|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Cytat:
I jak się świetnie bawią widząc, że temat się "zaszczepił" |
#42
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#43
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#44
|
||||
|
||||
pastoressa
|
#46
|
|||
|
|||
Cytat:
A córka pastoressówna? Albo pasttossianka? |
#47
|
||||
|
||||
Pani Mucha nie chce byc ministrem, tylko [i]ministrą.[/
Może zmieniłaby zdanie gdyby wiedziała, że słowo ministraI]pochodzi z języka Lacińskiego i oznacza pomocnicę, służącą.Początkowo słowo ministermiało zaskakujące dla nas współczesnych znaczenie - tak nazywano kogoś niższego, sługę (od ministrare- służyć, podawać do stołu i było antonimem wyrazu magister- zwierzchnik, przełożony. Istniała też para wyrazowa ministra (pomocnica) i magistra (zwierzchniczka). Żeńskich wyrazów ministra i magistranigdy na grunt polski nie przeniesiono, nie odnotowały ich żadne słowniki ani poradniki. Tekst przytoczyłam wg artykułu w 11.numerze ANGORY |
#48
|
||||
|
||||
Język to bardzo żywy twór, ciągle się zmienia. Słowo "kobieta" też miało kiedyś inne znaczenie, takoż inne słowa ... http://nortus.pinger.pl/m/1034114. Przyzwyczaicie się, a jeśli się nie przyzwyczaicie, to też nie problem.
|
#49
|
||||
|
||||
A dlaczego nie ma na przykład parcia na zawód "kanalarka", "kopaczka", "górniczka", "mechaniczka", "śmieciarka", "dźwigowa- dźwigówka- dźwignięta" hę ja się pytam? To tylko na wyższych i artystycznych szczeblach ma być równouprawnienie?
|