kuchnia i medycyna,potrawy z różnych stron świata,ciekawostki,wszystko o KUCHNI od A-

[iwasiwa]

DZIĘKUJEMY ZA PIĘKNE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE,DLA CIEBIE
I TWOJEJ RODZINY RÓWNIEŻ NAJLEPSZE ŻYCZENIA
WSPANIAŁYCH I CIEPŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!!
bozonarodzeniowe021.gif

[iwasiwa]

Sabinko dla Ciebie łosoś z borowikami

Łosoś pod grzybową skorupką

Czy grzyby lubią się z łososiem? Oczywiście! Smak łososia i aromat grzybów idealnie się komponuje. Do tego lekka sałatka, pyszne, pieczone łódeczki z ziemniaków i raj gotowy Myślę, że takie danie dobrze może wyglądać także na wigilijnym stole.
SKŁADNIKI:
(4 porcje)
500 g świeżego filetu łososia bez skóry
masło klarowane
sól, pieprz
marynata:
olej, czosnek, papryka chili, cząstki cytryny
grzybowa pierzynka:
1 mała cebula
1 mały ząbek czosnku
50 g mrożonych podgrzybków lub prawdziwków*
10 g suszonych grzybów
2 łyżki startego parmezanu
3-4 łyżki bułki tartej
1 łyżka posiekanego koperku z pietruszką
masło
sól, pieprz
do podania:
mix sałat skropiony oliwą i cytryną
pomidorki koktajlowe
pieczone łódeczki ziemniaków w mundurkach
krem balsamiczny, kiełki i koperek do dekoracji

PRZYGOTOWANIE:
1. Łososia podzielić na cztery równe kawałki, po 125 g każdy, obłożyć plasterkami czosnku, cząstkami cytryny, odrobiną chili, skropić olejem, przykryć i odstawić na kilka godzin lub na całą noc do lodówki.
2. Przygotować grzybową skorupkę: grzyby suszone przepłukać zimną wodą, zalać wrzątkiem i gotować w rondelku ok. 20 minut. Grzyby mrożone przepłukać na sitku. Na patelni zeszklić cebulkę, dodać czosnek i mrożone podgrzybki. Przesmażyć razem. Ugotowane suszone grzyby odcedzić, osuszyć lekko i wymieszać w misce z podsmażonymi z cebulą grzybami. Zblendować całość, a następnie przyprawić posiekanymi ziołami, bułką tartą i parmezanem. Doprawić do smaku solą i pieprzem, a na koniec wgnieść masło. Powstałą masę rozwałkować pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia na grubość ok. 4 mm na formę prostokąta i w tej formie wstawić do zamrażarki i zamrozić (po 2-3 h będzie już gotowa)
3. Piekarnik rozgrzać do 100 stopni (grzanie góra/dół). Łososia wyjąć z marynaty, usunąć jej składniki. Rybę natrzeć solą i posypać pieprzem, posmarować dokładnie sklarowanym masłem – dzięki temu białko nie będzie wyciekać. Piec 15 minut na blasze wyłożonej pergaminem.
4. Łososia wyciągnąć, zwiększyć temperaturę do 230 stopni, włączyć piekarnik na opcję grill – grzanie z góry.
5. Na kawałkach łososia ułożyć wykrojone z mrożonej grzybowej krusty prostokątne kawałki i zapiec jeszcze w wyższej temp. ok. 3-5 minut.
6. Podawać na sałacie z łódkami pieczonych ziemniaków. Równie dobrze łosoś w tej wersji będzie smakował z kremowym puree ziemniaczanym i łezką kwaśnej śmietany.

* Do tego łososia można użyć borowików lub podgrzybków - w zależności od tego czy chcemy mieć jaśniejszą czy ciemniejszą skorupkę.

[iwasiwa]

Wiele jest pięknych miesięcy,
ale najlepszy jest grudzień,
ten miesiąc mocno kochają ludzie,
bo przecież jest Mikołaj,potem choinka,
można z górki pozjeżdżać na sankach
lub na podwórku ulepić bałwanka.

Ale jedyne i niepowtarzalne są święta Bożego Narodzenia,
kiedy wszyscy składają sobie piękne życzenia.
Dlatego i ja będąc pod urokiem tych magicznych Świąt
pragnę złożyć najpiękniejsze życzenia świąteczne wszystkim
forumowiczom,którzy zaglądają na ten wątek.....
kochani:WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT

[Sabina22]

Dziękuje ,moi goście będą zachwyceni Wesołych Świąt życzę


Teraz w grudniu. .

