|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#381
|
||||
|
||||
sikająca suczka
Mój syn kupił sobie suczkę 3 miesięczną - wilczek. Teraz ma 6 miesięcy i cały czas na widok osób nieznajomych sika gdzie stanie, a jak stara się uciekać to wyśikuje całą drogę. Była u mnie 3 dni. Pierwszy dzień na moje spojrzenie - kałuża, a na drugi dzień już było oky. Nawet mnie biła łapami, nosiła swoją miskę i nią rzucała o podłogę. Interesuje mnie to jej sikanie. Czy tak już będzie zawsze. Nikt nie może przyjść do syna bo zaraz wszystko obsikuje. Zrobiłam jej zdjęcie jak była u mnie i już była pogodzona i spokojna.Nazywa się IGA od ignorancji.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe. |
#382
|
|||
|
|||
moj pies
milusiński.... |
#383
|
||||
|
||||
Cytat:
Twoja Iga sika ze strachu, być może ktoś wcześniej ją bił. Ta przypadłość jej minie kiedy nabierze zaufania do ludzi. Jest śliczna, chciałoby się przytulić. |
#384
|
||||
|
||||
W tym wieku pies sika i z radości, więc nie można powiedzieć, że była bita. Jeśli sikanie w domu występuje tylko przy przyjściu nowych osób to radziłabym przed przyjściem gości sunię odsikać i dopiero dać się przywitać. Ona może być bardzo wrażliwym psychicznie psem i należałoby dostarczać jej ciągle nowych bodźców. Wtedy wszelkie zmiany będzie lepiej znosiła. Gości spraszać tabunami, ciągać w nowe miejsca, zmieniać rozkład dnia i będzie dobrze.
Jeśli te kałuże pojawiają się często i bez sytuacji zmiany to lepiej sprawdzić czy czasem się nie zaziębiła. |
#385
|
||||
|
||||
Miłego popołudnia. Pozdrawiam wszystkich miłośników piesków.
|
#386
|
|||
|
|||
Mnie tez wydaje sie, że Twoja suczka sika z radosci. Nawet sie z czyms takim spotkalam.
A u weterynarza bylas? Czasami moze mieć równiez jakieś problemy czego nie życzę jej. |
#387
|
||||
|
||||
Ja też mam pewien problem z moją Larą.
Otóż nie samo wicie obskakuje przychodzące do nas osoby. I obojętnie...obcy to, czy swój. Zbyt nachalnie domaga się też pieszczot. Czy to pani doktor, czy listonosz. Nigdy nie ma dosyć głasków. Jest bardzo rozpieszczona. Ale to obskakiwanie domaganie by zająć się nią...jest bardzo męczące.
__________________
|
#388
|
||||
|
||||
Pies sikający ze strachu inaczej się zachowuje. Nie biegnie do człowieka, a usuwa mu się z drogi. Ogon podkulony, lekko zniżone całe ciało i wzrok czujnie obserwujący ruchy danej osoby. Ten, który wyraża radość, a jeszcze niezbyt panuje nad pęcherzem gna do przychodzącego, często skacze, merda ogonem i robi kałuże.
Spróbuj naszykować sobie i ze dwie zabawki. Przy intensywnym skakaniu rzucasz zabaweczkę i odwracasz uwagę pieska od wchodzącej osoby. Potem drugą, aby atrakcja była większa. |
#389
|
||||
|
||||
Witam Ciebie Brończyk. Uważam , że masz rację odn. posikiwania. I rada jest bardzo dobra.
Nasza Larcia, na widok któregoś z domowników, którego dłużej nie widziała, też posikiwała. Co prawda była jeszcze wtedy szczeniaczkiem , ale jednak. Ja właśnie tak jak piszesz , starałam się odwrócić jej uwagę, zająć ją zabawką lub smakołykiem.
