Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

. Dzień słoneczny nastał .... ale już robi się szary.
Czemu nie może być chociaż co jakiś czas kilka słonecznych dni?....
Noc przespałam calusieńką prawie do godz 8 co mi się nie zdarza.
Teraz muszę do sklepu po różne drobiazgi i chorą chcę też odwiedzić.
więc do potem pa, pa ....

[sandra.]

Dzień dobry , witam uśmiechem miłe panie, jest zimno ale wesoło bo czysty śnieg świat wysprzątał aż dusza się raduje.
Wczoraj napisałam wierszyk który tematycznie może nie być na czasie ale kiedyś napisałyście mi ażebym zamieszczała więc spróbuję .






Bawidamek


On kocha i lubi kobiety
uwodzi je dla podniety
każdej zagląda w oczy
myśląc że jest uroczy.

Lowelas, flirciarz, ladaco
zachwala jej ładną sukienkę
rozbiera jej ładne ciało
lecz widzi już inną panienkę.

Arsenał jego ogromny
strzela na lewo i prawo
oczy pogubił w tłumie
pierś wypina też dumnie.

Kłania się nisko kobietom
gdy suknie mają z dekoltem
każdą całuje w rączkę
by sprawdzić na palcu obrączkę.

Ten flirciarz to nie jest książę
lecz żaba brzydko skrzecząca
to krótka historia miłosna
więc zmierza szybko do końca.

Myślę że pamiętamy jeszcze takich nieszkodliwych bawidamków

[eledand]

Ale Bawidamek ze sprężystym torsem,już nie będę pisać co jemu,jeszcze się pręży.A dejze........

[maluna]

Cześć dziewczęta!
U nas słońce i trochę śniegu
Mąż posprzątał posesję i zaraz jedzie z Luną, ja zostaję
w domu, potem pojedziemy ją odebrać.
Mam nadzieję, że będzie dobrze, ale pies nieszczęśliwy,
bo głodny
Koleżanka zapowiadała się na kawę, ale zadzwoniła, że
grypę złapała, a dba o siebie przesadnie
i chodzi do wszystkich możliwych specjalistów
Do tego narzeka, że za mało jej chorób znajdują
Jest samotna i chyba szuka towarzystwa

Napisał eledand

Ale Bawidamek ze sprężystym torsem,już nie będę pisać co jemu,jeszcze się pręży.A dejze........

Ewko, jemu już się nic nie pręży, tylko potrafi skakać
z kwiatka na kwiatek i dużo gadać
Basia, swoją drogą dobry temat wybrałaś

Miłego dnia!

[Krycha.]

Dzień dobry.
Czytam wszystkie wiersze tu zamieszczane, i choć nie zawsze komentuję,
zawsze cieszą mnie przeczytane strofy.
To odskocznia od codzienności , wprawia w dobry humor, dziękuję dziewczyny!

Na dworze całkiem ładna zima, byłam po zakupy,
ciężko się poruszało z torbą na kółkach.

Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia!!

[sandra.]

Witaj Krysiu , współczuję Ci przedzierania się po tej odwilży z wózkiem , jednak wczoraj wieczorem miałam rację że dzisiaj będzie plucha i breja. Dziękuję Ci że czytasz wierszyki to przynajmniej nie będę miała oporów przed umieszczaniem ich .
Ewa, starym bawidamkom to już nic nie pomoże ale w następnych pokoleniach też tacy są .
Małgosiu , też mam takie koleżanki i niestety innych tematów nie mają tylko swoje szanowne zdrowie i wyszukiwanie sobie chorób. To nie tylko samotność ale egoizm i egocentryzm . A przecież to od nas zależy abyśmy samotnymi nie byli, pasje, zainteresowania i otwartość zjednują nam ludzi.

[Pamira]

Jak wracałam do domu, to kilka płatków śniegowych zawirowało w powietrzu.
Jak dla mnie, to taka namiastka zimy wystarczy.
Małgosiu, a psinka schudła już trochę przez te obowiązkowe głodowanie?

I poczułam na swych wargach
Twoje miękkie, ciepłe usta...?
Chyba całkiem zapomniałeś,
Jak to kiedyś, dawno było...

Ten flirciarz to nie jest książę
lecz żaba brzydko skrzecząca
to krótka historia miłosna
więc zmierza szybko do końca

Oba wiersze piękne, aczkolwiek w różnym stylu
Małgosi taki wspomnieniowy, sentymentalny.
Basi trzeźwo opisujący życie.

[Pamira]

Dla naszych poetek - Basi, Gosi i Irenki przywiozłam cały kosz kwiecia.

[maluna]

Mirka, ona od kilku tygodni jest na diecie, a dzisiaj
będzie po narkozie, więc pewnie dostanie troszkę, dopiero
wieczorem
Schudła około 3 kg, a dzisiaj pewnie znów trochę waga spadnie.
Mąż zostawił ją w lecznicy i odbierzemy ją po wszystkim
Obiecali nawet wyjść z nią na spacer.
Została chętnie, to dobry znak, pewnie zapomniała o poprzednim razie.
Dziękujemy za śliczne kwiatki

[milac]

Mirko naszym poetkom należą się takie piękne kwiaty.

