kuchnia i medycyna,potrawy z różnych stron świata,ciekawostki,wszystko o KUCHNI od A-

[gratka]

Przynoszę z forum dietetycznego

Taka typowa kuchnia kawalerska .

2 puszki tunczyka w sosie wlasnym (taki z Biedronki moze byc )
paczka makaronu (najlepiej taki do spaghetti)
peczek natki pietruszki
ser żółty (rokpol ale inny ostry tez dobry)
smietanka slodka lub trochę oleju

Na patelni odparowywujemy tunczyka, dodajemy smietanke i taka paćkę troche mieszamy,potem dodajemy natkę pietruszki i na koniec ser (tak żeby nam sie to wszystko lekko zwiazało).Dodajemy do makaronu i jemy.
Koniec.

Moje wnuki to bardzo lubią robić i jeść. Można przyrządzić z połowy porcji, uprzedzam tylko, że kuchnia śmierdzi rybą podczas przygotowywania.

[shikeli]

Piszesz ze maż był cukrzykiem wiec jak sie wyleczył czy tą dietą.

[gratka]

Napisał shikeli

Piszesz ze maż był cukrzykiem wiec jak sie wyleczył czy tą dietą.

Mąż mój umarł na zawał serca kilka lat temu, miał 75 lat.
Nie wiem, czy można się wyleczyć z cukrzycy. Wydaje mi się, że ta choroba jest nieuleczalna, ale można z nią długo żyć. Tylko dieta obowiązuje, niestety.

Pozdrawiam cieplutko !

[shikeli]

A mnie tez bardzo serce nawala . Oj niedobrze . jem diete ale juz mi zbrzydła a to dopiero 2 gi mesiac. co bedzie potem.?

[czarna]

Magda...trzymaj się diety ilościowo...w małych porcjach możesz wszystko spożywać......aby nie tłusto i nie za słodko

[shikeli]

Trochę sie załamuję że to tak na zawsze, że juz nie bedę nigdy na luziku. Codzienne kłucia też mi już zbrzydły , zaczynam mieć deprechę. Moze potem przejdzie ale na razie mam ito ze wszystkiego ,z tch zapisów na za 3 miesiące do lekarzy z tych strzykawek, bo jak narkoman ciągle muszę sobie zastrzyki robić. z diety bo jak mam ocote na coś to niestety nusze rezygnować itp wszystko razem Lipa a jeszcze i wzrok mi siada , tylko brakuje zebym oślepła.

[ditta hop]

Shikeli poczytaj sobie trochę o diecie 5 przemian to z Tradycyjnej Medycyny Chińskiej. Lekarze TMCh trochę inaczej podchodzą do zagadnienia cukrzycy. Jeśli możesz poczytaj Filozofię Życia Anny Ciesielskiej. Prowadzi też forum

http://centrumanna.pl/

[asa]

http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/ tu są przepisy na wszelkie dietetyczne dania,bardzo urozmaicone-całe tygodniowe jadłospisy np. dla cukrzyków i jeszcze można się w każdej chwili dopytać jak czegoś nie zrozumiemy za pierwszym razem.

[iwasiwa]

Napisał asa

http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/ tu są przepisy na wszelkie dietetyczne dania,bardzo urozmaicone-całe tygodniowe jadłospisy np. dla cukrzyków i jeszcze można się w każdej chwili dopytać jak czegoś nie zrozumiemy za pierwszym razem.

Świetna stronka,każdy może coś dla siebie znaleźć,dziękujemy
Asa

[iwasiwa]

Napisał shikeli

A mnie tez bardzo serce nawala . Oj niedobrze . jem diete ale juz mi zbrzydła a to dopiero 2 gi mesiac. co bedzie potem.?

Magdo Ty taka silna kobieta ,dasz radę ,do wszystkiego się trzeba
przyzwyczaić, zakoduj sobie ,że właśnie to jest dobre i nie
obrzydzaj sobie,sama musisz komponować też potrawy w/g siebie
warzywka,warzywka i jeszcze raz warzywka
Jestem po operacji,i też musiałam zmienić swoje przyzwyczajenia
np.nie jadam w ogóle słodyczy,i jakoś mnie nawet nie ciągnie
Życzę ci wytrwałości ,silnej woli
Pozdrawiam wszystkie babki odwiedzające wątek.....Martę,Gratkę, Grażynkę:*

[czarna]

Witajcie....

