Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Irenna]

A ja panna... może być z odzysku...

[hutkow]

Irenka napisała:
Edziu,marzę o takiej majówce!

Ile to trzeba aby się marzenie spełniło,
ja jestem do dyspozycji!!
Pozdrawiam wszyściutkich!!

[Irenna]

Napisał hutkow

Irenka napisała:
Edziu,marzę o takiej majówce!

Ile to trzeba aby się marzenie spełniło,
ja jestem do dyspozycji!!
Pozdrawiam wszyściutkich!!

Tyle tylko trzeba,aby przyszedł maj...tylko 3 miesiące Edziu już niedużo zostało,wytrzymamy!I Ciebie też pozdrawiamy!

[Irenna]

Zaczynam czytać teraz książkę-cegłę polecaną przez panią z biblioteki i jeszcze nie mam zdania na jej temat:
""Sędzia" to znakomity thriller prawniczy, który trzyma czytelnika w napięciu niemal do ostatniej strony. Mariusz Zielke demaskuje powiązania między prawnikami, politykami i finansistami, którzy zapewniają przestępcom swobodę działania."

[Irenna]

Słońce w smogu...

[wiesia.]

Irenko
mało ostatnio czytam, za dużo poświęcam czasu na ciężkie czasy.

[Irenna]

Napisał wiesia.

Irenko
mało ostatnio czytam, za duzo poświęcam czasy na ciężkie czasy.

Chyba Cię rozumiem Wiesiu...

[eledand]

Sąsiadka zmarła i na szczęście powiadomiono mnie a mieszkała za płotam.
Miała 88 lat.
Teraz pojadłam czekolady gorzkiej bo jest mi Seremno.

Szampana nie mam a na czerwone Wytrawne winko nie mam ochoty bo i zimne.
Przywlokłam z piętra parę słoików węgierek odpestkowanych,bo stoją a ja czasami wieczorem jestem głodna.W domu "bida" Nie ma nic-do jedzenia.Brak smaku.

Przed nocą słoik otworzę,namieszam Joghurtu i wymieszam ze śliwkami.SMACZNEGO...

[Krycha.]

Mam w nosie ciężkie czasy, nic i tak nie zmienię,
a szkoda mojego zdrowia na denerwowanie się!!!

Dzięki Irenko za Autora!!

Ściągnęłam z Chomika 8 książek M.Z. w tym jedną zakazaną ;,,


Ewka, na tych śliwkach , to długo nie pociągniesz!!!
Co Ty wyprawiasz z jedzeniem , to w głowie się nie mieści!!

[wiesia.]

Krysiu
przed chwilką też ściągnęłam tę zakazaną ksiązkę.

[sandra.]

Krysiu, a dlaczego ta książka jest zakazana? może przybliż nam tematykę ?

[maluna]

Napisał sandra.

Krysiu, a dlaczego ta książka jest zakazana? może przybliż nam tematykę ?

Pewnie prezes zakazał ze względu na sceny
erotyczne

[szuanka]

Napisał maluna

Pewnie prezes zakazał ze względu na sceny
erotyczne

No to co będzie z filmem "Sztuka kochania"?

[eledand]

Krysiu,witaj.Dzięki za słowo.

Na wiele rzeczy nie mam apetytu.Nic nie jeść nie mogę bo spadnie cukier.Cukier to najmniejsza u mnie zaraza.

Jedynie to Jelita,Biorę błonnika sporo a i tak idę ciernisto do WC.Wg.Proktologicznych rozmów,nie mogę tego zaprzestać by nie zrobiła się szczelina w odbycie to potem kilka OP i wieczne Infekcje...
Jemy wszystko liczone na gramaturę,ale głodu nie mamy.

Wspomogę to Jogurtami a czyste to mnie zemdli.Nawet mineralnej wody,gdy piję to jest mi żle.

Pogodziłam się już z tym,tylko z tej dziury wylezę...

Łez nie mam,oczy suche.Czytać nie mam chęci.Jedynie coś naszkicować.Czasami zgubię mój pomysł i potem jak wariatka szukam,tak długo jak znajdę.Nie blużnie.
Pozdrawiam..

[Krycha.]

Jak widać wyżej , jeszcze nic nie czytałam tego autora!

Dlaczego zakazana, poczytajcie opinie;;;http://lubimyczytac.pl/ksiazka/38010...-niej-wszystko

[ditta hop]

Wiesiu ja jestem - baran tak jak Małgosia.
Szykuje sie na jutrzejszy obiad z dzieciakami. Teraz upieke murzynka jakos tak mi przyszła ochota.

[maluna]

A mnie, coś apetyt na faworki napadł, chyba po tych
licznych dietach i znów stertę nasmażyłam
Jak był brat, to takie dobre nie wyszły, jak dzisiaj
i wreszcie się nawcinałam
Zaraz włączę sobie odcinek Karadaya i będzie super
rozrywka na sobotę

[eledand]

Będziemy patrzeć na dramat,ponad 2 godziny......

[sandra.]

Dzięki Krysiu za link, przeczytałam i już rozumiem o co chodzi .

[Pamira]

Dobry wieczór

Wczoraj mnie nie było, bo byłam prawie cały dzień w Zielonej Górze.
Dziś późno przychodzę, tak mi jakoś dzień zleciał.A tu nagadałyście, że trudno ogarnąć.

Filiżaneczka przepiękna. Z takiej kawa wszystkim smakowałaby. Nawet Wiesi.
Ciężkimi czasami się nie zamartwiam, bo i tak żadnego wpływu nie mam.
Dziś prawie cały dzień spędziłam na powietrzu. Najpierw polatałam po mieście,
a potem obcinałam winogrona.
Nie spieszyłam się, o było cudownie, słonecznie i zimna się nie odczuwało.
Moje krokusiki noski zaczynają wystawiać, a na jednym bzie na niektórych gałązkach
zaczęły rozwijać się listki.
Znaczy się, że wiosna się spieszy, a ja z tego powodu się cieszę.