|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Po 33 latach mogę powiedzieć z ręką na sercu, że mam prawdziwą przyjaciółkę. Nigdy się na niej nie zawiodłam, zawsze mogę na nią liczyć.
Przez te wszystkie lata wspieramy się, pomagamy sobie w różnych trudnych sytuacjach. Miałam dużo pseudo przyjaciół i dlatego doceniam tę prawdziwą przyjażń i pielęgnuję ją bardzo starannie. |
#42
|
||||
|
||||
To jest bardzo cenne ....
Cytat:
|
#43
|
||||
|
||||
Cytat:
Pozdrawiam serdecznie |
#44
|
||||
|
||||
Słonka nie zrozumiałyście mnie to nie o wzajemne kadzenie czy podlizywanie chodzi tylko o wzajemne poszanowanie i wzajemna akceptacje wad zarówno koleżanki jak i swoich co wcale nie znaczy że druga osoba jesrt uzalezniona od naszego punktu widzenia . Po prostu zaakceptowałyśmy to ,ze kazda z nas ma prawo do "małego odchyłu od normy"
|
#45
|
||||
|
||||
Grażynko ...........
Cytat:
|
#46
|
||||
|
||||
Zrobiłabym tak, jak Basia, ale...
listy bym przeczytała. Tak mam. Prawdopodobnie nie odpisałabym, ale byłabym ciekawa, co ma do powiedzenia ktoś taki. A może byłoby w tych listach coś, co by potwierdziło po raz n-ty, że zrobiłam dobrze?
Honorko, ta osoba >od kredytu< nie była Twoim przyjacielem! Tylko tak Ci się zdawało. Czasami sie nabieramy na pseudoludzi i pseudoprzyjaciół. |
#47
|
||||
|
||||
Iwo1111
Cytat:
|
#48
|
||||
|
||||
Alu masz racje po wielu latach i wielu razem przezytych roznych sytuacjach okazalo sie ze nie jest moim przyjacielem.Watek tej " przyjaciolki" jest dlugi. Ja wrecz prosilam naszych wspolnych znajomych aby jej pomoc .Nie tylko ja wzielam kredyt.Innych tez oszukala a ja swiecilam oczami.Ona dzieki naszym kredytom wyszla z dolka , ale pare osob w ten dolek wpedzila.Czy to kurde jest sprawiedliwe !Mam jeszcze grono sprawdzonych przyjaciol, wiernych ,pomocnych,ktorzy murem stoja przy mnie w ciezkich chwilach. Ale czasem sama sie zastanawiam czy w obecnej sytuacji jak z dnia na dzien traci sie prace czy przyjazn wytrzyma ta próbe.
|
#49
|
||||
|
||||
Główna atrakcja
Cytat:
Znaczna część atrakcyjności facetów polega na tym, że są odmienni z natury rzeczy. Mnie fascynuje ich logika, oszczędność słowa, umiejętność spojrzenia na sytuację z pozycji jej węzłowych problemów. Dyrdymliłam sobie z jednym takim na forum. Ja niesiona na skrzydłach romntycznych porywów: Amor skrzydła ma dwa; jedno - ty, drugie - ja...A kto w środku? Nasunął mi się problem badawczy. On: Jak to - kto? Amor. KROPKA. Do dziś ryczę ze śmiechu na wspomnienie tamtego dialogu. Sądzę, że z facetem można się znać jak dwa łyse konie i stworzyć bliskość nie mniejszą niż z kobietą. Ludzkie podobieństwa bardziej łączą niż dzielą związane z płcią odmienności. |
#50
|
||||
|
||||
Barburko zgadzam się .........
ale czy kochający chłop zrozumie swoją ukochaną kiedy ta chce np. coś sobie powymieniać u siebie: biust, usta itd. itp.? Wydaje mi się, że nie ......... nie piszę o sobie bo ja już do wymiany raczej się teraz nie nadaję ale kiedyś jak o tym nieśmiało napomknęłam zrozumienia nie znalazłam ... wręcz zostałam wyśmiana. Przyjaciółka taka prawdziwa zrozumiałaby i nie wyśmiała, najwyżej starałaby się wybić z głowy. W innych "dziedzinach" wspieramy się wzajemnie i stworzyliśmy bliskość ogromną ale takiej jak z kobietą się nie da, przynajmniej w naszym przypadku.
Ostatnio edytowane przez Basia. : 27-08-2007 o 18:49. |
#51
|
||||
|
||||
Cytat:
I tu mam poważne wątpliwości. Osobiście nie wierzę w przyjaźń i tylko przyjaźń między kobietą i mężczyzną/jesli nie są w związku oczywiście/ Jest to w sprzeczności z naturalnymi instynktami ludzkimi, a zwłaszcza tymi dotyczacymi płci. Chyba, że facet jest nie zorientowany na kobiety to wtedy jak najbardziej jest to możliwe. Nawet się ostatnio często mówi że najlepszym przyjacielem kobiety jest gej. |
#52
|
||||
|
||||
Basiu
Cytat:
Pozdrów go od Baburki. |
#53
|
||||
|
||||
Sunshine
Cytat:
|
#54
|
||||
|
||||
Barburko .......
Cytat:
Ostatnio edytowane przez Basia. : 27-08-2007 o 21:39. |
#55
|
||||
|
||||
Basiu jestes prawdziwa kobieta.Tak trzymaj!
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca. |
#56
|
||||
|
||||
Karolu .........
Cytat:
|
#57
|
||||
|
||||
Na ogół
Cytat:
|
#58
|
||||
|
||||
Barburko ........ Barburko
dzięki. Przez całe swoje życie pracowałam z mężczyznami, robiłam za rodzynka w pracowni i muszę przyznać że fajnie mi się pracowało.
|
#59
|
||||
|
||||
A ja całe życie nie zaprzyjaźniłam się z żadnym mężczyzną.
Tak naprawdę,bo dobrych znajomych mam wielu.Ale zawsze były wcześniej czy później jakieś podteksty.Niby niewinne...jakieś pogłaskanie po ręce,jakieś przytulenie nie bardzo braterskie... Nawet mając dwóch braci starszych ode mnie,nie dało się..Byli upierdliwi aż do bólu.Kochałam ich,nie lubiąc.. Mąż....niby przyjaciel.Nie zawiódł nigdy.Ale też jest to przyjaźń z tzw.podtekstem...Może tak powinno być w związku ? Aby nigdy nie przestać być kobietą i mężczyzną ? Nie wiem... Natomiast mam przyjaciółkę,która zna mnie jak zły szeląg i lubi bardzo z wielką z mojej strony wzajemnością. Mimo,że niekiedy dużo czasu upływa zanim się zobaczymy,bo ja lubię ogromnie spotkania z moimi -tylko koleżankami-z różnych okresów mojego życia,to jeżeli już się zejdziemy ,to na wielogodzinną nasiadówkę. I wydaje się,że widziałyśmy się wczoraj..Wiele razy pomagałyśmy sobie w życiu... |
#60
|
||||
|
||||
Lilu
Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Chcę Ci ofiarować...(wątek o przyjaźni) | destiny | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 372 | 07-07-2011 11:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|