|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#8061
|
||||
|
||||
Witam Wierszoluby... stęskniłam się i jestem ...
Ostatnio rzadziej zaglądam, mniej piszę za to bez przerwy
o Was myślę. Dzisiejszy wieczór dla mnie szczególny, do tego okraszony piękną poetycką lekturą twórczości Wierszolubnych. Widzę Prymusie, że się zadomowiłeś, co bardzo mnie cieszy. Astro, Bronczyk, Joasiu Staszku gdzie się podziewasz? Ten wiersz napisałam kilka lat temu, daleko mu do Waszych przepięknych erotyków (Astro, Prymusie), ale ośmielona wpisuję go w dzisiejszy wieczór, może ktoś przeczyta i tym samym sprawi mi przyjemność... Zawsze razem Jak dwie połówki jabłka Jednością byli, Razem zasypiali spełnieni Razem się budzili otwarci Na nowe wyzwania, Patrzyła na Niego z czułością, Miłością, w zachwycie. On kochał ją nad życie. W każdym momencie Z każdą wspólną chwilą Uczucie zespolenia Rosło w siłę. Ich wspólne życie Gotowe love story Bez happy end-u … (wspomnieniowo, króciutko o miłości, która zdarzyła się naprawdę) Cz 21 listopada 2009 roku |
#8062
|
||||
|
||||
Prymus, finezyjnie napisałeś o intymności dwojga ludzi. Podoba mi się
Mimozo, w Twoim wierszu ogromna tęsknota za szczęśliwym zakończeniem miłości. Pięknie A ja dzisiaj coś skleciłam, też w tym temacie Miłość Kochaj sercem całym, lecz nie szalej, kochaj więc z umiarem, pocałunki i pieszczoty trzymaj na uwięzi niech się staną eliksirem i balsamem. Czaruj zapachami lata, a gdy zima już się znudzi czaruj wiosny urokami, zatańcz sambę, jive’a, a w ramionach męskich omdlej w rytmie tanga. Wasza miłość zmienna kolorami, urokliwa wciąż nowymi odcieniami, ale zawsze w swym pragnieniu stała. Przetrwa szczyty i doliny, wzloty i upadki, a gdy starość przyjdzie ciszą i spokojem was otuli, byście mogli w swoim cieple spędzić już ostatnie lata. 12. 11. 2014 Astra
__________________
Ostatnio edytowane przez Astra : 12-11-2014 o 22:02. |
#8063
|
|||
|
|||
Znam ten wiersz, Czesiu i zawsze czytam Wasze wiersze ale sam jak zwykle mam wiele pracy i mało czasu wiec napisałem teraz jeden wiersz.
|
#8064
|
|||
|
|||
***
Nadzieją cierpień nie zagoję,
ani tęsknoty nie zagłuszę, nie przedrzę się przez sieci zwoje i w matni tej pozostać muszę. Choć szarpię się na wszystkie strony z beznadziejnością patrząc wokół, to wiem, że los mój jest stracony i cała przyszłość bez widoku. Samotnoś, to jest coś strasznego gdy wieczorami łzawią oczy, a jednak mimo smutku swego nie widzisz wsparcia lub pomocy. I tylko siedząc na tapczanie, nie mogąc żal z rozpaczą zdusić, zadajesz sobie to pytanie: "czy mimo wszystko tak byc musi"? Kp. |
#8065
|
||||
|
||||
Staszku, wywołany przez Mimozę, pojawiłeś się z bardzo smutnym wierszem.
Aż mam ochotę Cię przytulić, w ramach pocieszenia, bo znam samotność. Ja miałam szczęście. Wiem jedno, warto próbować
__________________
|
#8066
|
|||
|
|||
Astro, to tylko wiersz!
