|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Bardzo trafna piosenka...
Lubię Stanisławę Celińską https://www.facebook.com/andrzejwrzo...4034292645760/ Dobrze oglądać na pełnym ekranie. Jest też na YouTubie :https://youtu.be/2zBwNxSa7Ec |
|
||||
Dzień dobry.
Smutno mi dziś, słonko jakoś inaczej świeciło a każdy mój staw daje znać że zbliża się zmiana pogody. W parku choć pięknie kolorowo to już większość drzew pozbawiona jest liści. W rzece tak mało wody że stanęła i dziwnie się patrzy na rzekę która nie płynie i pokryta jest grubą warstwą liści. Odwiedziłam dziś mój były już ogródek /nadal bezpański/. Jabłka ktoś oberwał ale tylko te na niższych gałęziach te które pozostały są nieosiągalne, zbyt wysoko, gruszkami też ktoś się zaopiekował i tylko winogron jeszcze wisi, mocno dojrzały. Grażynko, fotka, choć to już historia - bezcenna. Jurek, kusisz, oj kusisz a ja nie powinnam. Wypiłam lampkę Martini może uspokoją się moje stawy. Pozdrawiam...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry, |
|
||||
Zaglądam wieczorkiem i witam wszystkich serdecznie
Mireczko masz rację pochodzę z Dzierżoniowa a tamte tereny bardzo lubię odwiedzać, ostatnio byłam tam w sierpniu u siostry. Jako młoda dziewczyna spędzaliśmy z grupą koleżanek i kolegów weekendy w Górach Sowich przy okazji bywaliśmy w Walimiu ale wtedy nie wiedziałam że mieszka tam nasza miła koleżanka. Faktycznie, jest tam bardzo ładnie i gdy tam jadę to oczy napawam widokami . Jurek wiesz że leki na jedno pomagają a na drugie szkodzą a dobre winko wprowadza w miły nastrój więc bierz przykład z Ani hi, hi Dla wszystkich pozostałych zostawiam pozdrowienia i życzenia miłej nocy i kolorowych snów |
|
||||
Co tu tak cicho? Nikt nic nie ma do powiedzenia ? O jest Basia. |
|
||||
Dzień dobry! Kawa gotowa, już czeka. Zapraszam!
Cytat:
U nas pojawiły się chmary biedronek azjatyckich i obsiadają nasłonecznione ściany, a przy okazji pchają się oknami do domów. Są nawet na 2. piętrze. Sąsiadka zmiotła dwie szufelki z balkonu. Brzydkie są, a ich ukąszenia podobno mogą wywołać uczulenie.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry wszystkim!
Dzień dobry Kaimko,dzięki za kawę!Witam wszystkich!
Ciąg dalszy pięknej pogody,od soboty zmiany,niestety... Człowiek przyzwyczaił się do tego ciepełka,że chciałby,aby trwało jak najdłużej... Z mojego,ubiegłorocznego pobytu w szpitalu zapamiętałam te biedronki,gromadnie okupowały ściany i sufity,bałyśmy się ich... Miłego wtorku! |
|
||||
Dzień dobry.
Witam wszystkich piszących i czytających. Nie ma dziś rowerkowania, są prace domowe, pralka pracuje, pościel na balkonie a ja zaraz do kuchni bo tam jest co nieco do zrobienia. Ja też mam inwazję tych biedronek i jak tylko okno otworzę zaraz je mam w mieszkaniu, nie lubię ich a szczególnie jak mi po pościeli łażą. Gdzie podziały się nasze rodzime biedroneczki, czerwone w czarne kropki, już wcale ich nie widać. Pozdrawiam.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Cytat:
Aniu-Szu. Lubię Cię, jesteś jedną z tych - obok Krysi, które lubię na tym wątku. Innych dobrze nie znam. Ale że Ty biednych biedronek się boisz . Takich sympatycznych robaczków? Jakieś fobie czy inne obsesje ludziska rozsiewają po Polsce. Trochę mi to przypomina jak to za dawnych-bardzo lat nasza socjalistyczna władza rozsiewała uzasadnienie skąd wzięła się plaga stonki w Polsce,hihihi.... I dzieci szkolne w czasie lekcji ze słoiczkami pani prowadziła na pole do ich zbierania, drugie hihihi.... Teraz co rusz z TV płyną do mnie ostrzeżenia przed kleszczami. A ja kochający przyrodę, i bardzo dużo przebywający na jej łonie - przez całe długie moje życie nie widziałem kleszcza. O ile pamiętam, to od jakichś 10, może 20 lat o nich jesteśmy po-, czyli do-informowywani. Czyżby wcześniej ich nie było? No a teraz mamy biedroneczki. Te co to "...leć do nieba.. przynieś mi kawałek chleba" - pamiętacie? Już nie polskie - w kropeczki. Lecz "azjatyckie", hihi. Pozdrawiam Cię oraz szefową-Krysię. Także inne Panie-sympatyczki tego wątku. Oczywiście Panów J. , J. S. PS. Ale wiem, że powinienem być wyrozumiały. Moja kochana żonka, gdy do pokoju wpadnie ćma lub inny insekt, a nie daj boże osa - wpada w histerię, chwyta za młotek lub inne "narzędzie śmierci". Ja pędzę na pomoc, uchylam okno i pstryknięciem środkowego palca+kciuka - wypędzam intruza. |
|
||||
Oj Janku, bądź wyrozumiały, jakbyś się zachował: śpisz a po twarzy coś ci chodzi chyba że masz sen jak suseł, no ja niestety śpię jak "mysz pod miotłą"
A kleszcze, o te to mnie wyjątkowo lubią, nie ma wyjścia do lasu żebym ich nie przyniosła, kiedyś nawet prosiłam o interwencję naszą miłą służbę zdrowia. Pozdrawiam....