Iwka, cieszę się,że jesteś już z nami
Magda. ..nie przejmuj się ,z twoją chorobą da się żyć...
warzywka lubisz...to będzie łatwiej się przekonać....

[shikeli]

Dzięki za miłe słowa i cieszę sie ze Iwa już znów jest. Zdrowiej szybko!!!!!!!!!!!!!!!. Ja dojdę do siebie mimo że jestem nieco podłamana tym że juz mam coś co będzie do końca życia. Iwa po operacji to się szybko do siebie dochodzi miałam 5 operacji i nie wiem jak u innych ale na mnie sie goi jak na psie, szybciutko. Teraz powiem wam robię sobie gruntowne oczyszczanie organizmu bo sasiadka robiła i ma cudowne efekty. Dała mi tą substancję oczyszczającą i zaczęłam. Ona miała tak jak ja na górnych powiekach żółte złogi cholesterolowe i jej znikły znikły jej tez przebarwienia na skórze ( nie wszystkie ale większośc),znikły jej bóle stawów i w ogóle schudła i chuje sie super. Poszperałam w internecie i sprawdziłam tą substancję i sie okazało, że nie jest to żaden tam cud bo jest to znana od dawna sprawa i używa sie tej substancji pod inną nazwą do Chelatacji i oczyszczania z metali cieżkich , nazywa sie ta rzecz wersenian disodowy no tak pisze na opakowaniu . Dostałam też w spadku po niej puste kapsułki i nabijam ten proszek w kapsułki i na czczo rano łykam jedną dużą. Robię to już 5 dni i jest reakcja, najpierw rozwolnienie a teraz zsypało mnie jakimiś krostami . Sąsiadka mówi ze właśnie tak sie robi na początku i ze to znak że wychodza ze mnie te nagromadzone latami brudy . Chyba warto pocierpieć jak to wywala te brudy z organizmu żeby mieć takie efekty jak ona. Chelatacja dożylna kosztuje 1 zabieg 150 zł a trzeba wziąć 20 sztuk i to minimum do tego też ze 2 wizyty rywatne sie płaci, i za badania 200 złotych, wiec jest nagonka że doustnie to nie działa bo ten proszek to sąsiadka kupiła na allegro za 2 dyszki i jest go tyle ze robiła te oczyszczania przez pół roku i jeszcze dla mnie chyba na tak długo starczy. A Efekty sa duże bo skoro te złogi cholesterolu na oczach schodzą to i z żył tez musi schodzić , No zobaczymy po mnie jak to działa i efekty. Będę pisać.

[iwasiwa]

Ciekawa terapia oczyszczająca,tyle się ostatnio czyta na te tematy
ale to co piszesz Magdo,to pierwszy raz słyszę,poczekam na Twoje
doznania i końcowy efekt,tylko nie przedobrzyj

[shikeli]

Juz nie liczę który to dziń , rozwolnienia ustapiły ale krosty wywala dalej , czuję się dobrze , no nie wiem jak dalej ale mam to robic pół roku . we znaki daja sie tylko te nabijania kapsułek , nie znoszę takiej roboty. Samopoczucie ok.. Sprawdzałam w internecie jest duzo substancji do chelatacji nawet dzieciom to robią i np alergie im mijają.

[iwasiwa]

Napisał shikeli

Juz nie liczę który to dziń , rozwolnienia ustapiły ale krosty wywala dalej , czuję się dobrze , no nie wiem jak dalej ale mam to robic pół roku . we znaki daja sie tylko te nabijania kapsułek , nie znoszę takiej roboty. Samopoczucie ok.. Sprawdzałam w internecie jest duzo substancji do chelatacji nawet dzieciom to robią i np alergie im mijają.

Czy przed zastosowaniem tej terapii robiłaś jakieś badania?
Ja też coś na ten temat znalazłam,nie wiem czy to jest to ?

