|
Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#501
|
|||
|
|||
Może komuś się przyda ten link. Myślę, że w wielkim uproszczeniu, ale rzeczowo, i dostępnie.
http://meet.free.ngo.pl/Alko01.htm |
#502
|
||||
|
||||
Może trochę na wesoło.
Sąsiadka do sąsiadki: - A pani mąż to kim jest z zawodu? -Alkoholikiem. -To nie zawód, ale nałóg! -Proszę tak nie mówić. On to do tego podchodzi bardzo poważnie
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#503
|
|||
|
|||
świadomy wybór, żyć z alkoholikiem czy nie
Witam serdecznie pierwszy raz tu jestem. Mam 22 lata i pewien dylemat. Może ktoś mi pomoże. "Mój chłopak" jest alkoholikiem chociaż sam o tym mówi to myśle że do końca w to nie wierzy. Zresztą ja też do końca nie mogę uwierzyć bo całe życie przed tym uciekam. Jestem DDA. Wcześniej problemu nie zauważaliśmy dopiero gdy poszliśmy do lekarza. Jest w drugiej fazie (nie jest tragicznie) teraz nie pije ale boje się że kiedyś znowu zacznie. Moja miłość po ponad trzech latach chyba już nie jest tak silna bo nie potrafie z tym walczyć, nie potrafie z tym żyć. Ciągły strach że znowu to wróci i myśl że tak przez całe życie. Boje się zostać z nim na wieczność. Z jednej strony chce się uwolnić i ułożyć życie z kimś innym ale z drugiej coś mnie przy nim tak usilnie trzyma i każe trwać pomagać jak przez cały czas do tej pory. Boje i martwie się o niego. Jest cudowny ale bez alkoholu. Byłam na każde zawołanie w każdej ciężkiej sytuacji, ale chyba już nie chce, wypalam się. Tymbardziej że tyle słysze od mamy i wielu osób które żyły z alkoholikami i żyją. Że mało kto z tego wychodzi i zamiast pomóc to zabija się rodzinę będąc z alkoholikiem. Zawsze wierzyłam, ufałam, kochałam ponad życie, a teraz tylko ból i rozczarowanie. Najgorsze jest to wewnętrzne rozdarcie. Gdybym wiedziała że się zmieni że będzie normalnie to bym o tym nie myślała, ale jaką mam gwarancję? Nie chce żeby moje (w przyszłości) dzieci przeżywały to co ja kiedy byłam dzieckiem po prostu nie chce. Czego słuchać serca czy rozumu, a może po części. Lecz jak to podzielić jak pozszywać kiedy serce rozum rozrywa?
|
#504
|
||||
|
||||
Soniu.
Stawiasz pytanie na które pewnie nikt Ci jednoznacznie nie odpowie. W każdym związku ludzi zdrowych, bez żadnych problemów istniało, istnieje i będzie istnieć ryzyko nieudanego związku. Może za rok może po odchowaniu dzieci stwierdzają nie nadajemy się dla siebie. Dobrze gdy to odbywa się w drodze pokojowej. Co innego gdy dochodzi do rękoczynów wzajemnych i bicia dzieci. Tu nie ma fachowców, lekarzy, terapeutów, psychologów. Byliście u lekarza (myślę, że psychologa) i bardzo dobrze. Wpisz w wyszukiwarce google "dda objawy"poczytaj, przemyśl. Ja raczej nic więcej nie doradzę.Życzę szczęścia. ps. Nie piję od ośmiu lat i mam nadzieję i wiarę tak wytrwać do końca swoich dni. Wielkie pytanie do samego siebie "czy mnie się to uda" nie potrafię odpowiedzieć twierdząco szczerze.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#505
|
||||
|
||||
Soniu, ja też jestem DDA, mogę ci dać jedną zyciową radę uciekaj gdzie pieprz rośnie. Zaczynasz opiekować się kolejnym pijakiem, bo tak trzeba, bo tak było w twoim domu, uciekaj, szkoda twojego młodego zycia. Niech wyciąga go z nałogu klub AA, jak sam nie przestanie pić to nikt mu nie pomoże, a ty? za co kolejne, straszne, niszczące nieszczęście w twoim życiu.
|
#506
|
||||
|
||||
Soniu, świadomy wybór w sytuacji jaką opisujesz może być tylko jeden: NIE!!! Tutaj nie może decydować serce bo ono zostanie dotkliwie zranione. Już za dużo troski poświęciłaś swemu "cudownemu chłopakowi" on będzie nadużywał Twojej miłości i oddania i tych dni bez alkoholu będzie coraz mniej. Cała Twoja wypowiedź świadczy, że masz dużą wiedzę na temat alkoholizmu, jesteś DDA, widziałaś życie matki. Ten związek już na starcie jest toksyczny. Zostaw, odejdź, nie buduj przyszłości na zwietrzałym, kruchym fundamencie. Pozdrawiam i pamiętaj: wybór jest tylko jeden.
|
#507
|
||||
|
||||
Soniu Maja mądrze mówi....
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#508
|
||||
|
||||
Soniu ?? - zakończ tą toksyczną miłóśc nie czekaj aż wypalisz się do konca ,
Nie powielaj zycia z domu rodzinnego , przypomnij sobie udręke matki - nie licz ze jak sie ozeni to sie odmieni . Bywa wręcz przeciwnie pewny statusu małzonka dopiero bedzie uważal ze juz nie musi się starać . Wyobrazasz sobie zycie w ciągłym lęku ?? obawie ?? Pozdrawiam i zyczę rozsądnego wyboru ..
__________________
BUNIEWO zaprasza http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html [url]__________________ "Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac" |
#509
|
||||
|
||||
Nie mam takich doświadczeń ale sądzę, że dziewczyny mają rację.
|
#510
|
||||
|
||||
Soniu,kazdy ma jedno życie i naprawde nie warto go poświęcać na ciągłą walkę z wódką.Jesteś jeszcze b.młoda i możesz zakochać się jeszcze wiele razy.Zakończ ten związek póki Cię jeszcze nie zniszczył.
__________________
|
#511
|
||||
|
||||
Uważam jak moje przedmówczynie ,to przykre dla ciebie ale nie ciągnij tego dalej skończ jak najszybciej ten związek .Całe życie masz do przeżycia ,a w tym związku czeka cię tylko strach przed powrotem do nałogu twojego partnera .Po slubie bedzie jeszcze gorzej uciekaj dziewczyno jak najdalej od niego.Życzę Ci żebyś przejrzała na oczy powodzenia.
__________________
Smutno cieszyć się w samotności. ***** Gotthold Ephraim Lesing. |
#512
|
||||
|
||||
Zgadzam się z moimi przedmówczyniami jednak zacytuję tu zdanie z innego wątka.
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#513
|
||||
|
||||
Zainteresowanych tym tematem zapraszam do drugiej części.
http://www.klub.senior.pl/uzaleznien...tml#post384905
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
alkoholizm kobiet | jaras | Uzależnienia | 90 | 11-01-2019 11:25 |
Alkoholizm - komentarze | green | Ogólny | 514 | 29-10-2018 18:15 |
Mądre oszczędzanie, żyć z odsetek | Tomekkzs | Senior w banku | 29 | 23-06-2015 19:49 |
Jak żyć długo i zdrowo? - komentarze | Zastawny | Ogólny | 9 | 04-10-2011 08:07 |
69-latka nie może żyć bez internetu - komentarze | BUNIA | Ogólny | 32 | 23-08-2009 00:01 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|