Dla równowagi napiszę jeszcze coś weselszego. Ostatnio edytowane przez kpwalski : 12-11-2014 o 21:14. |
#8067
|
|||
|
|||
Chcesz mieć spokój, sam gotuj
U znajomego żyła kobieta
która wciąż psuła mu nerwy, choć była dobra i pracowita lecz terkotała bez przerwy. Często wieczorem stanie naprzeciw i jak na rynku baba, choć w telewizji film fajny leci, ona wciąż gada i gada. Wreszcie miał dosyć takiej męczarni, poszedł po rozum do głowy, kupił więc żonie w pewnej księgarni romans choć kicz, dwutomowy. Usiadła czytać, przerwać nie może, nosem wciąż wodzi po stronach, czasami westchnie albo łzy otrze tak była tym zachwycona. Już czas na obiad, ona wciąż czyta, chłop jednak nie był próżniakiem, poczuł głód w dołku, wziął więc nożyka aby obierać ziemniaki. Ona wciąż czyta, trudno jest chłopu żonę oderwać bez kłótni, pragnął spokoju, ma teraz spokój ale stać musi przy kuchni. Kp. |
#8068
|
||||
|
||||
Prymusie mistrzowsko poprowadzona akcja. Jest miejsce na domysły i sporo dosłowności. To jest erotyk!! Więcej nie piszę, ponieważ proza nie odda klimatu. Mimozo jak widzę sporo skarbów ukrywasz przed nami. Mnie twój liryk owionął nutką smutku, jakbym sama przeżyła coś co niezwykłe i szybko utraciła szczęście. Chociaż może to ważne co człowiekowi dane. Niech będzie krótko, ale niech będzie. Astro marzenia masz śliczne i niech ci się spełniają dzień po dniu. Kpwalski smutkiem się dzielisz i ze słów tworzysz obrazy tak wielkiej samotności, że ten twój stan się udziela czytającemu. Dziękuję za zadumę nad losem. Chcesz mieć spokój, sam gotuj to jest mistrzostwo świata. Dech zapiera.
|
#8069
|
||||
|
||||
Fakt, często treść wiersza utożsamiamy z przeżyciami twórcy
Cieszę się, że to "tylko wiersz"
__________________
|
#8070
|
||||
|
||||
KRÓLEWNA Z BAJKI
Myślami błądzę po twoim ciele, dotykam słowem uśpione zmysły. A twoje piersi jak dwie morele, oślepiającym światłem rozbłysły. Niewinne żądze trudno poskromić a mętne oczy zdradzą pragnienie. Chyba lodową bryłą ostudzić , tej namiętności wielkie płomienie. Lecz sama kusisz słowem i czynem, trudno opierać się twojej władzy. Rumieńce moje kwitną wawrzynem a my jesteśmy po prostu nadzy. Więc niech spełnienie nas dziś ośmieli i nie będziemy grzeczni na pewno. A pożądanie niech nas wybieli, ma wymarzona piękna królewno. |
#8071
|
||||
|
||||
Prymusie tytuł przewrotny trochę. Ona z krwi i kości i z pożądania, a nie bajkowa fantazja. Czyta się i zamiera. Brawo.
|
#8072
|
||||
|
||||
Chrest
https://jurajskiszlak.files.wordpres...0017.jpg?w=584
Bez wizerunku w części spróchniały, ukłonem nie witany od wielu lat. Resztki komina i szczątki bramy, przypominają o innych czasach. Obok kocie łby zarosły już trawą. Nadzieja umarła na powrót miejsc, które tętniły życiem pełnią miłości. Ugory żywo ścielą się po horyzont, przeplatane zapachem dzikiej róży. Za naście wiosen nie będzie śladu, zbudują tu kolejny niedzielny spęd. Amadeusz ze Śląska. |
#8073
|
||||
|
||||
Halinko
Prymus Amadeuszu, ładnie i smutno piszesz o przemijaniu, zapomnieniu. KIEDY UMRĘ, KOCHANIE... kiedy umrę kochanie gdy się ze słońcem rozstanę i będę długim przedmiotem raczej smutnym czy mnie wtedy przygarniesz ramionami ogarniesz i naprawisz co popsuł los okrutny często myślę o tobie często pisze do ciebie głupie listy - w nich miłość i uśmiech potem w piecu je chowam płomień skacze po słowach nim spokojnie w popiele nie uśnie patrząc w płomień kochanie myślę - co też się stanie z moim sercem miłości głodnym a ty nie pozwól przecież żebym umarła w świecie który ciemny jest i który chłodny Halina Poświatowska
__________________
|
#8074
|
||||
|
||||
Amadeuszu najsmutniejsze widoki to opuszczone domy. Puste teraz, a kiedyś pełne życia. Wszystko się zmienia. Żal pozostaje i cudowne słowa o przemijaniu.
