senior.pl - aktywni w każdym wieku

Twoj wybor,nie wszystkim podoba sie to samo,ja nikogo nie przekonuje .
Moj zachwt dla tego kraju,to moja sprawa,mieszkam tu ja i moja rodzina,nie spimy pod mostem nie mieszkamy w bejzmentach,bylas to wiesz o czym mowie,nie jestesmy na zasilkach.
Zyje sie nam przyzwoicie,nikt tu sie nie cieszy ,ze komus cegla okno wybili,nikt nikomu niczego nie zazdrosci,kazdy zyje tak jak chce,chodzi do swiatyni jakiej chce,mowi z akentem jakim ma itd.
Gdzie bylas i co widzialas w tym kraju,jesli chcesz porozmawiac,zapraszam do nudnej Ameryki.

http://www.klub.senior.pl/usa/t-amer...ge14-8966.html

Mieszkałam w AZ, zwiedziłam okoliczne stany. Teraz czasami jeżdżę do NY na zakupy i spotkać się ze znajomymi.

Gapciu-babciu, aby zadowolic twoja chorobliwa ciekawosc i zebys nie dostala niestrawnosci (lekarstwa drogie w u ciebie) - moje dzieci sa Szwajcarami i nie czuja potrzeby byc Amerykanami. A czy ja tam bylam, czy nie - jezeli ci tak zalezy na odpowiedzi to co tam widzialam przez lata zupelnie mi wystarczy. Piekny kraj geograficznie ale ludzie beznadziejne bezmuzdrza. Widac, ze juz nasiaknelas. Uwazaj na krokodyle na Florydzie - moga odgrysc jezor, nie mowiac o reszcie.

Polske gnoisz ile sie daje, karykaturujesz. Zioniesz nienawiscia do Polakow, ktorym sie udalo cos osiagnac. Jedno wiem, ze nie tedy droga gapciu. Czyzbys dostawala za te plucie i osmieszanie naszego kraju pare dolcow do nedznej emerytury od FBI? Na to wyglada, choc mysle, ze ptasie mozgi nie maja tam wziecia..

PS. Moich dzieci nikt nie karmi, placa podatki i to slone, miedzy innymi ...na zapomogi wszelkiego sortu dla gapciow i nieudacznikow.

Nie obawiam sie o siebie, choc jestem chudy, ale los grubych tez nie jest do pozazdroszczenia.
Gruby pomoc moze wtedy,gdy to bedzie w jego wlasnym interesie
Masz racje, grubszy bedzie jeszcze grubszy, ale wtedy jest szansa, ze chudy go dogoni. "Marne` chance, ale som" jak mówio Francuzy .

Smieje sie pod nosem - jestem pewna, ze nasza gapcia nie wie gdzie jest Arizona.

Masz racje, zakupy w NY i dla nas europejczykow duzo taniej. Problem w tym, ze duzo towarow sprowadzaja z Chin. Wedlug mnie duzo za duzo. Jestem taka maniaczka, ze ogladam metki i jak widze made in China, poprostu staram sie nie kupowac. Pewnie przez solidarnosc. Lubie bardzo kupowac ich bawelniana bielizne poscielowa - jest poprostu inna od naszej europejskiej, a pijamy meskie z bawelny - super.

Z tego co wiem, w Polsce tez jest duzo towarow chinskich, ktore nie sa w najlepszym gatunku.

No ale to jest wlasnie mondializacja od ktorej nie da sie uciec. Niestety.

Kolczugo
w świetle Twego dobrobytu odnieś się do mojego postu14258 i po przeczytaniu linku do polskiej slużby zdrowia.
Może temat niewygodny?

Arizona?Grand Canyon to miejsce, do ktorego moglabym wracac nieustannie,zima, latem ,wiosna, jesienia ,o wschodzie i zachodzie slonca,w samo poldunie,tuz po i przed.
Bylam tam w epoce przedcyfrowej.Kupowalam bizuterie u Navajo.Spalismy w Flagstaff,burze przeczekalismy u podnoza Hualapai,chmury zaczepialy o samochod...groza i piekno.

