menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 06-11-2008, 00:13
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 034
Domyślnie

Koniec nastąpi ,jak chrupkowi chrupnie jakaś chrząstka w sfatygowanym ciałku.Wtedy wybranka osobiście go dostarczy na wycieraczkę.
No,chyba że wycieraczkę też zabrał ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 06-11-2008, 00:22
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie

Dawno temu moja Matka wysłała mojego Ojca do sanatorium w Ciechocinku, tatuś poznał tam rówieśnicę mojego brata i wymienił sobie żonę na młodszy egzemplarz. Na łono rodziny nie wrócił, gdzieś w Polsce /chyba/ żyje moja przyrodnia siostra jest starsza od mojego syna o 4 lata, nie widziałam jej nigdy i zobaczyć nie chcę. Ojciec odciął się od nas całkowice, nie wiem gdzie jest jego grób podobno w Gdańsku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 06-11-2008, 00:26
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 034
Domyślnie

No ,jeszcze nie był taki stary,skoro jakoś dziecko wydłubał ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 06-11-2008, 00:28
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie No

Cytat:
Napisał Lila
No ,jeszcze nie był taki stary,skoro jakoś dziecko wydłubał ?
podobno kochał to dziecko jak własne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 06-11-2008, 00:32
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 034
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
podobno kochał to dziecko jak własne.

Czyli nie wydłubał własnoręcznie ,niejako ?
Eeeeee to żadna siostra przyrodnia..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 06-11-2008, 00:34
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie No

Cytat:
Napisał Lila
Czyli nie wydłubał własnoręcznie ,niejako ?
Eeeeee to żadna siostra przyrodnia..
niejako mógł własnoręcznie nie wydłubać człowiek strzela ...........
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 07-11-2008, 11:55
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie

J.Stuhr opowiada: "Czytałem wywiad z Jeremim Przyborą /Kabaret Starszych Panów/ i cytuje:"Dopiero po śmierci mojej żony zorientowałem się, że wszystko co robiłem w życiu , robiłem dla niej. - Myślałem,że robię to dla siebie, dla zdobycia sławy,pieniędzy, dla sztuki.Nie. Ja robiłem to dla niej!". J.Stuhr - sam dostrzegam, że kiedyś umiałem jedynie brać.Wiele lat upłynęło, bym nauczył się dawać."
Może to odstaje od poprzednich postów, ale jest pocieszające,że są i takie Chłopy na świecie.....
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 07-11-2008, 12:56
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 034
Domyślnie

Cytat:
Napisał nutaDo
J.Stuhr opowiada: "Czytałem wywiad z Jeremim Przyborą /Kabaret Starszych Panów/ i cytuje:"Dopiero po śmierci mojej żony zorientowałem się, że wszystko co robiłem w życiu , robiłem dla niej. - Myślałem,że robię to dla siebie, dla zdobycia sławy,pieniędzy, dla sztuki.Nie. Ja robiłem to dla niej!". J.Stuhr - sam dostrzegam, że kiedyś umiałem jedynie brać.Wiele lat upłynęło, bym nauczył się dawać."
Może to odstaje od poprzednich postów, ale jest pocieszające,że są i takie Chłopy na świecie.....

Są ,są ..na szczęście.
Ja jestem z takim od lat 40-tu.
A jak który jest z natury CUDZOMOCZYCIPEK ,to na drzewo od razu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 07-11-2008, 13:15
nutaDo's Avatar
nutaDo nutaDo jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 6 950
Domyślnie

Ja też od 39 lat.Zgadzam się z Tobą... na drzewo
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 07-11-2008, 13:21
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

cytat
A jak który jest z natury CUDZOMOCZYCIPEK ,to na drzewo od razu
Tylko do tego potrzebne są też MOCZYCIPKI bo bez tego się nie obejdzie. Dwie strony medalu nie ma jednego bez drugiego.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 08-11-2008, 00:26
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

A kto powiedział ,że tylko faceci mają prawo do życia
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #52  
Nieprzeczytane 11-11-2008, 01:55
iksigrek's Avatar
iksigrek iksigrek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 845
Domyślnie