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Trochę poczytałam o upierdliwych żyjątkach!
Jak widać mają one swoje specjalne upodobania . Szczególnie kleszcze. "Kleszcze są ślepe i głuche. Swoje ofiary namierzają za pomocą wyostrzonego węchu." Jak widać Twój zapach Janku, nie jest dla nich atrakcyjny! Natomiast Anię kochają hurtem , bezgranicznie! Pewnie te cechy mają też biedronki - te zagraniczne! Najpierw wlazły bez zaproszenia , a teraz kąsają w podziękowaniu za azyl!
__________________
|
|
||||
Dzisiaj miałam podwójnego pecha.Jechałam do poradni,aby zarejestrować się do pulmunologa,niestety,z pół godz.jazdy autobusem zrobiły się dwie bo gdzieś na ulicy kopara przebiła gazociąg i nie było przejazdu...trzeba było wysiąść z autobusu i podrałować na inną ulicę do innego autobusu.Nogi miałam nie powiem,gdzie...
W przychodni dowiedziałam się,że pierwsze wolne miejsce będzie w ...styczniu! Mam zadzwonić w połowie listopada,żeby się zarejestrować.Ale jest jeszcze jedna przychodnia,jutro będę dzwonić,czy jest szansa na dostanie się do lekarza. Ale dobrze,że pogoda dopisała,więc mój zły humor wziął nogi za pas... Złoty październik... Ostatnio edytowane przez Irenna : 16-10-2018 o 17:53. |
|
||||
Uff, spracowana jestem - walczyłam z podagrycznikiem. Co za up..... zielsko, gorsze niż perz! Wiosną na kolanach, z nosem przy ziemi, wydłubałam wszystko, a przynajmniej tak myślałam. A teraz znowu rośnie, zieleniutki i wesoły. I wcale nie jest go mniej.
Tak jest napisane w gazecie o biedronkach: Azjatyckie biedronki szukają ciepłych miejsc na przezimowanie. Przy okazji boleśnie gryzą, wystarczy chwila nieuwagi. Ich ukąszenia wywołują świąd i pieczenie. Mogą silnie uczulać i wywoływać poważne problemy z oddychaniem. Azjatyckie biedronki stanowią zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale także dla roślin. Sadownicy skarżą się, że biedronki arlekiny żerują na uszkodzonych przez ptaki owocach – wnikają do środka i pożerają je. Biedronki arlekiny pochodzą ze wschodniej i środkowej Azji. Od kilkunastu lat występują także w Europie. Zostały sprowadzone, by w ekologiczny sposób walczyły z mszycami. Autorzy pomysłu nie przewidzieli jednak, że azjatyckie biedronki staną się problemem większym niż mszyce, które miały pożerać. W Polsce importowane biedronki już w 2006 roku uznane zostały za gatunek inwazyjny. Biedronki arlekiny pożerają nie tylko mszyce, ale niszczą także nasze rodzime biedronki siedmiokropki. Zjadają larwy naszych biedronek i wyjadają im pożywienie. Biedronki arlekiny są też o wiele bardziej płodne niż nasze siedmiokropki. Czym różni się biedronka azjatycka od polskiej siedmiokropki? Po liczbie kropek: nasza biedronka ma ich 7, biedronka azjatycka może nie mieć wcale, albo mieć dużo – do dwudziestu trzech. Po umaszczeniu: biedronki azjatyckie nie są jednolicie czerwone, mają różne umaszczenia – od żółtego, poprzez czerwone aż do czarnego. Po wielkości i kształcie: biedronki azjatyckie mają długość od pięciu do ośmiu milimetrów. Ich ciała są owalne.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witam wieczorkiem .
Ale się naczytałem o tych biedronkach . Podobnie jak Janka ,żadne pchły , wszy , biedronki , komary , kleszcze i coś tam jeszcze się mnie nie imają .No i fajnie jest . Ja byłem u laryngologa i dostałem skierowanie na USG ślinianki razem z biopsją . Chce wiedzieć , co tam się dzieje .Będę to miał robione już 22 października , więc niedługo . Zmykam , może jeszcze wpadnę . |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|