|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2621
|
||||
|
||||
Cytat:
że nie tylko dni radosne lecz robaki też wychodzą i bezkarnie sobie chodzą Ale mucha jak to mucha ciągle bzyka koło ucha i choróbska wciąż roznosi niech się precz stąd wynosi! Łapkę sobie ja kupiłam wiele much ukatrupiłam jam morderca brudnych stworzeń wybacz mi o mój ty Boże |
#2622
|
||||
|
||||
* * * W namiętności * * *
Namiętnością Cię obdarzam… Twoje zmysły rozpłomieniam W lubieżności Twojej tarzam…. zanurzam się w Twych pragnieniach Namiętnością Cię obdarzam… czuję w dłoniach ciała drżenie Na ołtarzu Afrodyty składam…. pośród niebios Tyś mym spełnieniem napisany: Warszawa, dnia 24.03.2011r. http://weronikijuzniema.blox.pl/reso..._pozadanie.jpg |
#2623
|
||||
|
||||
dzień dobry wszystkim
brończyk trzymam Cię za słowo
kama5 dzięki Tobie bosko mi iwko1234 mimoza hi, hi "(też bym tak chciała)" - jak byś sama nie miała, dziękuję ADAM Po... chylony wypowiadanymi chaotycznie treściami próbujesz do... gonić siebie czy coś, co... już utraciłeś bezpowrotnie Te... oczy i... siwy włos rozwiany wiatrem myśli w... konarach rosochatej samowiedzy w... kurczącej się postaci Ty... już wiesz, że... wiem, iż... nadal tego nie... znaleźliśmy (marzec 2011r.) |
#2624
|
||||
|
||||
Pozdrawiam wszystkich miłośników poezji.
__________________
Kawusia |
#2625
|
||||
|
||||
Witam wszystkich miłośników poezji.
Dawno mnie nie było,trochę byłam zapracowana
Po raz pierwszy pisałam wiersze, niejako na zamówienie. Poprosiły mnie gimnazjalistki o wiersze o Papieżu, na konkurs recytatorski.A oto jeden z nich: Człowiek W małym mieście, przy granicy gdzie korony drzew, tną chmury mieszkał człowiek,ze" stolicy" co tak bardzo chciał iść w góry. Kupił więc kapelusz z piórkiem ozdobiony muszelkami, nie chciał siedzieć już za biurkiem ani tańczyć.....z chochołami. Więc po górach spacerował z każdym rokiem, coraz wyżej młodość swoją, w grotach chował chciał być z Bogiem, coraz bliżej. Choć w młodości pisał wiersze i w teatrach występował, na posługę Panu spieszył swym dążeniom, nie folgował. Piął się coraz wyżej w góry i po szczeblach swej drabiny, poprzez burze i wichury by czcić Boga i Rodzinę. 25.03.11 Honoratka
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#2626
|
||||
|
||||
Już ciemno
Porwał mnie dzisiaj Adam Małysz.
