|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#241
|
||||
|
||||
Cytat:
Małgosiu - zakładając wątek "Dobre wieści", proponowałam aby tam opisywać także naszych najbliższych, naszych znajomych czy w ogóle ludzi ciekawych - by ocalić ich od zapomnienia, by może ich doświadczenia były dla nas pomocne. Niestety nie ma tam takich wpisów.Spróbuj może za Tobą pójdą inni.[/quote] Tak, wcale o tym nie zapomniałam. Co do jednak zakładania przeze mnie jakichkolwiek wątków...... |
#242
|
||||
|
||||
Małgosiu - nie proponuję założenia nowego wątku, bo piszesz, że nie bardzo masz na to ochotę, ale chodzi o wykorzystanie wątku "Dobre wieści".
Przepraszam chyba nie jasno się wypowiedziałam. Pozdrawiam
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#243
|
||||
|
||||
Cytat:
Dobrze. Od dawna dreptało mi to po głowie, bo byłam od dziecka bardzo związana ze starszymi osobami z rodziny, babciami, ciotecznymi babkami, pradziadkiem jednym i drugim. Byli to bardzo interesujący ludzie i pasjami lubiłam słuchać ich wspomnień - to było lepsze niż bajki w książkach. Szczególnie jak się słuchało tego rodzaju wspomnień w komunistycznym, wynędzniałym kraju.To były dwie rzeczywistości, dla dziecka równie realne. O niektórych zabawnych aspektach możnaby tu napisać. |
#244
|
||||
|
||||
Cytat:
NutaDo Dawno nie zaglądałam do tego wątku......dziś po dłuższej przerwie - a tu niespodzianka. Dziękuję Ci bardzo. Ja też kiedyś szukałam "gwiazdeczki" m.in. i na wrzucie - bez rezultatu, widocznie masz szczęśliwą rękę. Odtwarzając przed chwilą tą piosenkę słyszałam jednocześnie jak śpiewa ją łamiącym się głosem moja babcia. Jej wykonanie było dla mnie najpiękniejsze. Ale cieszę się, że mam nagranie Krajewskiego.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#245
|
||||
|
||||
Doniu - dobrze, że mamy wspomnienia, to taka odskocznia.
Cieszę się, że udało mi się zrobić Ci przyjemność.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#246
|
||||
|
||||
Pierwsza Brygada
http://www.youtube.com/watch?v=aIsuJ3RvGDU Legiony to - żołnierska nuta Legiony to - ofiarny stos Legiony to - żołnierska buta Legiony to - straceńców los. My Pierwsza Brygada Strzelecka gromada Na stos rzuciliśmy swój życia los Na stos na stos. O ile mąk ile cierpienia O ile krwi wylanych łez. Pomimo to - nie ma zwątpienia Dodawał sił - wędrówki kres. My Pierwsza Brygada...itd Krzyczeli żeśmy stumanieni Nie wierząc nam że chcieć - to móc. Leliśmy krew osamotnieni A z nami był nasz drogi wódz! My Pierwsza Brygada...itd Inaczej się dziś zapatrują I trafić chcą do naszych dusz I mówią że nas już szanują Lecz właśnie czas odwetu już! My Pierwsza Brygada...itd Nie chcemy dziś od was uznania Ni waszych mów ni waszych łez. Skończyły się dni kołatania Do waszych serc do waszych kies. My Pierwsza Brygada...itd Dziś nadszedł czas pokwitowania Za mękę serc i katusz dni. Nie chciejcie więc politowania Zasadą jest: za krew chciej krwi. My Pierwsza Brygada...itd Umieliśmy w ogień zapału Młodzieńczych wiar rozniecić skry Nieść życie swe dla ideału I swoją krew i marzeń sny. My Pierwsza Brygada...itd Potrafim dziś dla potomności Ostatki swych poświęcić dni Wśród fałszów siać siew szlachetności Miazgą swych ciał żarem swej krwi. My Pierwsza Brygada...itd Cz |
#247
|
||||
|
||||
Dzięki Mimozo, właśnie odśpiewałam sobie całą Pierwszą Brygadę
|
#248
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#249
|
||||
|
||||
Modlitwa obozowa
Pieśń do której nie znalazłam słów
Warto ocalić od zapomnienia, to nasza historia... http://www.youtube.com/watch?v=ZxrIt...eature=related
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#250
|
||||
|
||||
Za Niemen hen precz
Za Niemen tam precz!
