02-03-2013 09:50 |
elizka | | Dziękuję za życzenia i odwiedziny. |
|
12-03-2013 00:49 |
Ania o. | | Jakie to dziwne. Weszłam na Twój profil Elizko aby do Ciebie napisać z nieśmiałym zapytaniem jak miewa się małżonek, czy operacja odbyła się zgodnie z przewidywaniami i w ogóle jaka sytuacja jest na dziś i jak Ty się odnajdujesz w tej sytuacji. Myślałam o Was często od dnia gdy mąż pojechał do szpitala ... i brakowało mi wiadomości jak wygląda sytuacja obecnie. Nie miałam odwagi wcześniej aby Ci zawracać głowę. Nie chciałam się też okazać zbyt wścibska swoim zainteresowaniem. Dzisiaj "zebrałam się na odwagę" ... i przypadkowo zobaczyłam, że prowadzisz blog. No i tutaj wyczytałam to co najważniejsze. Jestem już całkiem spokojna, chociaż i tak byłam przeświadczona, że może być tylko dobrze. By passy to w dzisiejszych czasach rutynowa operacja. Ale z życiem bywa różnie, czasem płata niespodzianki ... przykre albo wspaniałe. Cieszę się, że jest jak jest, to znaczy dobrze i oby tak dalej. Myślę, że może moja modlitwa w tej intencji cokolwiek pomogła. Pozdrawiam. |
|
06-02-2014 17:09 |
elizka | | Droga Aniu.
Dziękujemy Ci za słowa wsparcia i za modlitwy.
Trzymamy się ,jak na razie i cieszymy każdym nowym dniem.
To wspaniałe,że byłaś z nami myślami w te najtrudniejsze dni. |
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:27.