|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#461
|
||||
|
||||
Sprzeczka dwojga zakochanych studentów tej samej uczelni.Zobacz jacy szczęśliwi są ze sobą Igor i Iwonka.On zawsze całuje ją na pożegnanie i obejmuje czule przy powitaniu.Dlaczego ty tego nie robisz?-Zwariowałaś ,kochanie?Przecież ja tej twojej Iwonki nawet nie znam......
|
#462
|
||||
|
||||
-Żona jest jak wino…czym dłużej trzymasz w piwnicy, tym lepsza!
-Zagadka geograficzna: Gdzie leżą Niemcy? Pod Stalingradem! -Znalazł wilk starego pornusa, ogląda go i lamentuje: Patrzcie, co to ja z tym Kapturkiem mogłem zrobić, a ja go po prostu zjadłem! |
#463
|
||||
|
||||
Młody juhas przydybał na połoninie hożą dziewczynę ,swoją narzeczoną Hanuś,zawlókł ją do szałasu,i syci teraz spojrzenie urodą dziewczęcia,nie skrywaną już ani jedną szmatką:-Ale powiedz mi Hanuś,drogie dziewczę,tak z ręką na sercu,czy ty masz jeszcze wianek?-pyta.-Mam Jędruś,przysięgam.No to ubieraj się,psiakrew-irytuje się młody juhas.-Inni cię nie chcieli to ja też nie chcę......
|
#464
|
||||
|
||||
Na dzisiaj w sam raz.
Przechodzi dwóch facetów obok Sejmu, słychać głośne: Sto lat!!! Sto lat!!! Jeden do drugiego: - Świętują czyjeś urodziny ? - Nieeee. -Wiek emerytalny ustalają.
__________________
Internetowy odtwarzacz audio http://s0.radiohost.pl:2199/start/48040/ Cropelkowe Rodzinne Radyjko |
#465
|
||||
|
||||
W kawiarence na krakowskim przedmieściu rozmawiają dwie przyjaciółki:-Przestań wreszcie biadolić i płakać Małgosiu.Wiem ,że ci zabrali chłopaka do wojska,ale...-Żeby to jednego!-pochlipuje do chusteczki dziewczyna,-Ale od razu wszystkich trzech!.......
|
#466
|
||||
|
||||
Humor z zeszytów
Puszcza litewska w "Panu Tadeuszu" była głęboka i obrośnięta. Ponieważ miał wyrzuty sumienia przeistoczył się w Robaka. Tadeusz spostrzegł zmarszczkę na twarzy Telimeny,która ciągnęła się od ucha do ucha. Ksiądz Robak ukazuje siebie jako marnego procha. |
#467
|
||||
|
||||
-Gratuluję ci synu!mówi ojciec do swego syna,który odwiedził go z powiększoną rodziną.-Twoje małżeństwo może okazać się naprawdę udane.Dziewczyna jest prześliczna,dzieciak także.Nie rozumiem tylko jednego,choć może jestem człowiekiem starej daty:dlaczego wasz synek urodził się na trzy miesiące przed ślubem?-Och tato,tato!-odpowiada syn.-A skąd taki mały dzieciak mógł wiedzieć kiedy ślub?.....
