menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Komentarze do wpisu Zgodna z faktami naukowymi
Odpowiedz
14-09-2012 16:07
formiko
Awatar użytkownika formiko
Są zalecenia niezmienne i dające rezultaty.

15-09-2012 10:45
ostatek
Awatar użytkownika ostatek
Dołożyłabym słynną gałązkę hyzopu... ale nie twierdzę, że Biblia była pierwszą księgą zawierającą wiedzę medyczną czy też propagującą higienę.

- papirus Ebersa, datowany na ca 1500 t.p.n.e., a który jest prawdopodobnie kopią wcześniejszego papirusu... zawiera przepisy higieniczne także nakaz częstego prania szat. Zachowały się inne traktaty medyczne. I mumie, u których stwierdzono skuteczne trepanacje czaszek. Egipcjanie znani byli z dbałości o czystość (znali latryny);
- tabliczki z Mezopotamii, zapisane pismem klinowym - opisy opatrywania i leczenia ran (aseptyka i antyseptyka);
- skuteczne trepanacje czaszki przeprowadzane w epoce kamienia łupanego. W wiekach XVIII-XIX podczas podobnych zabiegów uzyskiwano prawie 100% śmiertelność. Starożytni przeżywali o czym świadczy odbudowa tkanki kostnej;
- Ajurweda, 5-6 tysięcy lat przed naszą erą. Nauczycielem medycyny był Brahma, najwyższy bóg hinduskiego panteonu;
- starożytne miasta np. Mohendżo Daro, Harappa 2800- 2400 p.n.e. rozbudowany system kanalizacyjny. Podobna kanalizacja pojawia się po przeszło 2 tys. lat w Rzymie;
- Mezoameryka, rozwinięta wiedza medyczna/chirurgiczna Majów i Azteków;
- Sumerowie, Mezopotamia; Hammurabi poświęcił lekarzom 10 z 282 zachowanych artykułów swego kodeksu.

Zwróciłabym szczególną uwagę na wpływy egipskie, bo w Egipcie wychowany został Mojżesz i tamtejsza wiedza nie była mu obca, a także Sumer - ze względu na 'naleciałości' sumeryjskie w Starym Testamencie.

Pozdrawiam miło. I proszę o ciąg dalszy.

16-09-2012 05:55
piernatka
Awatar użytkownika piernatka
Tosiu kochana. Oczywiście masz rację. I medycyna i astronomia, i inne nauki
znane były wśród starożytnych narodów. Tego nie da się zaprzeczyć. Wielu
uczonych zastanawia się, w jaki sposób, nie znając dzisiejszej techniki, radzono
sobie choćby z architekturą.
Piszę o Biblii bo wiem, że większość ludzi ma mglistą wiedzę o niej. Chciałabym
chociaż w małym stopniu wyjaśnić, że nauki i przykłady zawarte w Biblii mają
niezwykle praktyczną wartość dla współczesnego człowieka. Wyłuszczone w niej
sprawiedliwe zasady i wysokie mierniki moralne górują nad zaleceniami każdej
innej książki. Biblia nie tylko odpowiada na ważne pytania, lecz także udziela
wielu praktycznych wskazówek, których przestrzeganie mogłoby się przyczynić
do poprawy zdrowia fizycznego i psychicznego wszystkich mieszkańców ziemi.
Przedstawia też normy, które pozwalają odróżnić dobro od zła.

16-09-2012 23:00
ostatek
Awatar użytkownika ostatek
Bardzo cenię Twoje wpisy. Mam nadzieję, na wiele nowych informacji skłaniających do przemyśleń. Twoja znajomośc Biblii jest oszałamiająca. Daruj mi, ale będę się 'czepiać' i porównywać Pismo do innych ksiąg (mam chyba to wdrukowane w kod genetyczny)... Doskonale wiesz, że nie robię tego złośliwie. Staram się być dociekliwa. Znaleźć wspólny mianownik dla wielu religii. Czasami myślę, że znalazłam... czasami wydaje mi się, że ponadczasowy nakaz szacunku i miłości do innego człowieka to zbyt mało... choć gdyby wprowadzić ową miłość w czyn... świat byłby wspaniały. I wiele innych przykazań nie byłoby potrzebnych.

Nie ulega wątpliwości, że Biblia (i nie tylko ona, bo inne święte teksty także) zawiera wiele wpływów obcych, sąsiedzkich. Sumerowie - potop, Egipcjanie - monoteizm, opis stworzenia - babiloński Enuma Elisz, Dekalog Mojżesza i Kodeks Hammurabiego. To w Starym Testamencie. W Nowym oprócz zapożyczeń z innych kultur, jest jeszcze więcej niejasności i sprzeczności...
Należałoby także prześledzić rozwój religii. Bo przecież one - zarówno judaizm jak chrześcijaństwo - się zmieniały, czasami dla potrzeb chwili, również politycznych (np. Konstantyn Wielki). Powstawały nowe odłamy, przekonane, że to właśnie one odczytują księgi właściwie. Jeśli dołożymy do tego tłumaczenia - nie zawsze wierne, rozwój nauki, a także 'wzrost' człowieka... robi się ciekawie i niejasno.

Przyznaję Ci rację. Biblia jest trudną księgą i mamy mgliste pojęcie o niej... pisałam w dzisiejszym poście, że do tego by gorliwie wierzyć a nawet umierać za wiarę nie potrzeba specjalnych umiejętności... nawet nie trzeba umieć czytać, pisać i liczyć. Natomiast, żeby poznawać, potrzebny jest wysiłek i to wcale nie mały. Dlatego jeszcze raz dziękuję Ci za podjęcie wyzwania.

Pojawiam się w Twoim wątku niczym advocatus diaboli w procesie beatyfikacyjnym lub kanonizacyjnym. W czytanej dziś książce trafiłam na zdanie: Być może tajemnica musi pozostać, ponieważ spoglądamy na to, co jest nieskończone, oczami, których zdolność percepcji jest ograniczona. Być może tym, czego Bóg naprawdę pragnie, nie jest ślepa akceptacja dogmatu, lecz poszukiwanie, które trwa całe życie... odrzucanie tego, co jest oczywistym fałszem, i poddawanie próbom reszty. (Lewis Perdue).

Uściski dla Ciebie i pogłaski dla Filuni.

19-09-2012 20:34
piernatka
Awatar użytkownika piernatka
Czepiaj się kochana. Czepiaj. Akurat Twoje czepianie dodaje mi animuszu.
Jeszcze raz powiem, że piszę nie o konkretnych wyznaniach, podających, że opierają się na Biblii.
Ja piszę o Biblii, jej treści, proroctwach, ich spełnieniach, i o tym co mają do powiedzenia zapisy historyczne. Sceptycyzm i powątpiewanie są dziś na porządku dziennym. Taki stosunek też mają ludzie do Biblii. Nie mając czasu na rzetelne przeanalizowanie treści Biblii, swoją opinię o niej opierają na przypadkowo zasłyszanych informacjach.
Być może to co tu napiszę, zmieni choć trochę poglądy czytelników na treść Biblii.

Odpowiedz


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:19.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.