Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[szuanka]

Krysiu, o rów to się raczej nie przejmuję, może być najwyżej chodnik, bo pedałować muszę przez miasto.
O przysługę nie lubię nikogo prosić choć mam takie możliwości i wiem z całą pewnością że nie byłoby odmowy. Zakupy muszą być dość duże bo będzie nas 6 lub 7 osób.

[Krycha.]

Dzień dobry Weroniko, widać pogoda dba abyś się nie przepracowała!!!

Aniu, jestem zadowolona, że już nie muszę robić przygotowań na przyjęcia gości.
Młodzi powyjeżdżali daleko, a starzy powoli się wykruszają . Ci co zostali cenią sobie domowe zacisze.

[sandra.]

Dzień dobry wszyściutkim dziewczynom.

Ja dzisiaj tylko w biegu, nazbierało mi się spraw do załatwienia po mieście a tu mokro i wieje , trudno , czas leci i muszę dogonić go
Ja też okna dopiero po Świętach umyję, bardzo mnie to zniesmacza ale nie będę narażała zdrowia dla okien, ale samopoczucie mnie będzie męczyło. Trudno.

Miłego dnia dziewczyny, może słoneczko do nas zajrzy ? a w nocy dzisiaj to faktycznie coś było nie tak po tabletce obudziłam się o 1.00 w nocy a o 3.00 wzięłam następnego usypiacza , bo nie mogłam wytrzymać w czuwaniu i złoszczeniu się.

[enia60]

witam wszystkich bardzo serdecznie
przygotowania do świąt całą parą ,muszę również się zmobilizować niezależnie gdzie będziemy świętować pewnie i tu i tam trzeba cos przygotować
idę na zakupy

miłego dnia

[dunia1]

Dzień dobry kobietki!!!
Mam ogrom roboty w domu. Bo przez 5 tygodni chorowania nazbierało się jej bardzo. A mam ochotę do pracy, więc muszę to wykorzystać.
Wpadnę wieczorem, bo po południu będę miała młodszą wnuczkę.

[Krycha.]

Witam Basię i Enię.
Basiu, wiatr wygwizduje różne melodie za oknem , aż strach wychodzić.
To ten wiatr powoduje rozdrażnienie i bezsenność.

Eniu, mam ten luksus, że na dwie osoby niewiele trzeba przygotowywać.

[iwasiwa]

Witam was dziołszki w Wielkim Tygodniu
No i sprawa się rypła,takich operacji nie przeprowadzają w Gliwicach,
no i muszę szukać innej kliniki w tym wypadku urologicznej
Widzę ,że żyjecie świętami,humor wam dopisuje,zdrowie też
więc to jest miłe jak się tak u was dzieje,oby tak dalej,super
Na razie was pozdrawiam,biorę byka za rogi,jak mi poradziła
koleżanka z forum z innego wątku,za co jej jestem wdzięczna,
wam również za wsparcie,bardzo sobie je cenię w tak trudnym dla
mnie okresie...pozdrawiam wszystkie babeczki i buziaki posyłam

[Krycha.]

Witaj Iwko.
Masz przeboje ze swoim zdrowiem , przykro mi i współczuję .
Mam nadzieję, że poukłada Ci się i wyzdrowiejesz. Pozdrawiam,,,

[wiesia.]

Iwko
szukaj innej kliniki.
Zobacz rano przy popitce myślałam o Tobie,
wchodzę do seniorka i co widzę Twój wpis.
Dobrze koleżanka doradziła.

Duniu
jak masz chęć to rób, aby leń się do Ciebie nie przyczepił.
Duniu
na co pięć tygodni chorowałaś?

Aniu
nie bierzesz nic na sen.
Uważaj przy takiej pogodzie,
bo jazda na rowerze ryzykowana.

Eniu
masz mnóstwo pomysłów to na pewno wymyślisz.

Basiu, dziewczyny
okna nie zając nie uciekną.

Setuniu
ogród zdążysz zrobić po świętach.

Małgosiu
dentysta widać się w Tobie zakochał.

Mirko
nie ma nic cenniejszego, niż zdrowie,
więc okna poczekają na odpowiednią pogodę.

Krysiu
ja, jak Ty mam mało przygotowań.
W jedno święto przyjdzie syn i gosciówka na obiad,
a tak cisza i spokój.

Za chwilkę pikny jedzie po sprawunki,
a ja nie próbuję wychodzić, gdy jest taki wiatr.

Miłego dnia.

[Arti]

witajcie... u mnie wietrzysko wieeeje...raz jest chmurnie, raz słonecznie.
Nachodziłam się wczoraj i dziś jeszcze w nogach czuję.