|
#468
|
|||
|
|||
Australia
Na stronie australijskiej izby turystyki użytkownicy mogą zadać każde pytanie. I na każde pytanie znajdzie się odpowiedź... P(ytanie): Czy zobaczę kangury na ulicy? (USA) O(dpowiedź): Zależy, ile wypijesz. P: Chcę przejść się z Perth do Sydney - czy dobrym pomysłem jest iść wzdłuż linii kolejowej? (Szwecja) O: Oczywiście, to tylko trzy tysiące mil, radzimy zabrać duży zapas wody. P: Czy w Australii są dostępne bankomaty? Proszę o przesłanie kompletnej listy bankomatów w Brisbane, Caims, Townsville i Hervey Bay. (UK) O: Prosimy o informację, jaka była przyczyna śmierci Twojego ostatniego niewolnika. P: Bardzo proszę o informacje na temat wyścigów hipopotamów w Australii. (USA) O: A-FRY-KA - to taki duży trójkątny kontynent na południe od Europy. AUS-TRA-LIA - to taka duża wyspa na środku Pacyfiku, gdzie nie ma... Zresztą, nieważne. Tak, wyścigi hipopotamów odbywają się w każdy wtorek w Kings Cross. Przyjdź nago. P: W którym kierunku jest północ w Autralii? (USA) O: Stań twarzą na południe i obróć się o 180 stopni. Następnie skontaktuj się z nami po dalsze wskazówki. P: Czy podróżując do Australii mogę zabrać sztućce? (UK) O: Po co? Używaj rąk, jak wszyscy tutaj. P: Proszę o przesłanie mi terminarza występów Wiedeńskiego Chóru Chłopięcego. (USA) O: AUS-TRIA - to taki mały, górzysty kraik graniczący z Niemcami i... Zresztą, nieważne. Wiedeński Chór Chłopięcy występuje w każdy wtorek w Kings Cross, bezpośrednio po wyścigach hipopotamów. Przyjdź nago. P: Czy w Australii są supermarkety i czy jest w nich dostępne mleko? (Niemcy) O: Nie, jesteśmy społeczeństwem pokojowo nastawionych wegan i zbieraczy. Mleko jest nielegalne. P: Proszę o przesłanie mi listy lekarzy dysponujących antidotum na jad grzechotnika. (USA) O: Grzechotniki żyją w Ameryce, skąd pochodzisz. Wszystkie australijskie węże są niegroźne i mogą być świetnymi zwierzątkami domowymi. P: Zapomniałem nazwy tego słynnego zwierzęcia żyjącego w Australii. To gatunek misia, który żyje na drzewach. Jak się nazywa? (USA) O: Zapewne chodzi ci o misia puszczaczka. Ich nazwa wzięła się od ich zwyczaki puszczania się gałęzi, spadania na przechodzących ludzi i wyjadania im mózgów. P: Bardzo proszę o informację, w których rejonach Tasmanii populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn. (Włochy) O: Populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn we wszystkich lokalnych klubach gejowskich. P: Czy w Australii obchodzi się Gwiazdkę? (Francja) O: Tak, ale tylko w Boże Narodzenie.
__________________
Hmm... |
#469
|
|||
|
|||
__________________
Hmm... |
#470
|
||||
|
||||
Ulicą idzie śliczna dziewczyna,za którą odwracają się zachwyceni przechodnie.Podchodzi do niej elegancko ubrany chłopak.pobrzękujący kluczykami od zaparkowanego gdzieś w pobliżu samochodu:-Czy mógłbym zaprosić panią na kawę?-pyta.-Może wstąpimy do "Mariotta"?-Nie dziękuję-odwraca się na pięcie dziewczyna.Proszę mi wierzyć,że ja nie każdej składam taką propozycję-dogania ją,nie mogąc uwierzyć w taką porażkę.-Ale ja nie każdemu odmawiam-wzrusza ramionami dziewczyna.
|
#471
|
||||
|
||||
W tym największy jest ambaras,Aby dwoje chciało naraz. Dla wszystkich odwiedzających ten wątek- -MIŁYCH CHWIL SPĘDZONYCH W ŚWIĘTA.
