|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#3041
|
||||
|
||||
Kaiko, dziękuję !
No i mam, co chciałam - tupot małych kocich stópek ! Od rana gonią się, kotłują, napadają na siebie !
Noc była brzydka. Kaja nie pozwalała Bratusiowi na spanie na kołdrze u mnie, więc ja pół nocy byłam z Bratkiem, a drugie pół z Kają. A od rana jest wszystko w porządku. Kaja pozwoliła i spokojnie czekała aż Bratuś się naje (a jadł także z jej miseczki), a Bratek miauczał na mnie z podłogi kiedy myłam Kajusi uszka i ona mi się wyrywała (dotąd tego nie robiła !). Kaja cały czas "warczy" ale bawi się z Bratkiem, a on "używa" jej ulubionych zabawek, chociaż widzę, jak Kaja wolałaby sama się nimi bawić. Uko, Twoje kotki bawią się ze sobą bez problemów ? |
#3042
|
||||
|
||||
Estelko-nie ma za co!
Maluchy szybko się dogadają ze sobą-o wiele łatwiej niż starsze koty! |
#3043
|
||||
|
||||
Dopiszę jeszcze historię Bratka, której wczoraj się dowiedziałam. Za miastem pod lasem, przy wielorodzinnym domu zjawiła się kotka. Mieszkańcy zorientowali się, że jest w ciąży, zbyt zaawansowanej na sterylkę. Kociaki się urodziły, z czasem wszystkim znaleziono domy i wtedy nie wiadomo skąd zjawił się Bratek. Kocia mama zajęła się nim, a mieszkańcy jego życiem i zdrowiem. Oczek nie było widać, był wychudzoną kruszynką. Wetka leczyła go charytatywnie i ona mnie z opiekunką skontaktowała. Tak więc nie wiadomo z jakiej matki i ojca Bratuś pochodzi i dlaczego nagle malutki został sam. A teraz śpi na moich kolanach (Kajusia poszła do sypialni) po porannych kocich szaleństwach. I to jest happy end !
|
#3044
|
||||
|
||||
-widać tak właśnie miało być!-uratowałaś kolejne kocie życie! ♥
|
#3045
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#3046
|
||||
|
||||
Ale dałaś serce i dom!-a to najważniejsze!!!!
|
#3047
|
||||
|
||||
Kaiko - dziękuję.
Estello - w przeciwieństwie do Twoich kotków,moje jak na razie się nie dogadują. Mija (4-latka) goni małą,syczy i jest zestresowana. Mała nic sobie z tego nie robi,bawi się i rozrabia pod nosem Miji.Ma swoje miski i kuwetę.Apetyt jej dopisuje,je mięsko gotowane i surowe,żółtko i suchy pokarm. Wszystkie zabawki Miji bardzo jej się podobają... |
#3048
|
||||
|
||||
Słodziutka dziewunia!
|
#3049
|
||||
|
||||
|
#3050
|
||||
|
||||
Witajcie, ja zakochałam się w kotce Uki, tak bardzo mi się podobała, że postanowiłam mieć no na pewno nie taką sama , ale chociaż podobną, bałam się jaka będzie reakcja Oskara czarnego dziewięciolatka, no i niestety początki były trudne. Oskar bardzo był niezadowolony z pobytu kotki, fukał na nią okropnie. Mija już jakiś czas jak są razem, ale Oskar już chyba nigdy nie zapała miłością do Nadii. Ona młoda chciałaby się bawić, no niestety Oskar nie jest zbyt skory do zabawy. Zdarzają się takie momenty, że albo on ją goni, albo jest odwrotnie. Zdarzają się sytuacje bardzo zabawne, ale najczęściej Oskar obserwuje co robi Nadia. Ponieważ Oskar jest moim pierwszym kotem, bardzo spokojny chodził z nami spać i z nami wstawał i tak myślałam , że wszystkie koty. Natomiast Nadia my kładliśmy się a ona zaczynała biegać po całym mieszkaniu i miauczeć, potem już bardzo wcześnie znowu zaczynała biegać , natomiast potem w ciągu dnia smacznie sobie spała. Jest już coraz lepiej bo przystosowała się do spania razem z nami. Oskar uwielbia przesiadywać na kolanach, ona tego nie cierpi myślałam że za jakiś czas się przyzwyczai, ale niestety jak na razie nie.