[iwasiwa]

Święta,święta i po świętach....
Na odmianę dań świątecznych,może sobie zaserwujemy
coś lekkiego

PANIEROWANA MOZARELLA
100g.mąki pszennej
100g.grysiku kukurydzianego
2 jaja
300ml.wody
70g.bułki tartej
500g.mozarelli
3 łyżki oliwy
pieprz świeżo zmielony i sól
6łyżek oleju z pestek winogron
80g.suszonych pomidorów i listki z natki pietruszki

Przygotowujemy ręcznik papierowy.Do pojemnika miksera
wbijamy jaja,dodajemy pieprz i sól,miksujemy.Mieszamy
mąkę i grysik,robimy dołek,dodajemy jajo i wodę,mieszamy.Do
pojemnika miksera wrzucamy suszone pomidory i 3 łyżki oliwy.
Miksujemy.Mozarellę kroimy na plastry,następnie każdy plaster
na pół i obtaczamy w cieście a potem w bułce tartej.Na patelni
rozgrzewamy olej i smażymy szybko z każdej strony,wyjmujemy
na talerz,na wierzch dodajemy sos z pomidorów,dekorujemy.

[iwasiwa]

Wszystkim forumowiczom życzę Szczęśliwego Nowego Roku!!
3220.gif

[rybcia]

.*✬⋰´¨) Szczęśliwego
.•´,•*´¨)¸.•*¨)✬ Nowego Roku!
¸.•´¸✬⋰.•*´¨)✬ I Szampańskiej
*.*✬¸•´¸✬⋰.•*´¨)✬ Zabawy !!!
(¸✬⋰.•´ (¸.•` * ¸.✬⋰•´¸.•*´¨)✬⋰
......\~~~~~/.....\~~~~~/
.......\~~~~/.......\~~~~/
........\~~~/.........\~~~/
.........\~~/...........\~~/
..........\~/.............\~/
...........||...............||
...........||...............||
...........||...............||
......./****\........../ ****\
>>>>>>>>><<<<<<<<<
☆ Niech Nowy Rok 2014 będzie dla Was nieprzerwanym pasmem radości i zadowolenia ,przepełniony zdrowiem, szczęściem i miłością
Życzę więc pogody ducha, pomyślności i ludzkiej życzliwości, dni pełnych słońca i radości oraz wszystkiego,co najmilsze i najpiękniejsze.
☆ Do Siego Roku 2014 ☆

http://persjado.za.pl/zyczenia/kartki/nowy_rok/6.htm

http://reduction-image.com/mpeg-crea...7/indexweb.htm

https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.n...06629568_n.jpg

[iwasiwa]

WITAM W NOWYM ROKU,OBY BYŁ DLA NAS DOBRY POD
KAŻDYM WZGLĘDEM

[iwasiwa]

Co naprawdę jadł pan Zagłoba ?
Szlachcic nie tknąłby schabowego, bo "obsypywanie potraw tartym chlebem żadnego smaku nie czyni, ale potrawę oczernia"
Polewki: cebulowa i rozmarynowa. Polewki, wbrew temu co uważamy obecnie, to były zupy lekkie, na wywarze warzywnym albo bulionie. Zupa cebulowa kojarzy się z Francją, ale ta polska, siedemnastowieczna, zrobiona była na cebuli ledwie przysmażonej, jasnej. Z kolei zupa rozmarynowa, robiona przecież z przyprawy, to było wrażenie niesamowite - jest fantastycznie aromatyczna. Gdyby serwować je podczas współczesnych przyjęć, uchodziłyby za dania supernowoczesne.

Polewka rozmarynowa („Moda bardzo dobra smażenia różnych konfektów...”, ok. 1686 r. Przepis opracowany na potrzeby współczesnych smakoszy przez Jerzego Poznańskiego i Andrzeja Pawlasa

300 g wołowiny z kością (mostek lub rozbratel)

