Jak wydłużyć życie? Jest prosty sposób - komentarze

[Romy]

Komentarz do artykułu: Jak wydłużyć życie? Jest prosty sposób
--------------------
Dobry artykuł, dodam tylko, że ważne co jemy, ale też w czym http://www.medigo.pl/twoje-zdrowie-nowosci/zabojczy-teflon nie zapominajmy o tym!

[AdamLipinski]

Uważam, że realne wydłużenie życia jest możliwe tylko dzięki zaawansowanym technologiom leków i sterowaniu ludzkim organizmem. Jakimś cudem tyle gwiazd i celebrytów, prowadzących fatalny styl życia, żyje tak bardzo długo. Wiem, że za tym stoją ludzie, tworzący realne leki przeciwko starzeniu, dostępne dla nielicznych.

[Malgo568]

Celebryci i inni, których stać na to aby kupić zdrowszą żywność. Np. wędlinę i wyroby , które są lepsze, z lepszych gatunków mięs, jaja od szczęśliwych kur, itd. - będą w lepszym stanie zdrowia.

[ŁucjaS]

Długość życia zależy głównie od garnituru genów jakie posiadamy, warunkujących wszystkie nasze cechy somatyczne i nie tylko.
Oczywiście warunki życia, żywienie, higiena itd. w pewnym zakresie też, ale w mniejszym niż nam się wydaje.
Chcielibyśmy wszystkim sterować a to nie tak. Kwestia genetycznego "przeznaczenia" jest zasadnicza.
Z konia rasy ciężkiej, pociągowej nie zrobi się konia wyścigowego i odwrotnie. Ta reguła odnosi się również do ludzi.
Aktywność szeroko pojęta, umiar we wszystkim i pozytywne myślenie. Żyj pożytecznie, kochaj kogoś, raduj się każdym dniem, znajdź dobrą stronę wszystkiego i wszystkich, bądź dzielny i pogodny to podstawowa recepta na długowieczność.
Acha i jeszcze o ile to możliwe unikaj lekarzy i farmaceutyków.
Pozdrawiam.

[Hela1056]

[quote=rslucja. Żyj pożytecznie, kochaj kogoś, raduj się każdym dniem, znajdź dobrą stronę wszystkiego i wszystkich, bądź dzielny i pogodny to podstawowa recepta na długowieczność.
Acha i jeszcze o ile to możliwe unikaj lekarzy i farmaceutyków.
Pozdrawiam.[/QUOTE]

Podpisuję się pod tym obiema rękami.Z lekarzami zaczęłam kontakt już dawno temu,trudno ,nie można mieć wszystkiego.
Serdecznie pozdrawiam.

[marcel20106]

I jeszcze-miej pozytywne nastawianie do życia i świata.Nie marnować żadnego dnia...Ja tak czynie..pozdrawiam.

[Hela1056]

Oczywiście - szklanka zawsze w połowie jest pełna - pozdrawiam.

[martok]

Napisał rslucja

Długość życia zależy głównie od garnituru genów jakie posiadamy. (...) Aktywność szeroko pojęta, umiar we wszystkim i pozytywne myślenie. Żyj pożytecznie, kochaj kogoś, raduj się każdym dniem, znajdź dobrą stronę wszystkiego i wszystkich, bądź dzielny i pogodny to podstawowa recepta na długowieczność. Acha i jeszcze o ile to możliwe unikaj lekarzy i farmaceutyków.

Tak się zastanawiałem, czy do Twoich refleksji mógłbym dodać coś istotnego. Wyszło mi, że nie za bardzo. Więc nie będę się wymądrzał i tylko napiszę, że podzielam ten sposób myślenia. Pozdrawiam - M
*

[Proch-i-pył]

Ja bym dodała tylko, podpisując się pod Rslucją, że to recepta na młodość.
Młodość ducha. To, co zapisane mamy w genach możemy wykorzystać różnie. Zestarzeć się w wieku 30 lat i wydłużać sobie starość przedłużając życie, używając leków, maści, diet i operacji.
Sztuką jest nie zestarzeć się, pomimo upływu czasu, a nie - żyć długo.

Recepta na młodość tkwi we krwi. Zastrzyki z młodej krwi poprawiają pamięć i zdolność uczenia się. Jak wieść gminna głosi,
Kim Dzong II stosował tę kurację na wieczną młodość i cieszył się zdrowiem i wigorem aż do śmierci.
Dieta restrykcyjna podobnie jak prowadzenie aktywnego trybu życia, pozytywne myślenie oraz systematyczne trenowanie umysłu również przedłużają młodość.
Natomiast z niewyjaśnionych powodów, jak twierdzą uczeni, mężczyzna poprawia sobie także jakość życia poprzez życie w małżeństwie, a kobieta - w staropanieństwie

[barry]

"Oczywiście najlepiej przedłużać sobie życie zażywając opium."
Towarzysze radzieccy w okresie międzywojennym pod przywództwem Kalinina - tego zbrodniarza, potrafili nawet parę dni przedłużyć agonię umierającego człowieka. Dlatego też ze względu na jego zasługi, zresztą sam zażywał, nadal zamiast Królewca mamy Kaliningrad.
Chciałem przypomnieć ten fakt, bo jakoś wielu zapomniało o tej metodzie. Przeprowadzane przez tego zbrodniarza doświadczenia były wręcz śmieszne.
A tak poważnie, nie wiemy, co komu pisane. Odchudzając się możemy uzyskać jeno a stracić drugie tak jak też w przypadku
uprawiania sportu. A nawet radośnie śmiejąc się , możemy dostać wylewu krwi do mózgu.
Wydaje mi się, że najlepszą metodą jest wszystkiego po trochu.
A najważniejsze nie myśleć o śmierci. Ona przyjdzie i tak i przeważnie w najmniej spodziewanym momencie. Przypatrzcie się Tyszkiewicz czy Nowickiemu. Przypalają papieros od papierosa i są zdrowi. Nie myślmy o długim życiu a będzie ono długie.