menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #160781  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 09:00
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 033
Domyślnie

No popatrzcie, przegapiłam super-wierszyk Basi i taki prawdziwy.
Lecz są sobie potrzebni jak połówki jabłka
ona piękna i wiotka, najczęściej zagadka.
On silny i męski jawi się w jej oczach
w środku miękki i słaby o diabelskich mocach.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160782  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 11:00
sandra.'s Avatar
sandra. sandra. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Polska
Posty: 5 939
Domyślnie

Dzień dobry , witam wszystkich słonecznie i dziękuję za życzliwe komentarze o wierszyku .

Dzisiaj od rana była pobudka przez fachowców ale byli na tyle przyzwoici że poczekali przed blokiem aż z łóżka wstałam . Przyszli za wcześnie ale za to mam trochę więcej teraz czasu. Na wys. półtora metra było zapchanie prawdopodobnie wpadł tam koszyczek od zapachu wszystko możliwe więc przepchali i kamerką sprawdzili ale płytki mi poodklejali i mam teraz robotę dla kafelkarza. Najważniejsze że nie spotka mnie powtórna niespodzianka bo było to ciężkie przeżycie dla mnie i sprzątających sąsiadek.

Dzisiaj u nas słońce a zapowiadają deszcze więc życzę Wam słonecznego i ciepłego dnia
__________________
Ludzie są jak kwiaty : stworzeni do tego, aby się rozwijać

Basia http://
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160783  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 12:43
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 734
Domyślnie

Witajcie .
U nas słoneczko na niebie , pogoda super .

Przywiozłem teściową nowym autkiem,była przekonana , że
faktycznie jest nowe .Teraz podziwia Redka jak rozrabia a po
obiedzie jesteśmy proszeni do kuzynostwa na kawę i co nieco.

Basiu , śliczny wierszyk ,a te "dwie połówki jabłka" bardzo trafne .
Cieszę się też , że masz spokój z tą "rurą wydechową". Dlatego
ja nie lubię tych zawieszek , wolę kostki wrzucane do dolnopłuka .

Irenko , jedziesz po kurki do udźca ,ja marzę o kurkach
usmażonych po prostu z jajkiem i cebulką .

Krysiu , podziwiam Twoją walkę na działce z krzaczorami .
Ja też ostro przyciąłem moje bzy , wpierw było mało kwiatu,
ale na drugi rok było mnogo.

Pozdrowionka dla wszystkich .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160784  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 13:19
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 894
Domyślnie

Cześć Jurek, jesteś niezawodny, zawsze coś
ciekawego napiszesz
Też, lubię jajka z kurkami, nawet pasują do siebie
U mnie bardzo ciepło i zbiera się na burze,
a głowa mi to sygnalizuje
Chata ogarnięta, za pół godziny, pyry na gaz i obiad będzie
o czasie.
Po obiedzie będzie leżing, może pod wieczór, jeszcze
za coś się wezmę.
Irenko dziękuję za przepis, poradzę sobie
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160785  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 14:53
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie Witam Rozmówkowo

Kurki lubię duszone w sosie śmietankowym, bez jajek.

Mirko,
lekarz za takie skierowanie musi płacić,
więc oszczędzają na nas, jak mogą.
Za skierowanie do specjalisty nic nie płacą,
więc dają chętnie, a Ty człeku czekaj rok, albo i więcej.

Małgosiu,
u nas od rana cudna pogoda, poprałam i powiesiłam na dworze, ale teraz cosik ciemnawo się zrobiło,
więc może padać.

Kaimo,
nie dałabym rady wykopać takie wielkie krzaki.
Zamiotę chatkę i mam dosyć.

Jurek,
miłego biesiadowania u kuzynostwa.

Basiu,
niech dobrze sprawdzą, aby nie było powtórki z rozrywki.

Irenko,
gdybym była sama...to chyba powietrzem bym żyła.

Od 11,00 była u nas Selenka i psiaki,
bo młodzi pojechali na pogrzeb mamy ich znajomych.
Selenka robi zapewnia nam rozrywkę przez cały czas,
jak jest.
Teraz babcia i dziadek odpoczywają.
Nawet nie poczytałam co w kraju i na świecie słychać.