Prosze jesli mozesz podziel sie fotkami.
Wyjazdow do NY zazdroszcze,pozytywnie,nie bylam...mam jeszcze rozlegle plany,jesli nic sie nie czai za rogiem.

Też unikam chińszczyzny. Ale wracając do tematu: i tu i tam spotkałam malkontentów. Poznałam ludzi, którzy mieszkając tam od lat więcej wiedzieli o Polsce niż ja, która właśnie stamtąd przyjechałam. Oglądali polską telewizję wręcz maniakalnie, interesowali się polityką i problemami w kraju, ale miałam wrażenie, że tylko pod kątem wyszukiwania tematów do szyderstw.

Ok, coś wymyślę

Basiu,ja nie mam dobrobytu,dobrobyt tu maja ludzie bogaci... adwokaci/tych jest najwiecej na swiecie, tu w tym kraju/,lekarze,a ten Twoj wybral ,widzisz jaka wolnosc w Ameryce
Polskie wiezienia tez lecza,maja cele milosci.

Super,Dzieki.

Tak masz rację ,że polskie więzienia ]też leczą,jednak ludzie nie decydują się na rozbój by móc się leczyćw więzieniu.
Czyli hura!! w Polsce nie jest tak źle jak niektórzy myślą.

Joasiu?Tak?
Troche jest w tym prawdy,ale zobacz jak mnie daja popalic,kopia gryza,pieszczotliwie gapcia nazywaja,to wyszukuje tematy do drwin z ludzi ,nie z kraju,przeciez nie zmyslam,czrepie wiedze z polskojezycznych zrodel.Co ja zrobie ,ze Przekroj zamiescil 10 polskich wstydow
W Chicago mialam polska telewizje,tu nie mam,ale mam wszystko w internecie.

No jasne,w Ameryce jest gorzej.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wi%C4%99zienie_Guantanamo

Oczywiście, że u nas jest w więzieniach super,
a te pokoje miłości, to takie ludzkie jest chociaż.

Ha,ha....ciagle o Polakach ale tych co na szczescie sami sie wyeksportowali.


http://www.informacjeusa.com/2011/06...t-czeka-pomoc/

Moze nasza gapcia-specjalistka od wszystkiego powstawia pare fotek. W koncu to nie tak daleko od niej.

Kolczugo

United States are beautiful

" ale ludzie beznadziejne bezmuzdrza,
krokodyle na Florydzie - moga odgrysc jezor"

W Polsce są mądrzejsi ludzie, nie ma paskudnych krokodyli.

Basiu lubię Cię,ale niekoniecznie to jest ladne " gapcia-specjalistka "

of course

A szkoda

Basiu, wiem. Tylko jest takie przyslowie: nosil wilk razy kilka, poniesli i wilka. Jednym slowem Kolczuga nie ma patentu na forum na nieeleganckie zagrywki, ktore robi permanentnie. Jednym slowem co za duzo to i swinie nie chca.

Mowimy o Polsce. Obojetnie jak by bylo, nie nalezy karykaturowac kraju, zwlaszcza jak sie mieszka poza granicami. Nigdy bym tego nie zrobila. Co innego, Wy, ktorzy mieszkacie w Polsce - macie zupelnie inne prawa i bardzo czesto smieje sie serdecznie jak Pola, Lila, Pluto, JaroslaII, Amelia, Stalin i inni uczestnicy "tluka jajka" na glowie. Wiele sie od nich dowiedzialam i dzieki nim mam bardziej rzeczowy obraz kraju. Taki "na zywo" , od serca, po polsku. A, ze czasami sie z nimi przytne - naprawde nie traktuje tego na serio. Bo my Polacy tacy wlasnie jestesmy, mamy serce na reku...tylko baaaaardzo nie lubimy jak nam ktos zaczyna robic za uszami w celu tylko mu wiadomym. Zdecydowanie zazdrosc, zawisc - nie sa moimi idolami. A od prostakow wyraznie stronie, bo to niebezpieczenstwo i wielkie zagrozenie.