Jakie badania są konieczne przed zastosowaniem terapii chelatowej?
Zalecane są następujące badania: badanie tętna (wyczuwalność tętna na obwodzie: tt grzbietowe stopy), osłuchiwanie tt szyjnych, pomiar ciśnienia krwi, badanie dopplerowskie tętnic obwodowych. Objawy chromania przystankowego, badanie krzywej NIR-TBSS, Lipidogram, EKG wysiłkowe. Wskazana jest analiza spektrskopowa próbki włosów.
Pacjenci powinni wypełnić załączoną ankietę. Służy ona w oszacowaniu stopnia ciężkości choroby, oszacowaniu czynników ryzyka, wprowadzenia ewentualnych modyfikacji w procesie terapeutycznym, jak również dla celów statystycznych. Dane umieszczone w ankiecie są chronione prawem.
Pacjenci powinni wypełnić załączoną ankietę. Służy ona w oszacowaniu stopnia ciężkości choroby, oszacowaniu czynników ryzyka, wprowadzenia ewentualnych modyfikacji w procesie terapeutycznym, jak również dla celów statystycznych. Dane umieszczone w ankiecie są chronione prawem.




Jak przebiega terapia chelatowa?
Pacjenta należy umieścić w wygodnej pozycji leżącej lub siedzącej. Po kontroli tętna i zmierzeniu ciśnienia krwi, podajemy płyn infuzyjny. Pacjenci mogą odczuwać lekki ból, który ustępuje po kilku minutach trwania terapii, nie jest on dokuczliwy. Z kroplami płynu infuzyjnego dostaje się do organizmu roztwór EDTA i witamin. Dawniej standardową, jednorazową dawką było 3g EDTA, lecz ostatnie badania wykazały, że wystarczy 1,5 g przy tej ilości osiąga się lepsze wyniki terapeutyczne. Wielu lekarzy dodaje do roztworu infuzyjnego EDTA niektóre witaminy i sole mineralne dla wyrównania ubytków podczas chelatowania.

Już po kilku zabiegach pacjenci zaczynają odczuwać pierwsze oznaki poprawy, zwiększa się dystans chromania przystankowego, u pacjentów z dusznicą bolesną zmniejsza się ilość ataków. Chorzy odczuwają wzrost energii życiowej, lepsze samopoczucie, wzrost kondycji fizycznej w cięższych przypadkach chorzy odczuwają te zmiany dopiero po 20-25 zabiegu.

Cykl terapeutyczny składa się w typowych przypadkach z 20-35 wlewów dożylnych, Zabieg trwa około 3-4 godzin, po zabiegu pacjent powinien otrzymać około 1 litra płynu do picia, ponieważ nerki potrzebują zwiększoną ilość płynów w procesie usuwania szkodliwych substancji. W ciągu tygodnia powinno się wykonać od 1 do 3 zabiegów.

Stwierdzono, że terapia chelatująca powoduje oprócz oczyszczania naczyń krwionośnych także powstrzymanie procesów miażdżycowych, wtedy organizm ma czas i możliwości powrotu do zdrowia poprzez przywrócenie prawidłowego krążenia w całym organizmie. Dzięki temu stworzone są idealne warunki do poprawy zdrowia całego organizmu. EDTA udrażnia każde naczynie w organizmie od naczyń włosowatych począwszy, a skończywszy na największych arteriach. U wielu pacjentów właśnie te najmniejsze naczynia nie spełniają prawidłowo swojej roli.

[shikeli]

To wszystko tyczy sie terapii dożylnej a ja stosuję metodę wolniej i łagodniej działającą doustna , którą te gabinety co stosują dożylne wlewy blokują i opisują jako nieskuteczną bo jeden wlew to 150 złotych za 3 g wersenianu ja mam 100g za 6 złotych , wiec ogromne zyski z tego zabiegu poszły by na marne gdyby dopuszczono tą metode doustną. Mam namacalny dowód ze ona działa , sąsiadka co to brła była wrakiem a teraz śmiga jak młoda laska i miała złogi cholesterolu na powiekach a teraz nie ma , miała przebarwienia i plamy na skórze i sa prawie niewidoczne tak zbladły. Wiec nie wierzę tym ludziom co ciagną z tego zyski ze moja metoda jest do niczego . Zwaszcza ze moja sąsiadka dowiedziała sie o tej doustnej chelatacjo też od osoby ,której to bardzo pomogło. Ja sie dobrze czuję.