Wszystkich pozdrawiam i miłego popołudnia życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160786  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 17:13
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 894
Domyślnie

U nas, od godziny pada, chłodno się zrobiło...
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160787  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 18:56
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Małgosiu
u nas padało, ale buuuu przestało.

Oglądam "Tak jest" i się pieklę,
bo tematy i osoby komentujące drętwe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160788  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 19:52
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 894
Domyślnie

Myślę, że ludzie są zastraszeni i nie wiedzą, jak się
zachować
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160789  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 20:03
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Cytat:
Napisał maluna
Myślę, że ludzie są zastraszeni i nie wiedzą, jak się
zachować
Też mam takie podejrzenia,
nawet boją się rozmawiać przez telefon.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160790  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 20:22
ditta hop's Avatar
ditta hop ditta hop jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Mysłowice
Posty: 13 184
Domyślnie

Witajcie.
Włączam sie w Waszą rozmowę o nerkach. Mojego syna Damiana leczono na nadcisnienie a potem korzonki. Miał wtedy 19 lat. W końcu bratanek męża /.kardiochirurg/ załatwił mu badania szczególowe w szpitalu, okazalo sie, że to nie korzonki a nerki. Zrekonstruowano mu przewód moczowy jednak nic to nie dalo i załatwiliśmy Klinike Urologiczną, tm zoperowali go ale nerki już nie potrafili uratować. Tak więc Damian miał 20 lat jak stracił nerkę.
Dziś u mnie upalnie ale teraz zerwał się wiatr i wygląda na to, że może będzie padał deszcz.
Pamiętacie kiedyś któraś dała link z wycofanymi lekami, znalazłam tam lek, który ja stosuję od paru lat. Dziś byłam u lekarza rodzinnego po receptę i wspomniałam mu o tym, zaraz zaglądnął do internetu i potwierdził, że lek ten był produkowany z produktów sprowadzanych z Chin, i stwierdzono, że były zanieczyszczone i powodowały choroby wątroby. Przepisał mi inny lek o tym samy składzie ale produkowany z komponentów polskich.
__________________
Grażyna

Moje ustronie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160791  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 20:33
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 454
Domyślnie

Dobry wieczór Kochani po krótkiej przerwie

były wyjazdy turystyczno-krajoznawcze i spotkania rodzinne
w czasie pobytu m.in. w Bieczu małym miasteczku obejrzałam muzeum -aptekę ,pomyślałam że tym razem kilka zdjęć dedykuję Mężowi Małgosi a to z powodu starodruków medycznych- jeden z czterech oryginałów znajduje się w Polsce własnie w Bieczu.Muzeum mieści się w Domu z Basztą jest to zabytkowa kamienica z 1523 r ,a apteka założona była przez Marcina Bariana Rokickiego

Ekspozycja poświęcona jest historii aptekarstwa Pokazane są dawne piwnice aptekarskie z wyposażeniem, laboratorium, wnętrze apteki z XIX w. oraz surowce do sporządzania leków, naczynia i sprzęty używane w aptekarstwie XVI – XX w. Ekspozycje uzupełniają portrety bieckich aptekarzy, dyplomy, starodruki o treści medycznej, księgozbiór aptekarskiej rodziny Fusków z Biecza.















Odpowiedź z Cytowaniem
  #160792  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 20:39
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 454
Domyślnie






















Odpowiedź z Cytowaniem
  #160793  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 20:43
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 454
Domyślnie











Odpowiedź z Cytowaniem
  #160794  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 20:48
lebuj's Avatar
lebuj lebuj jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 734
Domyślnie

Cytat:
Jurek,
miłego biesiadowania u kuzynostwa.
Wiesiu , posiedzieliśmy , młode lata powspominaliśmy ,kto
mógł to sączył browarka - ja bezalkoholowego, fajnie było .
Masz rację - dzisiejsze Tak jest nie było za ciekawe .

Enia cofnęła nas wieki wstecz . PUSZCZADŁA DO KRWI Z ŻYŁY - Jezusie kochany , jak oni tą krew spuszczali ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160795  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 20:54
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 454
Domyślnie

przepraszam przerwałam Wam główny wątek

to byłoby na tyle z moich wojaży
podobnie j.w. były muzea ,oraz bezcenne perły na szlaku architektury drewnianej w Małopolsce

czas na powrót do rodzinnej perły wszędzie dobrze ale u siebie najlepiej



miłego wieczoru życzę
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160796  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 20:57
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 454
Domyślnie

Cytat:
Enia cofnęła nas wieki wstecz . PUSZCZADŁA DO KRWI Z ŻYŁY - Jezusie kochany , jak oni tą krew spuszczali ?


