|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
Cytat:
Teraz już nie do zdobycia. Mój znajomy też się tam pochorował, musiał wrócić do wioski, żeby się zaaklimatyzować i też leczył się koką. Będę miała ciężkie dni, zwłaszcza dzisiaj, bo kładą u mnie nowe podłogi a mnie głowa bardzo boli, bo całą noc nie spałam przez łysego Nic to, trzeba jakoś przeżyć. Dobrego dnia Wam życzę. Bodga, miłego sabatowania
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
Cytat:
Ona już 30 lat w Peru, doskonale poinstruowała młodych i Machu Picchu zostawili na ostatnie 4 dni. Najpierw, gorące źródła w Cusco... następnie kanion Colca... i wypatrywanie kondorów... Nie wiem co żuli, ale przeżyli... U mnie pogoda brzydka, nie wychodzę z chałupy słucham Urszuli Sipińskiej: https://www.youtube.com/watch?v=U3RYrPMxkzA i pozdrawiam serdecznie, Wszyściutkich... |
|
||||
Dobry wieczór!
Dzień jak co dzień, spokój, cisza, tylko telefon dzwoni z rzadka.
Wróciłam do swoich starych zainteresowań, czytam mądre księgi, ale, że pamięć mam króciutką, to nie ma obawy, mądrzejsza nie będę Docu ŁD Lulka jakoś ten superremont przeżyjesz, a potem dom masz jak nowy, albo jeszcze piękniejszy. Zamojszczaki, wspominałyśmy Was wczoraj. Na wiosnę musowo się spotkać Bogda dziś sabatuje, to szatańskiego humoru życzę Docu pozdrowka i poglaski! Dobrego wieczoru i dobrej nocki!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór....
I znowu za sprawą Doca przeniosłam się do Peru, wykąpałam się w gorącym źródle i pochodziłam po górach... Wielkie dzięki...
Lulka... już wyobrażam sobie, jak będziesz mieć pięknie w domku. Mój "majster" też mi zaproponował wymianę podłogi w jednym pokoju, bo korniki dobrały się do sosnowego parkietu i gdzieniegdzie porobiły dziurki, ale mnie się nie śpieszy... na ten rok mam dość remontów...może uda mi się odwlec w czasie. Gratko...ja mądre książki odstawiłam do lamusa... nie chcę się katować. Wprawdzie czasem przydałoby się rozruszać szare komórki, ale widocznie mój czas jeszcze nie nadszedł. Czekam na Bogdę... może wpadnie i coś rzeknie o sabacie. Kamo... Zamojszczaki... Miłego wieczoru i dobrej nocki....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór Wszyściuchnym.
Spotkanie było super, zresztą same wiecie jak to jest. No i dzięki Waszym życzeniom. Rano była mgła okropna, później zrobiło się pięknie, nawet słonko było, a jak wychodziłam znowu mgła, a wracałam w deszczu. Ale najważniejsze, że atmosfera spotkania była świetna i baterie naładowane. Docu, dzięki za możliwość zwiedzenia Peru. Piękne miejsca i okolice, a Młodzi szczęśliwi. Cytat:
Cytat:
Ale dla takich widoków na pewno warto było trochę pocierpieć. Lulka, współczuję remontu, ale pomyśl jak później będzie pięknie. Cytat:
Szare komórki traktuje teraz krzyżówkami. Miłego wieczoru i dobrej nocki Wszyściuchnym. |
|
||||
Cytat:
I niezależnie od sytuacji potrafimy na nich humor wykrzesać Pewnie i ja powinnam się zabrać za krzyżówki, kiedyś bardzo lubiłam takie wesoło trudne z Przekroju. A teraz coraz trudniej mi odpowiednie słowa przylatują do kratek. Długo mi schodzi i zarzuciłam. Raczej kombinuję na sudoku. Cytat:
Izuniu, Bogda - ja też nie chcę, czytam tyle, ile mi to sprawia przyjemność. Samokatowanie się u schyłku życia uważam za głupotę. Zaraz jadę do wampirów. Trzymajcie się Wszyscy zdrowo!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry mówię z nadzieją, na faktycznie dobry dzień... Wprawdzie na zewnątrz deszcz pada i jest jeszcze szaro za oknem, ale od czego pogoda ducha. Żadnego wyjścia nie planuję, niech więc leje, ile chce.
