Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Dobry wieczór. Witam wszystkie miłe koleżanki.
Do mieszkania wróciłam jak zaczęło kropić i się ściemniać . Myślałam, że palić nie będę, ale jak chwilę posiedziałam, to stwierdziłam, że jednak zapalę.
Teraz jest aż za ciepło, chociaż tylko raz nałożyłam i to same gałązki orzechowe.
Cały dzień był taki sobie, ani gorący i niezbyt słoneczny.
Teraz lać, nie leje, ale coraz bardziej mokro się robi.

[Pamira]

Krysiu ja kilka razy się nacięłam i teraz sprawdzam paragony.
Niestety pomyłki się zdarzają i to nie zawsze ze złej woli.
W środę znów mam pogrzeb, kolejna kuzynka odeszła z tego padołu.

[Pamira]

Co to? wymiotło wszystkie damy?
Kaimko jak patrzę na ciebie i porównuję z pierwszym zdjęciem,
które zaprezentowałaś to wydaje mi się,
że to dwie różne osoby.
W tych kwiatach prezentujesz się wyjątkowo.

[wiesia.]

Mirko
u Ciebie jest prawo serii.
Współczuję.

Napisał sandra.

Wiesiu, pokrycie dachu tyle kosztuje , jeszcze 4 lata temu w zależności od metrażu kosztował ok. 15.000 niech więc pikny przystosuje się do nowych cen.

Basiu
ten chyba dopisałam numer buta.

[Pamira]

Dobranoc

[Kaima]

Witajcie wieczorem! Pięęęknie było dzisiaj w lesie! Już pusto, widzieliśmy tylko błąkającego się psa. Urządziliśmy sobie mały piknik - piwo, kabanos i snickersy. Co kto miał... Jechać z powrotem było trudno - mocno dmuchało.
Helenka, Ty jeździsz pod wiatr i pod górkę? Ja w takich sytuacjach często zsiadam, bo jest mi za ciężko. No, ale Ty jesteś małolata.
Mira, nie znasz sarniaków? Niedawno tu o nich pisałyśmy. To są te krowie gęby. A na zdjęciach, zapewniam Cię, jestem ja. Nie pamiętam, jakie było moje pierwsze zdjęcie pokazane tutaj - pewnie było to 3 - 4 lata temu, bo mniej więcej tyle jestem z Wami. Od tamtego czasu zmieniłam tylko fryzurę i okulary, a wagę trzymam taką samą.
Krysiu, 15 zł. to masło i pieczywo na 2 tygodnie. Dlaczego miałabyś taką sumę stracić? Mnie kiedyś w Stokrotce babka wydała resztę z 50 zamiast ze 100 zł. i zauważyłam to w następnym sklepie. Wróciłam, kierowniczka zrządziła przeliczenie kasy i odzyskałam pieniądze.

[Kaima]

Aniu, remont w domu to gorsze jak wojna. A zajęta łazienka jest szczególnie uciążliwa. U mnie też przydałoby się już odświeżyć ściany, ale udaję, że tego nie dostrzegam. Na razie muszę wezwać hydraulika, bo zepsuła się spłuczka - nie napływa woda. Początkowo traktowałam ją pięścią (jak kiedyś stare telewizory), ale już nie reaguje. Zajrzałam do środka i wydaje mi się, że trzeba wymienić dźwignię.

[sandra.]

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net...c8&oe=5A3D76AB

Kaimko to grzybek którego w lesie zostawiłaś i teraz facet Ciebie ściga ażeby oddać

[Kaima]

Basiu dla Ciebie! A na gościa ze zgubą czekam w brzezinie.
Chciałam wkleić ładne zdjęcia lasu, ale coś mi hosting zwariował. Pokażę jutro. A jeszcze pochwalę się, że znalazłam owocujący krzak jałowca i zebrałam ok. pół litra jagód. Wrzuciłam do ażurowej torby...
Dobranoc!

[szuanka]

Noooo, w brzezinie to akurat miejsce na takiego "kozaka"
U mnie też jest problem z spłuczką tylko że u mnie ciągle leci woda i muszę zakręcać dopływ.
Chyba mam za daleko do hydraulika bo ja mieszkam pod nrem 4 a on pod 3 w tej samej klatce schodowej. Wesołe....
Płytki położone, jutro fuga i dzieciaki fruuuuu do Łodzi.
DOBRANOC

[Kaima]

Dzień dobry! Ale sobie pospałam! Prognoza sprawdziła się w 100% - w nocy zaczęło padać i pada bez przerwy. Lubię spać, gdy pluszcze za oknem.
Rano jednak bez kawy ani rusz... zapraszam!