Ależ Wy jesteście mało obiektywne. Umawiacie się, jak obcemu facetowi, o którym nic nie wiecie dokopać. Wystarczy, że któraś z Was popłacze, lub przed którąś z Was inna popłacze na swojego mena, a od razu byście dziada zlinczowały i puściły z torbami.
To jest ta wasza babska bezkrytyczna solidarność
Ja bym wam dał. Baby jedne
Odpowiedź z Cytowaniem
  #53  
Nieprzeczytane 11-11-2008, 02:01
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał JacekP
Ależ Wy jesteście mało obiektywne. Umawiacie się, jak obcemu facetowi, o którym nic nie wiecie dokopać. Wystarczy, że któraś z Was popłacze, lub przed którąś z Was inna popłacze na swojego mena, a od razu byście dziada zlinczowały i puściły z torbami.
To jest ta wasza babska bezkrytyczna solidarność
Ja bym wam dał. Baby jedne
Nie dokopujemy wcale nikomu rozważamy złożoność ludzkiej natury .Facecie jeden
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #54  
Nieprzeczytane 11-11-2008, 10:20
largetto's Avatar
largetto largetto jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Ojczyzna
Posty: 1 679
Domyślnie

Są małżeństwa,zwłaszcza te z dużym stażem, w których już nie dba się o czułość, bliskość, przyjaźń. Uważa się, że skoro już ma się "tego męża lub żonę" ,to na zawsze i nie potrzeba żadnego wysiłku aby pielęgnować uczucia. I wcale mnie nie dziwi, że ludzie rozchodzą się po 40. 50. .....latach wspólnego życia.Brak seksu, / a może w tym przypadku właśnie o to chodziło/ rozmów, drobnych czułości powoduje, że stajemy się sobie obcy. A właśnie teraz, kiedy dzieci już nie ma w domu powinniśmy zadbać o własne relacje.
Zwykły dotyk .... bo dotyk to czułość i ważność i wzajemny szacunek. Kiedy ludzie przestają się dotykać ,uczucie odchodzi....
A przecież nie wiemy ile nam jeszcze zostało tej ziemskiej wędrówki. Dlaczego więc pozbawiać się tej odrobiny radości ?

Przeczytałam ostatnio opinie na temat książki Esther Perel "Inteligencja erotyczna, Seks, kłamstwa i domowe pielesze" mam zamiar poszukać jej w czytelni, aby ją przeczytać.
Jest to zupełnie inne od dotychczasowego, spojrzenie na problemy w związku.
Tylko parafrazując....że w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.....
Ale jeżeli ta obcość w związku pogłębia się, nadejdzie moment że trzeba się będzie z tym problemem zmierzyć..... i.....co .....dalej ???

No właśnie, kiedy druga osoba wyciągnie do nas rękę i zauważy w nas Człowieka, a nie tylko męża lub żonę , zaczyna się dramat. I to nie tylko dla osoby, która zostaje porzucona, ale jeszcze większy dla tej, która odchodzi. Ta kładzie na szalę całe dotychczasowe życie dla tych chwil o których w skrytości marzy.
Choć i tu jest duże ryzyko i prawdopodobieństwo ,że może się nie udać. Ale człowiek jak ćma - leci do tego ciepła, choć może opalić sobie skrzydła lub po prostu zgorzeć.

Bo bez miłości nie ma życia....

Doza miłości

Nie ma trudności
której by odpowiednia doza miłości
nie pokonała;

Nie ma choroby,
której by wystarczająca doza miłości
nie wyleczyła;

Nie ma drzwi,
których by wystarczająca doza miłości
nie otworzyła;

Nie ma przepaści,
nad którą odpowiednia doza miłości
nie przerzuciłaby mostu;

Nie ma grzechu,
którego by odpowiednia doza miłości
nie odkupiła...
__________________



\"Muzyka powinna zapalać płomień w sercu mężczyzny i napełniać łzami oczy kobiety\"
Beethoven


Odpowiedź z Cytowaniem
  #55  
Nieprzeczytane 11-11-2008, 12:12
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Wandeczko, bardzo ładnie piszesz.
Bardzo lubię czytać Twoje posty.
Szkoda tylko, że tak mało zabierasz głos na naszym forum
Odpowiedź z Cytowaniem
  #56  
Nieprzeczytane 11-11-2008, 18:59
meggi100 meggi100 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 1
Domyślnie

Rozwód musi być z czyjeś winy. Przecież nie mozna w tej sytuacji zgodzić sie na rozstanie bez orzekania o winie..Powodzenia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #57  
Nieprzeczytane 11-11-2008, 21:13
iksigrek's Avatar
iksigrek iksigrek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 845
Domyślnie