Jurku tez z przerażeniem to oglądałam ,podobnych urządzeń było więcej ...dawne czasy i adekwatne metody leczenia


Odpowiedź z Cytowaniem
  #160797  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 20:59
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Cytat:
Napisał ditta hop
Dziś byłam u lekarza rodzinnego po receptę i wspomniałam mu o tym, zaraz zaglądnął do internetu i potwierdził, że lek ten był produkowany z produktów sprowadzanych z Chin, i stwierdzono, że były zanieczyszczone i powodowały choroby wątroby.
Grażynko,
z tego wynika, że my wiemy więcej od lekarzy.
Mam bardzo dużo leukocytów w moczu,
chodziłam do lekarzy na NFZ i prywatnie.
Straciłam czas, nerwy i kasę.
Nic niczego nie odkrył, a ja poszukałam w necie,
że to jest dlatego, że od 20 lat zażywam leki na oskrzela.

Eniu
też z przerażeniem patrzyłam na te akcesoria.
Dziękuję za fotki.

Jurek
rozumiem, że jest sezon ogórkowy,
ale chyba przystopowali,
bo ostatnio nic ciekawego u Morozowskiego się nie dzieje,
a w Polsce dzieje i można byłoby porozmawiać.

Ostatnio edytowane przez wiesia. : 30-08-2018 o 21:06.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160798  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 21:36
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 949
Domyślnie

Dlaczego ja nie mam czasu? Dzisiaj był dzień na odpoczynek, a mnie wywiało rano z domu i wróciłam po kolacji.
Eniu, bardzo ciekawie piszesz i pokazujesz. A nie masz w zapasie zdjęć tych pereł architektury drewnianej w Małopolsce?
Wiesiu, nie wykopywałam krzaków, lecz ogrodniczą piłką piłowałam przy ziemi wszystkie gałęzie. Zostawiłam tylko młode, tegoroczne. Na wiosnę nie będzie kwiatów, ale za 2 lata będę miała zgrabne i kwitnące krzaczki.
Kochane, współczuję Wam z powodu brania leków. Akurat te dolegliwości mnie nie dotyczą, mam inne, i też ostrożnie kupuję leki. Niedawno miałam przepisany jakiś steryd i nie wykupiłam. A teraz myślę, że może jednak trzeba było, bo coraz częściej z trudem wchodzę na 1. piętro.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160799  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 21:43
wiesia.'s Avatar
wiesia. wiesia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kaima
Niedawno miałam przepisany jakiś steryd i nie wykupiłam. A teraz myślę, że może jednak trzeba było, bo coraz częściej z trudem wchodzę na 1. piętro.
Kaimo
sterydy biorę, kiedy mam zaostrzenie choroby.

Januszek
poderwał jakąś panienkę, że się nie odzywa?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160800  
Nieprzeczytane 30-08-2018, 22:01
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 949
Domyślnie

Wiesiu, u mnie zaostrzenie przychodzi nie wiadomo kiedy i dlaczego, i na ogół nie trwa długo. Wysiłek fizyczny chyba nie ma znaczenia, bo nieraz przejadę na rowerze wiele kilometrów i nie odczuwam wielkiego zmęczenia, a innym razem trudno mi dojechać na działkę 2 km. Po schodach z zakupami muszę odpoczywać. Nie znam się na lekach, na ich działaniu ubocznym, biorę, co lekarz zapisze, ale o sterydach dużo słyszałam i jakoś boję się.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rozmowy... o religiach ostatek Społeczeństwo 1896 02-07-2021 13:36
rodzina o dobrym sercu rodzinka1980 Różne 3 01-06-2021 00:48
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze sabinkaa Ogólny 0 23-01-2012 10:54
Pomóż Sercu. inka-ni Ogólny 1 16-02-2011 17:40
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? senior A.P. Społeczeństwo - wątki archiwalne 70 03-05-2008 15:28

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:56.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.