Katastrofa - co tam się stało?

[pluto37]

Napisał zenn

Faktycznie, jest latarnia lecz nie "ścięta" tylko złamana. Wydaje mi się, że kolizja z latarnią zmieniła tor lotu i dlatego motoszybowiec nie doleciał do lotniska. Nie ma żadnych analogii pomiędzy wypadkiem, o którym tu mówimy a tym wczorajszym.

Faktycznie. Mgły nie było, ruskich brak, Putin z Tuskiem i Komorowskim nie spiskował, helu w beczce zbrakło a i bombami się nikt wypróżniał.
I pilot miał ...licencje na latanie.
Ot! Zwyczajny [zdaje sie] brak paliwa i jego skutki.. Jak wiele takich w ciągu roku.
pssst:
Jak PiS dojdzie do władzy to:

Wówczas smoleńskim śledztwem zajmą się właściwi prokuratorzy, którzy będą wiedzieli, w jakim kierunku należy poprowadzić dochodzenie.
Zresztą kilku zaufanych śledczych, którzy sprawdzili się w latach 2005-2007 i zdali test z dyspozycyjności, już czeka na sygnał wodza. Wszak sprawiedliwości musi stać się zadość, skoro była zbrodnia, musi być i kara.

Sekielski dobrze kombinuje. Tusk z Komorowskim, to zrozumiałe, ale problem co zrobia z Putinem?
Chyba tylko Polko jest w stanie wspomóc Macierewicza w bojowym wzmożeniu

[Ojanna]

Masz rację Pluto, niezbyt precyzyjnie się wyraziłam.

[amelia]

Napisał Lila

Jak to? Nie było dzisiaj SE?


http://www.fakt.pl/Dramat-na-Bemowie...,185009,1.html

Hm,
sprawdziły się moje przewidywania
Nie pominęłaś wzgardzonego SE

[babciela]

Jaroslawie- w Viagrze?-to co Ty robisz na tym forum-myślę , że dobrze SE(twoje okreslenie)wybuchnąłeś....

[Lila]

Przecież to jasne jak słońce, że analogii nie ma.
Marny samolocik i wielka maszyna.
Należy tylko się cieszyć, że latarnia była polska i nie pancerna.

ps. jeden link, dla mnie ze względu na odzew w sieci dość kuriozalny,
a jaki rozhowor się podniósł.
Taaa, panie z chęcią by mnie bamboszami zarąbały.
Dzięki Bogu jest jeden pan z Metro-Goldwyn-Mayer,
który hołduje hasłu Blumsztajna - 'pier***ę, nie rodzę'
o czym głosi urbi et orbi,
wnosząc powiew humoru do tego mało humorystycznego wątku.

Janusz, czy zgodnie z radą Jarosława zażyłeś kilka gram trotylu? Jak się nie odezwiesz, znaczy iż się nieźle rozerwałeś.

[Jarosław II]

A czy ktoś w ogóle się rozerwał czy tylko był nosicielem trotylu?

[pluto37]

Napisał Jarosław II

A czy ktoś w ogóle się rozerwał czy tylko był nosicielem trotylu?

http://wyborcza.pl/1,75478,12788658,...50_m___to.html

Żadne tłumaczenia, że białe jest białe tu nie pomogą.
Jedynie kaftan jest w stanie zapobiec dalszym ekscesom dotknietym jednostką chorobową zwaną zespół Macierewicz i Kaczyńskiego.
Medycyna jeszcze leków na ten przypadek medyczny nie wynalazła.

[krystyna1617]

Niestety wokół tematy wyrosła 2 letnia histeria. Teraz już nic się nie zmieni, kolejne 40 lat będzie się za nami ciągnąć TERROR smoleński.

[pluto37]

Napisał krystyna1617

Niestety wokół tematy wyrosła 2 letnia histeria. Teraz już nic się nie zmieni, kolejne 40 lat będzie się za nami ciągnąć TERROR smoleński.

Nie ma co przesadzać. I czemu nami?
jest jakis margines z sekty smoleńskiej, który jest odporny na leczenie faktami.
Ale, zeby z tego robic problem narodowy na lata, to lekka przesada.
Histerykom w kazdej sprawie nie przetłumaczy....jak to kiedyś udawadniał Grzeskowiak Kazimierz.
I nie trza im tej przyjemnosci psuć.
Uczeni kiedys określali ten stan jako schofrenia. paranoidalna
Przyznasz, że i trafnie i elegancko

[babciela]

Pluto-wynalazla, wynalazla- logiczne, bez emocji racjonalne myslenie...