Już gotów koń, zbroja Dziewczyno ty moja, Uściśnij, daj miecz. Za Niemen, za Niemen i po cóż za Niemen? Nie przylgniesz tam sercem, cóż wabi za Niemen? Czy kraj tam piękniejszy, kwiecistsza tam błoń Czy milsze dziewoje, że tak spieszysz doń. Nie spieszę do dziew, ja spieszę na gody, Czerwone pić miody, Niewiernych lać krew. Chcesz godów, zaczekaj kochanie ty moje, Ja gody wyprawię, nasycę, napoję. Patrz, pierś ma otwarta, więc serce mi weź, Krwi mojej sie napij, mych napij się łez. Dziewczyno stój, stój, Twe słowa, jak z brzytwy, Ja z pola, ja z bitwy Powrócę, jam twój. Nie wrócisz, nie wrócisz, kochanie ty moje, Twe serce odwyknie, pamięć twa zapomni. Patrz, koń już opuszcza pastwisko i żłób, A w polu czerwonym twój niechybny grób. Jak wielki jest Bóg Ja w oręż moją wierzę, Gdzie tylko się zmierzę, Tam padnie zły wróg. [1] Wariant 2 Za Niemen, het precz! Koń gotów i zbroja, dziewczyno ty moja, Uściśnij, daj miecz. „Za Niemen, za Niemen? I czemuż wzajemnem Nie przylgniesz tu sercem, cóż wabi za Niemen. Czy kraj ten piękniejszy, kwiecistsza tam błoń, Czy milsze dziewoje, że tak spieszysz doń?” Nie spieszę do dziew, Polecę na gody, czerwone pić miody, Niewiernych lać krew! „Chcesz godów, zaczekaj, kochanie ty moje, Gody ja wyprawię, nasycę, napoję! Ach, serce ci wierne z tych piersi mi rwij, Łez moich się napij i napij się krwi.” Dziewczyno stój, stój! Twe słowa jak brzytwy; ja z pola, ja z bitwy Powrócę, jam twój! „Nie wrócisz, mój luby, nie wrócisz już do mnie I serce odwyknie i pamięć zapomni. Patrz, smutno koń rzuca stajenkę i żłób, Ach, w polu czerwonem niechybny twój grób.” „Gdy w tuman i mrok Kruk kraknie w okienko, przylecę serdeńko, W usteczka cmok, cmok. Gdy jawor zielony wierzch skłoni ku wiośnie, Kukułka zakuka, dąbrowa żałośnie zastęka, A konik to westchnie, to znów Przypadnie na cztery — już po mnie! Bądź zdrów!” [2] Wariant 3 Za Niemen hen precz! Hen precz! Koń gotów i zbroja, Dziewczyno tyś moja, Uściśnij, daj miecz! Za Niemen, za Niemen i czemuż wzajemnem Nie przylgniesz tu sercem, coć wabi za Niemen? Czy kraj tam piękniejszy, kwiecistsza tam błoń, Kraśniejsze dziewoje, że spieszysz tak doń? Nie spieszę do dziew, do dziew — Ja spieszę na gody, Czerwone pić miody. Moskiewską lać krew. Chcesz godów — zaczekaj, kochanie ty moje! Ja gody wyprawię, nasycę, napoję, Patrz pierś ma otwarta, więc serce me weź! Krwi mojej się napij, napij moich łez! Dziewczyno stój! Stój! Twe słowa, jak brzytwy, Ja z pola, ja z bitwy Powrócę, jam twój. Nie wrócisz mój luby, nie wrócisz ty do mnie, Twe serce odwyknie, twa pamięć zapomnie, Patrz koń już opuszcza pastwisko i żłób, A w polu czerwonem — niechybny twój grób. Jak wielki jest Bóg, jest Bóg — Ja w oręż mój wierzę, Gdzie tylko nim zmierzę, Tam padnie zły wróg, Gdy taka twa wola, idź walczyć za sprawę, Och, smutna ma dola, nieba niełaskawe, Cóż pocznę bez ciebie? Jam tak nieszczęśliwa, Niech Bóg czuwa w niebie, przed wrogiem ukrywa. [3], [4] Wariant 4 Za Niemen, hen, precz! Koń gotów i zbroja. Dziewczyno ty moja, Uściśnij, daj miecz! Za Niemen, za Niemen I po cóż za Niemen, Nie przylgniesz tam sercem, Cóż wabi za Niemen? Czy kraj tam piękniejszy? Kwiecistsza tam błoń? Czy milsze dziewoje, Że tak spieszysz doń? Nie spieszę do dziew. Ja spieszę na gody, Czerwone pić miody, Niewiernych lać krew! Chcesz godów, zaczekaj, Kochanie ty moje, Ja gody wyprawię, Nasycę, napoję. Patrz, pierś ma otwarta, Więc serce me bierz, Krwi mojej się napij, Napij moich łez. Dziewczyno, stój, stój! Twe słowa jak brzytwy, Jam z pola, jam z bitwy, Powrócę, jam twój. Nie wrócisz ty, luby, Nie wrócisz ty do mnie, Twe serce odwyknie, Twa pamięć zapomni. Patrz, koń już opuszcza Pastwiska i żłób, A w polu czerwonym Niechybny twój grób. Jak wielkim jest Bóg! Ja w oręż swój wierzę, Gdzie tylko się zmierzę, Tam padnie zły wróg. A jeśli twa wola Iść walczyć na wroga, Ach, biedna ja, biedna, Jakaż we mnie trwoga. Niechże cię Bóg mocny Przed wrogiem ukrywa, Ach, biedna ma dola, Ach, ja nieszczęśliwa. [5] Wariant 5 Za Niemen hen precz! Koń gotów i zbroja, dziewczyno ty moja, uściśnij, daj miecz. Za Niemen, za Niemen i po cóż za Niemen, nie przylgniesz tam sercem, cóż wabi za Niemen? Czy kraj tam piękniejszy, kwiecistsza tam błoń, kraśniejsze dziewoje, że tak spieszysz doń? Nie spieszę do dziew. Ja spieszęć na gody czerwone pić miody, serdeczne lać krew. Chcesz godów? Zaczekaj, kochanie ty moje, ja gody wyprawię, nasycę, napoję. Patrz, pierś ma otwarta, więc serce me weź, krwi mojej się napij, mych napij się łez. Dziewczyno, stój, stój, twe słowa jak brzytwy. Ja z pola, ja z bitwy powrócę, jam twój. Nie wrócisz, nie wrócisz, kochanie, ty do mnie, twe serce odwyknie, pamięć twa zapomni. Patrz: koń nasz porzuca pastwisko i żłób, a w polu czerwonem twój niechybny grób. Jak wielki jest Bóg, ja w oręż mój wierzę. Gdziekolwiek nim zmierzę, tam zły padnie wróg. Gdy taka twa wola, idź walczyć za sprawę, och, smutna ma dola, nieba niełaskawe. Cóż pocznę bez ciebie? Jam tak nieszczęśliwa — niech Bóg czuwa w niebie, przed wrogiem ukrywa. [6] Informacje dodatkowe Jest to stara pieśń z czasów powstań polskich[3]. Tekst wariantu czwartego został nadesłany przez Leokadię Kwietniewską w ramach konkursu zorganizowanego staraniem Zarządu Głównego Związku Młodzieży Wiejskiej oraz redakcji tygodnika „Nowa Wieś”. Uczestniczka nauczyła się piosenki w rodzinnej wsi Rzeczniowie w województwie kieleckim. Jej autorem jest August Bielowski, który przerobił utwór z ukraińskiej pieśni ludowej Stefana Pisarewskiego (por. J. Krzyżanowski Tekstologia folklorystyczna, „Literatura Ludowa” 1966, nr 4-6, s. 16)[5].