|
#472
|
||||
|
||||
HUMOR Z DZIENNICZKÓW SZKOLNYCH
Szczerzy zęby do nauczyciela. Kradną ze szkolnej kuchni ziemniaki i robią z woźną frytki. Naraża kolegów na śmierć, rzucając kreda po klasie. Na wf-ie nosi za małe spodenki. Zapytana dlaczego twierdzi, że takie są bardziej sexy. Rzuca w koleżanki spreparowana żaba. Kowalska i Jóźwiak nie chcą podać swego nazwiska. Pociął koledze sweter, chcąc sprawdzić jakość wyrobu. Zjada ściągi po klasówce. Powiedział do pani woźnej, która zwróciła mu uwagę: "Niech pani uważa, bo jutro może już pani nie pracować w tej szkole". Zamknął nauczyciela na klucz i odmówił zeznań. * Wyrzucił koledze czapkę przez okno ze słowami: "Jak kocha, to wróci". Rzucił w nauczyciela doniczka i krzyknął: "Trafiłem!". Przyłapany na paleniu w toalecie broni się, mówiąc ze "wykurza robale z kibla". Zwalnia się z lekcji. Mówi, ze boli ja głowa, a potem widzę ja z przystojnym brodaczem. Demonstrując działanie gejzeru, opryskał pomidorem cala klasę. Pije wodę z kranu, mówiąc: "Kaca mam". Z radości, ze nie ma nauczyciela, zwalił tablice. Śmieje się parszywie. W czasie odpowiedzi z historii, co drugi wyraz wtrąca słowo "facet". Nie uważa i biega na lekcjach wf-u. * Rozmawiałam z nią i nie dała mi dojść do słowa. Na melodie hymnu szkolnego ułożył pieśń zagrzewającą uczniów do walki z nauczycielami. Przyszła do szkoły w samym swetrze. Na lekcji dłubie w nosie i mówi, ze to jak narkotyk. Ukradł ze szkolnego WC sedes i przechowuje go w tornistrze. Nie wiesza się w szatni. Stwierdził nieprzygotowanie do geografii z powodu śmierci babci, z która to babcia jechałam dziś rano tramwajem. Namalował na ławce gola babę goniąca knura. Na wycieczce szkolnej zerkał nieznacznie ku sklepowi z napojami alkoholowymi, gdzie potem dokonał zakupu pamiątek. Śpiewa na lekcji muzyki. Wyrwany do odpowiedzi mówi, ze nie będzie zeznawał bez adwokata. Przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy. * W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie. Wysłany po kredę, przyniósł ślimaka. Po napisaniu kartkówki nie oddal jej twierdząc, że zostawił ja w domu. Na lekcji zajęć praktyczno - technicznych umyślnie piecze ciasto bez mąki. Wlał wodę do kontaktu w pracowni fizycznej na lekcji plastyki. Wkłada kapiszony do kontaktu, czym doprowadził nauczycielkę na pogotowie. Demonstruje na fizyce zabawki. Uczeń przeszkadzał pani w lekcji, m.in. leżał na podłodze, robił zamieszanie nogami. Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnice. Bije kolegę po dzwonku. Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje dźwięki przyprawiające mnie o mdłości. * Wysłany w celu namoczenia gąbki wrócił z mokra głową i sucha gąbką. Syn lata z gołym brzuchem po błocie. Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemie cyrklem w doniczce. Uczeń chodzi po ścianie. Uczeń siedzi w ławce i zachowuje się podejrzanie. Napastuje kolegę przy pomocy krzesła. Przyszedł w butach do szkoły. Gra puszka na przerwie i mówi, ze to piłka nożna. Molestuje kolegę długopisem. Udaje, ze słucha nauczyciela. Uczennica mówi "dzień dobry" do kolegi. Rzuca ślimakami po klasie. Zenek oświadcza mi się.
__________________
|
#473
|
|||
|
|||
wesołych świąt...
Uwaga na fałszywe zajączki!! |
#474
|
||||
|
||||
Rozmowa ojca z synem:-Pamiętaj synu,abyś miał zawsze pieniądze-przypomina pewien sterany życiem ojciec swego wchodzącego w wiek męski potomka.-Pieniądze oznaczają:"seks","taxi","wino","piękne kobiety".-A brak pieniędzy ,tatusiu?-Ha!To już ponura proza życia.I to znaczy wówczas:"tramwaj","adapter"kufelek piwa na kredyt",",No i nasza mama......
|
#475
|
||||
|
||||
-Zupełnie powariowali-zwierza się pewien poseł na Sejm swojej 15-letniej córeczce.Nie wiem jak ci to powiedzieć dziecko..-Co się stało tatusiu?-Moi koledzy z klubu poselskiego zgłosili projekt,aby opracować listę wszystkich kobiet,które za rządów komuchów,poddały się zabiegowi przerywania ciąży.-To znaczy ,że mam dla mamy szykować wałówkę tatusiu?.....
|
#476
|
|||
|
|||
Kawały - nowe perełki i suchary...