Jedynie w oknie wyglądają razem. Estello to tylko kwestia czasu i na pewno wszystko się unormuje, Twój drugi kotek jest taki sam jak mój Oskar jak był malutki. Uko ale wpadłaś w sieć miłości do kotów i chęć posiadana drugiego. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, czytam wszystkie wpisy niestety na obecną chwilę nie mam czasu pisać, bo działka i przetwory, a jak wracamy z działki to tylko czytam, czytam.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta....... |
#3051
|
||||
|
||||
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta....... |
#3052
|
||||
|
||||
Jagódko,doskonale pamiętam Twoje początki z Nadią.
U mnie jest całkiem podobnie.Nie wiem jak długo to będzie trwało,na razie na noc Zulę zamykam w pokoju osobno.Znalazła sobie miejsce z tyłu w wersalce i tam śpi.A w dzień goni po całym mieszkaniu i nie boi się Miji. Mija syczy,Zula bulgoce i też już uczy się syczeć. Mija ma 4 lata a Zula 2 miesiące. Estello - jak nie chcesz by kotki kopały w doniczkach połóż do nich płaskie kamienie. |
#3053
|
||||
|
||||
|
#3054
|
||||
|
||||
Cudowne wieści w kocim świecie. Uka ależ mnie kusi dołączyć do was i mieć dwa koty.
|
#3055
|
||||
|
||||
Oto Romeo, po naszemu Romek. Łagodny kocurek, jedyny kot rodzaju męskiego, z którym przyjaźni się moja Głupotka. To jest tzw. szorstka przyjaźń, ale nie wojna. Odwiedza nas codziennie od kilku miesięcy. Ksywa Romeo- pięknie i jakże namiętnie śpiewał w marcu. Chyba niezbyt rozgarnięty, bo nie poznal się, że panna wysterylizowana.....
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#3056
|
||||
|
||||
Witam,
Ja wzięłam malutką kotkę, kiedy kocurek miał rok. Oczywiście nie zaakceptowały się, ale to ona atakowała kota, a on na to pozwalał. Teraz mają 8 i 7 lat i bywa różnie. Oboje potrafią machnąć łapką. Ale w przypływie miłości liżą sobie łepki A na zdjęciu Karmelka w akcji: IMG_0428a.jpg Uka, w Twojej starszej zakochana jestem po uszy od bardzo dawna. Teraz chyba zakocham się w juniorce |
#3057
|
||||
|
||||
Halinko, nie będę ukrywała,że na razie jest problem,bo Mija nie chce zaakceptować małej.Jest przerażona i wycofana.
Albo syczy, albo ucieka. Mija była przez 4 lata sama z nami.Była bardzo spokojna i grzeczna, ma swoje przyzwyczajenia.Mała wprowadziła zamęt. Mija jest chyba zazdrosna,chociaż poświęcamy jej więcej uwagi niż kiedykolwiek. Almaro - miło mi,że zakochałaś się w naszej Miji. Twój kocurek bardzo podobny. Dla Ciebie Mija... Ostatnio edytowane przez Uka : 16-08-2012 o 18:53. |
#3058
|
||||
|
||||
Witam wysyłam Wam nowe zdjęcie Kai i Bratka.
Ostatnio edytowane przez estella : 16-08-2012 o 19:01. |
#3059
|
||||
|
||||
Na dworze zimno,a koty wciąż chcą przebywać na swiezym powietrzu.Jednak ....
|
#3060
|
||||
|
||||
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
ktoś wygrał z tym "Prominentem" i odzyskał kasę? | konris | Zarządzanie finansami | 2 | 25-09-2012 12:34 |
Czy ktoś tu kocha koty? Część II. | weronika1 | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 500 | 06-05-2010 22:57 |
Czy ktoś tu kocha koty? | GracekristGold | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 547 | 06-05-2010 20:06 |
Wątek fotograficzny - "Czy znasz swój kraj ?" częśc XIV | ignesja | Podróże, turystyka | 527 | 22-04-2010 23:19 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|