|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2701
|
||||
|
||||
Witam Kaiko i Blond bardzo dobrze że przybywa nas na wątku będzie o czym pisać.
Kaiko napisz mi jak daję radę z tyloma kotkami, czy one wychodzą z domu czy nie. Blond no ale Ty chyba ni9e mieszkasz w bloku? Ja też czekam na ciekawe zdjęcia. Zawsze byłam psiarą, ale od 9 lat stałam się przypadkowo właścicielką kota malutkiego, a potem zamarzyła mi się kotka, wzięłam ją ze schroniska, chociaż bałam się co na to mój Oskar i początki były bardzo trudne, Nadia jest już u mnie rok jest młoda chciałaby się z kocurkiem bawić, ale on niestety nie pała do niej sympatią tylko ją toleruje, ale jest bardzo zazdrosny jak ja ją głaskam. To byłoby na tyle w wielkim skrócie, a zaraz będę wlepiac świeże zdjęcia.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta....... |
#2702
|
||||
|
||||
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta....... |
#2703
|
||||
|
||||
Jedynie przy oknie, gdzie jest założona moskitiery, bo Nadia mi dwa razy uciekła siedzą sobie razem.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta....... |
#2704
|
||||
|
||||
Cytat:
Radzę sobie jakoś,choć gdy chorowało mi 5 kotów na raz na zjadliwą chorobę gornych dróg oddechowych było strasznie ciężko -jednej koteczce musiałam robić kroplówki 2x dziennie-niestety i tak odeszła-zabiła ją najgorsza choroba ,z jaką jeszcze nikomu nie udało sie wygrać-FIP. |
#2705
|
||||
|
||||
Kaiko to masz dużo pracy przy swoich kotach, bo ja mam dwa i nie narzekam na brak zajęć przy nich. Oskar jest od maleńkiego u mnie i nigdy nie skoczył mi z okna, a mieszkam na parterze, natomiast Nadia była kotem wychodzącym, dwa razy mi uciekła, raz nawet spędziła poza domem, teraz mam zabezpieczone okno, ale widzę jak bardzo chciałaby pobiegać sobie po trawce, bo za moim blokiem są ogródki działkowe. Nieraz mi jej żal że tak ją trzymam w domku, ale boję się ją wypuścić bo potem jest problem z przyjściem jej do mieszkania, musiałam ją kusić surowym mięsem które uwielbia, żeby ją złapać i chociaż jest już u mnie rok to nadal jest bardzo płochliwa i bardzo nie lubi jak się ją bierze na ręce, a o leżeniu na kolanach to nawet nie ma mowy, natomiast Oskar gdzie tylko siądę to od razu myk na kolana.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta....... |
#2706
|
||||
|
||||
Witam wszystkie miłośniczki i miłośników kotów
Widzę, że nam przybyły nowe piękne kotki. Jest co pooglądać. Często odwiedzam ten wątek, ale rzadko się odzywam, więc pewnie mnie już nie pamiętacie - mam kota (chorego na raka) i kotkę. Na razie jest wszystko ok, ale codzienne patrzenie na chorego, kochanego kota jest bardzo stresujące. Każdy szczegół, każda "nienormalność" w zachowaniu niepokoi Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia Waszym pupilom |
#2707
|
||||
|
||||
Almara-wiem co to kot z rakiem 14 stycznia pożegnałam kotenkę-miała 13 lat i była przez wetów-nieuków 8 lat na hormonach-nikt mi nie zaproponował sterylki!!!!-a sama nawet wtedy nie wiedziałam,że takie zabiegi sie przeprowadza.Dopiero jak nowa wetka założyła sobie u nas gabinet-oddałam kicię do sterylizacji-niestety-było juz za późno!-wytworzyly sie guzy na listwie mlecznej,pomimo trzech operacji-poszły przerzuty i w ostatnim stadium zaczeła mieć straszne dusznośi-nie czekałam-pozwoliłam jej odejść-nie chciałam,by umarła w strasznych mękach........
Bardzo Ci wspólczuję i trzymam kciuki,by Twój kocio żył jak najdłużej bez cierpienia!!! |
#2708
|
||||
|
||||
Cytat:
Pola po wizycie u wetki ma już zdjęty kołnierz i wygląda jak inny kot: |
#2709
|
||||
|
||||
Kaiko masz 100% rację, koty to bardzo ciekawe zwierzęta, lubię obserwować ich zachowanie, tylko że harców u mnie mało, bo Oskar to taki poważny stary kawaler, a Nadia to ma chwile biegania po całym mieszkaniu, a resztę dnia prześpi.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta....... |
#2710
|
||||
|
||||
Mój Ptyś ma 8 lat,Klara 9 a pozostałe dwie rezydentki i tymczaska Pola to młode koteczki-roku nie mają-szaleją jak pijane zające w kapuscie, zwłaszcza jak mucha,albo inna gadzina latajaca do domu wpadnie-wydaja taki dziwny dxwięk,jakby swierszcz cykał,a Adela szczeka cichutko
|
#2711
|
||||
|
||||
Z dusinego raju pozdrawiam. Zajęta nasza kotka niesłychanie. Tyle much, motyli i pańciostwo z którymi też się trzeba bawić. W tym roku Dusia jest bardziej domowa. Poprzednio znikała na długie godziny, obecnie mniej robi wypadów na dalsze działki, woli bliżej nas. Kaiko apetyt ma podobny jak w domu. Liczyłam, że jak poprzednio będzie zjadała z miseczek do czysta. A tu guzik. Grymasi i już. No, ale jak skacze z pięciu metrów to chyba nie jest źle.
