menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Wszystkie zwierzęta duże i małe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają"

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #3041  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 08:02
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie Kaiko, dziękuję !

No i mam, co chciałam - tupot małych kocich stópek ! Od rana gonią się, kotłują, napadają na siebie !
Noc była brzydka. Kaja nie pozwalała Bratusiowi na spanie na kołdrze u mnie, więc ja pół nocy byłam z Bratkiem, a drugie pół z Kają.
A od rana jest wszystko w porządku. Kaja pozwoliła i spokojnie czekała aż Bratuś się naje (a jadł także z jej miseczki), a Bratek miauczał na mnie z podłogi kiedy myłam Kajusi uszka i ona mi się wyrywała (dotąd tego nie robiła !). Kaja cały czas "warczy" ale bawi się z Bratkiem, a on "używa" jej ulubionych zabawek, chociaż widzę, jak Kaja wolałaby sama się nimi bawić.

Uko, Twoje kotki bawią się ze sobą bez problemów ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3042  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 08:12
kaiko's Avatar
kaiko kaiko jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Mazury Zach.,Polska
Posty: 463
Domyślnie

Estelko-nie ma za co!
Maluchy szybko się dogadają ze sobą-o wiele łatwiej niż starsze koty!

Odpowiedź z Cytowaniem
  #3043  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 08:42
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Dopiszę jeszcze historię Bratka, której wczoraj się dowiedziałam. Za miastem pod lasem, przy wielorodzinnym domu zjawiła się kotka. Mieszkańcy zorientowali się, że jest w ciąży, zbyt zaawansowanej na sterylkę. Kociaki się urodziły, z czasem wszystkim znaleziono domy i wtedy nie wiadomo skąd zjawił się Bratek. Kocia mama zajęła się nim, a mieszkańcy jego życiem i zdrowiem. Oczek nie było widać, był wychudzoną kruszynką. Wetka leczyła go charytatywnie i ona mnie z opiekunką skontaktowała. Tak więc nie wiadomo z jakiej matki i ojca Bratuś pochodzi i dlaczego nagle malutki został sam. A teraz śpi na moich kolanach (Kajusia poszła do sypialni) po porannych kocich szaleństwach. I to jest happy end !
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3044  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 08:59
kaiko's Avatar
kaiko kaiko jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Mazury Zach.,Polska
Posty: 463
Domyślnie

-widać tak właśnie miało być!-uratowałaś kolejne kocie życie! ♥
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3045  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 11:12
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Cytat:
Napisał kaiko
-widać tak właśnie miało być!-uratowałaś kolejne kocie życie! 
Ja dostałam już zaopiekowane, wyleczone i najedzone kocie życie. Zasługa należy się tym, którzy tego dokonali. Dla mnie zostały same przyjemności A nawet korzyści: w tej chwili oba kociaki bardzo dokładnie wycierają kurze pod szafą i kanapą
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3046  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 12:58
kaiko's Avatar
kaiko kaiko jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Mazury Zach.,Polska
Posty: 463
Domyślnie

Ale dałaś serce i dom!-a to najważniejsze!!!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3047  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 20:31
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Kaiko - dziękuję.
Estello - w przeciwieństwie do Twoich kotków,moje jak na razie się nie dogadują. Mija (4-latka) goni małą,syczy i jest zestresowana. Mała nic sobie z tego nie robi,bawi się i rozrabia pod nosem Miji.Ma swoje miski i kuwetę.Apetyt jej dopisuje,je mięsko gotowane i surowe,żółtko i suchy pokarm.
Wszystkie zabawki Miji bardzo jej się podobają...



Odpowiedź z Cytowaniem
  #3048  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 20:36
kaiko's Avatar
kaiko kaiko jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Mazury Zach.,Polska
Posty: 463
Domyślnie

Słodziutka dziewunia!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3049  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 20:52
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Jeszcze jedno zdjęcie z akcji...





Odpowiedź z Cytowaniem
  #3050  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 21:26
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

Witajcie, ja zakochałam się w kotce Uki, tak bardzo mi się podobała, że postanowiłam mieć no na pewno nie taką sama , ale chociaż podobną, bałam się jaka będzie reakcja Oskara czarnego dziewięciolatka, no i niestety początki były trudne. Oskar bardzo był niezadowolony z pobytu kotki, fukał na nią okropnie. Mija już jakiś czas jak są razem, ale Oskar już chyba nigdy nie zapała miłością do Nadii. Ona młoda chciałaby się bawić, no niestety Oskar nie jest zbyt skory do zabawy. Zdarzają się takie momenty, że albo on ją goni, albo jest odwrotnie. Zdarzają się sytuacje bardzo zabawne, ale najczęściej Oskar obserwuje co robi Nadia. Ponieważ Oskar jest moim pierwszym kotem, bardzo spokojny chodził z nami spać i z nami wstawał i tak myślałam , że wszystkie koty. Natomiast Nadia my kładliśmy się a ona zaczynała biegać po całym mieszkaniu i miauczeć, potem już bardzo wcześnie znowu zaczynała biegać , natomiast potem w ciągu dnia smacznie sobie spała. Jest już coraz lepiej bo przystosowała się do spania razem z nami. Oskar uwielbia przesiadywać na kolanach, ona tego nie cierpi myślałam że za jakiś czas się przyzwyczai, ale niestety jak na razie nie.
Jedynie w oknie wyglądają razem.

