. . . Karczma pod Wesołym.. a czasem i smutnym Seniorem . . . odsłona 7

[wiesia.]

Napisał iwasiwa

Pozdrawiam koleżanki od szklanicy
.........................................

Iwko to na zdrówko.

[sandra.]

Kiedyś może uda mi się ich nagrać na komórkę ? bo widok niesamowity i Lakusia śpiew.

[sandra.]

A ja wszystkim podaję piwko , na zdrowie

[wiesia.]

Napisał sandra.

A ja wszystkim podaję piwko , na zdrowie
.................................................

Panie, panowie to, aby nam się dobrze działo.........

[wiesia.]

Dobranoc bywalcom

[sandra.]

...................................

Dobranoc bywalcom karczmy

[hutkow]

Napisał wiesia.

Wiem o tym, nie tylko Ciebie to dotyczy.
Edwardzie
nie wiem gdzie mieszkasz,
ale fajnym rozwiązaniem byłby Klub Seniora.
Spotykają się ciekawi ludzie, jeżdżą na wycieczki itd.
Zamość to duże miasto, wyjdź do ludzi.
Wiem łatwo się pisze, gorzej zrobić.

Byłem tylko raz w klubie seniora na wieczorku,
wyciągnęli mnie kolega z małżonką.
Single były po damskiej stronie,
gdy puszczono muzykę,
do tańca zaprosiło mnie chyba 6 kobiet.
Gdy odmówiłem o mało mnie nie rozszarpały,
dopiero żona kolegi wytłumaczyła im,że jeszcze nie tańczę.
Patrzyły na mnie takim wzrokiem,że ogarnął mnie strach.
Jedną z nich spotkałem na zakupach,
była nawet miła wtedy mi powiedziała jak dojdę do siebie
to mnie zaprosi do tańca.
Od tej pory boję się tam iść

[Ryszard2]

Edwardzie, rozumiem Twój ból po stracie bliskiej osoby i fakt trudnego pogodzenia się z tym. To są naprawdę trudne i ciężkie dni. Jednak prędzej czy później, każdego z nas to czeka. Każdy z nas zostanie sam po odejściu żony lub męża. Tak jest ten świat zbudowany, tak ma być i nie mamy na to wpływu. A życie toczy się dalej. Żyć trzeba! Nie można odwracać się od świata. Można tylko ulżyć sobie w cierpieniu wyjeżdżając na jakiś czas do miejscowości uzdrowiskowych, by dać odpocząć skołowanej głowie, dać odpocząć zranionemu sercu. Musisz wstać na nogi! Jesteś potrzebny dzieciom, jesteś potrzebny wnukom! Tego chciała by Twoja żona.
Edwardzie, przesyłając słowa współczucia, chcę przekazać słowa otuchy. Edwardzie, żyj – masz dla kogo!

[Ryszard2]

Napisał wiesia.

Ryszardzie
jestem zachwycona wykonanym modelem.
Podziwiam, bo ja nie miałabym cierpliwości.
Napisz coś więcej na jego temat.

Na temat tego okrętu powstało wiele opracowań i materiałów. Trudno w paru zdaniach oddać całą sytuację w tamtym okresie przynależną zbudowaniu tej jednostki. A wiec krótko:

ORP Gryf – polski stawiacz min zbudowany w latach 1934−1938 we Francji, największy bojowy okręt Marynarki Wojennej II RP. Podczas krótkiej służby był wykorzystywany między innymi jako okręt szkolny. Po agresji niemieckiej 1 września 1939 roku wziął udział w nieudanej próbie postawienia zagrody minowej na Zatoce Gdańskiej (plan Rurka), zniweczonej w efekcie bitwy powietrzno-morskiej z bombowcami Luftwaffe. Zacumowany na stałe w porcie helskim, rankiem 3 września uczestniczył w pojedynku artyleryjskim z niemieckimi niszczycielami. Tego samego dnia został zbombardowany i zatopiony przez lotnictwo niemieckie.

[wiesia.]

Napisał Ryszard2

Tego samego dnia został zbombardowany i zatopiony przez lotnictwo niemieckie.

Ryszardzie
szkoda, że została zatopiony,
ale dzięki takich pasjonatom jak Ty żyje w naszej pamięci.

[wiesia.]

Napisał Ryszard2

Musisz wstać na nogi! Jesteś potrzebny dzieciom, jesteś potrzebny wnukom! Tego chciała by Twoja żona.

Edwardzie
podpisuje się pod postem Ryszarda.
Nie daj się.

[wiesia.]

Napisał hutkow

jak dojdę do siebie
to mnie zaprosi do tańca.
Od tej pory boję się tam iść

Edwardzie
dobrze, ze te baby Cię nie stratowały.
Musisz być przystojny, jak miałeś takie branie.

[Ryszard2]

W czwartek otworzył w swoje podwoje nowy,- następny market RTV i AGD. Od czwartku do niedzieli można w nim kupić artykuły o obniżonych cenach. Pojechałem zobaczyć z ciekawości, co to takiego. Było mrowie ludzi i kolejki do kasy. Kupowano sporo lodówek, telewizorów, komputerów. Jakoś dałem się skusić (co rzadko robię) na kamerę samochodową. Kosztowała 69 złotych, więc się podnieciłem. Ha, ha, ha... dziadek Rysiek kupił sobie zabawkę i się cieszy! Zamontowałem ją sobie dzisiaj w samochodzie i wykonałem próbną jazdę, po czym ten zarejestrowany zapis przelałem do komputera. Ale jaja! Mówię wam! Siedzę w fotelu i oglądam film z dzisiejszej jazdy, jakbym pierwszy raz widział te ulice. Sam sobie zrobiłem serial. Ale mam zabawkę! Mała rzecz, a cieszy!
To chyba jednak jest prawda, że stary chłop i dzieciak to prawie to samo!

[wiesia.]

Napisał Ryszard2

Sam sobie zrobiłem serial. Ale mam zabawkę! Mała rzecz, a cieszy!
To chyba jednak jest prawda, że stary chłop i dzieciak to prawie to samo!

Ryszardzie
dobrze, ze sobie kupiłeś, mała rzecz, a zobacz ile radości.
Wszyscy lekko dziecinniejemy.

[hutkow]

Witaj Rysiu,wielkie dzięki za te słowa,które skierowałeś do mnie,
myślałem o takiej kamerze,mam wiele takich zabawek ale
chyba kupię podobną jak TY.
Kiedyś filmowałem podróż na działkę zwykłą kamerą Sony
analogową ponad 20 km.Odczucia miałem podobne jak Ty.
Dla Wiesi podaruję moją podobiznę ucieszy się.
Życzę miłego wieczoru!

[wiesia.]

Napisał hutkow

Dla Wiesi podaruję moją podobiznę ucieszy się.

Edwardzie
a nie mówiłam, że przystojny facet.
Życzę miłego wieczoru

[Ryszard2]

Napisał wiesia.

dobrze, ze sobie kupiłeś, mała rzecz, a zobacz ile radości.

No i zobacz Wiesiu jak to jest: podniecił mnie kawałek plastyku z kablem i wtyczką. A kiedyś podniecało mnie zupełnie coś innego... Ech, życie, życie...



Edwardzie: Taka kamerka,to fajna rzecz. Polecam.

[wiesia.]

Napisał Ryszard2

A kiedyś podniecało mnie zupełnie coś innego... Ech, życie, życie...

Ryszardzie
buuuuuuuuuuu nie tylko Ciebie.

...............................

[wiesia.]

Dobranoc bywalcom.

[Ryszard2]

Dobranoc, do jutra!

[/IMG]