Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Irenna]

Ło matko Grażynko,ale rozpusta,aż mi się oczy zaśmiały...
dziękuję za wspaniały poczęstunek!
Twoje zdrówko!

[Hela1056]

Witajcie.....

Właśnie wróciłam od mamy bo ma dzisiaj urodziny a tutaj kolejna imprezka.....

Kochana Grazynko.....niech Ci gwiazda pomyslnosci nigdny nie zagasnie .....100 lat......

[wiesia.]

Grażynko
......................

[wietrzyk]

witam... wyszłam do apteki i dość sprawnie zakupiłam potrzebne leki, potem na pocztę, tez nie było kolejki...dwie osoby...wysłałam karteczki...niech lecą..

nigdzie nie mogę kupić żwirku dla kota..no jutro mus podjechać w dalsze okolice...

Grażynko wszystkiego najlepszego..niech Ci się szczęści każdego dnia...

[lebuj]

Witam wszystkich serdecznie i pozdrawiam ze słonecznego
ale zimnego Pierwoszyna .
Dzisiaj pełna kwarantanna bez wychylania nosa z domu .

Niedawno odwiedziła nas Policja sprawdzić , czy syn po
przyjeździe z Dani przestrzega kwarantanny .

Ale Wy macie "gadanego" , że nikt nie zauważył , że mamy
przegadane już 9000 stron .

Grażynko ,z okazji Twoich urodzin dużo zdrówka i spełnienia
najskrytszych marzeń .



Zmykam , bo syn z córką malują i potrzebują klej
montażowy do listew oraz silikon akrylowy .

[Kaima]

Grażynko, wszystkiego najlepszego!

[Kaima]

Pięknie na dworze, i nawet nie bardzo zimno. Cały czas otwarte szeroko południowe okno, Curek zażywa kąpieli słonecznej i nie pozwala ściągnąć się do domu. Zamknęłam kiedy jadł obiad, ale musiałam szybko otworzyć, bo wypchnąłby szybę.
Kochane, przestańcie straszyć mnie niebezpieczeństwem wypadnięcia - jeśli kiedyś spadnie, to pomyślę, że wykrakałyście.

[wiesia.]

2020-03-25 08:34:30 (ost. akt: 2020-03-25 12:49:25)

Autor zdjęcia: BT

Początek wiosny niezmiennie kojarzy się w naszym regionie z pojawieniem się bocianów w opuszczonych pod koniec lata gniazdach. Ich powrót jest utożsamiany z budzeniem się przyrody do życia po zimie i faktycznym przyjściem wiosny. Jedno z przysłów ludowych powiada: "Gdy na Józefa bociek siędzie, zimy więcej już nie będzie".

[kobra5]

Witajcie popołudniowo ale ruch ...chyba Grażynka tym wystawnym przyjęciem wszystkich zwołała Wiesiu z tym żwirkiem dla kota przypomniała mi się historia ..kolezanka (oszczędna aż do bólu)..twierdząca że jak w lodówce jest masło i dżem to jedzenia jest full.. miała na przechowaniu pieska swojej córki Pojechała kupić karmę i przy kawie skarży się ..kupiłam taką fajną karmę w promocji ale ten rozpuszczony pies nawet mordy do miski nie wsadzi..Odprowadziłam ją zaglądam do psiej miski ..i mówię Baśka pokaż tą karmę ...patrzę a tam Żwirek dla kota..a cóż to za diabeł ??..Baśka kobitka ze wsi uwierzyć nie mogła że jest coś takie do czego kot się załatwia...Do dziś śmiejemy się jak to Baśka mopsa na dietę żwirkową przestawić chciała...

[Kaima]

Rozmawiałam dzisiaj z ziomalką i spytałam, czy już przyleciały bociany. W moich stronach jeszcze nie ma. Przed chwilą zajrzałam na strony online z bocianimi gniazdami, które obserwowałam w ubiegłym roku. Też chyba jeszcze nie przyleciały. Ustawiłam strony w zakładkach, bo to naprawdę ciekawe.

[eledand]

A moje Jeżątko jeszcze w słomie śpi......

Kaimko,kot nie spadnie,niech Ciebie nikt nie straszy,,,......