1 marchew

2 pietruszki

1 seler

1 por

1 cebula

2 ziarna ziela angielskiego

1 listek laurowy

2 gałązki rozmarynu

2 gałązki zielonej pietruszki

szczypta kwiatu muszkatołowego (ew. 1/2 gałki muszkatołowej)sól

Mięso płuczemy, wkładamy do garnka i zalewamy zimną wodą. Dodajemy sól, ziele angielskie, listek laurowy, gałązki pietruszki. Gotujemy na małym ogniu. Cebulę w łupinie kroimy na pół i podsmażamy na suchej patelni, po czym dodajemy do gotującego się rosołu. Po upływie około dwóch godzin dodajemy do rosołu obrane i przekrojone na krzyż warzywa oraz kwiat muszkatołowy (możemy użyć 1/2 gałki muszkatołowej, której jednak nie mielimy, gdyż inaczej rosół zmętnieje). Pod koniec kolejnej godziny dodajemy rozmaryn, pamiętając, aby nie gotować go długo, gdyż rosół przejdzie nieprzyjemną goryczką. Rosół odcedzamy na gęstym sicie. Otrzymamy ok. 1 l esencjonalnego bulionu, który podajemy w bulionówce z diablotką lub słonym paluchem.

Co się takiego zdarzyło, że paw przestał być jadalny?

- Zastąpił go indyk. Indyki trafiły do Polski z Ameryki poprzez Gdańsk. Przed laty profesor Jan Tyszkiewicz napisał interesujący artykuł o tym - jak go nazwał "indygenie Indii Zachodnich" i jego niełatwym zadomowieniu się w Europie. Najpierw indyk był ptakiem ozdobnym. Potem trafił na stół. A równocześnie paw ze stołu szlacheckiego zeskoczył i możemy go oglądać w Łazienkach.

Pomijając wiewiórki i pawie. Zaniepokoiło mnie stwierdzenie "zadowoliłoby współczesne polskie podniebienie".

- W większości przypadków prawdziwa "staropolska" kuchnia byłaby dla współczesnych niejadalna. Jest taka relacja z podróży do Polski Marii Ludwiki Gonzagi, przyszłej małżonki królów Władysława IV i Jana Kazimierza. Było to w 1646 roku. Wraz z zaślubioną per procura królową przybył dwór, fraucymer, a w nim pięcioletnia Maria Kazimiera - przyszła Zamoyska i Sobieska. Podróż była koszmarnie długa. Francuzi płynęli wzburzonym morzem. W końcu głodni i zmęczeni dotarli do Gdańska, gdzie urządzono dla nich ucztę w stylu staropolskim. Jean le Laboureur, autor przetłumaczonej tylko częściowo relacji opisał tę ucztę jako wielką katastrofę. Stoły były zastawione, ale to, co na stołach, zupełnie dla gości niejadalne. Królowa nie tknęła niczego. W ostatniej chwili w kuchni znaleziono dwie kuropatwy, które przyrządzono zupełnie bez przypraw i podano królowej. Reszta gości z Francji nie zjadła prawie nic.

Co konkretnie było niejadalne?

- Wszystko. Kuchnię polską można było porównać do kuchni indonezyjskiej. Do wszystkich potraw, nawet deserów, były dodawane góry pieprzu, szafranu, imbiru, cynamonu, goździków, gałki i kwiatu muszkatołowego. I jeszcze dużo octu, cytryn i limonek. Typowo polską przyprawą był też cukier, który przodkowie z upodobaniem dodawali do ryb, mięs i warzyw. Łączono wówczas smaki ostre, kwaśne i słodkie. Dla Francuzów, nawykłych już do kuchni nowego typu, gdzie obowiązywała zasada separacji smaków, to było nie do zjedzenia. Polska kuchnia była kuchnią archaiczną, wywodzącą się jeszcze ze średniowiecza i renesansu. Tak też jadano niegdyś we Francji, ale siedemnastowieczni Francuzi już o takim jedzeniu zapomnieli.

[iwasiwa]

Dzisiaj polecam drożdżówkę a'la chałka. Jej wielkim plusem jest to, że zawsze się udaje. Najlepiej smakuje z dżemem, nutellą lub po prostu delikatnie posmarowana masełkiem. Kto co lubi .