[gratka]

Napisał shikeli

Mam namacalny dowód ze ona działa , sąsiadka co to brła była wrakiem a teraz śmiga jak młoda laska i miała złogi cholesterolu na powiekach a teraz nie ma , miała przebarwienia i plamy na skórze i sa prawie niewidoczne tak zbladły. Wiec nie wierzę tym ludziom co ciagną z tego zyski ze moja metoda jest do niczego . Zwaszcza ze moja sąsiadka dowiedziała sie o tej doustnej chelatacjo też od osoby ,której to bardzo pomogło. Ja sie dobrze czuję.

Wydaje mi się, że koniecznie musisz przy tym dużo pić, bo te metale ciężkie usuwane z organizmu muszą nerki z moczem wydalać. Powodzenia!

[shikeli]

Dużo piję i to sam organizm chce tego. Jak na razie jest OK. Jade do W-wy i nie bede miała komputera wiec robię z tydzień przerwy.
Czy ktos zna i stosował to http://natvita.pl/home/93-jiaogulan-...taphyllum.html

Poradzono mi to po tej kuracji i nie wiem co to jest tyle co tu napisane.

[Joanna49W.]

Czy ktoś może słyszał o właściwościach leczniczych młodego jęczmienia?. Nie w tabletkach z aptek lub z Allegro, ale takim zielonym rosnącym na działce?.
Pozdrawiam.

[iwasiwa]

Napisał Joanna49W.

Czy ktoś może słyszał o właściwościach leczniczych młodego jęczmienia?. Nie w tabletkach z aptek lub z Allegro, ale takim zielonym rosnącym na działce?.
Pozdrawiam.

Właściwości zielonego jęczmienia
Zielony jęczmień to młode, siedmiodniowe zboże. Wyglądem przypomina niewielką trawę. Bogate w źródło żelaza, w składzie ma również witaminy z grupy B oraz witaminę A i C. Ponadto zawiera fosfor, magnez, miedź, wapń (więcej niż mleko), potas, cynk, mangan. Częste spożywanie jęczmienia pozwala dostarczyć organizmowi cennych aminokwasów (m.in. leuzyna, lizyna, fenyloalanina, kwas asparginowy i glutaminowy) oraz enzymów. Jak to się przekłada na funkcjonowanie organizmu? Zielony jęczmień sprawia, że:

odkwaszamy swój organizm,
obniża się poziom cholesterolu,
leczymy trądzik, wypryski i łuszczycę,
oczyszczamy jelita,
wolniej starzeją się komórki,
poprawia się samopoczucie,
możemy zapobiec zaparciom,
serce jest mocniejsze,
poprawia się koncentracja,
nasz organizm oczyszcza się z toksyn,
wzmacnia się nasza odporność.

2. Zielony jęczmień niejedną ma postać
Zielony jęczmień można spożywać na różne sposoby. Najpopularniejszy i najbardziej wartościowy jest proszek (wysuszony sok – tak, to możliwe), który można rozpuścić w wodzie. Należy jednak przygotować się na to, że na jedno pudełko 100 g będziemy musieli wydać około 60 zł. Dużo tańsze są tabletki, bo kosztują od 20 do 30 zł za opakowanie. Zielony jęczmień można też spożywać w naturalnej postaci jako kiełki. Wyhodowanie ich nie jest trudne. Wystarczy zakupić specjalne nasionka (kosztują ok. 2 zł za 10 dkg). Kiełki uprawia się:

w kiełkownicy (cena: ok. 25 zł),
na zwykłym talerzyku – należy położyć na nim ligninę bądź gazę namoczoną w wodzie, następnie wysypać nasionka i przykryć to przeźroczystym woreczkiem (należy jednak zostawić trochę miejsca, aby powietrze się dostawało), uprawę należy co jakiś czas podlewać.