[pluto37]

Napisał babciela

Pluto-wynalazla, wynalazla- logiczne, bez emocji racjonalne myslenie...

Elu!
Jak Cię lubię, to na 100% jesteś pewna, ze to działa?
Przecie jeden głosił na całą Polskę, że NIKT mu nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne
Chcesz mi powiedzieć, że takie dictum ma cos wspólnego z racjonalnym myśleniem bez emocji?
Ja mimo, ze lubie ludzi i wierzę, że są dobrzy jeno czasem o tym nie wiedzą, nie mam tyle wiary w sobie, żeby przyznac Ci rację w omawianym przypadku.

[Lila]

Napisał krystyna1617

Niestety wokół tematy wyrosła 2 letnia histeria. Teraz już nic się nie zmieni, kolejne 40 lat będzie się za nami ciągnąć TERROR smoleński.

Za nami?
Spieszę wobec tego uspokoić Ciebie.
Piszesz na forum seniorów, więc bądź spokojna. To potrwa znaaaaacznie krócej.

[Arti]

Jednak trotyl.
--->http://www.radiownet.pl/#/publikacje...od-na-obecnosc

Logika odbiorców i nadawców
--->http://www.radiownet.pl/#/publikacje...cow-i-nadawcow

[amelia]

Napisał Artfilka

Jednak trotyl.
--->http://www.radiownet.pl/#/publikacje...od-na-obecnosc

Logika odbiorców i nadawców
--->http://www.radiownet.pl/#/publikacje...cow-i-nadawcow

Bardzo ciekawe, bardzo
W Ameryce też jest dzisiaj sobota 3.11.2012 i to niezależnie od amerykańskiej strefy czasowej,
a zamieszczone zdjęcie posiada datę 4.11.2012.

To uwiarygadnia szalenie całą sprawę

PS

Nie wykonywałem badań, których wyniki przedstawiłem na swoim blogu. Nie były one wykonane na Uniwersytecie Maryland, jak również na Uniwersytecie w Akron.

Wykonane zostały za pomocą zestawu firmy Mistral Security, Inc. opartego na opatentowanej w USA metodzie Magneto-Electrostatic Detection (MED), stąd zakaz eksportu poza granice Stanów. Zestaw ten spełnia podstawowe wymogi stawiane tego typu detektorom na terenie Stanów Zjednoczonych:

1. Wysoki stopień niezawodności

2. Prostota obsługi

3. Niska cena

Powyższe wymogi stawia się nie tylko detektorom środków wybuchowych, ale również innym zestawom powszechnie stosowanych sensorów np. poziomu glukozy we krwi.

Dalsze szczegółowe badania wykonywane są w innym laboratorium.

Czyli wykorzystano zestaw do samodzielnych badań Explosive Test Kits , który można sobie zakupić za 174,73 dolarów w
http://www.drugtestkitshop.com..
teraz każdy będzie mógł sobie zbadać co zechce

[stanley47]

Jestem przekonany że przy pomocy takich i podobnych urządzeń można by wykryć u każdego właściciela ogrodu więcej niż śladowe ilości substancji służących do wyprodukowania materiałów wybuchowych.Wszak saletra amonowa i saletra potasowa to składniki nawozów azotowych.Podobnie też w kuchni . Saletra (azotan sodowy )stosowany jest do konserwacji i upiększania kiełbas i szynki.

[wujek]

Ponad rok temu badający sprawę prokuratorzy,w tym pan Seremet,stwierdzili publicznie,że;
- nic nie wskazuje by miał miejsce zamach (z czym się zgadzam),oraz;
- na miejscu katastrofy nie wykryto żadnych śladów środków wybuchowych.
Co takiego się wydarzyło w międzyczasie,że zdecydowali jeszcze raz przebadać szczątki samolotu?
Co ważne.Nikt,póki co nie określił jakiego pochodzenia są wykryte cząsteczki energetyczne.Wyniki badań będą znane za 6 m-cy.Dlaczego tak długo trzeba czekać i dlaczego w tych badaniach wyręczają nas Rosjanie?
Ludzie oczekują odpowiedzi na te pytania a nie na wynurzenia jakiegoś chemika z przeceny.
A swoją drogą radzę Ci Stanley-u czym prędzej zaorać ogródek.Chyba,że kłopoty to Twoja specjalność.