Chałka:

2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mleka
1/3 kostki masła
5 dag drożdży
2 jajka + 1 jajko do posmarowania ciasta
3 łyżki cukru

Kruszonka:

1/4 kostki masła
1/3 szklanki mąki pszennej
2 łyżki cukru

WYKONANIE:

Mleko lekko podgrzac, dodać drożdże, 1 łyżkę cukru, 1 łyżkę mąki i wszystko razem dokładnie wymieszać. Zostawić w ciepłym miejscu, pod przykryciem, do wyrośnięcia na 20 minut.
Jajka w całości utrzeć z resztą cukru na puszystą masę.
Masło roztopić w garnuszku i pozostawić do przestudzenia.
W dużej misce przesiać mąkę. Wlać do niej zaczyn drożdżowy, jajka z cukrem i wystudzone masło. Wszystko razem wymieszać i wyrobić ciasto.
Gotowe ciasto odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia na kolejne 40 minut.
Do miski włożyć masło, cukier oraz mąkę. Delikatnie drobiąc palcami wyrobić kruszonkę.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę i jeszcze przez chwilę zagniatać podsypując mąką. Ciasto podzielić na pół. Z każdej części zrobić 3 wałeczki i zapleść z nich warkocz.
Gotowe drożdżówki przełożyć do formy keksowej wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach 20x7 cm.
Odstawić na 10 minut do wyrośnięcia.
Następnie posmarować rozbitym jajkiem i posypać obficie kruszonką.
Piec przez ok. 25-30 minut w temperaturze 180°C. Podawać wystudzoną.

[iwasiwa]

ZUPA ORZECHOWA
Redaktor Piotr Adamczewski podał w „Polityce” nr 50 (2887) z 12.12.2012 r. przepis na zupę orzechową co nie mogło mnie nie zaintrygować Odleżał się trochę ten numer tygodnika na stole i w końcu danie trafiło do talerza, tyle że po modyfikacjach

Zrobiłam jedną porcję, na którą wzięłam:

- 100 g wywaru mięsnego
- 50 g orzechów włoskich
- 50 g żółtek
- 30 g śmietany 30 %
- sól, pieprz

Orzechy zmieliłam, dodałam do nich żółtka i śmietanę, wymieszałam w miseczce i dodałam gorący (tylko co zagotowany w rondelku) wywar mięsny. Na koniec dodałam sól i pieprz. Jedyne co uznaję za zbędne w tej zupie to pietruszka. Sama zupa orzechowa jest smaczna i warta polecania.

[iwasiwa]

JAK ZROBIĆ MASŁO KLAROWANE?

Składniki:

- 4 kg świeżego masła o zawartości tłuszczu 82,5% i więcej (tzw. extra lub osełkowe)

Masło pokroić na kawałki i przełożyć do dużego naczynia z grubym dnem. Ustawić na małym ogniu i podgrzewać, aż masło się stopi. Co jakiś czas mieszać drewnianą łyżką i pilnować, aby masło nie przywarło do dna, ani się nie przypaliło. Szeroką płaską łyżką zdejmować delikatnie do osobnego naczynia zbierającą się na powierzchni białkową pianę uważając, aby nie zbierać płynnego masła. Białko będzie się wytrącać stopniowo. W zależności od temperatury i zawartej w maśle wody, klarowanie może trwać od 1,5 do 4 godzin. W tym czasie stopniowo zdejmujemy z powierzchni białko, aż przestanie się wytrącać, a masło w garnku będzie przezroczyste o mocno żółtym kolorze. Wtedy zlać sklarowane masło do szerokiego naczynia, np. do miski, i pozostawić do wystygnięcia, po czym mocno schłodzić w lodówce. Następnie na chwilę zanurzyć naczynie w gorącej wodzie, nożem podzielić masło na części (np. na ćwiartki), podważyć je łopatką, wyjąć i zapakować w pergamin. Sklarowane masło można przechowywać w naczyniu, ale łatwiej jest je kroić, jeśli przygotujemy je w postaci bloków. Można je przechowywać przez kilka tygodni.
Pozostałą piankę można wykorzystać jako dodatek do ciast szczególnie ucieranych. Jest to znakomite, delikatne białko o wyjątkowych walorach smakowych. Nie można przechowywać pianki zbyt długo – do kilku dni w lodówce. Przed dodaniem do ciasta białkową pianę można lekko podgrzać, zmiksować i przetrzeć przez sito, aby pozbyć się grudek.
Z podanej ilości masła uzyskujemy ok. 2,8 kg klarowanego masła oraz ok. 70 dag pianki białkowej. Masło klarowane zawiera bez mała 100% tłuszczu.

