|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#581
|
||||
|
||||
Krystyno, wspaniałe zdjecie, ja nie wiem jak mozna nie kochac psów.Ostatnio biję się z myslami, czy jechac do schroniska po drugiego psa czy nie? Zdaje sobie sprawę z dodatkowych obowiązków jakie taka decyzja za sobą pociągnie, a jestem sama.....
|
#582
|
||||
|
||||
To trudna decyzja..musisz rozważyc "w sobie" czy robisz to dla siebie , czy dla psa....obie trudne...
|
#583
|
||||
|
||||
Jak siebie znam to wczesnie czy później i tak to zrobie.A dla kogo? Dla siebie, bo kocham psy, dla tego którego juz mam, aby przestał byc sam i dla tego którego wezme, zeby miał dom. I tyle...
|
#584
|
||||
|
||||
Koka
|
#585
|
||||
|
||||
Cha_ga ja po śmierci Szokusia wzięłam drugiego psa. Początkowo nie chciałam ale potem musiałam i już. Nie żałuję. Staruszeczek dzięki nowej towarzyszce lepiej się czuje. Ona dba o niego i nawiązali dobrą współpracę. Nasza jest dla Juniorka przewodnikiem. On nie widzi, ale dzielnie kroczy tam gdzie koleżanka. Woła go na przekąski, kolację, jak kochany pies zaśnie sobie zbyt mocno.
|
#586
|
||||
|
||||
Bronczyk, strasznie wzruszajace jest to co napisałaś. Ja wiem,ze psy nas kochaja ale potrzebuja tez towarzystwa przedstawicieli swego gatunku, ja juz podjełam decyzje i myslę ze to tylko kwestia czasu. Chciałabym suczke, bo obawiam sie,ze dwa psy moga się nie dogadać. A moze się mylę, i płeć nie ma tu znaczenia?
|
#587
|
||||
|
||||
Cytat:
Mieliśmy dobermana -miał 10 lat i w ciągu tygodnia odszedł od nas-białaczka.Rozpacz, zostało poslanie,miski, zabawki.I impuls-jedziemy do schroniska po psa.Wzieliśmy natychmiast dużego psa mieszeniec owczarek podhalanski.Nie powiedziano nam że jest to pies "stary" ale okazało sie po kilku dniach ze jest to wspaniały, mądry i opiekuńczy pies. Dostaliśmy prawie w tym samym czasie szczeniaka 6tyg. berneńczyka i to suczkę. Nasz Misiek był "ojcem" i "matką".Wychował i nauczył Liz wszystkiego -cudowny i wspaniały pies. Dwa lata temu usnał ze starości. Co mogę podpowiedzie: psy ze schroniska uciekaja, trzeba miec dużo cierpliwosci i łagodnosci bo się boją czy nie stracą swojego domu. Jesli nie ma się ogrodu lepiej wziąść pieska sredniego czy malego.Spytać pracownikow jaki ma charakter, czy lubi inne psy,koty(latwiej na spacerze),czy nie jest za bardzo"szczekliwy(wazne w blokach) Wydaje mni sie ze lepiej zabrac wbrew oponią psa starszego,nie nieszczy jak szczeniak wszystkiego wokół i nie jest tak bardzo aktywny fizycznie Jesli jeszcze potrzebujesz informacje napisz na priv chetnie podpowiem i podzielę się swoim doswiadczeniem. |
#588
|
||||
|
||||
Nieraz mocno broję ale.......
|
#589
|
||||
|
||||
Coffifi to taki szczeniaczek chyba jeszcze, ale faktycznie jak maskotka...śliczny pysio
Dziewczyny wzruszające Wasze historie... |
#590
|
||||
|
||||
Cytat:
Koka na tych zdjęciach ma 3 miesiące.Teraz ma 5 i strasznie rozrabia |
#591
|
||||
|
||||
A to Cezarek...też,,rodzinny ,,piesek:)
|
#592
|
||||
|
||||
kocham zwierzęta kocham pieski) Marzę o psie ale mój styl życia na razie nie pozwala go mieć. Za bardzo kocham zwierzęta żeby narazić je na bycie samym w domu. Pozostaje mi cieszenie się pieskami innych....
|
#593
|
||||
|
||||
M.in. dlatego dobrze jest miec dwa, nigdy wtedy nie sa same.