[Krycha.]

Basiu, nie powinnaś mieć oporów - żadnych.
Poezja, fotografia, wspomnienia , to treści zawsze mile widziane , we wszystkich wątkach.

Nasza komunikacja, to informacje na bieżąco , o samopoczuciu, o kłopotach i radościach dnia codziennego.
Po to tu zaglądamy, po to mamy ten kącik.
Można poczytać rady dla zdrowia ,nie tylko naszego.
Poznać lepiej nasz kraj, i zwiedzić trochę świata po za nim.

Jeśli ktoś czasami jest trochę upierdliwy,
to też nie problem!! Przecież to samo życie!!

To taka wstawka - dla rozjaśnienia wątpliwości!!

[wiesia.]

Basiu i za wiersz.

Małgosiu
widzę, jak chodzisz nerwowa.

U nas też plucha, brak słońca i mrozu.

Aktualizował się Win 10 do 4 rano.
Spojrzałam na przesył sygnału,
bosze widzisz i nie grzmisz.....zerowy.
Na pewno zareagowałabym,
ale od jutra mam wi-fi.

Przez ten komp nie spałam,
więc jestem do niczego.
Chyba po obiedzie zrobię drzemkę.

Miłego dnia.

[hutkow]

Odpowiedź na wierszyk Basi:
Jelonek wiersz W.Szymborskiej

Starość idzie Drogi Panie,
Coraz cięższe wypróżnianie.
Coraz częściej w brzuchu burczy,
Kusiek mi się mocno skurczył.
Gniotą kark przeżyte lata,
Bolą nerki i prostata.
Wzrok nieostry, w stawach strzyka,
Chyba już nie będę bzykał !
Nawet moja białogłowa
Wdzięki swe przede mną chowa
Twierdząc, żem nie konik polny
I do skoków już niezdolny.
A ja jestem jak ze stali :
W starym piecu diabeł pali,
Marzy mi się jeszcze skok,
Taki nagły, męski w bok.
Popić tęgo, jak Zagłoba
Niech mnie potem boli głowa

I niech kac mnie znowu męczy,
Żona wymówkami dręczy.
A ja znowu jak jelonek,
Ostry różek, cud ogonek !
Nagle w stawach cosik chrupnie,
Prysły ze łba myśli głupie.
Wspomnień łezka z oka kapie
Możesz marzyć stary capie !!!
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

[milac]

Edku super co się uśmiałam to moje.

[maluna]

Edziu, widać, że czytasz ze zrozumieniem,
nasz wątek

[eledand]

Witajcie i u mnie słonecznie od rana,pogoda jak na wiosnę.Cudownie.Poczytałam.Wielkie dzięki.


Małgosiu..
Mam pytanie,jak stara baba na twarzy obrastam.Szczególnie
przy ustach.Zabieram szczypce i rwę to,ale poru dniach znowu długie kłujące włosiska,cisnące się do ust.

Może jest jakiś krem zmiękczający ten zarost by to spokojnie wyrywać.
Nie chcę stosować plastrów bo jestem Alergikiem i kiedyś zaleczałam miesiącami te okropne skazy.

[wiesia.]

Efko
poczytaj w necie, bo ja nic nie znam.

Małgosiu
Luna już wróciła?

Edziu
dobry, nie znałam.

Pospałam trochę po obiedzie i zaraz czuję się lepiej.

[Pamira]

Małgosiu około 3 kg to chyba nie źle, jak na takiego psa.
Z tego co doczytałam, to specjalnej diety nie stosujecie, tylko nie dostaje łakoci ?
Naszemu Atisowi też przydałoby się odchudzanie.
Odkąd zachorował nie pozwalają mu mocno biegać, ani po schodach chodzić.
Jak wychodzę na podwórko, to mu pozwalam, a on jest wtedy taki szczęśliwy.
Jednak szybko ustaje, stracił kondycję przez to polegiwanie.

[wiesia.]

Napisał Pamira

Odkąd zachorował nie pozwalają mu mocno biegać, ani po schodach chodzić.

Mirko
na co zachorował?

[Pamira]

Efko jeśli mogę coś doradzić, to radziłabym pójść do dobrej kosmetyczki,
one mają sposoby.
Ja używam wosku do regulowania brwi i to bardzo rzadko. Uczulenia nie zauważyłam.
Słyszałam, że woda utleniona rozjaśnia i powoduje kruchość włosów.

Podkusiło mnie kupić napoleonka do kawy i teraz mam niesmak w ustach.
Za napoleonkami nie przepadam, ale namówiła mnie sklepowa,
bo zawsze kupuję takie różne słodkości.

W Zbąszyniu cały dzień był kalejdoskop pogodowy.
Może jutro będzie lepiej, chociaż patrząc na prognozę ....