|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#3021
|
||||
|
||||
teraz jest już dzionek błogi
co postawił mnie na nogi.. Kawy trzy już są wypite i śniadanko ciut obfite zaraz zacznę się pakować i o drodze fantazjować Może jakiś z bajki książe w drodze mocno mnie przywiąże? Ogrom uczuć mi okaże i się oddać jemu każe? Ja okażę zachwyt błogi i rozchylę trochę nogi I gdy ogień uczuć buchnie i gdy oprę się o kuchnie i gdy naprze całym ciałem potem powie "ja ją miałem" i złość we mnie strasznie wzbierze ja nie wierzę tej cholerze co to chwali się wokoło więc się puknij facet w czoło zanim gadkę puścisz w świat spadnie na cię zemsty grad! Ma fantazja wybujała pewnie sexu bym i chciała wszystko się kojarzy z jednym sexem i tym członkiem wrednym Dobrze że to na ekranie w życiu nie licz na nic panie |
#3022
|
|||
|
|||
Cytat:
Przed miłości płomieniem. Czyżbyś chciała do końca życia Pozostań kamieniem? Miłość istnieje, nie tylko na ekranie, A więc trzeba się udać Nad jeziora i knieje, gdzie Być może za górami, za lasami Żyje sobie Pan, z potrzebami. Obrzuci Ciebie kwieciem białym, Spojrzeniem tęsknym i licem wspaniałym. Rzuci miłosne zaklęcia, pierścionek kupi złoty I uderzy w miłosne zaloty. Nie sądzę, abyś się nie skusiła I nie byłabyś dla takiego miła. A więc precz z ukryciem w domu, bo miłość czeka, na wyciągnięcie dłoni. |
#3023
|
||||
|
||||
Majowa ' litania "
Jaśminów woń rozsiała w koło noc majowa
ciepła, cicha i liliowo- bzowa, siedzieliśmy na ławce w ogrodzie we dwoje nad nami pięły się splątane powoje, nieopodal rosły sobie skromne kwiatki: białe konwalie, stokrotki i bratki. W krzewie jaśminu zaczął kląskać słowik. spojrzałam na niego spod przymkniętych powiek i zapytałam cichym słów szelestem- " powiedz mi tak szczerze - czym dla ciebie jestem?' Ocknął się z zadumy, zwrócił na mnie oczy, przytulił do siebie, ramieniem otoczył i zaczął układać ' litanię ' majową , a ja wpisywałam w serce każde jego słowo. Jesteś dla mnie słonkiem na błękitnym niebie, nie mógłbym istnieć, gdybym nie miał ciebie. Jesteś księżycem, skrytym za chmurami i lśniącymi od śniegu na szczytach - górami. jesteś bzem pachnącym i poranną rosą, gdy czekasz na wschód słońca stojąc w trawie boso. Jesteś dla mnie radością kiedy jest mi smutno, bo tyś jest moje " Wczoraj ", " Dziś " i " Jutro '. Mógłbym tak mówić jak nigdy nikomu, resztę ci dopowiem .....jak będziemy w domu... |
#3024
|
||||
|
||||
Witam wszystkich
Pozwolę sobie i ja wkleić coś swojego album swoją drogą pod stopą żywa ziemia tłumi westchnienie udręczonych jaźni gdy brakuje słów przeliczam zapomniane zdjęcia świat pulsujących czerni i bieli wysłucha wszystkich łez jak w konfesjonale wiesz bose spacery pomagają jesteśmy bliżsi każdym krokiem to nic że dziś ślady nie pasują zostają nagłym policzkiem czeremchy ciepłem ogniska podglądaniem kaczek w wieczornych szuwarach czarnobiałych wschodów nagich nocy gdy ziemia lizała marzenia pomiędzy palcami swoją drogą ile od tamtej pory zmieniliśmy sandałów i może jeszcze azyl znam takie miejsce gdzie poranna kawa pachnie wczorajszym spacerem gdzie okna zawsze otwarte witają podróżne gołębie a zasłony utkane z pajęczyn i rosy na regałach walczą o prym Darwin z Twardowskim dopingowani przez Kalliope znam takie miejsce wyściełane świeżym mchem i kwiatem słoneczników gdzie siklawa pulsuje westchnieniami a łzy skapują w zapomnienie gdzie wydeptując boso ścieżki pijemy z jednej filiżanki mam takie miejsce w sobie na więcej zapraszam na http://szeptem.w8w.pl |
#3025
|
||||
|
||||
Bóg zapłać, za to, tu tak fajnie?, że poranna kawa pachnie
wczorajszym spacerem , że...... |
#3026
|
||||
|
||||
Dzięki Ci o Scarlett miła
Tyś mnie strasznie zachęciła więc już rzucam się w podróże wszelkie mury wkrótce zburzę i zdobędę szczyt miłości choćby facet się i złościł Ja posiądę go też siłą hmm potem będę bardzo miłą I przed ołtarz go powiodę niech doceni mą urodę Potem żyli tak szczęśliwie że aż sama się tu dziwię |
#3027
|
||||
|
||||
Słońce pięknie zachodzi, ja do Was przychodzę
Dobry wieczór Paloma witaj w "Kąciku poezji..." miło Ciebie gościć.
Iwko wróciłaś, jak zwykle przyniosłaś dużą dawkę humoru. Scarlett świetna riposta na wiersz Iwko. Kamo piękna jest "litania majowa" takie wyznanie, to miłość w czystej postaci. Zochno wzruszyłaś mnie modlitwą, bowiem tak odczytuję Twój wiersz. Honoratko "...gdy spotkam kiedyś ... prawdziwą miłość to serce ... w ogień położę." Nic więcej nie powiem. Kpwalski "...Marzenia są kwiatami życia trzeba je tylko pielęgnować." Naprawdę jesteś marzycielem, chociaż twardo stąpasz po ziemi. Halinko wyznam szczerze, że już nie wyobrażam sobie zakończenia dnia bez Twoich recenzji. Jip-ku całymi dniami nic nie mówisz (piszesz), a kiedy się pojawiasz to!!! Dziękuję Wam za możliwość poznawania Waszej twórczości. Koperta Leżała na wycieraczce, W miejscu znaczka stempel zrobiony obcasem. Koperta skrywała treść listu gdzie żal, łzy i śmiech Stworzyły melanż uczuć, które uleciały Z kropką nad „i”. Na taborecie w kuchni, z filiżanką kawy przysiadła, Bała się otworzyć puszkę Pandory, Wszystko co przedtem love story było, co się stanie jak pozna jego myśli? Radio gra, melodia snuje się sennie, Odgłosy z korytarza spinają każdy nerw. Czeka na zgrzyt klucza w zamku… Radio gra, kawa dawno wystygła, Świt nadchodzi, a jej serce pęka. - Cz 14 maja 2011 roku |
#3028
|
||||
|
||||
Honoratko czy my już tego serca w ogień nie kładłyśmy? Może to ognisko wesoło kiedyś płonące trochę doświadczeniem życiowym i łzami przygaszone. Może. Co nam szkodzi ożywić go znowu.
Iwko pisz kochana dzień i w nocy. My będziemy pilnie czytać i korzystać z chwili wytchnienia jaką nam przynosisz. Zochna przepiękna modlitwa. Trzeba ją wyryć w pamięci i powtarzać idąc łąkami i polami. Myślę, że wzleci wtedy do nieba i tam niebieskich lokatorów ucieszy. Kocham Cię za wiersze. Napiszę to i już. Scarlet oczarowałaś mnie tą odpowiedzią liryczną. Obiema rękami podpisuję się pod twierdzeniem, że miłość istnieje nie tylko na ekranie. Kamo5, dziewczyno droga budzisz tęsknoty wydawałoby się wygasłe. Młódka jestem po przeczytaniu majowych wyznań. Kombinuje, kombinuję jak tu z męża zrobić wiosennego kochanka. Niech choć z raz powie czym dla niego jestem. Jeden raz. Za dużo nie wymagam. Palomo cudowne refleksyjne wiersze o życiu, o nas , o ludzkiej egzystencji. Też mam szczęsne miejsca i regały z książkami nie pasującymi do siebie. Kryminał krwisty przy "Janie Krzysztofie". Dobrze, że budujemy równolegle obok rzeczywistych ścian, pokojów wymarzone mieszkania stworzone siłą naszych pragnień. Są to azyle dusz ludzi wrażliwych, myślących i mocno przeżywających codzienne sprawy. Tam w nas spotykają się wtedy wspomnienia zatarte i plany na przyszłość. Boże drogi jedna we mnie budzi majowe tęsknoty, druga swoim wierszem dramat mi każe przeżywać. Tak, każe , ponieważ nie można Mimozo przeczytać twego utworu i spokojnie dojeść czekoladkę. Nie da się. Zaraz stajemy się tą, która samotnie w kuchni siedzi. Gracie na duszy jak wirtuozki, a nam dobrze z tym, ponieważ każdy wieczór jest inny, każdy niesie nowe nastroje. Żyjemy dzięki temu intensywniej, mocniej i wspanialej. |
#3029
|
||||
|
||||
Głucho w nocy ciemno wkoło
ze zmęczenia marszczę czoło czas do ręki wziąć bagaże lecz za tydzień się ukażę i powrócę tu na łono by poezji stawić czoło Lubię Wasze rymowanie to jak pyszne jest śniadanie Kiedy czytam chylę głowę czasem mi odbiera mowę. Ile uczuć macie w sobie ten się tylko o tym dowie kto tu zajrzy i poczyta pewnie jeszcze raz zawita Jadę nad bałtyckie strony czas relaksu dla Iwony. czas zatrzymać galop czasu i poszwędać się do lasu. I posłuchać morza szumu i wyskoczyć z tego tłumu co to co dzień nas otacza i pogapić się na macza a i Scarlett też posłucham i miłości se poszukam |
