|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witaj Edwardzie ja niedługo choruję ale też nigdy nie leżę jak jestem chora , chyba że w szpitalu . Wzięłam tabletki Acatar i kichanie poszło w kosmos . Przypomniałeś mi że pity położyłam i leżą spokojnie ale ja muszę nabrać chęci do ich wypełniania, a ostatnio czas mnie stale gonił i nie miałam kiedy wziąć się za nie. Miłego popołudnia i wieczoru
|
|
||||
Witam towarzystwo karczmy
Przyznam się, że pokazany tekst przez Sandrę trochę mnie sprowokował aby dodać coś od siebie, tak jak ja to widziałem.
W latach 50-tych chodziłem do 7-mio klasowej szkoły podstawowej. Po lekcjach całą bandą jechaliśmy na pole by uganiać się za piłką. Zakurzeni, spoceni i zmordowani chlapaliśmy się na golasa w pobliskim stawie a pragnienie gasiliśmy, ssąc i jedząc liście szczawiu z pobliskiego rowu. Nie chorował nikt. Nikt z nas po ukończeniu 7-latki wcale nie był głupszy od tych kończących 10-latkę. W szkole średniej autorytetem i wyrocznią byli nasi nauczyciele. Czuliśmy przed nimi respekt. Każdy chciał się uczyć dobrze, gdyż każdy wiedział, że za trzy oceny niedostateczne na półrocze lub złe sprawowanie, - wylatywało się ze szkoły na zbitą mordę. I odwołania nie było! Podczas przerwy lekcyjnej, na korytarzu natychmiast niknął gwar, gdy na nim pokazał się dyrektor. Mimo, że nic nie mieliśmy na sumieniu, to tak na wszelki wypadek chowaliśmy się po kątach. I nikt z nas, ani nikt z rodziców nigdy nie pomyślał, że szkoła nas terroryzuje. Chodziliśmy w granatowych mundurkach z zielonymi lampasami i byliśmy dumni z reprezentowania polskiej energetyki. Nigdy nie było żadnej nagonki na umundurowanie uczniów. Egzamin na Wydział Elektryczny Politechniki Łódzkiej był dość trudny. Zabrakło mi punktów i trochę wiedzy. Mimo dodatkowych kursów przygotowawczych,- oblałem egzamin z fizyki jądrowej. Do nikogo nie było pretensji, i nigdy nie twierdziłem, że pytania były tendencyjne. Gdy przyszło powołanie do wojska, matka uroniła łezkę, a ojciec stwierdził, że teraz będę prawdziwym mężczyzną. Nie migałem się przed służbą, odbyłem ją w całości. Nikt nie marudził, że nie ma piżamki. Nikt nie robił problemów, gdy wyrwani alarmem w nocy przemaszerowaliśmy 15 km. Nikt nie chorował. Służbę ukończyliśmy bardziej doświadczeni życiowo i rozwinięci fizycznie. Pojawiły się pierwsze poważne miłości. O mieszkania było trudno, ale bez szemrania, pracując i przyjmując dodatkowe zajęcia zdobyłem upragnione M-3 (w czym bardzo pomógł mi zakład pracy.) Nastąpiło to w czasie, kiedy wszedłem w odpowiedni wiek do założenia rodziny. No cóż… pojawił się syn…przyszedł rok 1980…
__________________
Ryszard |
|
||||
... a teraz, jak mawiał mój mąż, żyjemy jak w samolocie: niby luksus a rzygać się chce.Jak nadszedł czas zdawania matur, trzeba było najpierw zaliczyć dopuszczeniówkę i z polskiego i z matematyki, nie zaliczyłeś człowieku to na drugi roczek poczekaj. Egzamin maturalny to było 5 przedmiotów, 4 obowiązkowe piąty do wyboru i każdy musiał być zaliczony, poprawek nie było a przedtem były dwa pisemne, z polskiego i matematyki.
Dzisiejsza maturzystka myślała że PANORAMA RACŁAWICKA to widok z wysokiej wierzy a PAN TADEUSZ to kto? Owszem, były nakazy pracy, ale etat zapewniony i mieszkanie dawali.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
I ja w latach 50-ych załapałam się do szkoły i pamiętam że pierwsze 4 lata były dla mnie samą przyjemnością, nie zdawałam sobie sprawy że pani mnie ocenia a szkołę traktowałam jak jeszcze jedno wspaniałe miejsce gdzie mam koleżanki, dobra zabawę i wspaniałą panią. W latach póżniejszych już tak pięknie nie było bo zmiana szkoły, nauczycieli, szkoła 1000 latka która zawaliła się w 3 miesiące po zbudowaniu hi, hi zaczynała się rzeczywistość. Ale do koleżanek chodziło się bez zapowiadania i bawiliśmy się gromadnie na podwórku a nie mieliśmy zabawek tylko dobre pomysły. Czy nasze dzieciństwo i młode lata były gorsze bo uboższe w rzeczy? na pewno nie a raczej mieliśmy więcej pomysłów i inicjatywy i tak nam zostało.
|
|
||||
Aniu, zgadzam się z Twoim mężem , hi, hi rzygać się chce, nasi rodzice czy dziadkowie narzekali nieraz na młodzież ale oni nie zdawali sobie sprawy że młodzież wtedy była grzeczna a dzisiaj to dopiero są orginały, być w szkole nauczycielem to jest odwaga i wyczyn w dobie dopalaczy, narkotyków, alkoholu i żadnych zasad, ale za to bezstresowe wychowanie zbiera zniwo.
|
|
||||
Takie spojrzenie retrospektywne jest dla miłym wspomnieniem
w roku 1952 zacząłem studiować w uczelni woskowej we Wrocławiu. Wrocław jest dla mnie miłym wspomnieniem, bo jesienią w roku 1976 znów mnie los do niego zaprowadził. Zaczęła się moja cywilna kariera, która trwała do emerytury w roku 1999. Długoletnie doświadczenie wojskowego mnie zahartowało, w swym życiu zbyt wiele nie chorowałem i jakoś się trzymam. Teraz jednak każdy z nas może się przeziębić o czym kiedyś nie było mowy. Życzę wszystkim miłego wieczoru.
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Edwardzie, to mamy sporo wspólnego Wrocław również i dla mnie jest bliski bo pochodzę z tamtych stron i również wojsko jest mi nieżle znane ponieważ męża mam wojskowego a sama również pracowałam w nim jako cywil, hi, hi
Gdy zacząłeś studia wojskowe , ja się urodziłam i ciekawie rozglądałam się po świecie Na dziś dosyć już spacerów w piękne lata , pora się pożegnać. Dobranoc Aniu i Edwardzie, życzę Wam kolorowych snów |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
...Karczma pod Wesołym Seniorem...cz. 6. | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 10616 | 21-08-2011 08:42 |
...Karczma pod wesołym seniorem...cz.5. | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 30-05-2010 17:37 |
... Karczma pod wesołym seniorem...cz. 4 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 11-05-2010 20:00 |
...Karczma pod Wesołym Seniorem . . .cz. 3 ... | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 509 | 04-05-2010 07:26 |
. . . Karczma pod Wesołym Seniorem . . .cz.2 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 518 | 09-04-2010 21:01 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|