Sprawę mam do załatwienia w związku ze śmieciami.
Zmniejszyli opłatę i nową deklarację trzeba wypełniać a mnie się nie chce wychodzić.

[wiesia.]

Napisał Arti

Zmniejszyli opłatę i nową deklarację trzeba wypełniać a mnie się nie chce wychodzić.

Aniu
poczekaj na lepsza pogodę.

[Arti]

Iwo przeglądnij w internecie problem... powodzenia w poszukiwaniach.

[eledand]

Mamy przyjechać jutro na 8,00 i nie wiadomo,czy jego przyjmie.
Pytanie a dzieje sie coś.
Dzieje,bom ślepy.

Czas,przestawili,Kozy złe,świnie kwiczą o wcześniejszej porze.Krowy ryczą,dlaczego światło już palą.

Kot na drodze przejechany.
Bułki,kupione Biedrąkowe i Kukurydza w małych puszeczkach Bonduelle.

Zmęczona jestem jak,nie daj boże.
Budzenie za dwie godziny niby leżenia,potem dalej,i znowu.
Sny,głód i zaraza.Wstałam o8,00 nowego Czasu,pomigana z zawrotami.
Najgorsze Słowo to jest "A niechta"

Pozdrawiam.

[Arti]

Napisał wiesia.

Aniu
poczekaj na lepsza pogodę.

to nie sprawa pogody to sprawa chęci.

[wiesia.]

Napisał Arti

to nie sprawa pogody to sprawa chęci.

Poczekaj na chęć.

Efko
kawy starczy dla wszystkich bab pijących.
Kto ma kłopoty ze wzrokiem, bo piszesz szyfrem.

[Krycha.]

Witam Dunię, Arti , Wiesię i Ewkę.

Duniu, nie widziałam Twojego postu przed poprzednim wpisem, chyba ma lekkie opóźnienie w ukazywaniu.

Aniu, wczytaj się w nową umowę , aby obniżka czkawką się nie odbiła!!!

Wiesiu, szyfr Ewki odczytałam tak - Jej pikny ma kłopoty ze zdrowiem i psuje Ewce nocny wypoczynek!!!!
Na dodatek wiejska trzoda swoje odgłosy wydaje!! Jednym słowem - fajnie jest!!!

[maluna]

Wiesia, została mi jedna wizyta w czwartek
Cóż, jak nie chcesz mieć szuflady, to musisz się
nachodzić
Na szczęście, jest ten luksus, że nic nie boli
Co do zakochania, to nie ten przedział wiekowy
Iwko, napisz na priv, czy masz to samo co ja,
może coś doradzę?
Część zakupów zrobiłam, biorę się za robotę
dywan chcę wyczyścić pianką kupioną w Lidlu
Miłego dnia!

[eledand]

Pisałam już kiedyś o jego oczach.Apodyktyczność,daje się we znaki.Jadę z nim do Lekarza,ale nie komentuję nic.Do takiej,rzeczy już dorosnęłam.Jest lepiej w końcu to jego Zdrowie.
Moje też moje...

Z oczu coś wyciąga a krople nie działają.Gałki jego są ogromne,jakby po Narkotykach.
Zobaczymy jutro.Ja do tej 2-giej Lekarki nie mam zaufania i pójdę w moim czasie.
Pozdrawiam..

Iwko,życzę Tobie naj,naj ,naj.Zdrowia bo sama też borykadło ogarnia mnie.
Więc wiem co to znaczy Lekarze z NFZ-u i ta NIEMOC...

Toć to zmowa Służby Zdrowia...

[Setunia]

Napisał wiesia.

.




Za chwilkę pikny jedzie po sprawunki,

.

Wiesiu,
Ty to masz dobrze......

Odespałaś tę ukradzioną godzinę ?


Na roboty ogrodowe się nie napinam, bo
"jeszcze poczekajmy, jeszcze się nie śpieszmy "

Aniu,
ciekawa jestem czy w Twoim urzędzie w tej śmieciowej deklaracji tez jest rubryka "imiona rodziców" ?
Sprawdź proszę !!!
Spytałam urzędniczkę co moi rodzice mają do moich śmieci, ale chyba nie zrozumiała o co chodzi, bo tylko "zrobiła karpia" hihihi

Iwciu,
znajdziesz na pewno inną klinikę
i będzie dobrze .

Musze jechac do miasta, a pogoda taka, że psa szkoda byłoby wygonić, ale ni ma rady, jak trza to trza .

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny

[Kaima]

U nas prawdziwy kalejdoskop pogodowy. Słońce, za chwilę deszcz, znowu słońce i cały czas silny wiatr. Muszę wyjść na pocztę, a bardzo nie chce mi się.