Uwagi:

- masło klarowane nie przypala się, nawet gdy używamy go do smażenia w bardzo wysokich
temperaturach. Można na nim smażyć wszelkiego rodzaju placki, sznycle, nadaje się również
do wypieków z dodatkiem masła, np. do serników, bab, ciast drożdżowych i ucieranych.
- w kuchni staropolskiej i litewskiej jedyny tłuszcz powszechnie wykorzystywany w przepisach
kulinarnych, a obecnie stosowany w wielu klasycznych recepturach północnej i alpejskiej
Francji.
- przy zakupie masła (nie tylko do klarowania) należy zwrócić szczególną uwagę na
powszechne oszukiwanie kupującego przez niektórych producentów „masła”. Często zdarza
się, że „masło extra” co prawda ma 82,5% tłuszczu, ale nie 748 Kcal ! - lecz mniej. Różnica
wynika z dodatku OLEJU ROŚLINNEGO najczęściej na szczęście słonecznikowego, a fakt ten
jest sprytnie „kamuflowany” przez wytwórców „masła”.
- margaryna (masło roślinne) wynaleziona przez francuskiego chemika H. Mege-Mouries jako
substytut masła dla biedoty, rozpowrzechniona dzięki propagandzie antycholesterolowej,
stała się "niezwykle cennym" źródłem metali ciężkich dla osób ją spożywających.
- w praktyce kupując masło w sklepie, przechowywane w ladzie chłodniczej należy unikać
„maseł” tanich, które łatwo wgniatają się pod naciskiem palca i DOKŁADNIE czytać etykiety!.
Prawdziwe masło kosztuje zawsze drożej.
- powyższe uwagi (w tym ostatnia) dotyczą również „masła osełkowego”.

[iwasiwa]

Oleje świata, czyli zdrowe tłuszcze w codziennej diecie

OLEJ RZEPAKOWY

Olej tłoczony z nasion rzepaku ma podobny skład i wzajemny stosunek ilościowy kwasów tłuszczowych do składu oliwy z oliwek: 60% składa się z kwasu tłuszczowego omega-9, pozostałe kwasy należą do grupy omega-6 i omega-3. Dzięki wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych olej rzepakowy zimno tłoczony stosowany jest w profilaktyce chorób serca i układu krążenia. Pomaga utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu i ciśnienie krwi.
Olej rzepakowy polecany jest do potraw na zimno. Można też na nim smażyć

OLEJ SŁONECZNIKOWY

Olej słonecznikowy prawie w 65% składa się z kwasu omega-6 i w ok. 20% z kwasu omega-9. Kwasy te uczestniczą w transporcie cholesterolu w tętnicach, tym samym wpływając korzystnie na pracę układu krążenia. Olej słonecznikowy jest doskonałym składnikiem diet osób chcących utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi.
Co do zastosowania wskazówki takie same jak przy rzepakowym, do podawania raczej na zimno. Należy unikać długiego smażenia, bo wtedy robi się bezwartościowy przez utlenianie nienasyconych kwasów tłuszczowych.

OLIWA Z OLIWEK

Oliwa z oliwek w 70% składa się z kwasu omega-9 i ma istotne znaczenie w profilaktyce chorób serca i miażdżycy. Kwasy te dbają o prawidłowy poziom cholesterolu LDL, czyli tzw. „złego cholesterolu”. Szerokie zastosowanie oliwy z oliwek od lat bardzo doceniane, bo nadaje się ona do spożycia zarówno na zimno jak i na ciepło. Jest najlepsza do smażenia spośród tych najbardziej znanych olejów. Można na niej smażyć do temperatury 180st.C.


OLEJ LNIANY

Olej lniany zawiera do 70% kwasów omega-3 i ok. 15% kwasów omega-6, koniecznych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Olej lniany podnosi odporność organizmu i wspomaga utrzymanie prawidłowego poziomu cholesterolu. Działa korzystnie na pamięć i koncentrację, a także na układ trawienny chroniąc błony śluzowe przed podrażnieniem i zapewniając prawidłową perystaltykę jelit. Bardzo korzystnie wpływa na włosy, paznokcie i skórę, opóźniając procesy starzenia.
Przeznaczony jest do stosowania na zimno, do potraw słonych i słodkich. Nie wolno na nim smażyć, bo przy podwyższonej temperaturze gwałtownie utleniają się nienasycone kwasy tłuszczowe.

OLEJ Z PESTEK WINOGRON

Olej z pestek winogron charakteryzuje się wysokim poziomem kwasu omega-6, którego zawiera ok. 65%. Pełni on rolę naturalnego „transportera” cholesterolu we krwi, przyczynia się także do utrzymania prawidłowego poziomu „złego” cholesterolu oraz ma zastosowanie w profilaktyce chorób serca. Jego podstawową zaletą jest nieporównywalna z żadnym innym olejem właściwość zachowywania naturalnego smaku potraw. Potrawy usmażone na oleju z pestek winogron nie zmienią swoich subtelnych nut smakowych i zapachowych, a przede wszystkim nie będą miały tłustego posmaku.


