|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam wszystkich ...wczoraj przejechałam ok 250 km aby zobaczyć się z dawno niewidzianym przyjacielem po bypassach .Wrażenie przygnębiające ..z pełnego energii człowieka odważnego ,wysportowanego pozostał ..uśmiech ,życzliwość ,sylwetka drobnego chudzielca .Natomiast przybyło ..zaduma ,"nieobecność "przy rozmowach i strach oraz podporządkowanie się zaleceniom lekarzy w najdrobniejszych nawet szczegółach ( a przecież były sportowiec ma trochę lepszą wydolność i przygotowanie organizmu )..nawet do tak bzdurnych jak nie spacerowanie po świeżym powietrzu ( człowiek przebiegający 42 km nagle uziemiony do sanatoryjnego korytarza) Minęło 4 tygodnie od operacji..martwię się .Wiem z wykładów z klinicznej że operacje kardiologiczne (krążenie pozaustrojowe) prowadzą do zmian w osobowości i tak naprawdę nie wiadomo czemu .Myślę, że mózg i organizm najlepiej funkcjonują tak jak Bozia to zaprogramowała a nie przez maszynę.
Jurek martwi się o córkę ..a ja się czasem zastanawiam co tych ludzi tak po świecie gna ???..może to prawda co mówił w Konopielce niezapomniany p.Pieczka .."krew się w ludziach gotuje "?? |
|
||||
Witam wszystkich!
Dzień dobry Kobro i Mirko!
Słoneczko chwilami zerka na ziemię,od razu weselej na duszy,na pewno wyjdę po wczorajszym siedzeniu w chacie... Kobro,widocznie choroby tak wpływają na niektórych ludzi,nie każdy ma silną psychikę... Mirko,dziękuję za odwiedziny w moim kącikui za kawusię, dostawiam śniadanko... Jurek,ja też boję się o swoich w Niemczech,miejmy nadzieję, że to paskudztwo nie dopadnie Twojej córki i moich... Małgosiu,Twój mąż przed chorobą był czynnym człowiekiem i teraz mu brakuje tego ruchu i to dobrze,że chce coś robić... Miłego dnia wszystkim! |
|
||||
Dzień dobry!
Cytat:
Piękna wizyta u chorego przyjaciela i trafne spostrzeżenia zmian po operacji. Dopiero 4 tyg. upłynęło, świeża sprawa, trzeba czasu, by rekonwalescent nabrał sił fizycznych i psychicznych. Zmiany psychiczne następują też z powodu wielkiej traumy, jaką jest operacja na sercu. Tryb życia również się zmienia... wszystko się zmienia. Cytat:
a wielu też przypadkach praca lub nauka. Świat bez granic... Irenko witaj! Ale śniadanko pyszne postawiłaś... łapię i już je smakuję, dzięki! Dobrego dnia bez opadów! |
|
||||
Dzień dobry!
Cześć kochani!
U nas buro i ponuro, dobrze że przestało padać Nigdzie się nie wybieram, czekają mnie porządki w chacie, bo jutro fryzjer, a potem akcja przy garach przed sobotnią wizytą rodzinki. Kobro, dobrze Cię rozumiem, bo mam podobną sytuację w domu, operacja była w połowie września, w trakcie udar, a teraz codzienne zmaganie się z dojściem do sprawności, no i poprawy nastroju. Są postępy, ale ta zmiana nastawienia do życia przez męża, nie jest łatwa do zaakceptowania. Cóż... może z czasem? Irenko, dzięki za śniadanko, jesteśmy po Mąż poszedł na targ, a jak wróci, będzie kawa, a potem do roboty.. |
|
||||
Dzień Dobry,witam serdecznie
Trudne tematy poruszanie, operacje kardiologiczne i dochodzenie do siebie. Grypa która zbiera żniwo i przemieszcza się na inne obszary. Niewiele wiadomości dociera do mnie tv płatne ,nie mam ochoty na śledzenie wydarzeń Zaczęłam rehabilitację nawet z radością ale znów przerwa z powodu kaszlu i kataru. Niestety przy takiej odporności niewiele trzeba i coś się złapie. Trzymajcie się kochani, zdrowia i dobrego nastroju życzę |
|
||||
Witaj Eniu, pewnie coś złapałaś, może od personelu,
albo odwiedzających Poproś rodzinkę o wita.C i tabletki Emskie na kaszel. Nie rozchoruj się na dobre Mam nadzieję, że kolano przestaje boleć Męża męczy rehabilitantka, a ja przysiadłam na chwilę, bo nie mam ochoty, żeby cokolwiek robić. Cały dzień pada, już ma dość tej szarugi Pociesza mnie fakt, że mam ciekawy film na wieczór, to się odprężę. |
|
||||
Wpadłem wieczorkiem i pozdrawiam .