Estello to tylko kwestia czasu i na pewno wszystko się unormuje, Twój drugi kotek jest taki sam jak mój Oskar jak był malutki.
Uko ale wpadłaś w sieć miłości do kotów i chęć posiadana drugiego.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, czytam wszystkie wpisy niestety na obecną chwilę nie mam czasu pisać, bo działka i przetwory, a jak wracamy z działki to tylko czytam, czytam.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3051  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 21:31
Jagoda52's Avatar
Jagoda52 Jagoda52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Sosnowiec
Posty: 945
Domyślnie

Oto zdjęcia moich pociech.




__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3052  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 21:40
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Jagódko,doskonale pamiętam Twoje początki z Nadią.
U mnie jest całkiem podobnie.Nie wiem jak długo to będzie trwało,na razie na noc Zulę zamykam w pokoju osobno.Znalazła sobie miejsce z tyłu w wersalce i tam śpi.A w dzień goni po całym mieszkaniu i nie boi się Miji. Mija syczy,Zula bulgoce i też już uczy się syczeć.
Mija ma 4 lata a Zula 2 miesiące.

Estello - jak nie chcesz by kotki kopały w doniczkach połóż do nich płaskie kamienie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3053  
Nieprzeczytane 15-08-2012, 21:58
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

U mnie wyglądało tak...



A potem do wszystkich doniczek powkładałam duże kamienie i mam spokój

Odpowiedź z Cytowaniem
  #3054  
Nieprzeczytane 16-08-2012, 16:20
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Cudowne wieści w kocim świecie. Uka ależ mnie kusi dołączyć do was i mieć dwa koty.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3055  
Nieprzeczytane 16-08-2012, 18:01
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 030
Domyślnie


Oto Romeo, po naszemu Romek. Łagodny kocurek, jedyny kot rodzaju męskiego, z którym przyjaźni się moja Głupotka. To jest tzw. szorstka przyjaźń, ale nie wojna. Odwiedza nas codziennie od kilku miesięcy. Ksywa Romeo- pięknie i jakże namiętnie śpiewał w marcu. Chyba niezbyt rozgarnięty, bo nie poznal się, że panna wysterylizowana.....
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3056  
Nieprzeczytane 16-08-2012, 18:22
almara's Avatar
almara almara jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Mazowsze
Posty: 244
Domyślnie

Witam,

Ja wzięłam malutką kotkę, kiedy kocurek miał rok. Oczywiście nie zaakceptowały się, ale to ona atakowała kota, a on na to pozwalał. Teraz mają 8 i 7 lat i bywa różnie. Oboje potrafią machnąć łapką. Ale w przypływie miłości liżą sobie łepki

A na zdjęciu Karmelka w akcji:

IMG_0428a.jpg

Uka, w Twojej starszej zakochana jestem po uszy od bardzo dawna. Teraz chyba zakocham się w juniorce
__________________
Zapraszam na stronę Amazonek i do słuchania naszego Radia Pozytyw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3057  
Nieprzeczytane 16-08-2012, 18:42
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Halinko, nie będę ukrywała,że na razie jest problem,bo Mija nie chce zaakceptować małej.Jest przerażona i wycofana.
Albo syczy, albo ucieka.
Mija była przez 4 lata sama z nami.Była bardzo spokojna i grzeczna, ma swoje przyzwyczajenia.Mała wprowadziła zamęt.
Mija jest chyba zazdrosna,chociaż poświęcamy jej więcej uwagi niż kiedykolwiek.
Almaro - miło mi,że zakochałaś się w naszej Miji. Twój kocurek bardzo podobny.
Dla Ciebie Mija...


Ostatnio edytowane przez Uka : 16-08-2012 o 18:53.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3058  
Nieprzeczytane 16-08-2012, 18:48
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Witam wysyłam Wam nowe zdjęcie Kai i Bratka.

Ostatnio edytowane przez estella : 16-08-2012 o 19:01.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3059  
Nieprzeczytane 16-08-2012, 18:54
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Na dworze zimno,a koty wciąż chcą przebywać na swiezym powietrzu.Jednak ....

Odpowiedź z Cytowaniem
  #3060  
Nieprzeczytane 16-08-2012, 18:55
Uka's Avatar
Uka Uka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
Domyślnie

Estello - śliczne kotki i jakie zgodne...
Już się przyzwyczaiły ?

Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
ktoś wygrał z tym "Prominentem" i odzyskał kasę? konris Zarządzanie finansami 2 25-09-2012 12:34
Czy ktoś tu kocha koty? Część II. weronika1 Wszystkie zwierzęta duże i małe 500 06-05-2010 22:57
Czy ktoś tu kocha koty? GracekristGold Wszystkie zwierzęta duże i małe 547 06-05-2010 20:06
Wątek fotograficzny - "Czy znasz swój kraj ?" częśc XIV ignesja Podróże, turystyka 527 22-04-2010 23:19

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:05.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.