Kącik poezji własnej i innych autorów - część XIV

[bronczyk]

Zadumana jestem po przeczytaniu wiersza. Jestem przekonana, że z poezji siłę czerpiemy. Ze słów.

[Astra]

Witam
Halinko

Ulotność

Zapach perfum - słodkim kwieciem,
zapach dziecka - mlekiem matki,
zapach lasu – bukiet świerków i topoli,
zapach twój – na poduszce rankiem go porzucasz,
a ja łapię wraz z westchnieniem
i w nim się zatracam,
zapach nasz – połączenie zmysłów, namiętności,
słodkich pocałunków, winnych jabłek i anyżu,
tego, co kochamy,
co jest tylko nasze,
a gdy nas nie będzie szybko się ulotni,
i odleci z wiatrem,
może w niebie, gdzieś tam nas dogoni.

29. 08. 2014
Astra

[bronczyk]

Astro ulotności tak pięknie słowami opisałaś, zachwycam się i wcale nie smucę. Wiersz jak polny kwiat.

[Barakuda]

Żona

Było miło
było cudnie,
ale zbliża się południe
ciągle myślę,
co to będzie
kiedy wieczór już nadejdzie
czy noc czeka nas szalona
czy z Nienacka wejdzie żona.

[bronczyk]

Miło, cudnie się czyta. Dzięki za słowny uśmiech.

[senesco]

Pozdrawiam i wlewam kroplę goryczy...
21 był Światowy Dzień Alzheimera - przy tej okazji znalazłem i spolszczyłem wiersz Katie Harrison "Losing You".

Nie jest doskonały w formie, nie tylko z powodu spolszczenia...
Ale też wydaje mi się odpowiadać sytuacji nie tylko chorobowej. Pewnego dnia ktoś opowiadał mi o swoich zmaganiach z matką... Nie każda matka wyposażyła swoje dzieci w miłość, czyja to wina? Czy da się uniknąć żalu po stracie?
Czemu palimy mosty?...
Ale to nie wątek do rozważań, zatem wiersz:

Tracąc cię...

Nadchodziło po cichutku, powolutku, ot, drobiazgów zapominanie.
Pamiętam, jak cię srodze zmartwiło to alzheimera rozpoznanie.
Krok po kroku postępowało, coraz bardziej przerażało,
Nie umiałam sobie poradzić, a przecież mi zależało.
Wiem, powinnam być bardziej cierpliwa, zrozumieć twoją mękę,
Jak jesteś zagubiona, zlękniona, że wystarczy trzymać cię za rękę.
Lecz chciałam cię mamo takiej, jaką byłaś dawniej.
Dzielić z tobą życie, byśmy obie poczuły się raźniej.
Naprawdę szybko zmieniłaś się we własny cień.
Coraz mniej pamiętałaś i gorzej było z dnia na dzień.
Przeze mnie, do domu opieki trafiła moja mama.
Czułam, że nie mam wyboru, nie mogłaś przecież być sama.
Bardzo przepraszam za to; sprawiłam, że płakałaś.
Za szybko wszystko się stało, tak prędko mamo znikałaś.
I wtedy zaczęłam się zastanawiać, jak długo to będzie trwać.
Nie wiesz już, kim jestem, nie możemy ze sobą rozmawiać.
Straciłaś swoją werwę, nie możemy pójść na spacer.
I wiem, że z każdym dniem coraz bardziej ciebie tracę.
Serce mi pęka, gdy na ciebie patrzę, lecz nie wygram z chorobą.
Pewnego dnia odejdziesz do miejsca, w którym znowu będziesz sobą.
Z oczu twych smutek zniknie i mam nadzieję,
Uśmiechem twym świat tamten rozjaśnieje.
Nie stracę cię też całkowicie, bo wiem, że zawsze będziesz blisko.
Pamiętaj, zawsze cię kochać będę za to wszystko.
Co pięknym czyni wspomnienie czasu razem spędzanego…

[Astra]

Witam
U mnie bardzo zimno
Senesco, dziękuję za wiersz.
Wszelkie choroby neurologiczne są zazwyczaj podstępne i medycyna nie potrafi je leczyć, niestety, bo zagarnia dużo młodych istnień.
Alzheimer nagłośniony o innych mało się pisze, a szkoda.
Ja też troszkę ponarzekam...

Poranne rozterki

Dzień przegania noc
włączył się słoneczny budzik
chciałabym mieć w sobie moc
i z uśmiechem iść do ludzi.

To co boli mnie
zmienia zarys twarzy
kładzie długi cień
nie pozwala marzyć.

Plany moje rozsypuje w pył
srogi i bezduszny Bóg
wręcz się śmieje z nich
tak jak nieprzejednany wróg.

Choć składałam ręce
wznosząc oczy w niebo
byłam wciąż w rozterce
on spoglądał niemo.

Oczy w łzach - ukryłam
niepoprawna optymizmem
bo przy sobie miłość mam,
bo ty jesteś przy mnie.