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#251
|
||||
|
||||
Włóczęga
"Na dzikich stepach za Bajkałem (druga wersja - rozszerzona)"
Na dzikich stepach za Bajkałem, Gdzie złota szukają śród gór, Włóczęga, na los przeklinając, Na plecach tobołek swój niósł. Na grzbiecie koszula podarta, Nie zliczysz jak wiele tam łat, Na głowie czapeczka pasiasta, i szary więzienny ma płaszcz. Z więzienia uciekł ciemną nocą, W więzieniu za prawdę cierpiał. Iść dalej nie był on już w mocy – Rozciągał się przed nim Bajkał. Do brzegów Bajkału podchodzi, Na łódkę rybacką tam wsiadł I pieśń bardzo smutną zawodzi, O kraju rodzinnym, sprzed lat. "Została tam żona ma młoda I małe me dziatki tam są, A teraz na szczęścia łut liczę, Bóg wie, czy zobaczę się z nią." Włóczęga jezioro przepłynął, Na brzegu ktoś czeka go rad. "Ach, witaj, ach witaj, mateńko, Czy zdrów jest mój ojciec i brat? "Twój ojciec już dawno nie żyje, I ziemia przykrywa mu grób, A brat twój w dalekim Sybirze, Kajdany mu dzwonią u stóp" "Ach, pójdź żesz, mój drogi syneczku, Zajdziemy w rodzinny nasz dom, Tam żona do męża tak tęskni, I płaczą dzieciątka na głos."
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#252
|
||||
|
||||
Tekst - Do postu 249
"Modlitwa obozowa" powstała w obozie dla internowanych w Bals w Rumunii. Autor był kapitanem. Modlitwa zyskała szeroki rozgłos, była śpiewana w wojsku w Szkocji oraz oddziałach partyzanckich w kraju, dokąd dotarła za pośrednictwem cichociemnych. Tu trochę przerobiona nosiła tytuł "Modlitwy partyzanckiej". Modlitwa partyzancka Słowa i muzyka: Adam Kowalski O Panie, któryś jest na niebie, Wyciągnij sprawiedliwą dłoń, Wołamy ze wszech stron do Ciebie O polską moc i polską broń. O Panie, skrusz ten miecz, co siekł nasz kraj, Do wolnej Polski nam powrócić daj, By stał się źródłem nowej siły Nasz dom, nasz kraj. O Panie, usłysz prośby nasze, Wysłuchaj nasz tułaczy śpiew, Znad Wilii, Niemna, Bugu, Sanu, Męczeńska do Cię woła krew. O Panie, skrusz ten miecz, co siekł nasz kraj... O Panie, wejrzyj sprawiedliwie Na walkę naszą w ciemną noc. Modlimy się o to gorliwie, By okupanta złamać moc. O Panie, skrusz ten miecz, co siekł nasz kraj... W poszumie drzew, o Twórco Panie, Błogosław nasz żołnierski trud. Cokolwiek stało się lub stanie, Nie damy Kresów - to nasz ślub. O Panie, skrusz ten miecz, co siekł nasz kraj...
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#253
|
||||
|
||||
Wilno lata 30
Znalazłam film z Wilna 1936 r - Kaziuki.
Coś co już odeszło - warto przypomnieć i wzruszyć się nad przemijalnością ... http://www.youtube.com/watch?v=WVuz4...eature=related 1. Adam Aston & Orkiestra Henryka Warsa To płacze serce (Its My Heart Crying) (A.Jaszczyński- A.Jaksztas), Syrena-Electro 1933 2. Chór Dana - Stara melodia (An Old Melody) (M.Wróblewski - M.Stępień) Odeon 1937 3. Hanka Ordonówna Jakieś małe nic (A Little Nothing-In- -Particular) (L.Boruński M.Hemar), Syrena-Electro 1934
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#254
|
||||
|
||||
Takie klimaty muzyczne pobudzają moje najczulsze struny...dzieki Danusiu..