Hej Gratko... jak miło wejść na wątek i zobaczyć, że już się krzątasz. Ja dziś wstałam późno - jak na mnie -... w nocy miałam dwugodzinny przystanek i musiałam dospać to, co mi noc ukradła. Bogdo... cieszę się, że sabat udany. Gdybyśmy my mieszkały w jednej miejscowości też zapewne spotykałybyśmy się częściej. Chociaż we wtorek orzekłyśmy, że nie jest tak źle z komunikacją i Łańcut jest odpowiednim miejscem do naszych spotkań. Gratko... mnie jakoś sudoku nie kręci...krzyżówki i owszem...kupuję "Rewię rozrywki" albo "100 krzyżówek"... czasem jakieś kolorowe gazety i rozwiązuję. Trzymamy się zdrowo... Powodzenia u wampirów... Pozdrawiam... Radości wszystkim życzę...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Gratko i Izo. Cytat:
Też mam czasem problem z krzyżówkami, a jak nie mogę sobie przypomnieć, to mnie to później dręczy. Taki nasz urok teraz. Powodzenia u wampirów. Cytat:
Sudoku też mnie nie kręci. Wnusia poszła do szkoły, widać to był jednorazowy przypadek. A ja na robotę się rzucam, przynajmniej do mieszania w garnkach. Dobrego i spokojnego dnia. |
|
||||
Cytat:
Córka martwi się, żeby młodszy nic nie podłapał, bo u niego w klasie 4-ro dzieci nie chodzi do szkoły, w tym jego kolega z ławki... jakiś rotawirus panuje. Wprawdzie on był szczepiony jak był niemowlakiem, ale nie wiem na jak długo ma zapewnioną odporność. Trzeba być ostrożnym, bo dzieciaki zarażają się jeden od drugiego.
__________________
|
|
||||
Cytat:
Cytat:
Kondory na jego zdjęciach też podziwiam. I Amazonię... Dzięki za fotki, z przyjemnością oglądam Zawsze mnie fascynowała kultura Majów i Azteków, mam piękne albumy i książki, ale widocznie wycieczki w tamte rejony zagwarantowane mam w przyszłym życiu Bodga, nie wszyscy dobrze znoszą wysokości, zwłaszcza osoby starsze. Machcu Picchu wprawdzie leży na wysokości około 2400 n.p.m. ale Cusco już na 3399 m n.p.m i tu jest problem, bez odpowiedniej adaptacji mogą być sensacje żołądkowe. Doc, jak Twoi to znieśli? Sądząc ze zdjęć, pewnie dobrze. Takie spotkania towarzyskie też sobie bardzo cenię, dodają skrzydeł. My mamy spotkania głównie muzyczne, w sobotę też jedziemy, tym razem na bluesowe, już się cieszę Chałupka pięknieje z każdym dniem, zupełnie inaczej wygląda częściowo już z nową podłogą, ale muszę być cierpliwa, jeszcze dużo przed nami. Terminy są jakie są i nie wszystko można zrobić od razu. Dobrego dnia Wam życzę, buźka
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
Dzieci piją czasem z jednej butelki, odgryzają owoce czy kanapki, nawet potrafią na spółkę lizać jednego lizaka... i ta pora roku sprzyjająca rozmnażaniu się wirusów. Koleżanki wnuczka z Krakowa zachorowała na szkarlatynę. A ta choroba właściwie została już zapomniana. Hej Lulka. Cytat:
Udanego spotkania i dobrej zabawy. Przecież Ci gadam, że teraz pocierpisz, a później w chałupce pięknie będzie. |
|
||||
Cytat:
Bogda, to jest bardzo mądra maksyma - chcesz, znajdziesz sposób, nie chcesz - znajdziesz powód. I zawsze się sprawdza, w każdej sytuacji. Właśnie przed chwilą podjęłam decyzję - chcę i znajdę sposób, a co, to napiszę Wam po Nowym Roku Bogda, tam gdzie skupisko dzieci, zawsze można coś podłapać. Dobrze, że Twoja wnusia już czuje się lepiej. Moim zdaniem, trzeba czasu na uodpornienie się. Mój mały duży już tak nie łapie często jak kiedyś. Dzięki za życzenia
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
Cytat:
Ale adaptowali się regulaminowo... ta firma ich "wlokła" bez taryfy ulgowej, przez Machu Picchu i okolice... Sami przyznali, po zakończeniu wędrówki i uzyskaniu certyfikatu o zaliczeniu M.P. - popłakali się ze szczęścia i zmęczenia. U mnie pochmurno i zimny wieje, pozdrawiam cieplutko Wszyściutkich... |
|
||||
A jednak rozpogodziło się i przestało padać. Wpadł kuzyn "złota rączka" i zagonił nas do roboty... zajął się lasem i przetrzebił piłą motorową trochę drzew... suszek, sęków, spadów. Nam już drewno niepotrzebne, więc wyzbieraliśmy wszystko na kupę do podsuszenia i na wiosnę ma sobie zabrać do palenia u siebie w centralnym. My będziemy mieć względny porządek, a on palenie. A potem - jak zwykle - piwko i pogaduszki, bo jeszcze sąsiad wpadł z wizytą, jak zobaczył ruch na podwórku.
Lulka...zaciekawiłaś swoim stwierdzeniem... nie trzymaj nas w niepewności... Pewnie planujesz jakąś podróż!!! Albo koncert??? Doc... dzięki za kolejną dawkę zdjęć z Peru. I objaśnienia... Bogda... Do wieczora....
__________________
|
|
||||
Cytat:
Moje dzieci po trekingu w Nepalu tak dostali w kość, że syn przyjechał 15 kg lżejszy, sama go nie poznałam. Wyglądał jak globtroter, opalony, zarośnięty i szczupły Tam są ogromne odległości, nie tyle wysokość co rozległość tych gór dale popalić. Pomijając fakt, że spali na wysokości około 3200 m n.p.m (nasze Rysy mają około 2500 m) a to był tylko jeden z noclegów na trasie, nachodzili się w kilka dni tak, że do końca życia zapamiętali A miejscowi, nepalskie dzieci, żeby dojść do szkoły, muszą pokonywać codziennie niesamowite odległości, i to po górach i niezliczonych schodach! http://www.dreamer.pl/page/129.html
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Wieczorkiem
bo miałam dziś odebranie kanapyz magazynu.Teraz oswajam się z jej widokiem.Stara też stoi , bo nie ma kto zabrać.Mam jednak na nią sposób.
W Teleexpresie podali, że dziś jest Dzień Wyznawania Miłości.Skupcie się na tym temacie odsuwając inne przyziemne sprawy na dalszy plan.A ja KOCHAM WAS CAŁYM SERCEM. https://youtu.be/No4teGdi_hE |
|
||||
Dzień dobry Wszyściuchnym!
Cudne fotografie pokazaliście, najpierw Doc z Peru, potem Lulka z Nepalu.
Nepal to wyjazd dla zaawansowanych turystów, nigdy nie marzyłam o tego typu wspinaczkach, nawet łażenie po Wysokich Tatrach sprawiało mi trudności. A od pewnego czasu mam kłopoty z dłuższym siedzeniem przy kompie. Dziś piszę na laptopie leżąc na tapczanie, bo wcześniej byłam na wykładzie i wyczerpałam limit siedzenia przy biurku ze spuszczonymi nogami Dobrej Wam nocki!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |