|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#781
|
||||
|
||||
Niutka
Do wszystkich...................! Dobry duch mnie podkusił, żeby wejść na ten portal. Tak miłych i życzliwych ludzi już dawno nie spotkałam! Zatem najpierw serdeczne pozdrowienia z okolic Warszawy od zaprzyjaźnionego młodego wiewióra, który wraz z całą ferajną korzysta z mojej stołówki.
Jak widać po zimowej szacie, wiosny u nas jeszcze nie widać. Więc trochę retrospekcji - Zima na Wierszykach, tak coś lata 1949-50. Ten ślad na drugim zdjęciu to być może trasa zjazdu na mojej patelni. I z podobnych lat Park Miejski oczywiście z miśkiem w roli głównej, a jak ktoś nie wierzy, to dodatkowo zbliżenie na pewnego pana z retro szczegółem sportowej garderoby. Z formatowaniem zdjęć radzę sobie tak: Klikam na zdjęcie prawym klawiszem, potem otwieram "otwórz za pomocą" i wchodzę w Paint. Klikam na górze na "obrazek" i tam na "zmień rozmiar" no i w okienkach wpisuję odpowiednie wartości. Ale oczywiście Bogdanie następnym razem wypróbuję Twój sposób - myślę, że jest prostszy. Na zakończenie, z pozdrowieniami - własny zeszłoroczny pierwiosnek (nie powiem skąd wykopałam sadzonkę w poprzednim roku, bo nie wolno!) Zdjęcia ocalały, bo mój dziadek lubił fotografować. Te sprzed wojny przetrwały za narożnym piecem w mieszkaniu warszawskim moich dziadków, do którego w końcu cudem wróciliśmy. A ja jestem "chomik". Co się dało, to zbierałam, ponieważ zawsze czułam, że to będzie najcenniejsze, co mi po rodzinie na stare lata zostanie. Ostatnio edytowane przez Niutka : 24-03-2013 o 17:36. |
#782
|
||||
|
||||
Cytat:
Pozdrawiam |
#783
|
||||
|
||||
Do postów #764, #766
Nie wygląda mi to na ul. Kościuszki. Prędzej na ul. Grunwaldzką. Ale właściwie to nie bardzo wiem bo fragment ulicy jest zbyt mały.
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#784
|
||||
|
||||
Niutko
Dom Pracy Twórczej "Astoria" jest przy ul. Do Białego, która to ulica jest przedłużeniem ul. Grunwaldzkiej. Wychodziło by więc na to, że zgadłem jaka to ulica. Co Ty na to?
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#785
|
||||
|
||||
historia Zakopanego
Bogdanie,
Myślę, że lokalizacja, którą proponujesz jest możliwa. Wklejam dla porównania obydwa (?) obiekty: - zagadkowe budynki - chyba jest ich trzy: - oraz Dom Pracy Twórczej Astoria (mam nadzieję, że autor zdjęcia mi głowy nie ukręci!) No i czy to ta sama maniera architektoniczna czy wręcz ta sama ręka? Tak czy inaczej jest możliwe, że stoją w pobliżu. Przejrzałam Przewodnik Turystyczny ZAKOPANE Lidii Długołęckiej i Macieja Pinkwarta, ale nie znalazłam ani Astorii - można by w ten sposób ustalić architekta - ani tych obiektów. Szukamy artysty? Pozdrawiam Niutka |
#786
|
||||
|
||||
Niutko, Bogusiu też nie wiem, przykro mi, Kazik z miejsca by odgadł, często korzystałam z jego pomocy, gdy nie mogłam zlokalizować jakiegoś miejsca.
Niutko czy masz jeszcze jakieś stare zdjęcia - pokaż.Mnie to najbardziej pasuje do ul Kościuszki.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#787
|
||||
|
||||
Donko, Mam z Zakopanego jeszcze kilka zdjęć "anonimowych" i kilka, na których są moi dziadkowie. Chętnie zamieszczę przynajmniej te "anonimowe", ale może już jutro. Usiłuję odszukać nazwisko architekta Astorii, bo czuję, że to jakiś trop, ale idzie jak po grudzie. A może po prostu tam zadzwonię?
Pozdrawiam i miłych snów |
#788
|
||||
|
||||
Kaziku, Kaziku
Odezwij się. Potrzebujemy Twojej "ekspertyzy".
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#789
|
||||
|
||||
Niutka,,,,wklejaj, wklejaj te stare zdjęcia,,,,z ciekawością i sentymentem je oglądamy,,
__________________
] |
#790
|
||||
|
||||
retro
Witaj, Jadziu - już jestem i wklejam. Na początek pod Reglami łąki i uprawne poletka. Dziś już chyba poletek nie ma.
A teraz- dla kontrastu -zakopiańska przestrzeń wielkomiejska czyli Plac Niepodległości. Oto powiew nowoczesności w Zakopanem Taka ogromna i czyż nie jest przepiękna i wspaniała - z pewnością mój dziadek tak właśnie myślał, skoro stanął na jej tle. Gór nie widać bo są z drugiej strony! W tym saloniku goście po obiedzie pili kawę i palili papierosy, a po kolacji czasem grali w brydża. Jadalnia, z której przechodziło się do saloniku, była niegdyś wyłożona modrzewiową boazerią w jodełkę, (fragment widać z lewej strony pieca) a kafle na zdjęciu to mały fragment tegoż przepięknego pieca, który kiedyś ją zdobił. Pod przeciwległą ścianą stał długi stół w stylu góralskim, z ławą od strony ściany i wokół zydle. W czasie uroczystych posiłków np. - w każde święta - babcia siedziała u szczytu stołu i pełniła honory domu. Jeśli dziadek akurat był w Zakopanem, zajmował miejsce po drugiej stronie stołu. Pomiędzy piecem, a oknem był mały stolik z zydlami, na cztery osoby, i tam nakrywano dla dzieci. Miałam zawsze do dziadków pretensje o to, że musiałam tam siedzieć, ale nie było w zwyczaju, by dziatwa jadała z dorosłymi i brała udział w ich rozmowach. Jutro będzie o nasturcjach i szczypawkach, a na dobranoc mruczymy wszystkim oglądaczom, miłośnikom Zakopanego, razem z moim siedemnastoletnim Złotkiem! Pozdrawiamy wszystkich i spieszymy oglądać Zapolską! |
#791
|
||||
|
||||
Niutko
Baaaardzo dostojny jest ten Twój Złotek i lubi siedzieć na honorowym miejscu.
