. . . Karczma pod Wesołym.. a czasem i smutnym Seniorem . . . odsłona 7

[iwasiwa]

Napisał wiesia.

Iwko
dopóki jestem na działce to z Czarusiem.
Trudno to nazwać kilometrami,
ale i tak jestem dumna z siebie,
że wreszcie ruszyłam tę starą.....
Strach mobilizuje.

Wiesiu a jaka przyjemność,ja jak nie zaliczę chociaż jednego
spaceru to jestem nieszczęśliwa,lubie się włóczyć po polach
jak nie miałam siły po chorobie to spacerowałam myślami...

[wiesia.]

Napisał iwasiwa

Wiesiu a jaka przyjemność,ja jak nie zaliczę chociaż jednego
spaceru to jestem nieszczęśliwa

Iwko
dla mnie to katorga, nie cierpię spacerować od młodych lat.
Idę, jak mam cel, a tak lubię siedzący tryb życia.

[sandra.]

Witaj Iwasiu

W parku Lakuś mój uwodzi wszystkich swoimi zagrywkami i sporo ludzi przez to nam się kłania, zagadują i rozmawiają, starzy i młodzi śmieją się co ten mój psina wyprawia, najbardziej lubi nosić duże rozgałęzione gałęzie więc co chwilkę ludzie wybuchają śmiechem.
Dzisiaj idzie babka i rozmawia przez telefon z kimś, za chwilę mówi że idzie śmieszny piesek z wielką gałęzią więc później oddzwoni , a za chwilę wrzeszczy moje imię bo okazuje się że znamy się dobrze a widziałyśmy się ostatnio dwadzieścia kilka lat temu, hi, hi gdyby nie Lakuś przeszłybyśmy obok nie zauważając siebie.

Wiesiu, a ja nie wyobrażam sobie dnia bez godzinnego spaceru

[wiesia.]

Napisał sandra.

Dzisiaj idzie babka i rozmawia przez telefon z kimś, za chwilę mówi że idzie śmieszny piesek z wielką gałęzią

Basiu
yorki maja bardzo słabe zęby, zetrze sobie.
Znam takiego co uwielbia nosić i ma tylko teraz pieńki.

[sandra.]

Wiesia, musiałabym mu kaganiec założyć, a nawet kupiłam kiedyś żeby nie zjadał różnych kosteczek i smakołyków to sprzedawczyni patrzała na mnie z wielką odrazą a znamy się 30 lat , przez wszystkie moje pieski, a Lakuś olał kaganiec który był ze skórki i on go spokojnie pogryzł ale za to z jaką przyjemnością a zębiska ma na razie duże, wiem bo trenuje nieraz na moim paluchu u nogi

[wiesia.]

Napisał sandra.

ki i on go spokojnie pogryzł ale za to z jaką przyjemnością a zębiska ma na razie duże, wiem bo trenuje nieraz na moim paluchu u nogi

Basiu
Lakuś może być ewenementem.

[iwasiwa]

Napisał sandra.

Witaj Iwasiu

W parku Lakuś mój uwodzi wszystkich swoimi zagrywkami i sporo ludzi przez to nam się kłania, zagadują i rozmawiają, starzy i młodzi śmieją się co ten mój psina wyprawia, najbardziej lubi nosić duże rozgałęzione gałęzie więc co chwilkę ludzie wybuchają śmiechem.

Basiu musi to zabawnie wyglądać,....nasze kochane pieski też
mają szalone pomysły,mnie moje też wiele razy rozbawiły
i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze,że pies ci daje więcej
nie raz radości niż nie jeden człowiek a jedno co pożyteczne
to to ,że wyprowadzają swojego właściciela na spacer Dobrej nocy dziołszki

[wiesia.]

Dobranoc Iwko,Basiu i Aniu. ........

[sandra.]

Masz rację Iwciu, pieski nie tylko daja radość ale i zdrowie, świetnie nadają się do dogoterapii , widziałabym je w szpitalach, domach dziecka, domach spokojnej starości ażeby ludzie nie zagubili się w tej spokojności, i wszędzie tam gdzie wywoływałyby uśmiech i dobra uczucia, w więzieniach niektórych już są.