|
#255
|
||||
|
||||
Jak długo na Wawelu
1. Jak długo w sercach naszych Choć kropla polskiej krwi, Jak długo w sercach naszych Ojczysta miłość tkwi, Stać będzie kraj nasz cały, Stać będzie Piastów gród, Zwycięży Orzeł Biały, Zwycięży polski lud. 2. Jak długo na Wawelu Zygmunta bije dzwon, Tak długo nasza Wisła Do Gdańska płynie wciąż Zwycięży Orzeł Biały Zwycięży polski lud, Wiwat niech żyje Kraków Nasz podwawelski gród! 2a. Jak długo na Wawelu Zygmunta bile dzwon, Tak długo w sercach naszych Brzmi jego dźwięczny ton Stać będzie... 2b. Jak długo na Wawelu Brzmi zygmuntowski dzwon, Jak długo z gór karpackich Rozbrzmiewa polski ton Stać będzie... 3. Jak długo Wisła wody Na Bałtyk będzie słać, Jak długo polskie grody Nad Wisłą będą stać, Stać będzie... 3a. 0, wznieś się Orle Biały 0, Boże spraw ten cud: Zwycięstwo polskiej sławy Ogląda polski lud Stać będzie... 4. Jak długo nasza wiara Rozgrzewa polską krew Tak długo Polska cała, Bo Polak to jak lew Stać będzie... Śpiewa Bernard Ładysz http://www.youtube.com/watch?v=Lh4jB...eature=related
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#256
|
||||
|
||||
Ja też Ci dziękuję Danusiu - na dobranoc z przyjemnością posłuchałam i obejrzałam.
__________________
''Absurdem jest żądać od człowieka, aby nigdy się nie zmieniał." http://donkaja0335.blog.onet.pl/ |
#257
|
||||
|
||||
Czy ktoś zna słowa piosenki:
Rodzinny domku mój widzę ciebie pośród .... wzgórz ............. lśnią o,jakbym chciała dziś powrócić tam Przeżyć chwile dawno zapomniane już. Wiążą się z ta piosenką wspomnienia.Melodię pamiętam, ale słowa tylko kilka.
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#258
|
|||
|
|||
Chciałbym przypomnieć jeszcze jedna piosenkę mojej babci
Szafirowe snując tony patrząc w słońca jasny świt szyłam kiedyś chorągiewki dla ułańskich dzid Wtedy mnie kryła szata godowa lecz kiedy w wojnie brat zginą mój kulą trafiony w polach Grochowa jeden mi tylko pozostał strój Czarna sukienka |
#259
|
|||
|
|||
Po polsku śpiewał ją Młynarski, ma te płytę. Oczywiście chodzi o Okudżawę.Wiele innych piosenek Okudżawy znajduje sie na tej płycie.
|
#260
|
|||
|
|||
Cytat:
Dodaje jeszcze jedną piosenkę, wartą by ocalić ja od zapomnienia Bywaj dziewczę zdrowe, Ojczyzna mnie woła, Idę za kraj walczyć wśród rodaków koła. I choć przyjdzie ścigać jak najdalej wroga, Nigdy nie zapomnę, jak mi jesteś droga. Po cóż ta łza w oku, po cóż serca bicie? Tobiem winien miłość, a Ojczyźnie życie. Pamiętaj, żeś Polka, że to za kraj walka, Niepodległość Polski to twoja rywalka. Polka mnie zrodziła, z jej piersi wyssałem Być Ojczyźnie wiernym, a kochance stałym. I choć przyjdzie zginąć w ojczystej potrzebie, Nie rozpaczaj, dziewczę, zobaczym się w niebie. Gdzieś na początku znalazłem wypowiedź "może mieliśmy te same babki". Nie, babki były różne, ale wszystkie znały takie zapomniane słowa jak dzień dobry, przepraszam, nie mówiąc juz o takich jak Ojczyzna, Patriotyzm, Honor itp. a nie tylko Super, Extra, Dokładnie i Nara. Chyba jestem "za starej daty" wybaczcie, ale czasem teskno do takich słów |