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#792
|
||||
|
||||
W tym domu widocznym na Placu Niepodległości jeszcze za moich czasów była prywatna drukarnia. Właściciel nazywał się Trybuła. Miał motocykl BMW, który był moim dziecinnym marzeniem.
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#793
|
||||
|
||||
Niutko ten dom stoi do tej pory, szałasów i chałupin pod Reglami już nie ma, a lokomotywa identyczna jak w rozdziale "Luxtorpedą do Zakopanego"- zobacz:http://www.klub.senior.pl/malopolski...ge35-6101.html
Kotek prześliczny.Czekamy na dalsze zdjęcia.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#794
|
||||
|
||||
W oczekiwaniu na dalsze piękne i ciekawe zdjęcia i wspomnienia proponuję 20 minutowy przerywnik:
http:// www.youtube.com/watch?v=ldo-OFJ7lSs
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#795
|
||||
|
||||
Obejrzałam i krótko powiem - zazdroszczę tym wycieczkowiczom.
Ja też może zrobię mały przerywnik ostatnimi zdjęciami okiennymi i z krótkich wypadów koło domu na ile pozwalały warunki / na drodze albo płynąca rzeka, albo lód, albo śnieg / W zeszłym tygodniu przy chwilowym ociepleniu udało mi się na krótko wyjść - tak wyglądała droga: ale powstało jedno, dość ładne zdjęcie / tak mi się wydaje / Pozostałe - okazjonalne, oklepane.... z ogrodu, albo okna, ale postanowiłam je wkleić. Śnieg się nie topi, na drodze ślisko, mróz cały czas trzyma, aż się nie chce wierzyć prognozom, że w 2 dzień świąt ma być w Zakopanem + 18 stopni. Na razie przed domem nic się nie zmienia, tylko ciągle przybywa:
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#796
|
||||
|
||||
wspomnienia
Donko, O którym domu piszesz - o tym z piecem, czy o tym, gdzie garażował przedmiot pożądania Bogdana - BMW? Prawda, że ta lokomotywa niesamowicie piękna! Pamiętam podróże z babcią do Zakopanego, od Chabówki lokomotywa robiła takie PUF -PUF,PUF-PUF, PUF-PUF, a okna trzeba było zamykać, bo do przedziału leciał dym z iskrami. Moja dzielna babunia tyle godzin siedziała, a ja spałam z głową na jej kolanach. I to uczucie wręcz euforii, gdy już pociąg był za Krakowem, mam na tej trasie do dziś, tyle, że muszę trzymać się w ryzach, bo jeżdżę samochodem. Na razie prezentuję wylegiwaczy: moje Złotko i TOTO rozbestwieniec mojej córki.
Niedługo o szczypawach i nasturcjach. Twoje zdjęcia jak zwykle przepiękne. U mnie trochę mnie śniegu, ale mróz jeszcze trzyma i w sprawie wiewióra nic się nie zmieniło, no może troszkę bardziej rudy i z lubością chrupie suchary. Do zobaczenia Ostatnio edytowane przez Niutka : 26-03-2013 o 16:09. |
#797
|
||||
|
||||
Doniu
Ta droga, którą pokazujesz, idzie gdzieś w siną dal. Jeżeli tak wygląda droga „do miasta” to rzeczywiście trzeba nie lada jakiej zaprawy żeby zrobić zakupy. Zdjęcia gór jak zwykle przepiękne, niepowtarzalne i nigdy się nie znudzą. Zima w pełnej krasie ale może w końcu odpuści. Lasy już tylko oszronione bez śniegu, który widać już spadł, a może nawet stopniał.
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#798
|
||||
|
||||
Zachęcam do skorzystania z podanego poniżej linku, aby obejrzeć z lotu ptaka Zakopane i Tatry. Wystarczy wpisać np. Zakopane albo Kraków w okienko wyszukiwarki, które się pokaże. Następnie można zmieniać punkt obserwacji przeciągając po obrazie myszką. Warto się pobawić.
http://itouchmap.com/?r=googleearth
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#799
|
||||
|
||||
Niutka, piękne wspomnienia i fotografie, czas zatrzymany w zdjęciach.
Ilekroć jadę do Zakopanego, to jak już zobaczę te "górki", to w brzuchu mi normalnie latają motylki Ja to myślę że i Złotko i Toto są rozbestwieni Donka, Twoja droga to jak szkoła przetrwania, ale widoki masz za to do pozazdroszczenia, te szczyty gór ośnieżone i oświetlone słońcem są cudne |
#800
|
||||
|
||||
Bogdanie, Fantastyczna zabawa. Czy widziałeś ażurowa czerwoną wieżę na drodze z Gubałówki na Furmanową do Zęba?
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Zakopane i Tatry | donka | małopolskie | 578 | 02-12-2009 21:52 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|