Cytat:
stronach świata .Była na Rodos , po tygodniu w domu leci do Dubaju . Ot , młodość i możliwość zwiedzania świata . Jutro idę do ortopedy z kolanem a z kręgosłupem nie mogę się dodzwonić żeby się zarejestrować . Wiem , że przyjmuje tam , gdzie robię rezonans , chyba muszę iść do niego prywatnie . Teściową jutro znowu zawiozę na chemię .Jak dostanie , to żona z nią wróci do domu . Dzisiaj miała dobry humor , ma apetyt więc jest nadzieja , że będzie dobrze . Pozdrawiam i zmykam . Ostatnio edytowane przez lebuj : 30-01-2020 o 19:45. |
|
||||
witajcie..
Mnie też kości bolą i Serce.Najlepiej to spłabym na okrągło,gdyby nie KOTY.Szczęście że są...To mnie ratuje. Jutro OPOLE Naczyniowiec.Laptop oddać naprawy bo tak sobie "F' życzył..Brakuje mi jego na okrągło... Najgorzej jest z jedzeniem... Zaczynam co nie co kładać.Ukrainka była u mnnie i weżmie większość odzieży i butów na UK.Ale trafiło się,jak ślepej kurce. Miałam dla męża porządną odzież i butów b.d.gatunku..Ja to olewałam bo w pracy na kuchni nie było czasu na spacery.. Pozdrawiam miło.. Może tymi porządkami ochłone troszku.Spanie zmieniam do małego pokoiku SAMA...Nie trzeba mi nikoga a to osobista rzecz i moje łzy..Boże św.jaka ja stała się miękka.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Ewciu, to przykre rzeczy, ale dobrze, jak
będziesz to miała za sobą Powolutku dojdziesz do siebie, ale to długi proces. Dobrze, że masz kotki, masz swoje malowanie, no i wędrówki po doktorach. Życzę Ci dużo zdrowia i wytrwałości Basiu, fajnie że się pokazujesz, za dużo nie biegaj, bo o przeziębienie teraz łatwo. Miłego wieczoru.. |
|
||||
Witaj.
Małgoś,mój Małż był ,Człowiekiem miejącym wszystko na półeczkach,poskładane na lewo i prawo.Mierzone w centymetrach..Zawsze śmialiśmy się gdzie masz pieniądze pod zielonym ręcznikiem..Kiedyś mówi a weż tam 100.Leze a forsy nie ma..Gdzie są;pytam..Ja odwrotnie w każdej, kieszeni coś. Zmieniłem miejsce są pod szarą skarpetą..Ale było śmiechu..Takie było życie...Poukładane..
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Witajcie kochani.