Ma 4 łapy i ogonek jako Antenka...{Pozdrawiamm...


To musiłby byc jakiś Ślimok,nie dożywiony...Pozdrawiam...

[Kaima]

Dla szczęśliwych posiadaczy kotów... Niech wiedzą, jak jest naprawdę.

[eledand]

Kaimko kochana,teraz wiesz co to znaczy Kociątko..

Kocur,złośnik,obrażalski,Złoooki,Szkudnik,Pyskacz, Sprężysty ogonek,wymiatacz,futru,to tyle;;

Patrzy na Ciebie i nie zwracasz na niego uwagi to do boju....
One są mądrzejsze od nas.Kuleczki,łapką poturlać aż spadnie i jest rwetes.Patrzy na reakcję....z boku...Nie załapało to dawaj z innej strony.Wyjadać z garnczka,szklanki i hałasowąć....dużo,aż komuś braknie cierpliwości.i "No chodż Curek...Potem na kolanko do łóżka i mruczenie...Którego Tobie przez ten czas brakowało bo On miał nerwy...

To tyle..
W kuchni mam tak zimno że rozpaliłam w kominku.Prądem nie ogrzejesz..

[wiesia.]

Napisał kobra5

Wiesiu z tym żwirkiem dla kota przypomniała mi się historia

hihihi fajna historia, ale to nie ja za żwirkiem biegam,
ale Ala-wietrzyk.

Boguniu ja mam 13 letniego yorka Czarusia.

Ewko napal sobie i nie siedź w zimnym,
bo jeszcze się zaziębisz.

[kobra5]

Wiesiu no tak ..Ala jak to wietrzyk w pędzie za żwirkiem...nie ma Jej może przy okazji jakiegoś Muchomorka spotkała??

A Czaruś to raczej pan Czarek takich lat dożył pięknych ...jak mieliśmy jamniczkę to nazwaliśmy ją Hipcia na co syn powiada ..mama a jak urośnie i zrobi się gruba?? Synu to będzie Hipolita ( królowa Amazonek)

Efka oryginalne te imiona kotów ..ale ile mówią o futrzaku ?!

[eledand]

Każdy Kot to Czarodziej..Te na placu,bezdomne też chcą si ę przytulić,ale strach ma wielkie ślipia..jak będzie cieplej to będziemy szczapy układać na przyszły rok .One mi pomogą Zawadzać......Ha...

[Pamira]

Grażynko ty tak po staropolsku, Zastaw się, a nie daj się. Same pyszności i tyle tego,
że na jutro zostanie. Żeby to działało tak , że jak się napatrzysz to jesteś najedzona.
Jednak to działa odwrotnie, popatrzysz i zaczynasz myszkować po lodówkach.
Dziś przytargałam domową kurę będzie rosołek, biusty oddałam córce, bo za kurzymi
biustami nie przepadam. Udka do zamrażalnika poszły Zresztą ogólnie wolę świninę,
niż kurzynę. Wołowina też może być ...

[Pamira]

Efka nie zgodzę się z tobą. Kuzynka mieszkająca na Ratajach na 2, albo 3 piętrze miała ona śliczne kocisko, które spadło z krawędzi balkonowej i łapkę złamało. Pan doktor założyć musiał gips.
Kot potem chodził i stukał jak podkuta mucha.

[maluna]

Mirka zgadzam się z Tobą, gdyby tak było, to na co
te wszystkie siatki i zabezpieczenia na balkonach?

[sandra.]

Jakiś czas temu mojej sąsiadce kociak dwa razy wystartował z trzeciego piętra i nic mu się nie stało a ponieważ był ode mnie z działek i urodził się tam więc stale uciekał i oddałyśmy go do domku rodzinnego gdzie miał dużo terenu do biegania , był bardzo zadowolony. Ten kociak przez matkę uczony był w lesie włazić na wysokie drzewa i zeskakiwać z nich , nieraz te maluchy w czasie nauki podglądaliśmy z mężem.

Grażynko za ten super poczęstunek dziękuję , mówi się i słusznie że nie tylko zębami się jada ale i oczami .

Pożegnam towarzystwo i miłej nocy życzę, DOBRANOC