__________________
|
#390
|
||||
|
||||
Nie pomogło jak rozumiem. Larcia jest konsekwentna i już. Polubić takie zachowanie sunieczki. Kłopotliwe jest tylko wtedy gdy do domu przychodzi ktoś nielubiący psów. Wtedy problem.
|
#391
|
||||
|
||||
Duzo moich dotychczasowych psów pzrez pierwsze miesiące życia posikiwało w obecnosci obcychw domu...myślę, ze to taka niedojrzałosć układu nerwowego u niektórych, no i nie wytrzymuje z radosci....i właśnie sunie(całe życie miałam sunie..hihi)
|
#392
|
|||
|
|||
Mój pupilek również sikał w wieku 2-3-ch miesięcy z radości. Wtedy cieszył się na widok każdej osoby. Mówiliśmy, że uczucia psu skraplają się przybierając postać materialną... Niestety nie pamiętam jak długo to trwało.
|
#393
|
||||
|
||||
|
#394
|
|||
|
|||
Cytat:
Widzę,że też ma charakterek, wyżej już wejść nie mogła Z moją Misią też mam przeboje. Wprawdzie jest to jamniczka szorstkowłosa z domieszką innej rasy,dzięki temu jest piękna, ale charakterek typowo jamniczy;przekora, tropicielka, bardzo żywa i skora do zabawy i strasznie kochana. Nie odstępuje mnie na krok,nawet teraz siedzi i pilnuje kiedy wstanę, a wtedy cap za warkoczyk i prosi o zabawę. O,,Misia ma także 7 lat. A jaka jest Czika? Bardzo jestem ciekawa, bo Misia daje czasem "popalić". Np. nie chce zostać przed sklepem, na wycieczce nikomu z grupy/a już najbardziej mnie ,nie pozwoli się oddalić, trochę to kłopotliwe. Pozdrawiam.
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
#395
|
||||
|
||||
Witam serdecznie, czy ktos z was ma psa po wylewie? Przytrafiło się to nieszczęście mojej suni.Przed dwoma miesiacami nagle zaczęła się przewracać na jedna stronę, przerażona pojechałam z nia do weterynarza, dostała leki , zrobiono badania.Kuracja nie tylko nie pomogła, ale było coraz gorzej, po kilku dniach leczenia pies tylko lezał nieruchomo, nic nie jadła, kroplówki tez nie pomagały.Lekarz nie dawał jej zadnych szans, postanowiłam więc,ze dam jej spokojnie odejść, odstawiłam wszystkie leki i ...wtedy pies wyzdrowiał.Przez dwa miesiące było dobrze, ale wczoraj po spacerze przez pół godziny patrzyłam jak dzieje się z nia coś złego, wygladało to na niedowład tylnych łap, była pzry tym niesłychanie niespokojna.po 1/2 g.wszystko minęło.Byłam dzis u innego weterynarza, zespół przedsionkowy związany z wiekiem- taka była diagnoza, no i w zasadzie leczenia nie ma.
Zastanawiam się co dalej robić i boję się co będzie dalej.Ona tez jest seniorką, od dzis dostaje lek geriatryczny o nazwie karsivan, ale czy to pomoze? |
#396
|
|||
|
|||
Witaj cha_ga,współczuję Ci.
Nie przypuszczałam,że pieski także narażone są na takie choroby. Nie wyobrażam sobie, co ja bym zrobiła gdyby moją pupilkę to spotkało. I tak mamy problemy zimą, bo nie może wchodzić po schodach i chociaż waży jakieś 8 kg, to dla nas także już schorowanych stanowi to niemały trud w transporcie na II piętro. Pozdrawiam i życzę ,aby i tym razem piesek wrócił do zdrowia.
