Forum umiera, bo jest inne niż dwa lata temu

[Scarlett]

Kiedy tu przyszłam, wątki tętniły życiem.
Było zaufanie, było radośnie, było swojsko.
A teraz nudy.... nudy .... nudy by dokopać -
na wierzchu ma być moje.
Odeszły fajne osoby, ja tam nie wiem dokąd, a miały coś do powiedzenia i co zostało - nudy nudy, nudy...
Tylko Lila cokolwiek jeszcze chce nam powiedzieć,
ale czy ktoś jej słucha i rozumie????

[Kontousuniete]

Bardzo rzadko tu zaglądam, a ściślej to coraz rzadziej.
Dlaczego nie chce mi sie tu ani wchodzić, ani czytać, ani pisać?
- to proste.
Bo tu co drugi musi wcisnąć swój "psi grosz" nie po to, by wyrazić swoje zdanie, lecz po to by dokopać, wcisnąć komuś swój "kit".
Polskie forum, a tak jak by było nie polskie. Jeden naród, a podzielony nawet tu na fporum gdzie piszą ludzie ponoć z bagażem doświadczeń.
Jedni lepsi od drugich. Podziały na madrych, głupich, waznych, posiadajacych monopol i receptę na rację i słuszne poglądy.
Rzygać się chce Panie i Panowie.
Ci z dyplomami, z emigracjami, z pozycjami, sa wazniejsi i madrzejsi od zwykłych "szaraczków"
Jeśli ktoś ma inne zdanie, to albo przypinacie mu etykietę radia Maryja, komunisty, homofoba, głupka, matoła.
Powaznych ludzi brak, bo łączycie dyplomy z madrością, znajomosci z mądrością, pouczacie zamiast dyskutować.
Więc odpowiedzcie sobie sami, dlaczego ludzie nie chcą tu pisać i jeszcze jedno.
Nauczcie się nie tylko pisać, ale i czytać.
Bo to, że ktoś sobie nasmaruje w profilu profesorski dyplom i miejsce zamieszkania Antarktyda, wcale nie oznacza, że jest mądrzejszy od stolarza, babci klozetowej czy kierowcy autobusu, mieszkającego w zabitej dziurze w podmiejskiej wsi.
Pozdrowienia dla tych których lubiłem i nadal lubię( bo co niektórych można było lubić i wybywają z tego forum), a was których nie lubię, "niech was kopnie gęś z kulawą nogą"

ps.
Szczególne pozdrowienia dla "B....."

[wankabor]

Napisał Kontousuniete

tu co drugi musi wcisnąć swój "psi grosz" nie po to, by wyrazić swoje zdanie, lecz po to by dokopać, wcisnąć komuś swój "kit".
Rzygać się chce Panie i Panowie.

To forum przypomina mi stadiom sportowy. Przychodzą pasjonaci sportu aby dla przyjemności obejrzeć mecz i przychodzą pseudokibice "zadymiarze" aby wszczynać też dla przyjemności słowne awantury i bójki. Miejmy nadzieję, że ktoś przywróci pierwotny charakter tego forum.

[aannaa235]

2wankabor podzielam Twoje zdanie.
Czekam za węgłem na lepsze czasy.

[tadeusz50]

Witam
Czy forum umiera? Jestem tu ponad dwa lata i gdy zarejestrowałem się było o ile pamiętam było zarejestrowanych około 3000 userów. Teraz zbliżamy się do 9000. Jeszcze w miedzy czasie adminka usunęła kilkaset nieczynnych userów. Sam kiedyś założyłem podobny wątek
http://www.klub.senior.pl/roznosci/t...tml#post557273
Oczywiście nie roszczę sobie praw do założenia podobnego przez kogoś innego. Na początku były spory i to bywało bardzo ostre pomiędzy klubowiczami tak jak i obecnie. Jedni odchodzą inni dopisuję się, bywa, że ci co odeszli wracają. Nie możemy mówić jednym głosem bo to będzie wtedy kółko różańcowe.
ps. wkurza mnie kopiowanie i przenoszenie naszych postów po innych forach, nawet utworzonych specjalnie dla tego celu. Dodam są tam idiotyczne komentarze tak jak ci co je piszą. Mam te komentarze w tym miejscu gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę.

[babciela]

Kochani, zmienilo sie forum , zmienily sie czasy, seniorom przybyło siwych wlosów ,ubyło lekkosci pióra, dowcipu. Ja tez żaluję.Prym wiodą tematy polityczne, nie zawsze w najlepszym stylu, niestety. Ja myslę , ze ono nie umiera, zmianili się ludzie,narzycajacy styl w sposob - delokatnie mowiac- wielce autokratyczny...

[wuere'le]

Moim zdaniem Forum nie umiera, a coraz bardziej się spłaszcza.
Jest tu wiele tematów, o czym już kiedyś pisałem, na które nie wchodzę, bo np. migające obrazki mnie nie interesuję, co nie znaczy, że ich nie powinno tu być. Każdy ma prawo wyrażać to, na co ma ochotę.
Tematy polityczne niosą zwykle sporą dawkę emocji, bo zapominamy często, że dyskusja polega na atakowaniu problemu, a nie dyskutanta.
Osobiście zaglądam na forum kilka razy dziennie. Zaglądam na wszystkie tematy dotyczące wymiany doświadczeń, jako, że człowiek się całe życie uczy.
Szczególnie cenię sobie tematy związane z komputerem i udzielane tam rady kolegów forumowych.
Szkoda, że wiele ciekawych tematów umiera z braku chętnych do zabrania głosu.
Jestem jednak optymistą i wierzę, że Forum będzie się dalej rozwijać.