========== - Postanowiłem dać żonie więcej swobody - mówi kumpel do kumpla. - W jaki sposób? - Powiększam kuchnię.. ============== Podchodzi do baru 3 murzynów i jeden mulat. Barman: - Co podać najjaśniejszemu panu ? ============== Zięć spotyka teściową: - A mama dzisiaj bez stanika ?... Kobieta lekko zasłania ubrany tors rękoma i pyta: - A Ty skąd to u licha wiesz..? A zięciaszek z dumą w głosie: - Bo się mamusi zmarszczki na twarzy i szyi wygładziły ... =============== Pogrzeb - wdowa chowa swego męża: Grabarz pyta: - Ile lat miał mąż ? - 98. - A pani ile ma ? - 97. - To opłaca się pani wracać do domu ? ============= Na rozprawie rozwodowej: - A pan jakie ma zastrzeżenia do żony? - Panie sędzio ta cholerna baba żyć mi nie daje, ciągle czegoś chce! - Prosimy o jakieś przykłady... - Ależ bardzo proszę! W sobotę wpadli kumple na piwko. Siedzimy na tarasie, gadamy, pijemy, słoneczko świeci, bo lipiec gorący jak nie wiem, a ta jak nie zacznie znowu: - Wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę! ==================Â Przychodzi kobieta do lekarza, cała w siniakach... Lekarz: - Co się pani stało? Kobieta: - Panie doktorze, już nie wiem co mam dalej robić... Za każdym razem, kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, bije mnie. Lekarz: - Hmm znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek! W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze i płucze.... Dwa tygodnie później przychodzi ta sama kobieta do tegoż lekarza. Wygląda kwitnąco. Kobieta: - Panie doktorze, wspaniała rada! Za każdym razem, kiedy mój mąż wtacza się do mieszkania, ja płuczę gardło i on nic mi nie robi! Lekarz: - Widzi pani - po prostu: trzymać pysk zamknięty. =================== Chirurg do pacjenta:- Jest pan przesądny? - Nie, dlaczego pan pyta? - Bo od jutra będzie pan wstawał tylko lewą nogą. ================== Pijak do pijaka: - Chodź ze mną pogratulować Stefanowi. Dziecko się mu urodziło. - Tak? A co ma? - Wyborową. ================== Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze Podchodzi do niego przechodzień i pyta: - Dlaczego Pan płaczesz? - Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejsza laska w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się, kiedy chcę, wieczorem mi czyta... - No to o co chodzi? - Nie pamiętam gdzie mieszkam! ===================== Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata: z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków. Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty. Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Niemcy próbują, światło się zapala - nic... Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic. Próbują po raz kolejny- nic. Z mroku słychać tylko cichy szept: - K... Stefan, mamy tyle szmalu... na ch... ci jeszcze ta pieprzona żarówka? ==================== Wchodzi facet ze złotą rybką do onkologa. Siada. Milczy. Onkolog również milczy. Patrzą na siebie pytająco. - Kicha - wydusza z siebie wreszcie facet. - Słucham? - Kicha. - Jaka znowu kicha? - Rybka kicha. Chora jest, znaczy się. - Panie, coś pan! Jak rybka może panu kichać? A w ogóle ja jestem onkologiem, czemu przynosi pan do mnie chorą rybkę? - Kolega pana zareklamował. Podobno raka pan wyleczył. ================= Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku? - To jest, synku, Dziewica Orleańska. - A dlaczego Orleańska? - Bo z Orleanu... - A dlaczego Dziewica? - Bo z marmuru. ===================== Szef do sprzątaczki - blondynki: - Pani Jadziu, proszę posprzątać windę. - Na każdym piętrze?? ====================== Podchodzi facet do kiosku i do "babci" siedzącej w środku