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
#397
|
||||
|
||||
Cytat:
Czika jest traktowana, jak członek rodziny. Jest bardzo przyjazna i każdą osobę, która do nas przychodzi traktuje, jak przyjaciela. Gdy usłyszy domofon lub pukanie do drzwi głośno szczeka ( głos ma donośny i niski), a gdy gość przekroczy próg mieszkania szaleje z radości. Bardzo lubi pieszczoty i przeciąganie starego ręcznika - to jej ulubiona zabawa. Nie potrafi bawić się z psami - boi się gdy skaczą i biegają szybko wokół niej. Myślę, że przyczyną tego jest za wczesne odebranie jej od matki i rodzeństwa. Gdy zostawiamy ją samą w domu nie szczeka, nie psoci i nie drapie drzwi, a gdy chce wyjść z pokoju to przymknięte drzwi otwiera nosem - jakoś nie wpadła na pomysł, że może to zrobić łapą - i bardzo dobrze. Przez pierwsze trzy miesiące spała na swoim legowisku (pies w łóżku - nigdy), ale mój wspaniały małż, pod moja nieobecność pozwalał jej leżeć na pościeli i tak już zostało.Początkowo strasznie mi to przeszkadzało, ale przywykłam i zaczęłam częściej zmieniać pościel. Śpi z nami, na waleta. cha_ga, współczuję. Przywiązujemy się do zwierząt i traktujemy je jak bliską nam rodzinę. Moja sunia dwa lata temu przeszła operację usunięcia guza, który na szczęście nie okazał się złośliwy, ale podczas badania krwi wykryto u niej chłoniaka, który na razie jest w uśpieniu i mam nadzieję, że tak zostanie, bo nie chciałabym patrzeć, jak moja sunia cierpi. |
#398
|
||||
|
||||
Cha_ga jesli mieszkasz w W-wie lub w poblizu bardzo polecam dra Rafała Niziołka jest naprawdę swietny(tu jego strona:
http://www.niziolek.com.pl/) Babciu Iwo sunia jest jeszcze psim dzieckiem i jak wszystkie szczeniaczki poprzez posikiwanie okazuje swoje podporządkowanie i uległość starszym i ważniejszym w sforze lub też podległość silniejszemu.Nie wolno absolutnie na nią krzyczeć i okazywać zniecierpliwienia,bo się w psim łebku zburzy porządek świata.To z wiekiem powinno minąć,ale trzeba cały czas wzmacniać w niej wiarę w siebie i poczucie więzi i bezpieczeństwa.Nie można być też nazbyt ostrym dla niej.Bardzo serdecznie polecam książkę "Jak być najlepszym przyjacielem psa" autorstwa mnichów z New Skete .
__________________
Im bardziej poznaję ludzi,tym bardziej kocham moje psy. |
#399
|
||||
|
||||
Karsivan pomaga. Mój też bierze i jest lepiej. Choć obok tego leku i inne. Rokowanie zależy od miejsca uszkodzenia. Jeśli zmianom uległ pień mózgu lub móżdżek to gorzej, jeśli błędnik już szanse są większe. Badanie neurologiczne powinno to wyjaśnić.Być może twój psiak ma idiopatyczny zespół przedsionkowy występujący u starszych psów i kotów. Mija sam z siebie i po miesiącu.
|
#400
|
||||
|
||||
Karsivan pomaga? Pocieszasz mnie, nie wiemy dokładnie jakie to uszkodzenia, mieszkam daleko od W-wy i nie ma u nas mozliwości przeprowadzenia dokładnych badań. Dzisiaj jest dobrze, psina wyglada na całkiem zdrową, obawiam sie tylko ,ze przez te chorobę rozpieszczę ją do granic mozliwości, a niech tam, po tych ostatnich przejsciach patrzę na nią i cieszę się, ze wogóle jeszcze ze mną jest. A poza sprawami neurologicznymi wyniki ma świetne jak na swoje 14 lat.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dla tych co kochają psy cz.III | Basia. | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 503 | 24-12-2009 22:41 |
Francuski łącznik, czyli psy górą za 399 Euro | Stalin | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 2 | 05-11-2009 09:03 |
Dla tych co kochają psy cz.II | Kundzia | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 524 | 25-05-2009 14:19 |
Dla tych co kochają psy | Kundzia | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 545 | 16-11-2008 16:34 |
Jakich mężczyzn kochają Polki? - komentarze | Mar-Basia | Ogólny | 10 | 09-07-2008 08:22 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|