Dobranoc Wiesiu i Iwciu , jeśli wieczorowa pora pojawi się Edward to pięknie go pozdrawiam.

[sandra.]

[b][/ Zaglądam do Karczmy a tu żadnego bywalca nie ma, marazm i cisza , więc przewietrzam, kufelek wypijam i znikam, pozdrowienia zostawiam . B]

[wiesia.]

Basiu
aby Karczma istniała muszą być osoby chętne do pisania.
Dobranoc.

[hutkow]

Witam pięknie karczmarki,ten post piszę na laptopie DELL,
jako pierwszy z nim kontakt i to na W8,1którego wogóle nie znam
Mam nadzieję,że jakoś coś naskrobie.
Poprzedni laptop Acer oddam jutro córce Ewie aby miała dobry
kontakt z moją wnuczką w Irlandii.
Dobrej nocki życzę;Ani, Basi,Iwasi,Wiesi,ja od rana będę tyrał
przy remoncie przedpokoju.

[szuanka]

Napisał hutkow

ja od rana będę tyrał przy remoncie przedpokoju.

Powodzenia.
Jakoś wcześnie dziś trafiłam do Karczmy. Od rana piffko, oj będzie wesoło.

[sandra.]

[b][/ Witam Aniu
Pogoda u mnie przesympatyczna, zimno ale słonecznie więc idę na jesienny spacerek i będę na nim myślała czy warto remont zaczynać bo nie mam złotej rączki a może na spacerze taką znajdę ?

B]

[wiesia.]

Witam Anie i Basię.

Basiu
u mnie też przydałby się remonciki, ale chęci brak.
Poczekam do wiosny, jak się wyprowadzę to mogą wejść fachowcy.
U nas chmurnie i wietrznie.

Wszyściutkich pozdrawiam.

[szuanka]

Oj, czy musicie mi psuć humor tymi remontami, wiem, u mnie też i przedpokój i pokój dawno o to proszą a tu same braki i chęci i złotej rączki i drobnych /nie wspomnę o grubych / chyba przyjdzie mi po ciemku chodzić po mieszkaniu, wtedy nie będę tego widziała.
Za oknem mam wielgachne świerki, po góralsku smreki, wieje lekki wiatr i one tak dostojnie się kołyszą

[sandra.]

Aniu, ja Ci humoru nie popsuję bo sama mam taki problem ze płytki w łazience niedługo mi spadną, napuchły i jakimś cudem jeszcze się trzymają ale staram się ich nie trącać to jeszcze trzymają się przez przyzwyczajenie. Jak mi nie walną to tak jak Wiesia remont zacznę wiosną , niedawno budowali przy moim wieżowcu , blok czteropiętrowy, to było jesienią i zaczęły ściany pękać, , była policja i straż pożarna bo groziło zawaleniem się bloku, jakoś wzmocnili i inna firma dokończyła budowę tamtego bloku póżniej nam zaczęły wyskakiwać niespodzianki. Nie znoszę remontów i szczerze współczuję Edwardowi i podziwiam jego pracę. Niestety każdy z nas wcześniej czy później będzie musiał przejść przez to.

[wiesia.]

Basiu
pikny zamówi malarza i przyjdzie wtedy,
kiedy będę poza domem.
Jest drogi, ale dokładany do tego nawet myje okna.

[sandra.]

Wiesiu, ostatnio szukałam faceta do zrobienia remontu dla koleżanki, szukało nas kilka osób i nie znaleźliśmy, w końcu jej zięć zrobił jako jego pierwszy remont w życiu. Umawiali się wcześniej ze złotą rączką do remontów, ale on miał złote gardło i od miesiąca nie trzeźwieje a umawiali się od kilku miesięcy.

[wiesia.]

Napisał sandra.

Umawiali się wcześniej ze złotą rączką do remontów, ale on miał złote gardło i od miesiąca nie trzeźwieje a umawiali się od kilku miesięcy.

Tysz tak bywa.

Dobranoc do jutra. ........