[Kaima]

A to wczorajsze pozdrowienia z brzeziny i w ogóle, z lasu:

[Hela1056]

Witajcie.....

O taka brzezina Kaimo mnie się bardzo podoba......mogłabym spacerować w kółko jak pies za swoim ogonem....

U mnie naokoło same igły.....świerki,modrzewie czasem jodła się trafi a tak gęsto że trzeba się schylać żeby gdzieś przejść....to już nie na mój kręgosłup......młodzi idą a ja zostaję na polance pod lasem.....

Wiesiu ile metrów dachu wymieniliście......dwa lata temu za 220 metrów zapłaciliśmy właśnie 15 000
zł....albo masz duży dach albo robocizna tak podrożała....

Basiu sama wiesz ze przy chorym nie ma innego wyjścia na remont łazienki.....podczas ostatniego turnusu wymieniliśmy połowę /finanse/ łazienki a teraz już trzeba zrobić brodzik posadzkowy żeby wjechać wózkiem,schować spłuczkę bo mąż ciągle ją psuje i zamontować dodatkowe uchwyty......praca na około 2 tygodnie....sprzątanie niestety mnie nie ominie....

Wczoraj nie oglądnęłam już wieczornego filmu bo do szalonego wiatru doszedł równie szalony wiatr.....internetu brak,sygnału na dekoderze brak....było wczesne spanie bo oczy się zamykały....

Produkuję bigos....wczoraj podgotowałam mięso i grzyby ,dzisiaj dodam kapustę własnej produkcji .....zobaczymy jak wyjdzie...

Mirko jesteśmy już w tym wieku że nadszedł czas pożegnań......chyba nikt tego nie lubi.....trzeba się przyzwyczaić......niestety....

Mimo deszczowej pogody miłego dnia wszystkim paniom.....pa

[ditta hop]

Witajcie.
Kaimko fajne masz las, można chodzić nawet w krynolinie. Moj to taki bałaganiarski, masz wszystko, drzewa iglaste ale w wiekszości liściaste, do tego paprocie, maliny, a najgorsze jak sie człowiek przedziera do grzyba jeżyny.
No i jeszcze, że nie ma płaskiej powierzchni.
Wczoraj byłam u rodzinnego i wróciłam bardzo zmęczona przez te zamknięte drogi, moja podróż trwała tam i z powrotem 2 godziny., zamiast 10 minut w jedną stronę.Wczoraj była piękna pogoda a dziś pada. Mam katar i coś boli mnie gardło uf. Miłego dnia.

[milac]

Dzień dobry.
Dzień brzydki,pochmurno ,deszcz leje.
Jesień i to w tym brzydkim wydaniu.
Wstawać. wcale mi się nie chciało ale musiałam i to o 6.00.
Przez to wczesne wstawanie to chyba pójdę na emeryturę .Uwielbiam pospać rano.
No wyżaliłam się to teraz wypiję kawę i świat myślę że będzie ładniejszy.
Helu a gdzie jedziesz na turnus rehabilitacyjny?
Kaimko bardzo lubię takie spacerowe "rzadkie" lasy.
Grażynko dziękuję za podanie strony ,bardzo ciekawe rzeczy.

[ditta hop]

Cieszę sie, że podoba sie strona

[Pamira]

Dzień dobry.
Wczoraj pod wieczór zaczęło kropić i tak do nocy raz mniej, raz więcej.
Dziś nie pada, ale niebo jest szare. Brzezina bardzo romantyczna.
Jadąc ścieżką nad jeziorem mijam kilkanaście brzóz. Lubiłam je fotografować o każdej porze roku.
Obecnie trudno uchwycić moment, żeby nie zastawiały je auta.
Tiny zaczął mi działać, więc może dziś uda mi się pstryknąć, chociaż słońca brakuje.
Teraz wybywam, bo koty na karmę czekają.
Pozdrowienia jesienne zostawiam.

[enia60]

dzień dobry kłaniam sie wszystkim bywalcom
jak tu kolorowo ,drzewa w jesiennych kolorach ,kwiaty jeszcze cieszą oczy
Grazynka postawiła w rozmówkowie bukiet miechunki
w czasie ostatniego spaceru wokół Zamku w Książu Wielkim też
wypatrzyłam miechunkę w ogródku ,a potem stawy w których dziarsko pluskały karpie nie wiedzą że do biesiadowania przy choince zostało im mało czasu
pozdrawiam Krysię,Milac,Grazynkę Mireczkę Helenkę i czekamy na pozostale koleżanki kolegę

[enia60]

[enia60]

tu zapewne pracowały bobry