OLEJ KUKURYDZIANY

Olej kukurydziany otrzymywany jest z zarodków kukurydzy. Zawiera ok. 55% kwasu omega-6, prawie 30% kwasu omega-9 oraz dużą ilość naturalnej witaminy E. Witamina E chroni nasze komórki przed utlenianiem i bierze udział w procesie dostarczania składników odżywczych do komórek. Olej kukurydziany można stosować wyłącznie na zimno.

OLEJ SEZAMOWY

Olej sezamowy składa się w 40% z kwasów Omega-9 ponad 40% z Omega-6. Olej sezamowy jest bardzo aromatyczny, o zapachu lekko orzechowym i delikatnie pikantnym posmaku. Do stosowania wyłącznie na zimno do deserów i ciast, do potraw kuchni azjatyckiej.


OLEJ Z PESTEK DYNI

Pestki dyni są cennym źródłem fosforu, potasu i wapnia oraz błonnika i odżywczego oleju. W oleju z pestek dyni zawarte są kwasy omega-6 i omega-9, które regulują gospodarkę cholesterolem we krwi wspomagając profilaktykę miażdżycy i chorób serca. Olej stosuje się jedynie do potraw na zimno.

[iwasiwa]

KURCZAK Z SEZAMEM

Kurczak z sezamem jest bardzo prosty do przygotowania - nawet się nie spodziewasz jak bardzo! Danie to najlepiej smakuje z ryżem , zieloną cebulką oraz surówką z kapusty. Do tego przepisu możesz użyć mięsa z udek, skrzydełek lub piersi z kurczaka. Wybór zależy od ciebie. Poniższy przepis jest na 4 porcje.

Rzeczy, których potrzebujesz:

1 duże jajko, 2 łyżki skrobi kukurydzianej, 1 szczypta soli i pieprzu, pół kg mięsa kurczaka (udka, skrzydełka, pierś - należy kupić więcej, gdyż kości ciężkie), 2 łyżki oleju roślinnego, SOS: 2 łyżki sosu sojowego, 1 łyżka wody, pół łyżki oleju sezamowego, 1,5 łyżki brązowego cukru, 1,5 łyżki octu ryżowego, 2,5 cm korzenia imbiru, 1 ząbek czosnku, 2 łyżki nasion sezamu, 1 łyżka skrobi kukurydzianej, PODANIE: 4 szklanki ugotowanego ryżu jaśminowego, 2 zielone cebulki.

Do dużej miski wbij jajko oraz dodaj 2 łyżki skrobi kukurydzianej oraz szczyptę soli i pieprzu.
Całość wymieszaj trzepaczką.Jeśli używasz udek lub skrzydełek to usuń kości oraz chrząstki i pokrój w kostkę.

Mięso kurczaka wrzuć do jajka i wymieszaj.

Rozgrzej na patelni na średnim ogniu 2 łyżki oleju roślinnego. Jak już olej będzie bardzo gorący (jego powierzchnia powinna delikatnie falować) wrzuć na patelnię kurczaka razem z całą panierką.
Smaż od czasu do czasu mieszając, aż kurczak będzie złoto-brązowy i miękki w środku (około 7-10 minut). Odlej z patelni nadmiar tłuszczu.

Podczas smażenia kurczaka przygotuj sos. W małej miseczce wymieszaj sos sojowy, wodę, olej sezamowy, brązowy cukier, ocet ryżowy, świeży imbir, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz ziarna sezamu. Imbir najlepiej jeśli zetrzesz na tarce o drobnych oczkach.
Jak już kurczak będzie upieczony i złoto-brązowy wlej do niego sos. Dokładnie wymieszaj i podgrzewaj jeszcze chwilę.

Sos zgęstnieje jak tylko zetknie się z gorącą patelnią. Jak już kurczak będzie dokładnie pokryty gęstym sosem to wyłącz gaz.
Kurczaka z sezamem podawaj razem z ryżem jaśminowym. Po nałożeniu na miseczki posyp z wierzchu drobno posiekaną cebulką.