Hermes, Kawusia, Zochna Bronczyk to prawda, najprzyjemniejsze jest oczekiwanie, odkrywanie... bo potem to już codzienność nie zawsze kolorowa. Honoratko jak pięknie oszczędnymi słowami można wyrazić, wszystko to co najważniejsze. Ty tak zrobiłaś. Annomario, skąd wiesz, że nie potrafisz? Spróbuj, niekoniecznie wierszem. Czy to matematyka? Nie wiem czy to odkrywcze Spadło na mnie przebłyskiem jutrzenki Wszystko początek swój bierze Z działań matematycznych Ona jedna, On także jeden. Gdy się spotkają na ścieżkach życia Prostym działaniem nieskończoności Złączą swoje serca, parą się staną. Jeśli nawet dzieli ich przestrzeń Na co dzień tworząca zapory Pragnienie bycia blisko, Tak blisko… że nawet kartki papieru Nie wsuniesz pomiędzy… Jest Super Nova w gorączce. Miłość ich połączy A potem, w przestworza uniesie, Będą krążyć oboje po orbicie, Która nazywa się życiem. We dwoje są w stanie pokonać, Każdą sinusoidę wzlotów i upadków. - Cz 26 marca 2011 roku |
#2627
|
||||
|
||||
* * * W harmonii istnienia * * *
http://s1.directupload.net/images/110326/5bjbzcru.jpg
W jednej dłoni mam wagę, która ciężar znoju postrzega W drugiej kropelkę zdroju, z którą dusza w przestrzeń wybiega Pragnę połączyć je obie, by przez siebie się przenikały Niosły wzajemne wsparcie… w harmonii zmysłów odnajdywały napisany: Warszawa, dnia 26.03.2011r. |
#2628
|
||||
|
||||
Dobry wieczor Wierszoluby ulubione
Za piekne ,jak zwykle chwile z Wami serdecznie dziekuje . gdyby tak każdy... gdyby tak każdy posiedział z sobą rozważył wszystkie za oraz przeciw w stronicach nocy szukał mądrości prawdę wybierał z plew żyznych cieni może żyłoby się trochę prościej smagnięte błyskiem byłyby myśli chwile przyjaźnie tryskały zdrowiem zdarzenia wiodły w sens oczywisty *** to oczywiste w życiu jak w życiu złotego środka trzeba się trzymać węzłów gordyjskich nie będzie za nas rozpinać żaden duch alladyna tak sęk po sęku z kamienia w kamień rozbierać problem przetapiać duszę może być wcale nie takie miłe choć klucz od prawdy wzmaga pokusę ja jestem za tym aby troszeczkę wspomóc to wszystko co gnębi treścią a gniew podrzyna gardło pokorze i wcale nie jest najlepszym sędzią autor:Maryla /bej/ |
#2629
|
||||
|
||||
Iwko1234 brawo, brawo. Zawsze rozweselisz.
Hermes różnorodna tematyka. Od namiętnych szaleństw po mistycyzm. Zochna pozwolę sobie zażartować z poważnego wiersza. Ileż to facetów tak ma. W głowie im wielkość dawna lata podbudowana samczym instynktem, który na starość wzrasta okrutnie. W ich mniemaniu mądrzy, prężni, a tak naprawdę ... Dziś moje uwagi o płci brzydkiej nie są obiektywne, wiem, ale jeden przedstawiciel tej płci podpadł mi i psy będę wieszać na wszystkich. Optymistka jesteś jak któregoś z nich obchodzi co my wiemy i czujemy. Guzik ich obchodzi. Dzięki Zochna za umożliwienie wylania żółci. Wszyscy faceci w pewnym wieku powinni ci kwiaty podarować za ten z uczuciem stworzony portret. Honoratko na zamówienie wiersz pisany, ale piękny i pełen twojej wrażliwości poetyckiej. Mimozo nawet mi łza w oku się zakręciła jak z góralska śpiewano: Idzie Małysz, idzie. Dodawanie niby proste. Jeden i jeden będzie para, ale w odróżnieniu od matematyki, do której praw życie się nie miesza, my aby napisać znak równości musimy włożyć sporo wysiłku. Czasem miłość do tego nie wystarcza, choć ja jak i ty uważam, że jest ona władna góry przenosić. Ale wierzę najmocniej, że twoje poetyckie wizje są prawdziwe i po orbicie życia krąży sporo szczęśliwych par. |
#2630
|
|||
|
|||
podziwiam Was za to, że potraficie wierszem i nie tylko wyrazić swoje uczucia. Ja tego nie potrafię, ale zawsze z przyjemnością poczytam wszystko, co zamieścicie.
Pozdrawiam serdecznie. |
#2631
|
||||
|
||||
Majakowski też mnie kręci.
