Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[czarna]

Witam Was serdecznie...pozdrawiam Iwcię ,jak się pojawi.
Czasu na komputer mało,wnuczek trochę klika,a babcia gotuje..Na rowery się szykujemy,ale ciągle pogoda nie taka jakby się chciało!
Buziaczki

[Krycha.]

Witaj Marto.
Zajmowanie się dziećmi , to zajęcie na cały etat.
U nas zimno na dworze i na rower nie wsiadłabym za nic!!!

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających wątek!!!

[maluna]

Byłam nad morzem ubrana, jak na biegun, a tu słonko
wyszło i nie było tak źle
Bliżej ośrodka, zdjęłam czapkę i rękawiczki, bo gorąco
mi się zrobiło
Teraz, już jestem w domu i zaraz wychodzę na obiad
Iwcia, nie czyta co piszecie, bo nie ma dostępu do komputera
i nie wie, że tęsknimy
Marta zobacz, jakie te dzieci zdolne, dopiero był niemowlakiem, a już klika

[WandaO]

Pikny już mi rowerek wyszykował,ale pogoda ,jak dla mnie jeszcze nie odpowiednia,bo za silny wiatr i zimny w dodatku.Ale w zacisznym miejscu,gdy słonko wyjrzy zza chmur jest na prawdę ciepło
Pozdrawiam.

[maluna]

Na obiad była smażona ryba, a jak ktoś nie
lubi ryb, to był śledź
Zjadłam rybkę z surówką i kartofelkami, do tego
kompot, a na podwieczorek był pyszny murzynek i banan
Podwieczorek planuje w czasie Sulejmana, a potem
wybywam na basen solankowy
Po basenie, już chyba nie będę wychodzić
na spacer

[Krycha.]

Wandziu, nie spiesz się z jazdą rowerową, nie każdy ma mocne zdrowie!!


Małgosiu, joduj się ile można, od jutra zaczynasz zbliżać się do wyjazdu!!!

[WandaO]

Chyba tylko Mireczka i Helenka(jeżeli dobrze pamiętam z wpisów jeżdżą rowerkami cały rok,nie patrząc za bardzo na pogodę

[Kaima]

Usiłowałam zdrzemnąć się, ale sąsiad coś modernizuje w domu i ciągle warczy wiertarką. Po wczorajszym bieganiu po Warszawie miałam ciężką noc, bo dokuczały mi skurcze. Chyba muszę brać po dwie tabletki i zjadać tabliczkę gorzkiej czekolady codziennie.

[szuanka]

Napisał WandaO

Chyba tylko Mireczka i Helenka(jeżeli dobrze pamiętam z wpisów jeżdżą rowerkami cały rok,nie patrząc za bardzo na pogodę

Dodaj jeszcze mnie Wandziu
Krysiu, tabliczka czekolady dziennie,nie radzę bo będą inne kłopoty
Popracowałam na ogrodzie,teraz poodpoczywam ale czegoś jeszcze mi się chce tylko jakoś nie mogę wpaść na to czego.

[ditta hop]

Zwalczacie ślimaki piwem hm, ja musiałabym mieć z beczke tego rarytasu. Moja działka jest duża obok, syn a dalej działka drugiego syna. Działka ta styka się z łąką hektarową i nie ma mocnych aby zapanować nad ślimakami. Musimy wzdłuż ogrodzenia sypać truciznę. W nosie mam humanitarne zabijanie szkodników i co wiadrami będę wynosiła może sąsiadowi?. To nie zdaje egzaminu, sypiemy skorupki jajek, kore a one ciągle są. Pogoda sie poprawiła ale ja siedze w domu bo do południa buszowałam po sklepie.

[wiesia.]

Iwka napisała sms.
Jest ciężko, dochodzę pomału do zdrowia.
W środę mnie wypiszą.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

[sandra.]

Witam dziewczyny pięknie, dopołudnia leczyłam przeziębienie bo na tym wygwizdowie zawiało mi gardło.
Wiesiu, dziękuję za wiadomość o Iwci i oczywiście wiem że od nas ją pozdrowiłaś i wszystkie buziaki przesłałaś.
Ubawiłyście mnie dziewczyny tymi pijanymi ślimakami , faktycznie jest to bardzo ekologiczne i humanitarne podejście do mięczaków , ja je wrzucałam do lasu a one i tak wracały

Wandziu , Helenko , Mirko , nie śpieszcie się z jazdą na rowerach, wiatr jest zimny i zdradliwy a szkoda Waszego zdrówka.

[eledand]

Iwko a pozdrawiam i ślę Duuuuuuuuuuużooooooooo...

[ditta hop]

Dziekuje za wiadomość od Iwki. Bidula namęczy sie, ale będzie dobrze.Buziaki dla niej.

[czarna]

Napisał maluna

Na obiad była smażona ryba, a jak ktoś nie
lubi ryb, to był śledź

dobrze ,że ryba to nie śledż........
a czy kawior też był?

[czarna]

Dzisiaj wsiedliśmy na rowery,po raz pierwszy w tym sezonie....wiatr trochę dął,ale dało się z tym wytrzymać...
gorzej jest z poskromieniem ruchu samochodów...te cholerne objazdy,ciągle gdzieś co remontują i nijak nie da się jeżdzić...zwłaszcza w piątek po południu....
mały się po drodze nagadał do dziadka,że z wrażeń już zasnął...nie wiem ,jak w takim razie noc będzie wyglądać....

[maluna]

Napisał czarna

dobrze ,że ryba to nie śledż........
a czy kawior też był?

To było tak humorystycznie
Na kolację była ryba po grecku, śledzie, sałatka śledziowa i inne...
Do tego jeszcze naleśniki z serem i sosem truskawkowym
Można się zatuczyć
Ja zjadłam kanapkę z szynką i sałatkę jarzynową
Nie mogę sobie pozwalać, bo potem czeka mnie 1/2 roku
głodzenia
Na spacer już nie idę, bo po basenie nie chcę wychodzić
na to zimnisko
Współczuję Iwce, teraz dopiero źle się czuje, oby jak
najszybciej dochodziła do siebie

[Krycha.]

Dla mnie stół szwedzki nie byłby zagrożeniem. Na jeden raz zjadam mało, zabieram resztę na potem.
Przy stole szwedzkim tego się nie praktykuje.

Iwka będzie jeszcze jakiś czas "porozbijana", takie życie!!!

[wiesia.]

Napisał Krycha.

Iwka będzie jeszcze jakiś czas "porozbijana", takie życie!!!

Krysiu
jak przyjedzie do siebie,
do domu to prędzej dojdzie do zdrowia.

[Krycha.]

To na pewno , Wiesiu.
Jak tylko znajdzie się w domu, to już tylko pójdzie ku lepszemu, szpital dołuje.