#3030
|
||||
|
||||
Słowa niech pachną tak
pięknie jak kwiaty przy których ludzie zginają kolana jak przywaleni ogromem zachwytu jeszcze niepewni czy ktoś ich nie zwodzi słowa niech będą niby wiejskie chleby tak smaczne że wszyscy wyciągają ręce by czeluście głodu nakarmić do końca i dzięki temu wędrować najdalej słowa niech będą tak jak serca bicie prawie niesłyszalne lecz przecież konieczne i niechaj sprawią że życie codziennie będzie się zmieniać w mistrzowską symfonię... Ks. Wacław Buryła To ciągle moj ulubiony Autor Dobrej niedzieli w gronie miłych ludzi
__________________
Jan Twardowski Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą |
#3031
|
||||
|
||||
Witam o poranku
Dzisiaj moi drodzy wierszolubni przyjaciele,
solenizantkami na wątku są dwie Zosie: emerytka i Mariag2. Obie stanowią niezbędne ogniwa w naszym łańcuchu, urozmaicają "Kącik poezji..." wierszami ulubionych poetów. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANE ZOSIEŃKI. - Cz |
#3032
|
||||
|
||||
Zosie.
Dzisiaj jest Twój dzień ukwiecony. Moje rymy zawitają i oddają ukłony. Do serca przyjmnij cieple życzenia. Wiele radości i marzeń spelnienia. Do życia w radości potrzebne zdróweczko. Więc jego życzę: Zosiu - gwiazdeczko. Szczęście niech kroczy wraz z miłością -jak cień. W tej godzinie i w każdy następny roku dzień. Dla każdej Zosi. Amadeusz ze Śląska. |
#3033
|
||||
|
||||
|
#3034
|
|||
|
|||
Madame Sophie dniem nudzi się i ziewa
a nocą oczy jej rosną. Coraz to inny humor przywdziewa i grając strofą miłosną. Euforyczna woń perfum jej loki spowija, jęki wspomnień unoszą się nad nią- kwiatem przedziwnym zda sie Zofija…. A jakimż to kwiatem?… Niech zgadną. Imionnik z kwiatem A. Osiecka Wszystkim Zofią, najlepsze życzenia. |
#3035
|
||||
|
||||
Przed momentem rozmawiałyśmy
- jeszcze gorące, z serca płynące życzenia dla Zosi - e i Zosi - Mariag od Kasydy - Helenki prosto z Litwy z Druskiennik. Helenka o Was - o Nas pamięta, pozdrawia, a po powrocie opowie jak wspaniałe miała wakacje. - Cz |
#3036
|
||||
|
||||
Dla wszystkich Zoś, Zofii, Zosinek, Zochnów zimnych ciepłych i gorących;
|
#3037
|
|||
|
|||
Cytat:
Wakacje Iwko Jakże dobra decyzja moja Iwko. Czas wyruszyć na plażę i dobre piwko. Czas jakże wspaniały, promienny Dla duszy i ciała latem, niezmienny. Ja gdybym tylko mogła, Wyruszyłabym z Tobą, Ale muszę siedzieć w domu, Chociaż jedną nogą. Druga noga by wyruszyła, Ale jak z pierwszą by sobie poradziła. Ogarniaj widoki, kładź się na pisaku, A przez okulary obserwuj duże bobaski. Może jakiś bobas w oko wpadnie, Wiec ruszaj do boju miła, Abyś czegoś wakacyjnego nie straciła. Scarlett |
#3038
|
||||
|
||||
|
#3039
|
|||
|
|||
|
#3040
|
||||
|
||||
dzień dobry wszystkim
... Zosiom też i... najlepszego
mimoza jip ech, brończyk masz z wzajemnością, jak w banku od/KRYCIE Nie... chce mi się spać, nie... chce mi się wstać, w... błogostanie leżę z... odczuciami mierzę boski jest ten czas Nie... wrócą już dni, w... których było mi nie... tak, jakbym chciała trudów hałda cała pierzchła niczym sny teraz - dobrze mi Czyja to... zasługa, tego lista długa, nie... ważne co... było, gdyż już się skończyło, dusza w... pląsach lśni (maj 2011r.) |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|