[iwasiwa]

Co kupić?
piersi kurczaka : 400 g
ziemniaki: 3 szt.
jajka: 3 szt.
sałata lodowa: 1 szt.
czerwona cebula: 1 szt.
orzechy włoskie : 150 g
musztarda : 1 łyżeczka
oliwa z oliwek : 6 łyżeczek
miód: do smaku
sól morska do smaku
pieprz prawdziwy: do smaku
szczypiorek: 1 pęczek
pomidor: 1 szt.
sok z cytryny: 4 łyżeczki

Jak zrobić?


czas przygotowania: 25min
Przygotowanie

Ugotowane w mundurkach ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę. Jajka gotujemy na twardo, kroimy w półksiężyce. Sałatę obieramy z zewnętrznych liści, rwiemy je na kawałki. Cebulę kroimy w piórka.
Pieczonego kurczaka kroimy według uznania w kostkę lub w paski. Wszystkie składniki przekładamy do miski, dodajemy pokruszone orzechy włoskie.
W małym naczyniu mieszamy sok z cytryny z miodem, musztardą, solą i pieprzem, po czym łączymy z oliwą z oliwek.
Jak podawać
Sos dodajemy do sałatki, całość bardzo delikatnie mieszamy. Sałatkę dzielimy na porcje i przed podaniem dekorujemy kawałkami pomidora oraz drobno pokrojonym szczypiorkiem.

[iwasiwa]

Odchudzanie: jak poradzić sobie z głodem

http://www.poradnikzdrowie.pl/
Jesz 5 razy dziennie, przestrzegasz zaleceń diety, a mimo to wciąż odczuwasz głód? To na początku normalne: organizm musi się przyzwyczaić do mniejszych porcji. Oto proste sztuczki, które pomogą ci wytrwać w diecie i oszukać uczucie głodu

Nie ma co się oszukiwać, na początku odchudzania prawie każdy boryka się z napadami głodu. Najgorsze są pierwsze 2 tygodnie. Mniej więcej tyle czasu potrzebuje żołądek, żeby obkurczyć się i przystosować do mniejszej ilości jedzenia. Co zrobić, by lepiej znieść ten czas i przyzwyczaić się do nowego stylu życia?

Odchudzanie: jedz zgodnie z własnym biorytmem

Podstawa to 5 posiłków dziennie. Jeśli jesteś skowronkiem, tak skomponuj jadłospis, żeby śniadanie było bardziej energetyczne niż obiad. Gdy należysz do grona sów, zjedz kaloryczny obiad. Organizm do nocy wszystko spali, a ty nie będziesz odczuwać głodu.

Odchudzanie: zawsze miej pod ręką coś do picia

Może to być woda mineralna z cytryną, herbatka ziołowa lub owocowa, sok warzywny (bez cukru!). A gdy między posiłkami poczujesz, że musisz coś zjeść, pomyśl chwilę, czy na pewno powodem jest głód, a nie zdenerwowanie czy... nuda. Postaraj się zająć czymś innym, zacznij się ruszać, oddychaj głęboko. Jeśli to nie pomoże, z czystym sumieniem wolno ci zjeść marchewkę, jabłko czy grejpfrut, kawałek chrupkiego pieczywa, kubeczek jogurtu naturalnego z otrębami. Możesz też wspomagać się błonnikiem w tabletkach, który pęcznieje w żołądku i hamuje łaknienie. Pamiętaj tylko, by obficie popijać go wodą.

[iwasiwa]

SAŁATKA Z MAKRELI,LUB Z INNĄ RYBĄ WĘDZONĄ

Składniki na 4 porcje:

- 1 wędzona makrela,
- 1 puszka kukurydzy,
- 4 łyżki majonezu,
- 2 jajka,
- trochę musztardy i keczupu,
- przyprawa uniwersalna do potraw,
- kawałek ogórka,
- pomidor

Przygotowanie:

1. Jajka gotuję na twardo. Zalewam zimną wodą, żeby łatwiej się obierały. Z wyjętych z gorącej wody jajek trudno zdjąć skorupki. Przestudzone jajka obieram, drobno kroję i mieszam z odcedzoną kukurydzą.
2. Z ryby zdejmuję skórę, dokładnie usuwam ości, mięso dzielę na małe kawałki. Łączę je z przygotowanymi wcześniej jajkami wymieszanymi z kukurydzą.
3. Dodaję majonez, musztardę, keczup i uniwersalną przyprawę. W razie potrzeby doprawiam do smaku solą i pieprzem. Wszystkie składniki dokładnie mieszam.
4. Sałatkę przekładam do szklanej salaterki. Przed podaniem dekoruję plastrami ogórka i cząstkami pomidora.

