menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Wszystkie zwierzęta duże i małe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają"

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #5521  
Nieprzeczytane 12-03-2017, 18:26
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

Moja Nadia zrobiła się straszna pieszczocha, a na zdjęciu towarzyszy mi przy komputerze.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5522  
Nieprzeczytane 12-03-2017, 21:26
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Nadia przepiękna. Tylko gdzie zdjęcia innych?
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5523  
Nieprzeczytane 13-03-2017, 18:36
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

Bronczyk Oskar to już staruszek i chorowitek, zeszczuplał okazalo się że ma tasiemca truliśmy mu, a teraz jezdzimy do weta bo coś mu rośnie na gałce ocznej i strasznie go muszę męczyć zakraplaniem i maścią tego oka, a to nie za bardzo pomaga. W środę jedziemy na kontrolę i nie wiem co bedzie dalej.
Nie pisałam, że Filipek ten wzięty z działki okzał sie okropny latawiec i nie było możliwości go utrzymac w domu. Jak go chciałam przyzwyczaić to mi prezent zostawial pod drzwiami. Jest więc kotem wychodzącym i przynosi choroby potem mamy jazde po kolei do weta.
Chodzi z nami na działkę i wtedy jest przeszczęśliwy, jemu byłoby najlepiej w domku jednorodzinnym, żeby miał możliwość bycia na dworze, a tak to przybył mi obowiąze
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5524  
Nieprzeczytane 13-03-2017, 18:56
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

A to Filipek
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5525  
Nieprzeczytane 13-03-2017, 19:04
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

A to bidulka Oskarek

__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5526  
Nieprzeczytane 13-03-2017, 20:20
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Chora kocina to takie przygnębienie dla wszystkich w domu.
Wiem to dobrze Jagodo.

Bazyl ma skaleczone ucho i ciągle je sobie rozdrapuje.
To oczywiście pamiątka po kocich walkach na jego terenie, czyli w naszym ogródku.
Kawaler kotki dał sobie spokój z naszą kotką,ale wciąż zaczepia Bazyla.Wskakuje przez płot do ogrodu i prowokuje do walki.
Bazyl szybko go przegania,ale pamiątka została.
Zanim zaczną się kotłować, to wyją przerażająco na siebie.
Jeśli usłyszymy,to interweniujemy, ale gdy pojedziemy poza dom,wtedy Bazyl sam pilnuje terenu.
Nie da się zamknąć w domu w czasie dnia.
Gdy tylko widzi,że wychodzimy,on także idzie do ogródka.
W nocy wychodzi rzadziej. No i oczywiście obowiązkowo o 4 rano.

Ogłaszam alarm p/kleszczowy.
Dziś odkryłam na obydwu kotach.
Kotka zaczęła drapać się w szyję,więc zrobiłam przegląd futer.
Zakropiłam im karki.Może 3 tyg. wytrzymają bez lokatorów.
Za płotem mamy opuszczony dom z ogrodem, gdzie mieszkają tylko myszy.Wiadomo, że to teren łowów.
Gdzie lęgną się kleszcze- diabeł tylko to wie.
Bazyl poza teren nie wychodzi , ale pędziwiatr kotka jest wszędzie gdzie tylko coś się rusza.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5527  
Nieprzeczytane 13-03-2017, 21:10
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Jagodo trzymam kciuki za Oskarka. Będę czekać na wiadomości od ciebie. Ja po dziwnych chorobach Mamrocia tzn. niby zdrowy, a coś mu dolega podaję kotomkotom środki wzmacniające i powiem ci, są bardziej chętne do biegania, weselsze i wydają się młodsze niż dawniej.
Elizko kleszcze są w trawie i na krzakach. Niestety te wszystkie środki zabezpieczają przed kleszczami na 20 do 40%. Ja oprócz kropelkowania podaję psom i kotom czystek do jedzenia. Z kotami mam problem, ponieważ nie zjedzą nic z ziołowymi dodatkami. Biorę, więc strzykaweczkę i do pyszczka ładuję.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5528  
Nieprzeczytane 13-03-2017, 21:28
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