29. 08. 2014


Astra

[mimoza]

WAŻNE - PROSZĘ PRZECZYTAJCIE KONIECZNIE
TO DOT. INFORMACJI ADMIN. http://www.zycie.senior.pl/147,0,Waz...afe,19939.html

- Cz

[bronczyk]

Senesco świetne spolszczenie. A wiersz porusza trudne tematy. Bardzo bolesne. Dzięki.
Astro jakoś tak bezwiednie chyba, ale toje słowa są swego rodzaju odpowiedzią na wcześniej zamieszczone tłumaczenie Senesco.
Mimozo strona nie istnieje.

[bronczyk]

Znalazłam. Informacja o zmianach jest pod innym adresem.

[mimoza]

Napisał bronczyk

Mimozo strona nie istnieje.

JUŻ O TYM WIEM - ADMIN. W MIĘDZYCZASIE
ZMIENIŁA - PODAJĘ WŁAŚCIWY - http://www.zycie.senior.pl/147,0,Waz...afe,19939.html

- Cz

[senesco]

Tak a propos zmian w życiu, na forum, pamięci...

Spolszczony przeze mnie wiersz "Memories on Hold" Barbary P. Benjamin - też o alzheimerze.
I znowu wydaje mi się, że w sobie szersze przesłanie - pewne słowa mówimy za późno, sądząc że są oczywiste. Szkoda?

To ja, mamo,
Nie poznajesz?
Obudź się, proszę,
I daj znak, że żyjesz.
Patrzę w twe oczy,
Tak puste i smutne,
Czekam na mrugnięcie,
Niegdyś mile psotne.
Gdy byłam dzieckiem,
Bawiłyśmy się nieraz.
W odwracanie ról,
Jestem tobą teraz.
Będę o ciebie dbać, mamo,
Potrzymam cię za rękę,
Czekając na dzień,
Gdy Bogu oddamy swą mękę,
Bo tylko wtedy,
Gdy jasnym światłem będziemy osnuci,
Ujrzysz naszą rodzinę
I pamięć twoja powróci.
Dla ciebie mogę być córką,
Rodzoną, choć nierozpoznaną,
Lecz ty zawsze jesteś dla mnie
Matką bez miary kochaną.

[Astra]

Senesco, wiersz wzruszający


Razem i osobno

Dawne lata pozostały wspomnieniami,
rozumieli się w pół słowa,
byli nierozłączni,
noce przegadane,
świty rozkochane
i mówili całuj, przytul,
wybacz i przepraszam,
dziś nie mówią nic,
lecz mieszkają razem
miedzy nimi mur milczenia
stary i zmurszały
udający obojętność,
a uczucia zamrożone
na dnie serca
dzień za dniem,
razem i osobno
i nie wiedzą,
że gdy przyjdzie czas rozstania
drugie szepnie zrozpaczone
- nie zostawiaj mnie…

24. 08. 2014
Astra

[bronczyk]

Senesco udane spolszczenie. Dobrze jest serdecznie się zadumać.
Astro warto walczyć, nie pozwalać murom rosnąć w siłę. Tylko nie zawsze się chce.

[Astra]

Witam
Halinko
Z przymrużeniem oka

Czar


Kto wymyślił miłość
- spadła chyba z nieba,
kiedy czule pieścisz
płynę na obłoku,
kiedy szepczesz kocham
drżę jak liść osiki
i z wielbieniem uświęconym
wierzę w każde słowa,
wokół jest jak w baśniach,
dźwięk dzwoneczków,
słodkie śpiewy elfów,
i magiczne gwiazdki szczęścia
w darze od wyśnionej wróżki,
czar ten trwa
noce, dnie
czar ten całą już ogarną mnie
chwilo trwaj,
chwilo bądź
- mój jedyny
nie zostawiaj mnie.

19. 09. 2014
Astra

[bronczyk]

Astro poważnie, poważnie jest. Twój wiersz też spadł z nieba.

[mimoza]

W DNIU URODZIN ŻYCZĘ KOCHANA
SAMYCH RADOŚCI, ZDROWIA, SZCZĘŚCIA,
POMYŚLNOŚCI
NIEUSTAJĄCEJ WENY W SŁOWACH I OBRAZACH
Sto lat, Sto lat .... - Cz

[kpwalski]

Astro, wszystkiego najlepszego i jeszcze wielu pięknych wierszy na przyszłość,
życzy kpwalski.

[Barakuda]

Witam
Coś dla odskoczni

GDYBY

Pierwszy raz cię zobaczyłam
kiedy właśnie okno myłam
Ty na dole,
ja na górze,
lecz wrażenie było duże.
Spadła gąbka na podłogę
teraz przestać już nie mogę
myśleć
co by było, gdyby
umyte były szyby?

[Prymus]

BLISKOŚĆ

Delikatny dotyk twojej dłoni
usta spragnione namiętności.
Twardość natury tej ironii
i żar rozpala do białości.

Nabrzmiałą słodycz twoich piersi,
jak puchem gładzą moje usta.
Tak bez opamiętania pieścić
i czuć niech rządzi w nas rozpusta .

Wilgotne wargi twojego ciała,
zmysły obudzą niezwykłe myśli.
A pościel nasza niewinna biała
i szczęście które zaraz się ziści .