Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Napisał wiesia.

Małgosiu
już klient zadzwonił.
Dzisiaj przyjedzie obejrzeć.

Wiesiu, to cudnie, oby się udało!

[wiesia.]

Napisał maluna

Wiesiu, to cudnie, oby się udało!

Napisałam do Ciebie, bo spróbuj sprzedać te dywany.
Jak sie zdecydujesz to napiszę co i jak.

[maluna]

Napisał wiesia.

Napisałam do Ciebie, bo spróbuj sprzedać te dywany.
Jak sie zdecydujesz to napiszę co i jak.

Pikny ma jakieś plany odnośnie tych dywanów,
ale chwilowo leżą, może mole zeżrą?
Jeden na pewno wymaga prania, a oba musiałabym
rozłożyć i sfotografować, jakby co, to dam znać

[wiesia.]

Napisał maluna

a oba musiałabym
rozłożyć i sfotografować, jakby co, to dam znać

Tak jest.

[wiesia.]

Tapczan sprzedany i już kupiony nowy.
Kupiliśmy taki sam jaki miałam przed tym feralnym zakupem.
Niestety teraz musiałam kupić za swoją kasę buuuuu,
co mnie smuci, eeeeee do grobu nie wezmę.
Biorę sie za przelew.

[szuanka]

Jestem koszmarnie zmęczona i najgorsze że nie wiem czemu.
Pojeździłam, pochodziłam, po mieszkaniu się pokręciłam i teraz nawet siedzieć nie mam siły. Po pracach ogródkowych nie czuję się taka zmęczona.
Jeszcze muszę pranie z balkonu pozbierać i pod kołderkę pójdę.
Na poniedziałek zaklepałam sobie wizytę u fryzjerki więc pewnie z prac ogródkowych nic nie będzie.

[wiesia.]

Aniu
tez jestem taka słaba, a nie jeżdżę rowerem.
Podejrzewam, że kondycja nam siadła.

[sandra.]

Witam pięknie dziewczyny i Edzia.
Przeczytałam co u Was słychać i zazdrość mnie zżera że macie już okna pomyte i firanki poprane, o rety , każdego dnia do tego się przymierzam i na chęciach się kończy. Dzisiaj walnął mnie mój RZS jestem ciężko żywa więc znowu jutro sobie obiecuję pobiegać po oknach. A najbardziej boję się wieszania i zdejmowania firanek, mam niewygodną drabinę i raz już z niej zlądowałam i rękę połamałam. Nie ma chętnych wśród znajomych do mycia okien a ostatnio nazbierało mi się sporo pracy. Jestem do niczego a najmniej do pracy i po co komu te starsze lata? może dam ogłoszenie na OLX i sprzedam? nawet z dopłatą Miłego wieczorku dziewczyny i dobrego samopoczucia wszystkim życzę.

[Krycha.]

Wiesiu, sporo zmian ostatnio zaliczasz!!!

Moja kondycja też siada, jak u Ani!!! SKS niestety!!

Ze sprzedażą nie da rady Basiu, brak chętnych do brania , nawet z dopłatą.

[wiesia.]

Napisał Krycha.

Wiesiu, sporo zmian ostatnio zaliczasz!!!
Moja kondycja też siada, jak u Ani!!! SKS niestety!!:black

Krysiu
to tylko tapczanik do mojego pokoju.
Co do kondycji to jestem super słaba.
Zaczynam wątpić, czy to sie zmieni.

Napisał sandra

.Dzisiaj walnął mnie mój RZS jestem ciężko żywa więc znowu jutro sobie obiecuję pobiegać po oknach.

Basiu
na oknach świat sie nie kończy.

[Pamira]

Dobry wieczór.

Podobnie jak Anka jestem zmęczona....ale usatysfakcjonowana.
Odwaliłam kawał roboty w maliniaku i jest czyściutko.
Tak co dzień oczyszczę około 8m kwadratowych.
To mi wystarczy żeby poczuć się zmęczoną.
Przyszła koleżanka. Pod orzechem, którego już nie ma kawkę wypiłyśmy.
Słonko pięknie przyświecało i przygrzewało, że parasol trzeba było rozłożyć.

Morela kwitnie cudownie...

[Pamira]

Basiu wieszanie firan przeraża mnie, bo przypomina mi, jak mama spadła i pękła jej czaszka.

A to mija sasanka...

[ignesja]

A pod moim balkonem kwitną żonkile...

[Pamira]

W 2012 miałam taką sasankę.
W pewnym momencie zginęła mi. ???

[wiesia.]

Mirko
piękna sasanka, cudne kwiatki.

Ago
u mnie pod oknem tez wychodzą różne kwiatki.

[Pamira]

Agnieszko od dłuższego czasu szukam narcyzów.
Starej odmiany mocno pachnących. Dwa razy kupiłam i dwa razy nie zakwitły.

[ignesja]

Mira, cudowne te kwiaty moreli, a jak kochają je pszczółki...sasanka też śliczna, lubię ją też jak przekwitnie.

Basiu, dlatego ja nie mam firan, mam za to wielkie okno na świat . Dobrze, że masz poczucie humoru !

Aniu,nic na siłę, przejdzie Ci. Idź pod kołderkę, jutro
będzie lepiej.

Wiesia, jak Twój rower, "perszing" jesteś, sprzedałaś i już kupiłaś !

Ja sprzedaję, co muszę, na Allegro.

[ignesja]

Mira, mam takie, chyba pachną, ale one później kwitną

[wiesia.]

Napisał ignesja

Wiesia, jak Twój rower, "perszing" jesteś, sprzedałaś i już kupiłaś !
Ja sprzedaję, co muszę, na Allegro.

Ago
perszing stoi w domku na działce.
Ago
nie zrozumiałam, dajesz mi do zrozumienia, że jestem taka szybka.
Sprzedałam na OLX.

[ignesja]

Napisał wiesia.

Ago
nie zrozumiałam, dajesz mi do zrozumienia, że jestem taka szybka.

Właśnie to chciałam powiedzieć Wiesiu, że jesteś szybka jak Twój perszing !