Brończyk oprócz tego oka Oskar ma apetyt i nie widac u niego choroby, ale nie wiadomo co dzieje sie z tym okiem.
Filip jest wychodzący, ale jak do tej pory wracając z wypadów nigdy nic mu się nie stało. Za domem mamy dużo działek i tam biegają koty, ale on wrca cały i zdrowy.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5529  
Nieprzeczytane 14-03-2017, 21:25
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Jagodo to masz szczęście, że twoje koty mają apetyt. Moje do jedzenia podchodzą jak do jeża.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5530  
Nieprzeczytane 15-03-2017, 17:55
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

Brończyk bylismy dzisiaj na kontroli z Oskarem oko mu się
nie podoba, skierował nas weta okulistę w Dąbrowie Górniczej i tam dostał zastrzyk antybiotych który będzie działał tydzień i kropelki do oczka. Wet teraz walczy żeby oczko nie wypłynęło, bo on juz na to oko nie widzi. Co jest przyczyna takiego stanu oka nie wiadomo może go Filipek drapnął nie wiadomo.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5531  
Nieprzeczytane 15-03-2017, 21:35
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Jagodo to mnie zmartwiłaś. Czy kocurek miał robione badania krwi? Może to jakiś stan zapalny i z wyników morfologii można to wyczytać. Powinien też być prześwietlony.
Mocno trzymam kciuki za Oskarka.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5532  
Nieprzeczytane 16-03-2017, 15:47
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

Brończyk miał pobraną krew i wszystkie wyniki dobre.
Wetka podejrzewa że gdzieś sobie uszkodził to oko.
Jak mu to oko zrogowacieje (słowa wetki) to tylko nie będzie widzial na to oko, ale tak poza tym czuje sie dobrze ma apetyt i wszystko inne jest dobrze.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5533  
Nieprzeczytane 17-03-2017, 21:32
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Miejmy nadzieję, że leki pomogą. Trzymam kciuki.
Na pocieszenie dodam, że kiedyś Bazylijankowi groziła jednooczna ślepota. Też doznał jakiegoś urazu i oko było brzydkie, a w badaniu wyszło skaleczenie na rogówce. Po lekach wszystko było dobrze.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5534  
Nieprzeczytane 28-03-2017, 17:45
spinoo's Avatar
spinoo spinoo jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 146
Domyślnie

Klub białych skarpetek ...


Odpowiedź z Cytowaniem
  #5535  
Nieprzeczytane 28-03-2017, 21:06
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Przecudne kociaki.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5536  
Nieprzeczytane 29-03-2017, 17:34
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

Jakie piekne kociaki trudno było by mi wybrać tego jednego.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5537  
Nieprzeczytane 30-03-2017, 14:16
spinoo's Avatar
spinoo spinoo jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 146
Domyślnie

Miały jedną wspólną cechę , wszystkie pchały się spać do łóźka .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5538  
Nieprzeczytane 31-03-2017, 19:39
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

No to super z takimi futerkami to sama przyjemność spać.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5539  
Nieprzeczytane 31-03-2017, 19:55
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jagoda52
z takimi futerkami to sama przyjemność spać.
Pewnie, że sama przyjemność

Ale one tak młodo wyglądają, że się zastanawiam, czy nie powinny jeszcze spać z matką.
Spinoo - jako znawca i hodowca - może powie, że nie mam racji, ale ja się upieram przy swoim. Ja bym oddzieliła od matki kociaki 12-14-tygodniowe. Doświadczenie mi podpowiadało na ogół trafnie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5540  
Nieprzeczytane 31-03-2017, 21:53
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Alsko one wolały spać w łóżku. Wybrały wygodę, a jak zatęskniły za matką to albo ją zawołały, albo podreptały do niej. Miałam kiedyś szczenięta i jak tylko dawały radę wspiąć się do nas, ludzi to wszystkie noce spędzały z nami. Mamusia ich też wylegiwała się w pościeli, przezornie umieszczając się w dość odległym od dzieci miejscu.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
ktoś wygrał z tym "Prominentem" i odzyskał kasę? konris Zarządzanie finansami 2 25-09-2012 12:34
Czy ktoś tu kocha koty? Część II. weronika1 Wszystkie zwierzęta duże i małe 500 06-05-2010 22:57
Czy ktoś tu kocha koty? GracekristGold Wszystkie zwierzęta duże i małe 547 06-05-2010 20:06
Wątek fotograficzny - "Czy znasz swój kraj ?" częśc XIV ignesja Podróże, turystyka 527 22-04-2010 23:19

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:53.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.