[jasinek123]

Babciuelu
Dziękuje za zabranie głosu mówisz w moim imieniu.
Tylko jedna uwaga gdybyś częściej zabierała głos
byłoby mniej oszołomów!!

[Alsko]

Napisał wuere'le

Moim zdaniem Forum nie umiera, a coraz bardziej się spłaszcza.

Po prostu się zmieniło i to bardzo.
Jest jakoś dziwnie. Nikt nie inauguruje interesującego go tematu, żeby pociągnąć innych, za to mnożą się głosy krytyczne, narzekające i oceniające innych.
Czy taka dyskusja gdzieś prowadzi, czy jest to ślepy zaułek? Zamiast wątków dyskusyjnych jest dyskusja o dyskutujących.
Ile już takich wątków było? I co one zmieniły?

Rom, mówisz, że dyskusja zamiera z powodu braku zainteresowania. Ale pomyśl, ile można na jakiś temat mówić? Jesteś tu dłużej ode mnie.
A może zamiast tworzenia nowych wątków reanimować te sprzed 3 lat i pociągnąć je dalej?
Wtedy może ci z krótszym stażem coś nowego wniosą i dyskusja ożyje?


Wankabor, ktoś przywróci? Ktoś zmieni?
Ktoś? Kto?

[Jolina]

Oszołomów może i nie przybędzie, wystarczą ci co doszli.
Ale ,tak się dzieje i w życiu, co "mocniejsi " rozpychają" się łokciami....
innych rozpiera chęć dominowania, zaistnienia a u nas na seniorku jeszcze ulubionym zajęciem jest pouczanie.
Dobrze napisał Kontousunięte, nie umiemy czytać ....i z tego powodu powstaje wiele nieporozumień Dobre wczytanie si e w temat , pomyśleć, policzyć do dziesięciu i dopiero wtedy dodawać swój punkt widzenia..,swoje przemyślenia.
No i więcej rozmawiać, rozmawiać a nie rzucać słówkami trochę tu , trochę tam, ot tak , nawet i bez sensu...aby zaistnieć lub przypodobać się. Dawniej określało to się słowem ...wazelina.

[Lila]

Za mojej kadencji, to już trzeci wątek o śmierci forum.

Spokojnie. Prędzej nad nami zapalą znicze.

Jest jakie jest. Forum się nie naprawia jak zwarzony majonez. Można je tylko opuścić i zrobić miejsce nowym.
Lub być i akceptować.

Uściski. Słoneczko świeci i szykuje się miły weekend.

[Jolina]

No właśnie, A.Alka ma racje. Ostatnio dużo czytam wątków archiwalnych.
Bardzo wyważonych, mądrych bez wymądrzania się ale równocześnie ciepłych . Rozmówcy mówili do siebie i jakby widzieli siebie.
Też uważam ,że jest dużo wątków wartych reanimowania.
Ja jestem ok. półtora roku w KSC, ale tez zdążyłam zauważyć nie pozytywne zmiany
Jak wstępowałam do klubiku było bardziej swojsko, sympatycznie, więcej rozmówek, starsze stażem koleżanki zauważały stażystki.
Jednym słowem tęsknię za tamtym klubikiem.

[Prefekt]

Trzeba zatem uruchomić więcej wątków o tym, że to nudy! Wtedy będzie... ciekawiej.

[Lila]

Napisał Prefekt

Trzeba zatem uruchomić więcej wątków o tym, że to nudy! Wtedy będzie... ciekawiej.

Ha ...dobre !

[wankabor]

Napisał AAlka

Po prostu się zmieniło i to bardzo.
Jest jakoś dziwnie. mnożą się głosy krytyczne, i oceniające innych.

Wankabor, ktoś przywróci? Ktoś zmieni?
Ktoś? Kto?

Mnie razi wulgarność, agresja i okazywanie pogardy dla przeciwnika poglądów. Osobiście spotkałam się kilka razy z taką sytuacją. Co robię w takim przypadku? Totalnie ignoruję agresora tj. mam mocne postanowienie aby nie nawiązywać dyskusji z taką osobą . Czasami spotykam tu na forum , interwencję admin. przez kasację postu jako niezgodnego z regulaminem. A może moderatorzy powinni częściej i skuteczniej reagować.

[Scarlett]

Napisał Lila

Za mojej kadencji, to już trzeci wątek o śmierci forum.

Spokojnie. Prędzej nad nami zapalą znicze.

Jest jakie jest. Forum się nie naprawia jak zwarzony majonez. Można je tylko opuścić i zrobić miejsce nowym.
Lub być i akceptować.

Uściski. Słoneczko świeci i szykuje się miły weekend.

Potrzebne jest oczyszczenie co jakiś czas. Taka spowiedź jak w kościele

[Prefekt]

Brawo! Tego jeszcze (chyba) nie było.

[Kazimierz]

Napisał saguela

Potrzebne jest oczyszczenie co jakiś czas. Taka spowiedź jak w kościele

Jeszcze Forum nie umarło, póki my żyjemy, Sago Elu !

[Alsko]

Hmm... Ekspiacja czy katharsis?
I tęsknota za wprowadzeniem cenzury.
Było, było.

[Prefekt]

czy wolisz łacinę: expiare = oczyścić, albo grecki: katharos = czysty.