Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Krysiu ciśnienia mi tą wiadomością nie podniosłaś. Biednemu zawsze wiatr wieje w oczy.
Już się uodporniłam na tego typu wiadomości.
Staram się tłumaczyć sobie, że zawsze byli i są ludzie,
których dotknęło jeszcze większe nieszczęście,
jak moja niska emerytura.
Lepiej troski przekąsić tym torcikiem, którym Anka częstuje i twoją kawę posiorbać sobie.

[Pamira]

Na podwórku rośnie jeszcze drugi orzech, ale w niezbyt dobrym miejscu.
Będę siedzieć trochę dalej pod jabłonią, albo czereśnią.
A ten orzech zaczął się psuć, bo po wycięciu bardzo grubego konara nie został zabezpieczony.

[maluna]

Cześć babeczki! Z targu wróciłam, bo wczoraj, w to
zimno, rosołku mi się zachciało, a dzisiaj zapowiada
się ładniejszy dzień.
Kupiłam, cóś na rosół i warzywa różniste
Powąchałam okrągły placek z galaretką
i zaraz szykuje się do fryzjerki
Planujemy częściowe skorygowanie drzew, bo ciągle
odkładaliśmy z uwagi na deszcze, a lepiej nie ciąć
jak są opady, bo potem efekt, jak u Mirki
Chyba mam resztkę funabenu do posmarowania
Miłej soboty, bez zbytniej roboty...

[szuanka]

Balkon po deszczach uprzątnięty, pralka pracuje, pomidorki na przecier się gotują a mnie głowa boli.
Wypadałoby pójść do ogrodu po następne pomidory, ogórki, fasolkę... Zobaczymy.
Chyba muszę wziąć jakieś prochy bo aż mi trzeszczy w głowie.

[Pamira]

Słonecznie, niebo czyściutkie, ale chłodek się wyczuwa.
Byłam na rynku zobaczyć rzeźby. Dwóch panów jeszcze dopieszczało swoje dzieła.

[Pamira]

Anko, ty te pomidory pod folią hodujesz?
Ja mam kilka krzaczków ogórków, ale kwiaty są przeważnie puste.

[Arti]

Witam, wczoraj gorąco a dziś zimno i chmurno u mnie.
Raniutko się obudziłam to targ odwiedziłam głównie po ..

lubię

Obiad będzie się robić w piekarniku a ja popracuję w ogródku. Na robotę ogródkową pogoda dobra.
Jest tak zimno że skarpety i spodnie założyłam.

[Kaima]

Zrobiłam zakupy, a przy okazji sesję towarzyską odbyłam z dwoma spotkanymi w sklepie koleżankami. I teraz mam do Was prośbę: Kiedyś,( może w maju?) polecałam kryminał, którego akcja toczyła się w Wenecji i okolicach. Książka zawierała dużo informacji o tych miejscach i dzięki temu była ciekawsza. Zapomniałam autora i tytuł, a chciałam polecić znajomej. Może któraś zapisała sobie? Jeśli nie - będę czytać wątek od kwietnia do czerwca. A dużo się nazbierało, oj, dużo!

[maluna]

Mirka piekne rzeźby wyszły, chętnie bym jedną u siebie postawiła,
tego anioła opiekuna ptaków
Nic jeszcze nie gotowałam, ani nie prałam, jak
nasza Anka, ale zmęczona jestem, bo ogródek
po deszczach uprzątałam, róże przycięłam, maliny
podwiązałam i w salonie parkiet musiałam umyć.
bo Luna strasznie zapaskudziła, mimo wycierania łap
Teraz na fotel padłam z kompem na kolanach,
bo chwila oddechu się należy
Z rosołu zrezygnowałam, bo mi chcica przeszła
Właśnie myślę co też ugotować, żeby pikny
był zadowolony...

[maluna]

Kaimko, zobacz, może sobie przypomnisz?

https://www.google.pl/search?q=ksi%C...IBigB&dpr=1.25

[szuanka]

Mira, w tym roku i u mnie są puste kwiaty a szczególnie na dyni i cukinii. Folię zlikwidowałam więc pomidorki są pod chmurką. Mam cztery różne gatunki po 4 krzaczki, tak lubię ale malinówki i bawole serca bardzo słabe, za to te podłużne- śliweczki nadrabiają za wszystkie ale one są najlepsze na przetwory. Przecier już zrobiony, zaraz zagotuję i w butelki, takie po soczkach.

[sandra.]

Witam cieplutko i sobotnio
Pogoda każdego dnia inna to jak ma Cię głowa nie boleć SzAnko? ja ok 4.00 brałam prochy i dopiero zauważyłam że to ostatni, znowu przegapiłam że mi się kończą.

