|
Nad morzem. Moje wiersze.
07-21-2015 10:14 PM
Nad morzem.
Idąc wzdłuż brzegu morza po plaży
Myślami byłam, by tak pomarzyć,
żeby już nie myśleć o niczym,
wsłuchać się w szum fal,
zrobić sobie terapię leczniczą.
Wszak zadziałało moje marzenie.
Wzrok w morza dal oddala spojrzenie.
Oczarowana tym wezbraniem
wysokich morskich fal,
można tak patrzeć bez końca w dal.
Szum fal wysokich rozlega się głośno,
z okrzykiem Mewy fruwają radośnie.
Idąc brzegiem , spacer się wydłuża.
Fala wezbrana wylewa u podnóża.
Piasek na plaży przesuwa stopy,
tak idąc z lekkością na dużym wdechu,
płuca pracują na pełnym miechu.
Morze dostarcza nam dużo jodu.
dodawana organizmowi,dawka głodu.
Bogactwem swym morze nas obdarza
i rozsyła go nam na plażę.
Z wiatrem od morza,
muska filtr słoneczny,
dla naszego organizmu leczniczy
i bardzo konieczny.
/Autor; Basia R. /
Barbarella.
Nad morzem.
Idąc wzdłuż brzegu morza po plaży
Myślami byłam, by tak pomarzyć,
żeby już nie myśleć o niczym,
wsłuchać się w szum fal,
zrobić sobie terapię leczniczą.
Wszak zadziałało moje marzenie.
Wzrok w morza dal oddala spojrzenie.
Oczarowana tym wezbraniem
wysokich morskich fal,
można tak patrzeć bez końca w dal.
Szum fal wysokich rozlega się głośno,
z okrzykiem Mewy fruwają radośnie.
Idąc brzegiem , spacer się wydłuża.
Fala wezbrana wylewa u podnóża.
Piasek na plaży przesuwa stopy,
tak idąc z lekkością na dużym wdechu,
płuca pracują na pełnym miechu.
Morze dostarcza nam dużo jodu.
dodawana organizmowi,dawka głodu.
Bogactwem swym morze nas obdarza
i rozsyła go nam na plażę.
Z wiatrem od morza,
muska filtr słoneczny,
dla naszego organizmu leczniczy
i bardzo konieczny.
/Autor; Basia R. /
Barbarella.
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:43.