mówi: - Poproszę zapałki. Babcia nic. Facet mówi głośniej - Poproszę zapałki. Babcia nic. W końcu facet prawie krzyczy - Zapałki poproszę! Na to Babcia. - Co pan tak krzyczy, przecież nie jestem głucha - już daję - z filtrem czy bez? ======================= Babcia i dziadek siedzą sobie w chatce wieczorem. Babcia mówi do dziadka: - Zejdź na dół do piwniczki i zobacz, czy nie ma tam jakiejś naleweczki to się trochę rozgrzejemy. Dziadek schodzi, patrzy. Znalazł na górnej półce starą, zakurzoną butelkę. Patrzy przez kurz, napis "kon iak". Ok, zabrał. Rąbnęli z babcią i takie ich naszły chętki, że zaczęli chędożyć... Dają cały wieczór. Potem całą noc. Cały dzień. Kolejną noc... W końcu nad kolejnym rankiem babcia pyta się dziadka: - Słuchaj stary, co my takiego wypiliśmy? Dziadek bierze butelkę, wyciera dokładnie kurz i czyta na głos: "Koń jak nie może, 2 krople na wiadro" ==================== Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary 90-60-90.......w calach.. ===================== Gra wstępna jest bez sensu.] To tak jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu ! ============== Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą. - A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu ;-) ======================== P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów? O: Dupa na boku. ======================== Dzwoni telefon. Mąż mówi do żony: - Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu. Żona odbiera i mówi: - Mąż jest w domu... Mąż: - Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?!? - Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona. ======================= Kolega dzwoni do kolegi: - Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!! - Ładne??? - Wypijemy, będzie ok. ======================== Kobiety dochowują tajemnic, grupowo, po 20-30 osób. =================== Jeżeli pływanie wyszczupla, to co wieloryby robią źle? =================== Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta: - Bierze pani te tabletki na odchudzanie? - Tak, biorę. - A ile? - Ile, ile... Aż się najem!! =============== - Kochanie, gdzie byłeś? - Biegłem. - A czemu koszulka sucha, a majtki mokre? - Bo nie dobiegłem. ============
__________________
Hmm... |
#477
|
||||
|
||||
Jendrek, świetne, tylko powiększ trochę trzcionkę,
bo trudno się czyta... |
#478
|
||||
|
||||
W kawiarni rozmawiają dwie kobiety:-Wiesz prawdziwy mężczyzna czerwieni się tylko dwa razy w życiu.A to ciekawe kiedy?-Pierwszy raz ,kiedy nie może drugi raz,a drugi raz, kiedy nie może pierwszy.Pozdrawiam
|
#479
|
|||
|
|||
__________________
Hmm... |
#480
|
||||
|
||||
Dziewczyna wraca z dyskoteki:-Masz "oczko"na prawym szwie rajstopek,córeczko...-zauważyła matka.-Ach tak wiem o tym-odpowiada córka .Ale jak wychodziłaś na dyskotekę miałaś to "oczko" na lewej nodze........
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Co śmieszy seniora? cz. IV - złote myśli i inne mądrości ludowe | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 701 | 25-04-2011 13:52 |
Prima Aprilis - najlepsze (i nie tylko) żarty | Ewunia | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 2 | 01-04-2011 08:32 |
Co śmieszy seniora cz. III - anegdoty, dowcipy, obrazki... :)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 525 | 21-09-2010 16:24 |
Co śmieszy seniora cz.II - angdoty, dowcipy, chumory... :-)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 539 | 28-01-2010 14:10 |
Co śmieszy seniora - anegdoty, dowcipy, rzarty :-) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 512 | 15-06-2009 18:27 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|