senior.pl - aktywni w każdym wieku

A i jeszcze - wiadomości z kraju Muminków.
[/quote]


Przeczytalam wszystkie opowieści o Muminkach...

Teraz już mówię Wam Dobranoc.

To nie o Muminkach. To z kraju Muminków

Bianko, ale ostro zagrałaś.
Świetny klip, ciekawa byłam czy uratują tego anioła.

Właśnie z powodu klipa pokazałam tę grupę. Finowie, a taki temperament
Aniołów niektórzy się boją... Teoria jedno, a praktyka... szkoda gadać.

Wiem,wysłuchałam mocnego grania....

O ile dobrze widać,uleciał anioł do nieba jako duch....

Dobranoc!

[size="3"]Wściekła jestem..

Cały dzień od 13.oo byłam na spowiedzi.Qwa w caritasie..

Sprawa mego starego oraz jego Koncentratora Tlenu.

Nie będę Wam pstro pisać,ale było wesoło i z mych odpowiedzi głupio.
Kto w NFZ,przepisał w tak krótkim 8 godzin= Koncentrator..I Kto za to płacił.

Pytam CZY PANI ZA TO PŁACI/////Hee.????

CZY pani zostawi swoja Matkę na 3 dni przed rozpoczęciem,procesu umierania BEZ TLENU He.

Ale miałam dzisiaj dzień.

Wojna u mnie na całego....
Ten stary już ma ochote odejść jak widzi tyle problemu mam z nim''
Jeszzcze TY mi powiedzż e odjeżdziesz im na radość.TO Popamietasz mnie w Niebie.

Jestem jak Wariatka,wybaczcie..Pozdrawiam...
Brak odp.

Cześć Ewka.
Jak NFZ przepisał, to chyba oczywiste, że oni refundują.
Współczuję Ci tego użerania się ze wszystkim i wszystkimi.
Dużo siły Ci życzę.
Trzymaj się jako.
Dobrej nocki Wszyściuchnym.

Witaj Efciu ... to ja bachor pod innym imieniem .
Bardzo ci współczuję i rozumiem bo też w życiu przeszedłem swoją drogę krzyżową .
Życzę ci przede wszystkim siły i cierpliwości .
Dbaj o siebie bo teraz to bardzo wazne.

Cicho jest i spokojnie , lubię takie wieczory.
Synowa pojechała do Lublina zajrzeć do mieszkania i troche posprzątać i pójdzie na cmentarz na grób mamy .

Młody jutro oczywiście na rower bo pogoda mu pasuje i już poszedł spać.

Poczytam a w tle spokojna muzyka .

Dobrej nocy życzę i snów spokojnych .

Dzień dobry wszyściuchnym.
Tak rano zaskowroniłam bo już nie chce mi
spać.
Powiem Wam tak...samotność jest straszna,
czasem już nie wyrabiam.
Ewuniu walcz o męża ile się da! nawet wieczorem
nie ma z kim pogadać o!
Telefoniczne kontakty to nie
to samo co żywe słowo.Tarninka to się
choć udziela w klubie i sobie chodzi na różniste spotkania.
Natomiast ja nie udzielam się nigdzie bo i
zdrowie nie to a ten klub u
mnie mi nie pasuje.
Zulka trzym się i nie choruj.

Dzień dobry

Hej Akusiu
Trudno poradzić sobie z samotnością
chyba trzeba ją polubić albo cooo
Efcia nie masz lekko wciąż to powtarzam
życzę Ci zdrowia i żebyś ze wszystkim dała radę
Ale się porobiło Bachor zacząłeś "praktykę" w ciuchci
od poczatku jako Doktorek

Dobrego dnia

[quote=akusia] (....)

Witam wszystkich.

Nie wiem dla jakiego przyjaciela te życzenie ale uczknę trochę, może nikt nie zauważy.

[IMG]http://[/IMG]

Bachor-Doktorek teraz Rezydent.

Nieraz zazdroszczę Ci takiej spokojnej wyważonej organizacji dnia. Ja ..... a o sobie nie będę. Mam inny cykl.

Dzień dobry.
Hej Akusiu, Motylko, Doktorku i Jarku.
Ale dziś pospałam, a teraz jestem przymulona i jakiś ból wlazł mi z lewej strony biodra.
Muszę wcześniej wstawać, wylegiwanie się mi nie nie służy.
Jarek to pewnie na ryby, albo na co inne się wybiera.
Chyba nie lubisz spokojnie na miejscu posiedzieć.
A Doktorek ma to i tamto w zależności od okoliczności.
Ja też lubię spokojne dni, no raczej popołudnia, ale tylko zimą, bo siedzi się w domu.
Latem to zawsze gdzieś coś.....
Akusiu, samotność nie jest fajna, tym bardziej, że nie wybrałaś jej sama.
Los tak pokierował, a z nim trudno wygrać, na dodatek masz problem z wyjściem i to jest najgorsze.
Gdybyś swobodnie mogła mogła wyjść, to nuda by Ci nie groziła.
Motylko, Bachor teraz robi za świeżynkę.
A mi trudno się przestawić na Doktorka...
Miłego dnia.

Witaj Bogusiu. Ja też dzisiaj pospałem dopiero mnie psy ściągnęły z wyra.

Na ryby już nie. Dopiero w kwiecień-maj. W domu dużo roboty związanej ze Świętami. Trochę wyrobów trzeba, bo jak wiesz dobre jedzenie to jedna z moich pasji.

DZIEŃ DOBRY!
Chyba będę lepić pierogi,a muszę dużo,bo dużo ludzi na Wigilię.
Zdjęcie Jarka kapitalne.
Doktorka też,ale miałam prosić Cię Bachorku,żeby te zdjęcia były duże,bo wtedy dopiero mają swój urok.
Ewci dużo siłki!
Akusiu,Motylko,Bogusiu macham do Was!

Wiem, własne wyroby to jest coś.
Kupne nigdy im nie dorównają.
Rodzinka ma z Tobą dobrze.
Kiedyś też robiliśmy, a teraz nie ma kto się tym zająć.

Hej Zula.
Powodzenia w lepieniu pierogów.
U mnie w tym roku mało ludzi na wigilii, syn z rodziną idą do teściów, a w pierwszy dzień świąt przychodzą do mnie.
Od paru lat tak robimy, bo musieli zaliczać dwie wigilie, dzieci było rozdrażnione, zaczęły się dobrze bawić, a tu trzeba było je zbierać i jechać na drugą wigilię i ustaliliśmy taki właśnie poprządek i teraz jest spokojnie i bez nerwacji.
W jednym roku idą tam na wigilię, a w następnym do mnie