolisz trzymać kasę w domu niż codziennie zarabiać i do tego z komfortowym poczuciem, że Belka nic nie zabierze? Przy okazji - zapomniałem poprzednio dodać, że dużym plusem tych lokat jest to, że pieniądze nie są zamrożone i można je pobrać w KAŻDEJ chwili bez utraty odsetek! |
#9
|
||||
|
||||
Konris,
Bardzo sprytna jest ta metoda którą opisałeś. Są też inne metody uniknięcia podatku "Belki", np polisy lokacyjne na określony czas, no ale nie każdy może zamrozić swój kapitał. http://lokaty.wieszjak.pl/rachunki-i...tku-Belki.html |
#10
|
|||
|
|||
|
#11
|
|||
|
|||
Jest nowość w Eurobanku - można otwierać juz nie 5, ale 15 subkont.
|
#12
|
|||
|
|||
Zła wiadomość:
EB zmniejszył oprocentowanie od 2 września na 5,7% (z dotychczasowych 6,06%). Ale i tak wciąż to jest atrakcyjna oferta na tle innych banków. |
#13
|
|||
|
|||
Kolejna niemiła wieść o obniżeniu oprocentowania:
Od 1 października zostało ich już tylko 5,3% w skali roku, co oznacza, żeby dostać minimalny grosz odsetek dziennie to na rachunku musi być saldo minimum 34,44 zł (poprzednio było ciut ponad 32 zł). Jeśli ktoś posiada konto w eurobanku i nie ma jeszcze 15 rachunków oszczędnościowych, proponuję dorzucić nowe i przelać po te 34,44 zł minimum. W wersji minimum wygląda to następująco: na koncie mamy 15 (rachunków) po 34,44 zł, co daje nam skromną kwotę 516,60 zł. każdy rachunek daje nam dziennie 1 grosik, czyli 30 gr miesięcznie wszystkie 15 rachunków daje nam więc 15 x 0,30 zł = 4,50 zł miesięcznie zaś rocznie: 12 x 4,50 = 54 zł Kwota nie jest oszałamiająca, ale pamiętajmy, ze jest pochodną tylko od kwoty 516,60 zł. Na moje oko wychodzi ponad 10% bez podatku Belki Jeśli gdzieś się pomyliłem - proszę o sprostowanie, ale na razie widzę w swoim koncie, że tak to właśnie działa. I w uzupełnieniu: Maksymalna obecnie kwota, od której liczone są opisane poprzednio bezbelkowe odsetki to 17 150 zł, ale lepiej trzymać trochę mniej, by nie wpaść w sidła fiskusa. |
#14
|
||||
|
||||
Konris gładko to wytłumaczyłeś
w dziedzinie bankowości tom "ciemna masa". a jak to jest z lokatami w PKO? może wiesz ?
__________________
|
#15
|
|||
|
|||
Już dawno z PKO BP zrezygnowałem na rzecz PK SA (mam tu tani debet) i Eurobanku. Nie znajduję w PKO BP nic (zwłaszcza na tle konkurencji) korzystnego dla siebie... Drogo, biurokratycznie, schematycznie, nieprzytulnie i kolejki...
|
#16
|
|||
|
|||
W tej chwili oprocentowanie jest ciut niższe (5,3%), ale nadal można mieć 15 subkont, co pozwala rosnąć codziennie procentom od dużo większego kapitału.
Przyjmijmy w uproszczeniu, że na każdym subkoncie możemy "bezbelkowo" ulokować kwotę 17150 zł, to daje nam kapitał 257250 zł, od którego rosną codziennie odsetki. I niech będzie to 2,48 zł dziennie (max. 2,49 zł), co daje nam 74,40 zł miesięcznie od jednego subkonta. A mając ich 15, mamy miesięcznie bezpodatkowo 1116 zł, czyli sporo w stosunku do np. nauczycielskiej pensji/emerytury. Zaś mnożąc to przez 12 miesięcy, otrzymujemy bezbelkowe 13392 zł. Oczywiście małym "ale" jest tu posiadanie owych 257250 zł wolnego kapitału... |
#17
|
||||
|
||||
konris
Cytat:
Nie mam takich pieniędzy i pewnie nie będę miał -jedyna możliwość to wygrana w lotto- to i nie mam kłopotu jak i gdzie ulokować kapitał. Jestem na 0 a nawet na minusie i dobrze mi z tym. Nie muszę obgryzać paznokci i palcy z nerwów czy nie stracę.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#18
|
|||
|
|||
Ja kiedyś przez 9 miesięcy byłem bezrobotny. Bez oszczędności. Tylko pensja zony i pomoc rodziców. Ale sytuacja mnie zmobilizowała. I juz nie jestem ani na minusie, ani nawet na O.