Mireczko , bardzo lubię rzeżby z drzewa, to mi daje wspaniałe odczucia, też chodzę u nas do Myślęcinka napawać się ich pięknem. Podziwiam ludzi którzy potrafią rzeźbić w drewnie. A te ogórki masz pod folią? jeśli tak to nie dziwię się ze kwiaty puste bo nie ma co ich zapylić.

Gosia, też kombinowałam co ugotować na obiad a nie tracić czasu i sprzedawczyni w mięsnym dała mi gratis jedno opakowanie pierogów, mówi że ma tak wielu chętnych że na listę zamawia, klienci są z nich zadowoleni, ja sama zawsze robiłam bo nie lubię kupnych ale jak od serca dostałam to mam na dzisiaj obiad.

zaraz biorę się za sprzątanie bo jutro mam mieć gości więc miłego dnia dziewczyny

[Pamira]

Śnieg w Wenecji - Nicolas Remin

Krysiu czy o tę ci chodziło? znalazłam w necie.

[Pamira]

Nie mam Basiu folii, tylko skrzynkę na sałatę, bazylię i podobne, żeby koty mi nie obsikały.
Wiosną schodzą się z całej okolicy. i nie da rady cokolwiek wysiać do gruntu.
Pomidorów nie sadzę odkąd mąż mnie opuścił.
Zaraza atakuje, a przedtem on wszystkiego pilnował.

[szuanka]

Basiu, ja przez wiele, wiele lat ogórki miałam pod folią, na sznureczkach się pięły pod sam sufit i z powrotem i miałam ful, czyste, prościutkie, super a teraz?

[hutkow]

U mnie w pogodzie gwałtowna zmiana,wczoraj ponad
32 stopnie w cieniu,dzisiaj 21 stopni ponuro,pochmurno
i nieciekawie.
Te zmiany tak gwałtowne to nie dla mnie,bo sam nie wiem
co będzie za chwilę.
Wszystkie panie ogarnęły dwie pasje,rzeźby w drewnie,
uprawy ogórków i pomidorów.
Polecam kanał Polsatu VIASAT EKSPLORE rzeżbienie
piłami do drewna i budowy domów z kloców drewna.
Zaś ogórki i pomidory umiecie uprawiać,z tym że w tym
roku nie w każdym rejonie się udawało,u nas tak.
Życzę udanego weekendu!

[Irenna]

Witam wszystkie dziewczyny i Edzia!
Mirko,koty zniszczyły mi na działce wiele roślin na klombie swoimi sikami...
Szkoda tego orzecha...
Basiu, sprzątania bez przemęczania...i miłego,jutrzejszego dnia z gośćmi...
Arti,ugotowałabym się w skarpetach i spodniach,u mnie ciepło i duszno...
Kaimko,też czytałam na ten temat...jakoś nie jestem zaskoczona...
Edziu,nie wszystkie panie...nie uprawiam ogórków,ani pomidorów...ani też nie rzeźbię...
Do kawy dostawiam coś na wzmocnienie,jako ze pogoda barowa...
Miłej soboty życzę!

[maluna]

A ja Wam mikserek polecam, także dla Edzia,
może ciekawy przepis wypróbuje?

http://zmiksowani.pl/dzien-po-dniu/2016-08-05/popularne

V*V*V*V*V*V*V*V

[Irenna]

Ojejku,Małgosiu,język mi uciekł aż do....

[Hela1056]

Witam całe miłe towarzystwo.....dzień dobry.

Miało padać to od rana bawiłam się w ogrodniczkę.....ucięłam 8 kawałków róży /po 2 z każdej bo mam tylko 4 krzaki i pnącą/ i posadziłam szczepki do gruntu.

Podczas układania chodnika pod oknem wykopałam jakieś cebulki....leżały do dzisiaj to też je posadziłam zaraz przy obrzeżu chodnika....zobaczymy za rok co to było.

Ale zrobiłyście mi smaka tymi słodkościami....wzięłam bułkę wiejską posmarowałam powidłem śliwkowym i tak siedzę z poobiednią kawą i czytam.

Nie pamiętam gdzie czytałam Wiesiu ale tak mi się wydawało że pieski nie przypadną sobie do gustu....miałam widać rację...

O podwyżkach emerytury nie czytam....mam jeszcze prawie dwa lata do pełnej emerytury to co będę sobie głowę zawracała....nie wiadomo czy dożyję...

Nici z deszczu ....zostawiam laptopka i idę malować płot bo zostało mi jeszcze co najmniej połowa a maluję 3 przęsła dziennie.....w przyszłym tygodniu skończę to wracam do malowania korytarza bo czeka...

Miłego popołudnia wszystkim...Szuanko ja swoje pomidorki wcinam na bieżąco już jakiś czas a muszę przyznać że w tym roku jest ich mnóstwo......pa