Panna Jesienna...moje wiersze

[Irenna]

Napisał bronczyk

Ten wiersz jest jak koralik przypominający o czymś ważnym.

Dziękuję Halinko...

[elizka]

Napisał Irena 46

jestem dziś
przy tobie,
światełko
ci zapalam,
poprawiam
świerkowe gałązki,
palcem wodzę
po napisach,
zdejmuję
listek ze zdjęcia,
rozmyślam...
tak wiele
chciałam ci powiedzieć,
nie zdążyłam...

Tato.....znowu byliśmy ,a Ciebie nie uściskaliśmy.

Ireno,pomogłaś mi to powiedzieć.

[Irenna]

samotni
na krańcach świata,
bo
przed laty
zabrakło kogoś,
nie wystarczyło czegoś
by żyć...
jak powietrza i wody,
jak ziemi i nieba
zabrakło,
poszarzało życie
na popiół,
cofnęło się wszystko
donikąd,
zastygło...
dziś już,
samotni z wyboru
przeżuwają swą klęskę
w milczeniu...

[Irenna]

zapuścił korzenie głęboko,
tkwi w niej,
wyziera oczami,
zamyka usta,
drży...
brak tchu,
gdy skrzypną drzwi,
łomot serca,
gdy trzaśnie gałąź...
i ulga
spływa łzami,
to tylko
wiatr...

[jip]

Bardzooo piękne wiersze, bardzo mi się podobają, ale czemu takie smutne...?

[Irenna]

Dziękujęa że smutne?nieważne...ważne,że się podobająPozdrawiam!

[Irenna]

przychodzi niezmiennie jesienią,
tą złą,mokrą i wietrzną,
podstępnie
zakrada się z tyłu,
obezwładnia,
zamyka w domu,
zaciąga zasłony,
przygniata ciężarem
nieproszonych myśli...
nie lubię cię
TO...

[bronczyk]

Otoczyłam się smutkiem i pewnie potrzebny mi był do życia, ponieważ nie chce mi się kończyć czytania i tak siedzę, aby poczuć mocniej lęk, samotność i "To".

[Irenna]

Halinko...dziękuje,że jesteś...

[Irenna]

uplecione z chmur marzenia
rozsypały się po stole,
czas je w nutki pozamieniał,
zadźwięczały kolorowo...

na brązowo świat usypia,
ranki wtulone w mgielny woal,
wieczorne myśli wolno płyną,
pachnie świeczka i wanilia...

na poddaszu zakurzone
drzemią wiersze i cytaty,
między słowami baśni
snują się listopadowe ostatki...

[Pamira]

Ireno czytam twoje wiersze co dzień, są piękne, gratuluję
i zostawiam pozdrowienia

[Irenna]

Mirko,cieszę się i dziękuję za Twą obecność...Pozdrawiam serdecznie!

[Irenna]

wieczór wchodzi
jak złodziej do domu,
na palcach się skrada
w kąty zagląda
po kryjomu,
okna zasłania,
wreszcie
przy kominku siada...
myśli szybują
gdzieś hen,daleko,
ogień głaszcze ciepłem,
świerszcz cichutko śpiewa
balladę jesienną,
za oknem wiatr szumi,
wieczór sennie
ziewa...

[bronczyk]

Kocham wiele z twoich słownych połączeń. Urzekają fantastycznym i bardzo prostym wyrazem. Ot, choćby " wieczór sennie ziewa". Trzy słowa, a treści w nich do dumania i rozmyślania bardzo dużo.

[Irenna]

miłość
niebieski ma kolor,
niezapominajkowy,
szufladki często przestawia
w głowach,
okulary też lubi
niebieskie,
świat widzi wtedy
na wesoło,
tu mrugnie,tam zerknie,
niebieszczy się wokoło,
ze starszym panem idzie
pod rękę,
do ucha coś mówi,
niecnota,
uśmiech ma rozanielony,
sidłami chce omotać...
a ja czasem szepnę

[bronczyk]

Och! Irenko jak dziewczyna się czuję. Jeszcze tak pełna radosnych oczekiwań i szczęścia z nim, że niebieski kwiatuszek cudem jest.
Poezją stworzona młodość.

[Astra]

Witam Irenko
Twoje ostatnie wiersze są pełne radości i optymizmu.
Zrobiło się u Ciebie sympatycznie...można tutaj teraz zaglądać, gdy jest nam smutno, bo znajdziemy pocieszenie w Twoich wierszach

[Irenna]

Halinko...takie chwile bywały,wspominam je z uśmiechem...
Astro...nigdy nie siedzę w jednym nastroju zbyt długo,zmieniam...byłoby za nudno...
Dziękuję za odwiedziny...Pozdrawiam serdecznie!

[Astra]

Irenko, nie tyle za nudno, co niemożliwe, bo przecież ciągle targają nami różne uczucia i zmieniają nasze nastroje
Dla Ciebie...jesienne kolory, chyba optymistyczne
Namalowałam to kiedyś, bo dzisiaj mam 'doła'

[Irenna]

Napisał Astra

Irenko, nie tyle za nudno, co niemożliwe, bo przecież ciągle targają nami różne uczucia i zmieniają nasze nastroje
Dla Ciebie...jesienne kolory, chyba optymistyczne
Namalowałam to kiedyś, bo dzisiaj mam 'doła'

Piękne,ciepłe kolory...takich nam dziś trzeba...moje nastroje też się wahają...
Dziękuję Astro...do wiosny tylko 4 miesiące!