Ewko to jeszcze potrwa, nie ma tak,że po krotkim czasie wszystko wraca do normalnośi. Na to potrzeba czasu. A łzy pojawiaja sie bez przyczyny, po prostu tak sobie płyną. Skończyłam prasowanie i troche chce odpocząć, choc nie miałam duzo to jednak zgrzałam sie okropnie. U mnie pogoda tez fatalna, ciągle pada, ta wilgoć skręca kości. Wczoraj było spotkanie babc i dziadków u Lenki w szkole, fajnie to zorganizowali - były wystepy zespołu ludowego z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. W zespole tym śpiewała i tańczyła moja sąsiadeczka córka przyjaciółki zza płota, zaczęła tańczyc w Pałacu Kultury w Katowicach a potem jak studiowała na UŚ zaczęła tam tańczyć. Teraz już jako old bojka odeszła z zespołu i prowadzi swoj zespół w Rudzie Śląskiej. Często robili grile i spiewali, bardo sympatyczne towarzystwo. Zwiedzili kawał świata. Spijcie pokojnie. Dobranoc |
|
||||
Witajcie kochani ..chciałam podziękować za słowa otuchy (macie większe doświadczenie w kontaktach z osobami ciężko chorymi ) ..dlatego na spokojnie to rozważyłam i już dziś patrzę z nadzieją w przyszłość Chciałam Wam opowiedzieć trochę o moich obserwacjach z pobytu w szpitalu uzdrowiskowym (odwiedziny)..czekam grzecznie pod palemką na czerwonych fotelach obok stał jakiś przyrząd na który nie zwróciłabym uwagi gdyby nie pani słusznych rozmiarów która podeszła i zaczyna przemowę ..nie nie do mnie ale do wagi ..dzień dobry kochana jakie masz dziś wieści dla mnie ???..wlazła na wagę chwilę trwała w zadumie i gada .." no cóż zmartwiłaś mnie ..trudno muszę z tym żyć.." Czym prędzej zagłębiłam się w lekturze broszurek leczniczych wyznając zasadę "Nie drażnić wariatów ".. Pani z godnością flagowego okrętu odpłynęła a ja opowiedziałam to odwiedzanemu a on na to .że ta Pani odwiedza codziennie ten przyrząd i toczy z nim(wagą) rozmowy a nawet posądziła przyjaciela o pilnowanie wagi ..teraz stara się unikać foteli w godzinach odwiedzin gadającej do wagi ..Wracając wstąpiłam do sklepu z pamiątkami i tam spotkałam pana "gadającego do półki !!!"...po chwili zorientowałam się że to pod moim adresem ..."jakbym wpadł między te koraliki ..echhh a te spodnie ze skóry.." No i znowu zastosowałam taktykę 'oddalenia się za drzwi " celem nie drażnienia wariatów W szatni czym prędzej wskoczyłam w kurtkę .czapkę nacisnęłam na uszy i w dłuuugą ...
|
|
||||
Dzień dobry.
Nawet wesoło zaczynam dzień od postu Kobry o przygodach szpitalnych. Nie byłam w takowym nawet w odwiedzinach i z lektury wnioskuję , że dobrze się stało! Cieszę się , że Krysia znowu rankiem pisuje. Cieszy mnie nie tyle kawa, ile sama obecność. Dziękuję ze obie! Grażynko, ciekawa jestem czy wnuczka wróci do tańca, bo moje wnuki wiele dyscyplin zaczynały , ale dość szybko się zniechęcały. Taki słomiany ogień był z gimnastyką , muzyką, i jeszcze w kilku innych. Małgosię , Mirkę, Basię , Irenkę , Beatkę , Ewkę i Jurka cieplutko pozdrawiam, Dla Eni specjalne buziaki z życzeniami powrotu do domku! Miłego dnia , kochani!!
__________________
|
|
||||
Dzień dobry!
Witam Bogusię i obie Krysie. Paskudny piątek od rana, siąpi, leje i wieje... Siedzę dzisiaj w domu, nawet nogi nie wystawię... chyba, że się wypogodzi troszkę. Miło i przytulnie w domowych pieleszach i nie trzeba tego psuć. A zajęć domowych nie brakuje. Chwil przyjemności dla ciała i duszy również. Stawiam gorące śniadanie na rozgrzewkę i życzę dobrego i zdrowego dnia! |
|
||||
Witam wszystkich!
Dzień dobry Koberko,Kaimko,Krysiu,Beciu!
U mnie dalej pogoda depresyjna,pada,pada...ale ciepło,wyłączyłam grzejniki... Zastanawiam się,czy wyjść...oto jest pytanie... Kaimka w końcu pokazała się,dziękuję Ci za kawusię, a Beci za śniadanko Pośmiałam się z przygód Koberki dlatego właśnie nie mam wagi,choć słyszałby mnie tylko Balu... Koberko,za odwiedziny na moim wątku dziękuję! Pozdrawiam Krysię,Grażynkę,Enię,Basię,Ewcię,Małgosię,Jurka,Mi rkę! Dostawię jeszcze ciacho,aby umilić deszczowy dzień... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|