[iwasiwa]

Ciasto w butelce.

Pomysł ten bardzo mi się spodobał.
Znalazłam go w internecie.
Składniki na szybkie ciasto zamknięte w szklanej butli lub słoiku
Świetny pomysł na prezent, nawet dla osoby, która nie umie piec...
Zawartość butelki wystarczy wsypać do miski i wymieszać z jajkami, masłem i maślanką.
Proste, prawda?
Ciacho, nazwane tu szybkim chlebem, bardzo nam smakowało.
Spróbujcie je upiec lub zapakować dla kogoś w butelkę Polecam!
Składniki: (keksówka 35x11cm)
2 szklanki mąki
1 szklanka płatków owsianych
1/2 szklanki cukru pudru
1/2 szklanki brązowego cukru
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
1/2 łyżeczki cynamonu lub przyprawy do piernika
1/2 łyżeczki soli
1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
1/2 szklanki groszków czekoladowych ( chocolate chips)
Ponadto:
1 i 1/2 szklanki maślanki
2 duże jajka
1/4 kostki roztopionego masła

Suche składniki wsypujemy do miski. Pamiętamy, żeby przesiać mąkę, cukier puder. W drugiej misce mieszamy maślankę z jajkami i roztopionym, przestudzonym masłem. Mokre składniki wlewamy do suchych. Mieszamy dokładnie. Keksówkę smarujemy masłem i posypujemy mąką, wlewamy ciasto. Pieczemy ok.50 minut w 180 stopniach.

[iwasiwa]

CIASTO ZWANE DZIAD
Podzielę się przepisem na ciasto,które u nas znane jest jako Dziad kto je tak nazwał?nie wiem,ale to,ze jest pyszne- daje słowo!Ciasto jest łatwiutkie i niedrogie,dla początkujących super przepis aby zabłysnąć.



2 lekko czubate szklanki maki

1.5 szklanki cukru

200 ml oleju (niecala szklanka)

4 jajka

2 duże jabłka

łyżeczka proszku do pieczenia

czubata łyżeczka sody łyżeczka kakao

łyżeczka cynamonu

100 g posiekanych orzechów(dowolne)

3/4 szklanki rodzynek(najlepiej je namoczyć)



Jajka ubijamy z cukrem na puszysta mase,dodajemy make+proszek do pieczenia+sode,a następnie olej (cały czas miksujemy),dalej cynamon +kakao.Do masy zetrzeć na tarce o grubych oczkach jabłka,wrzucić orzechy i rodzynki.Dokładnie wymieszać i przełożyć do formy wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułka tarta.

Wstawić w średnio nagrzany piekarnik i piec ok.180° jakieś 50 minut,aż drewniany patyczek będzie suchy.Ciasto można posypać cukrem pudrem.
Ciasto to jest bardzo podobne w smaku jak ciasto z butelki.

[iwasiwa]

Babciny chleb pszenny na maślance

Składniki na 2 bochenki:

1 paczka suszonych drożdży granulowanych (7 g) lub 14 g świeżych
1/4 szklanki ciepłej wody (40 - 45 st.)
2 łyżki cukru
6 łyżek miękkiego masła lub margaryny
2 łyżeczki soli
1,5 szklanki ciepłej maślanki (40 - 45 st.)
2,5 szklanki mąki pszennej razowej
2 -2,5 szklanki mąki pszennej
W dużej misce rozczynić drożdże z wodą; dodać cukier i odstawić na 5 minut (aż drożdże się spienią). Domieszać masło, sól, maślankę. Dodać mąkę pełnoziarnistą i dokładnie zagnieść. Powoli dodawać mąkę pszenną, zagniatając, aż ciasto będzie gładkie, ale twarde. Odstawić na kwadrans. Ciasto wyłożyć na blat oprószony mąką i zagnieść, aż będzie gładkie i sprężyste, około 10 minut. Włożyć do miski, przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do podwojenia objętości (około 1 godziny).

Ciasto podzielić na dwie części. Uformować dwa bochenki, na kształt okrągły, pozostawić do wyrośnięcia i podwojenia objętości na blaszce lub lepiej - w koszyku (45 - 60 minut). Przed pieczeniem można naciąć bochenki, posmarować z wierzchu mlekiem.

Piec około 25 - 30 minut w temperaturze 190 st., aż chleb się przyrumieni, a postukany od dołu będzie wydawał głuchy odgłos.