Co prawda pisze - towarzysz Mauzer a ja wolę Nagana, ale...
lewą marsz! Rozwijajcie się w marszu! W gadaniach robimy pauzę. Ciszej tam, mówcy! Dzisiaj ma głos towarzysz Mauzer. Dosyć już żyliśmy w glorii praw, które dał Adam i Ewa: Zajeździmy kobyłę historii! − Lewa! Lewa! Lewa! Błękitnobluzi, rwijcie za oceany! Zali się pancernikom na redzie stępiły dzioby ze stali? Niech się brytyjski lew pręży, niech ostrą koroną olśniewa − Komuny nikt nie zwycięży! Lewa! Lewa! Lewa! Za górą klęsk błyszczą zorze, słoneczny kraj czeka nowy. Za głód, za moru morze, niech zadudni nasz krok milionowy! Choć najemna otacza nas banda, choć nas potok stalowy zalewa, nie zadusi Sowietów Ententa! Lewa! Lewa! Lewa! Zali wzrok orli zgaśnie? Czyż ulegniemy w walce?! Ciaśniej ściśnijcie światu na gardle proletariatu palce! Naprzód pierś podaj nagą, niech flaga na niebo zawiewa! Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa! Tylko na szczęście im nie wyszło. Ale poezja dobra jest, serio.
__________________
|
#2632
|
||||
|
||||
znów godzinę przesunęli
trochę snu ludziom wzięli mnie to wcale nie wkurzyło trochę świtu mi przybyło Kondolencje składam śpiochom i przyglądam się ich fochom Siorbię sobie teraz kawę i dopiero mam zabawę bo za oknem czarna noc we mnie budzi się już moc Wyskoczyłabym już w plener ale ciemny jest to teren Więc posiedzę w internecie tutaj też jest życie przecie No i życzę Wam miłego dnia innego bo przestawionego |
#2633
|
||||
|
||||
|
#2634
|
|||
|
|||
W Dniu Urodzin
|
#2635
|
||||
|
||||
MALUNO MIŁA,
DZISIAJ SZCZEGÓLNY DZIEŃ, DZIEŃ TWOICH URODZIN!!! ŻYCZĘ, ABYŚ PRZEZ ŻYCIE PRZESZŁA TAK LEKKO, JAK LEKKIE JEST TWOJE PIÓRO, KIEDY W ZAMYŚLENIU TWORZYSZ SWOJE PIĘKNE WIERSZE; TAK MALOWNICZO JAK WIDAĆ TO W TWOICH OBRAZACH. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO - Czesia |
#2636
|
||||
|
||||
Maluno w rocznicę Twoich Urodzin - miłośniczko Poezji -
wszystkiego najlepszego, co w życiu: MIŁE, DOBRE I PIĘKNE! Moja miłość przeszła w wichr wiosenny Moja miłość przeszła w wichr wiosenny w wichr wiosenny - me szaleństwo w burzę w burzę - moja rozkosz w dreszcz senny w dreszcz senny -moja wiosna w róże Z wichru spłynie moja miłość nowa- miłość nowa - z burzy szał wystrzeli szał wystrzeli - sen rozkoszny wychowa, wiosna wstanie z różowej kąpieli. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska |
#2637
|
||||
|
||||
|
#2638
|
||||
|
||||
|
#2639
|
||||
|
||||
A ja jestem małym śpiochem
zawsze z rana strzelam fochy, ale pora przegnać lenia i Małgosi złożyć życzenia więc Ci życzę Małgoś miła abyś nam STO latek żyła w zdrowiu, w szczęściu i w miłości piękne wiersze nam tworzyła, co przysporzą moc radości. Jeszcze raz Małgosiu wszystkiego najlepszego - Rysiakosz.jpg
__________________
W życiu wszystko ma swój zmierzch..... Tylko noc kończy się świtem.... http://www.klub.senior.pl/moje/Honoratka/blog/ |
#2640
|
||||
|
||||
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|