Mam ambicję (dzięki swej głowie i rękom) mieć więcej niż przykładowe 257250 zł. I w tym kierunku zmierzam. Na razie z powodzeniem. Rozsądnie, spokojnie, stale ucząc się praw świata finansów. I śpię spokojnie. Nie obgryzam też też paznokci z niepokoju... Realizuję po prostu swój prywatny pomysł na życie... Ale jeszcze raz napiszę: rozumiem Twoją postawę. Ba, dodam więcej: był czas, gdy myślałem identycznie. Nawet byłem poniekąd dumny ze swego tak pojmowanego życiowego minimalizmu. Ale z czasem przemyślałem to i owo. Zainteresowałem się tym i owym. I zdecydowałem pójść dalej... A tak luźno sobie konwersując - dodam coś do poczytania, co czasem dawałem do przemyślenia swym uczniom: Ponoć w Ameryce Południowej żyje gatunek małp, który nazywa się spider monkey. Tubylcy polują na nie w ten sposób, że wiercą otwór w drzewie. Otwór ma mieć taką wielkość, żeby małpa mogła z trudem włożyć do niego rękę. Potem do tego otworu wkłada się orzech i czeka. Małpa przychodzi, widzi orzech, więc wkłada rękę, żeby go wziąć. Ale jak już chwyci orzech, jej ręka zaciśnie się w pięść i już nie jest w stanie jej wyjąć z tego otworu, więc zaczyna się szarpać. Wtedy przychodzi myśliwy i chwyta małpę. Oczywiście, jeśli małpa byłaby mądra, to wypuściłaby orzech i mogłaby uciec. Ale wtedy straciłaby swój orzech. No i uznałem, iż sam czasem postępowałem podobnie. Inni także. Jakże często zatracamy się w małych, nieistotnych sprawach, tracąc wielkie możliwości, jakie życie ze sobą niesie? Dlatego uważam, iż czasem trzeba nabrać dystansu do tego, do czego jesteśmy przywiązani przyzwyczajeniem, i zastanowić się, co jest moim orzechem, a co warto puścić, żeby dać sobie szansę na to, na czym mi bardziej zależy. Realizuję po prostu swój prywatny pomysł na życie... Ale jeszcze raz napiszę: rozumiem Twoją postawę. Ba, dodam więcej: był czas, gdy myślałem identycznie. Nawet byłem poniekąd dumny ze swego tak pojmowanego życiowego minimalizmu. Ale z czasem przemyślałem to i owo. Zainteresowałem się tym i owym. I zdecydowałem pójść dalej... |
#19
|
||||
|
||||
Cytat:
Gratuluję głowy na karku. rozumiem, że jedno subkonto nie opłaca się? Cytat:
Jak zaczynałeś? podaj "przepis na kruchą babkę" Może załapię w czym rzecz bo jestem zainteresowana.
__________________
|
#20
|
|||
|
|||
Fakt, jedno subkonto nie opłaca się.
A zacząłem od uporządkowania (wewnątrz) siebie i wokół siebie. Najpierw ustaliłem priorytety: - co chcę osiągnąć, na czym naprawdę mi zależy? - koszty (jaką cenę jestem gotowy zapłacić) - ryzyko (jaka stratę jestem w stanie zaakceptować) - możliwości: czym dysponuję materialnie (co z posiadanych rzeczy mogłoby służyć do zarabiania pieniędzy), na kim mogę polegać i kto w czym może mi pomóc, jaka wiedzą i umiejętnościami dysponuję (a zwłaszcza w czym jestem lepszy od innych) - opcje: w jakim kierunku podążać (co lubię robić) Osobno zaś zrobiłem inną rzecz - przyjrzałem się (i stale to robię) rzeczom, które mnie otaczają pod kątem pytań: co sprzedać? co wyrzucić? co podarować? I właśnie ze sprzedania tych zbędnych rzeczy (głównie książek) miałem pierwszy kapitał (no, kapitalik). Osobno dałem ogłoszenie z oferowaniem swych umiejętności w określonej dziedzinie. Z tego też był jakiś grosz. Osobno szukałem pomysłu na własną działalność. Miała spełniać następujące warunki: niezależność i dochodowość minimum 50% netto (od zainwestowanych środków własnych), żadnych wspólników, zero księgowości, jestem jedynym szefem i pracownikiem ograniczonym własnym zdrowiem i chęciami, mam mieć przyjemność z tej pracy i nie przezywać stresu z czasowego jej braku (czyli sezonowo pełne zaangażowanie, a potem po sezonie całkowity luz i korzystanie z owoców pracy). Równocześnie inwestowanie w siebie - w wiedzę o bankowości i giełdzie, by poznać granice swych możliwości i ryzyka wynikającego z niewiedzy. Jestem jednak samoukiem o nieuporządkowanej wiedzy i sporym doświadczeniu z ambicją bycia rentierem... Z czasem zacząłem swą przygodę z inwestowaniem. Bywało różnie, ale bez większych strat. W myśl zasad: "pieniądze wędrują od chciwych do cierpliwych" oraz "inwestuj tylko w to, na czym się znasz"... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Komu przekazujecie 1% podatku ? | z centrum | Zarządzanie finansami | 69 | 23-03-2016 09:56 |
1% podatku - gdzie przekazać? | fionna | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 10 | 04-04-2009 21:58 |
Odpisy od podatku | Henio | Zarządzanie finansami | 16 | 10-11-2008 11:26 |
Emeryci i renciści nie będą musieli płacić abonamentu RTV? - komentarze | Ekspedytka | Ogólny | 3 | 15-06-2008 19:04 |
Nie chcemy płacić za leczenie - komentarze | weronika1 | Ogólny | 17 | 12-04-2008 01:13 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|