[Jarosław II]

Napisał drzazga

Ponad rok temu badający sprawę prokuratorzy,w tym pan Seremet,stwierdzili publicznie,że;
- nic nie wskazuje by miał miejsce zamach (z czym się zgadzam),oraz;
- na miejscu katastrofy nie wykryto żadnych śladów środków wybuchowych.
Co takiego się wydarzyło w międzyczasie,że zdecydowali jeszcze raz przebadać szczątki samolotu?
Co ważne.Nikt,póki co nie określił jakiego pochodzenia są wykryte cząsteczki energetyczne.Wyniki badań będą znane za 6 m-cy.Dlaczego tak długo trzeba czekać i dlaczego w tych badaniach wyręczają nas Rosjanie?
Ludzie oczekują odpowiedzi na te pytania a nie na wynurzenia jakiegoś chemika z przeceny.
A swoją drogą radzę Ci Stanley-u czym prędzej zaorać ogródek.Chyba,że kłopoty to Twoja specjalność.

...bo dopiero jak się "ustoi" to będzie widać.

[estella]

Napisał drzazga

Ponad rok temu badający sprawę prokuratorzy,w tym pan Seremet,stwierdzili publicznie,że;
- nic nie wskazuje by miał miejsce zamach (z czym się zgadzam),oraz;
- na miejscu katastrofy nie wykryto żadnych śladów środków wybuchowych.
Co takiego się wydarzyło w międzyczasie,że zdecydowali jeszcze raz przebadać szczątki samolotu?
Co ważne.Nikt,póki co nie określił jakiego pochodzenia są wykryte cząsteczki energetyczne.Wyniki badań będą znane za 6 m-cy.Dlaczego tak długo trzeba czekać i dlaczego w tych badaniach wyręczają nas Rosjanie?
Ludzie oczekują odpowiedzi na te pytania a nie na wynurzenia jakiegoś chemika z przeceny.

A swoją drogą radzę Ci Stanley-u czym prędzej zaorać ogródek.Chyba,że kłopoty to Twoja specjalność.

Pierwsi polscy eksperci byli na miejscu katastrofy już w dniu jej zdarzenia. Z czasem ich liczba doszła do 34: w połowie wojskowych, w połowie cywilów - w większości specjalistów od badania zdarzeń lotniczych. Bez udziału Rosjan robili na miejscu zdjęcia, pobierali próbki (fragmenty ubrań, parasolka, banknot, nadpalona książka). Wszystkie te próbki zostały zbadane w Wojskowym Instytucie Chemii i Radiometrii - nie stwierdzono żadnych śladów materiałów wybuchowych.
Tą informację podaję za wywiadem, którego udzielił dr Maciej Lasek - szef Państwowej Komisji Wypadków Lotniczych sobotniej "Gazecie Wyborczej". Jest tam także m.in. o badaniu czarnych skrzynek, pancernej brzozie, znajomości języka rosyjskiego itd itp. Polecam !

[wujek]

Tom pytanie być może jest niewygodne,tym niemniej je powtórzę:
- co takiego wydarzyło się w międzyczasie,że zdecydowali jeszcze raz przebadać szczątki samolotu?
Czy pan Lasek ma w tej kwestii coś do powiedzenia?
Sama umiejętność czytania,Estello50 to o wiele za mało.

[estella]

Napisał drzazga

Tom pytanie być może jest niewygodne,tym niemniej je powtórzę:
- co takiego wydarzyło się w międzyczasie,że zdecydowali jeszcze raz przebadać szczątki samolotu?
Czy pan Lasek ma w tej kwestii coś do powiedzenia?
Sama umiejętność czytania,Estello50 to o wiele za mało.

Sądzę, że na tym wątku wszyscy uprawiają czytanie ze zrozumieniem. Nie zaszkodzi jednak przypomnienie faktów, zdarzeń z miarodajnego żródła, żeby może ograniczyć te fantasmagorie helowo-mgłowe.
Przyłączam się do Twojego pytania o powody ponownego badania szczątków samolotu. Nie rozumiem, dlaczego komunikowanie się z rodakami w tak poważnej sprawie jest od początku i dla komisji i dla prokuratury traktowane tak niepoważnie. Jakby ta wiedza tajemna była nie dla maluczkich.