|
#594
|
||||
|
||||
Witam wiosennie wszystkich kochających psiaki i przypominam o zabezpieczeniu naszych ulubieńców przed atakami kleszczy.Wraz z cieplejszymi dniami pobudziły się krwiożercze paskudy i codziennie po kilka sztuk "przyjeżdża" na moich psach do domu.Psy wszystkie zabezpieczone,ale skrupulatna rewizja codzienna mimo to być musi(bo 100% zabezpieczeń nie ma).Jestem okropnie wściekła,że te drańskie pajęczaki psują mi radość z wiosny i lata
__________________
Im bardziej poznaję ludzi,tym bardziej kocham moje psy. |
#595
|
||||
|
||||
Al-ko już? nie strasz.....idę pzreglądac moje suki a jutro po specyfiki na wszelki wypadek....dzieki
|
#596
|
||||
|
||||
Al-ka ty chyba nie mieszkasz w Polsce? U nas o tej porze nie ma jeszcze kleszczy, a gdzie maja byc? Trawy jeszcze nie wyrosły, krzewy nie maja lisci, ja zadnego nie widziałam, a wychodze z psem codziennie.
|
#597
|
||||
|
||||
No w tamtym roku też były wzceśnie..bodajże w połowie kwietnia mąż już miał robotę z pojedyńczymi kleszczami..ale teraz?ale strzeżonego....
|
#598
|
||||
|
||||
Cytat:
Dla mnie również kleszcze psują tą radość. Na szczęście w tym roku w mojej okolicy jeszcze ich nie ma - nadal jest zimno, a zamiast trawy są suche badyle. Jednak już w tym tygodniu kupuję kropelki dla pieska, ale one nie dają pełnego zabezpieczenia. Do lipca trzeba się tak męczyć - sprawdzać pieska po każdym spacerze i niestety ale wyjmować te wstręciuchy. Mój piesek poddaje się tej operacji bez protestu, ale ucieka przed dezynfekcją ranki. |
#599
|
||||
|
||||
Nie ma skutecznego zabezpieczenia przeciw kleszczom, próbowałam róznych srodków, ostatnio miałam obroże kiltex, starczały na długo, kleszcze i tak znajdowałam, ale moze były juz niegrozne? Paskudztwo, zgadzam sie.
|
#600
|
||||
|
||||
Cytat:
Moja przyjaciółka mieszka na Woli(dzielnica W-wy) i jej pies łapie kleszcze zimą na trawniku pod blokiem,bo tam akurat są rury i ziemia nie zamarza,choć wokół śniegi.Te małe zarazy zimują w ziemi i gdy tylko temperatura jest plusowa natychmiast wyłażą na posiłek.Wystarczają im suche badylki i gołe krzaczki.Im widać wsio rawno.Psy właściwie zabezpieczam prawie na okrągło z jedno-, czasem dwumiesięczną przerwą zimową.Bardzo dobrze sprawdzał mi się Preventic obroża plus Fiprex spot,ale w tym roku preventica niestety nie ma.Pozostał mi Fiprex co 4 tygodnie,z tym że nasz doktor rodzinny zalecił dawkowanie o jeden "rozmiar" większe.Kleszczy zabezpieczenia raczej nie odstraszają,ale delikwent znalazłszy się na skórze psa próbuje się wkręcić i wtedy trafia go trucizna.Nie zdąży się napić,a więc nie przeniesie chorób.Od wtargnięcia na psa do picia upływa około 24 godzin,dlatego ważna jest codzienna rewizja skóry.Psom się nawet podoba takie wieczorne obmacywanie i wyczesywanie gęstym grzebieniem.Mnie trochę mniej...Ale cóż robić?Walczyć trzeba.
__________________
Im bardziej poznaję ludzi,tym bardziej kocham moje psy. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dla tych co kochają psy cz.III | Basia. | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 503 | 24-12-2009 22:41 |
Francuski łącznik, czyli psy górą za 399 Euro | Stalin | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 2 | 05-11-2009 09:03 |
Dla tych co kochają psy cz.II | Kundzia | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 524 | 25-05-2009 14:19 |
Dla tych co kochają psy | Kundzia | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 545 | 16-11-2008 16:34 |
Jakich mężczyzn kochają Polki? - komentarze | Mar-Basia | Ogólny | 10 | 09-07-2008 08:22 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|