Ja myślę, że powodem rozwodów w takim wieku, jest najzwyczajniej brak szczerości. Nie takiej z ostatnich kilku dni , miesięcy czy lat, ale takiej z całego małżeństwa, gdzie jedna ze stron chce tej szczerości i intymności nie tylko w sferze seksu, ale takiej intymności w sensie ducha. Brak takiego doceniania się nawzajem. Małżeństwo powinno(tak myślę) być nie tylko oparciem wzajemnym, ale i inspiracją wzajemną.
Sporo ludzi uważa, że ma receptę na uszczęśliwianie małżonka(ki), a powinno być tak, byśmy byli poprostu szczęśliwi. Ot tak zwyczajnie.
Moi znajomi, którzy uchodzili za wzór zgodnego małżeństwa, rozsypali się po trzydziestu latach. Nie poszli do sądu, lecz każde do innego dziecka. Kiedyś w rozmowie ze znajomym zapytałem czy jest teraz szczęśliwy.
Odpowiedział mi że szczęście to coś wymiernego i nie chodziło mu już o szczęście, ani jego poszukiwanie. On szukał tylko chwili spokoju i możliwości bycia poprostu sobą.
Kiedy tak sobie pomyślałem, to przyznałem mu rację, bo ciągle było słychać w ich obecnosci
-"Władek to.."
-"Władek tamto.."
-"zrób, to, źle powiedziałeś.., ubierz się tak" itp., itd.
Jego żona dbała o niego i to nie ulega wątpliwości. Ale dbała po swojemu, mając w nosie to co on myśli.
Tak więc można człowieka zagłaskać na śmierć i dbając o niego można go wykończyć.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #58  
Nieprzeczytane 01-12-2008, 09:18
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Rozwodnicy żyją krócej

Rozwodnicy, podobnie jak palacze, bezdomni i ludzie słabiej wykształceni, żyją krócej.

Ktoś napisał artykuł bo trzeba z czegoś żyć. Życie w toksycznym związku przedłuża życie?
http://wiadomosci.onet.pl/1871488,69...ocej,item.html
Odpowiedź z Cytowaniem
  #59  
Nieprzeczytane 01-12-2008, 10:10
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Largeto, Jacku bardzo pieknie ujęliscie sedno bliskości i samotności- tylko dlaczego tak mało ludzi to rozumie......dla jednych (nielicznych?) jest to oczywistoscią , dla innych kompletną niejasnością ...delikatnie ujmując....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #60  
Nieprzeczytane 01-12-2008, 11:12
BUNIA's Avatar
BUNIA BUNIA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska poludniowa
Posty: 3 066
Domyślnie

Miłóśc , bliskośc należy pielegnować, dbać o nią .Czym wiecej lat za nami tym wiekszej staranności to wymaga .Niejednokrotnie ludzie postrzegaja swoj zwiazek jako dane na całe życie - nic bardziej mylącego .
Mężczyżni nie staraja sie zaskakiwać pomysłami,leniwieją a kobiety zabiegane nie dbają o siebie przez co staja sie
mniej atrakcyjne .Taki związek szybko powszednieje , wkrada sie nuda,rutyna i tylko malenki kroczek dzieli od rozstania .
Najczęsciej spotykanym powodem rozejścia jest zdrada,potem alkohol i to o czym wyżej napisalam wygasnięcie uczuc, brak zrozumienia w konsekwencji obojetnośc .
Z moich wieloletnich obserwacji wynika iż dzieci obojetnie w jakim sa wieku bardzo przezywają rozstanie , nie rozumieja dlaczego po wielu latach wg. ich mniemania udanego zwiazku rodzice postanawiają życ odzielnie .
Niejednokrotnie konflikty narastające w rodzinie sa skrywane przed dziecmi w celu uchronieniam ich przed problemami dorosłych.
Kryzysowym momentem jest także "opuszczenie" przez dzieci domu rodzinnego /studia, praca,/ - z kieratu obowiazkow, nagle zostajemy uwolnieni nie potrafimy przystosować sie do innej codzienności poprostu ,brakuje pomysłow na wspólne życie .
__________________
BUNIEWO zaprasza
http://www.bialyjednorozec.waw.pl/st...y_Buniewo.html
[url]__________________

"Przyjaciele sa jak ciche anioly ,ktore podnosza nas,gdy skrzydla zapomnialy jak latac"
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rzuciła palenie po 100 latach - komentarze minolka Ogólny 56 15-02-2012 12:34
Rozstanie po latach... ulsta45 Miłość, przyjaźń, związki, samotność 86 12-02-2012 13:56
Rozwód niszczy... środowisko - komentarze kasia.mz Ogólny 7 01-01-2008 17:46

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:40.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.