|
#2712
|
||||
|
||||
Kaiko, jaka cudna jest Pola. Serce się rwie, wzięłoby się... a tu stadko już jest niestety
Bronczyk, oj te muszki, motylki... Moje koty często są baaaaardzo znudzone, ale gdy późnym wieczorkiem otwieram okno na całą szerokość, zawsze wpadnie jakaś wielka, obrzydliwa ćma. Co za poruszenie, jaka energia w koty me wstępuje, jak oczy się błyszczą - polowanie do upadłego. Życie wraca Pozdrawiam wszystkich na wątku |
#2713
|
||||
|
||||
Cytat:
Krystynko-znam ten ból!-wszystkim chciałoby sie pomóc,a nie zawsze są mozliwości Edit-wkleiła sie mi niepotrzebna emotka na początku-jej miejsce jest na końcu,ale nie umiem jej usunąć-no cóż-kłopoty raczkującego usera |
#2714
|
||||
|
||||
Dwie myszy dostaliśmy w prezencie. Podziwialiśmy zdobycz żywiołowo i entuzjastycznie. Po czym w tajemnicy przed ofiarodawczynią jedną wypuściliśmy na wolność, a drugą zakopaliśmy. Nietrafione podarunki są zawsze kłopotliwe. Dusia szczęśliwa na łonie natury pozdrawia wszystkie koty. Nie ma to jak wejść na dach domku, popatrzeć na świat z góry, a potem sprytnie z drzewa na drzewo zejść na dół.
|
#2715
|
||||
|
||||
Bronczyk, miłego dnia! Czytajac ciebie dochodze do wniosku, ze mój kot powinien byc szczęsliwy, w koncu ma to wszystko na codzień.. .Wszystkie kotki znosza do domu myszki, przynajmniej moje zawsze tak robiły, i miauczały przerazliwie oznajmiając ,ze właśnie jedzonko nadeszlo i zapraszaja do stołu...Fifi to kocurek i jakos dotąd nie usiłuje podzielic sie ze mna swoimi zdobyczami...Pozdrawiam.
|
#2716
|
||||
|
||||
Cha_ga w takim raju z tobą to każdy kot, pies i ludź niejeden chciałby przebywać. Fifi chyba po męsku podchodzi do pożywienia. Od zapełniania brzuszka są wyspecjalizowane służby. On może dziewczynkę popodziwiać lub strzec domostwa przed intruzami.
|
#2717
|
||||
|
||||
Witam lubiących koty.
Zapewne pamiętacie, mam dwie buraski i rudzielca. Buraski urodziły po trzy kocięta w tym roku. Wczoraj nadarzyła się okazja i koleżanka zabrała dwa dla swojej sąsiadki której bardzo zależało na kotach. Tak się spodobały, że zamówiła następne dwa, ale musi poczekać jeszcze dwa tygodnie. Ponoć koty najlepiej wydać w dziewiątym tygodniu. To upamiętniająca fotka |
#2718
|
||||
|
||||
Musza byc na tyle duze aby potrafiły samodzielnie jeść! Kiedys jeszcze przed sterylizacja moja Mikunia urodziła małe, niestety jako matka nie sprawdziła sie, nie interesowała sie zbytnio swoim potomstwem, w koncu je zostawiła, skutek taki,ze z kilkorga kociat udało sie uratowac jedno, wykarmiłam je smoczkiem bo dzieciaki sasiadów czekały na kotka. Dzis ta szczęściara ma juz kilkanascie lat i najlepszy dom jaki tylko mogła sobie wymarzyc...widuje ja po sąsiedzku...
|
#2719
|
||||
|
||||
Pamiro - wszystkie kotki są śliczne ,zwłaszcza małe.
Piszesz,że nadarzyła się okazja,kotki się spodobały i koleżanka zabrała. A co będzie z resztą...? Schroniska pękają w szwach,dlatego jestem zdecydowanie za sterylizacją. |
#2720
|
||||
|
||||
Ja też!!!-ciagle mam w domu takie niechciane koty-szukam im domów,sterylizuję-zbyt wiele bezdomności,zbyt mało ludzi ratujących te niechciane biedy,umierające z głodu i chorób.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
ktoś wygrał z tym "Prominentem" i odzyskał kasę? | konris | Zarządzanie finansami | 2 | 25-09-2012 12:34 |
Czy ktoś tu kocha koty? Część II. | weronika1 | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 500 | 06-05-2010 22:57 |
Czy ktoś tu kocha koty? | GracekristGold | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 547 | 06-05-2010 20:06 |
Wątek fotograficzny - "Czy znasz swój kraj ?" częśc XIV | ignesja | Podróże, turystyka | 527 | 22-04-2010 23:19 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|