Astro jak się cieszę, że też lubisz Poświatowską. Grafika świetna. |
#8075
|
||||
|
||||
Dobry wieczór...
Boże nie mogę nikogo wyróżnić dzisiaj...,
a tak piękny komentarz jak pisze Brończyk nie potrafię napisać... . Czesia,Astra ,Stanisław,Amadeusz i doszedł jeszcze Prymus z pięknymi wierszami. Świat musiał by to wszystko ujrzeć i czytać.... Chętnie bym kupiła takie tomiki wierszy . Dziś się znowu popłakałam ,ale i uśmiałam.. Staszku jak Ty tak potrafisz smutny pełen zadumy,a zaraz wesoły. Dziękuję WAM Kochani za chwile pełne wzruszeń.. Z głębokim ukłonem dla WAs https://www.youtube.com/watch?v=9kbCbdgtHUg |
#8076
|
||||
|
||||
Joasiu, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Mój poranek z wierszem Dzisiaj wiatr w szaleństwie swoim zwiędłe liście poprzeganiał, które stały już kopcami, by na ziemię opaść smętnie latawcami. A w kałużach niespokojny szary odblask, bo słoneczny woal wciąż schowany w chmurach, świat wysmętnił deszczu łzami. Moje serce jest radosne, roztańczone wraz z muzyką, rozmarzone zapachami kawy, i słowami wiersza uskrzydlone - po cichutku i powoli sączę je jak błogie wino i z niezwykłym namaszczeniem duszę moją pieszczę słowa eliksirem, i być może kiedyś chwilą przebudzone w dal odfruną jak motyle, zabierając nieodgadłe myśli moje. 17. 11. 2014 Astra
__________________
|
#8077
|
||||
|
||||
Joasiu, a ja mam marzenie, żeby kiedyś udała mi się choć, jedna, jedyna maleńka grafika tak piękna jak twoje cudeńka.
Astro dobra kontrastowa kompozycja wiersza. Szaleństwo za oknem i spokój w poetyckim kąciku. Świetne. |
#8078
|
||||
|
||||
Halinko
Wyznanie Porankiem przywitałam drzewa półsnem jeszcze zamglone śpiew ptaków dawno już odleciał wciąż ciszą były otulone. Dywany złotem lub czerwienią ścieliły drogi i aleje stąpając cicho i z nadzieją szukałam wspomnień naszych cienie . Bo tutaj majem w słońcu złotym pod krzakiem rosłej już tarniny zebrałeś bukiet pierwszych kwiatów pachniały tobą miły. Zauroczona zapachami i odurzona ust dotykiem uległam w czułych twych ramionach - wyznałeś przecież miłość. 19. 11. 2014 Astra
__________________
|
#8079
|
||||
|
||||
Astro cichutko i z rozmarzeniem siedzę po przeczytaniu wiersza. Niech ta cisza trwa jak najdłużej.
|
#8080
|
||||
|
||||
Halinko
Spełnienie Chociaż żyję pełnią życia - czy spełniona, dziś nie powiem, lecz wsłuchana w powiew wiatru, który ciągle swe kierunki zmienia, raz wiosennie się rozmarzam, zimą przy kominku w migotliwym ogniu się zatracam, a jesienią z mgłą odpływam, takie moje przemijanie dniem i nocą, wschodem i zachodem, biologicznym rytmem, niby wszystko tak jak chciałam on jest przy mnie i opieką mnie otacza - czy szczęśliwa, nie odpowiem będę wiedzieć, gdy nadejdzie chwila końca jej najbardziej się obawiam, tak bym chciała godnie odejść, a najlepiej gwiezdną nocą, by nie budzić mych najbliższych, wtedy szepnę do księżyca - szczęście w życiu jednak miałam. 21.11. 2014 Astra
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|